|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 1
|
Mój facet mnie osacza...
o tym myślicie?
Od pewnego czasu mam problem z chłopakiem.Jestesmy razem pól roku.Na poczatku było cudownie,codziennie się widywaliśmy,pisaliśmy,on mówił co chwile ze mnie kocha,że chce być ze mną już zawsze itd,ale od pewnego czasu mam wrazenie że przesadza i jego zachowanie mnie irytuje.Gdy nie odpisuje przez 10 min on potrafi wysłać dziesiatki wiadomosci czy wsszystko w porzadku,ze sie martwi na kazdym portalu doslownie.Gdy już gdzieś wychodzę z przyjaciółkami co chwile wypisuje czy wsszystko dobrze,ze mnie kocha i sie martwi i nie mam nawet chwili spokoju.Ostatnio próbowałam z nim o tym pogadać,powiedziałam że chce miec też odrobine spokoju itd i denerwuje mnie gdy on tak do mnie wypisuje całymi dniami i mam wrazenie ze poza mną nie ma swojego życia.On powiedzial ze skoro by wiedział ze mnie to wkurza to by tak nie robil bo jestem dla niego najważniejsza i zrobi dla mnie wszystko.No to ok,ale co z tego jak na drugi dzień było znowu to samo.Wrócilam z pracy i zasnełam na godzine,a on w tym czasie wyslał z 20 sms czemu nie pisze czy wsszystko ok itd.Kocham go,ale jego zachowanie czasem sprawia że mi sie odechciewa,wiem ze on by zrobil dla mnie wsszystko,ale niestety czuje że on sie nie zmieni.Boje się że jak z nim zerwe to się załamie,ale z drugiej strony czuje się osaczona przez niego.Co wy byscie zrobiły na moim miejscu?Miałyście taką sytuację? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Mój facet mnie osacza...
Myślę, że tobie nieco odpuściło zauroczenie, a jemu jeszcze nie i dlatego zaczęły cię irytować jego dotychczasowe zachowania. Raczej mu to przejdzie prędzej czy później, bo tak się nie da na dłuższą metę funkcjonować. Pytanie tylko czy przejdzie mu zanim tobie skończy się cierpliwość
![]() Też kiedyś spotykałam się z kimś takim i nie wytrzymałam. Po kilku miesiącach po prostu straciłam nim zainteresowanie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 546
|
Dot.: Mój facet mnie osacza...
To jest zagłaskiwanie kotka na śmierć.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Mój facet mnie osacza...
Facet "załamie się" jak z nim zerwiesz po pół roku razem? Chyba się przeceniasz.
Ale skoro wolisz być z kimś, kto jest obsesyjnie kontrolujący, to sobie bądź. Ciekawe, jak długo wytrzymasz. ![]() Nie zakładałaś wątku na ten sam temat, bo coś takiego już czytałam? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 071
|
Dot.: Mój facet mnie osacza...
Cytat:
![]() ![]() ![]() Przykro mi ale facet ma coś z głową. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Edytowane przez wiekanka Czas edycji: 2020-06-20 o 15:33 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Mój facet mnie osacza...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: Mój facet mnie osacza...
Autorko, minęło Ci chyba takie pierwsze zauroczenie nim, zdarza się. On z kolei widać, że się zakochał i... tak jak piszesz, poza Tobą nie ma za bardzo swojego życia.
Ja bym nie była dla niego ostra, ale musisz postawić wyraźne granice. Skoro rozmowa nic nie dała... zastanów się, co tak naprawdę czujesz. Jeśli Ci na nim zależy, możesz rozmawiać, budować z nim relację. Całkiem możliwe, że on zwyczajnie przestanie być taki namolny, kiedy poczuje się bezpiecznie (bo teraz działa desperacko ![]() Ja w takiej sytuacji nie byłam, ale myślę, że też bym miała takie obawy jak Ty. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: Mój facet mnie osacza...
Z jednej strony chłopak jest zakochany, a z drugiej to niepokojące. Na Twoim miejscu bałabym się, że zaraz z lodówki wyskoczy.
Powiedz facetowi jasno i konkretnie, że przegina. Nie ma zmiany ? To czas się rozejść. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 384
|
Dot.: Mój facet mnie osacza...
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87941680]Myślę, że tobie nieco odpuściło zauroczenie, a jemu jeszcze nie i dlatego zaczęły cię irytować jego dotychczasowe zachowania. Raczej mu to przejdzie prędzej czy później, bo tak się nie da na dłuższą metę funkcjonować. Pytanie tylko czy przejdzie mu zanim tobie skończy się cierpliwość
![]() Też kiedyś spotykałam się z kimś takim i nie wytrzymałam. Po kilku miesiącach po prostu straciłam nim zainteresowanie.[/QUOTE] Tez tak sądze, co do odpuszczenia zauroczenia. Co do reszty juz nie, bo jezeli juz na poczatkowym etapie chlopak jest tak namolny to z moich obserwacji jest duze prawdopodobienstwo, ze z czasem bedzie po prostu zaborczy i autorce nie bedzie wolno wyjsc nawet z kolezankami na piwo. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Mój facet mnie osacza...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 384
|
Dot.: Mój facet mnie osacza...
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87948016]To czy jej będzie wolno zależy już tylko od niej. On niczego jej nie może zabronić, więc to tylko kwestia tego czy da sobie wejść na głowę.[/QUOTE]
Oczywiscie, że nie może, tylko pytanie w którym nmiejscu zostanie postawiona pewna granica aby uniknąc ugotowania żaby. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:07.