Nowy pracownik i nierówność płacowa

[Ilfirin]

Witam, jakiś czas temu zatrudniono w naszej firmie nowego pracownika. Młody chłopak, to jego pierwsza praca. Nasz pracodawca twierdzi, że pracownicy nie mogą dyskutować o zarobkach. Z tego co kojarzę kodeks pracy jest innego zdania ale ok. Nie opowiadam dookoła ile zarabiam. Jednak niektórzy pracownicy wspomną o swoich wynagrodzeniach - a to w czasie imprezy, a to w czasie podróży służbowej. Tak było z nowym pracownikiem. Okazało się, że chłopak dostał takie samo wynagrodzenie i stanowisko jak ja i moi koledzy po 5 latach pracy. Mało tego, po okresie próbnym ma dostać podwyżkę. Sytuacja jest dla nas o tyle irytująca, że musimy tego kolegę szkolić ponieważ jest "zielony". Nie jesteśmy wkurzeni na pracownika, chłopak jest w porządku, ale na pracodawcę już tak. Uważamy, że takie traktowanie jest niesprawiedliwe i dla nas poniżające. Czy w takiej sytuacji jedynym wyjściem dla nas jest znalezienie innej pracy?

Nie byłoby tematu gdyby nowy pracownik miał doświadczenie ale on startuje od zera jak my 5 lat temu.

[Alekto123]

Nie wiem, czy teraz możecie coś specjalnie z tym zrobić, ale jak wejdzie unijna dyrektywa ds jawności płac, to pracodawca będzie musiał się tłumaczyć i podać obiektywne powody, skąd te różnice w wynagrodzeniach.

[squirrelqa]

Też bym czuła się niesprawiedliwe doceniona. A raczej niedoceniona. Dobrym rozwiązaniem jest wnioskowanie o sporą podwyżkę (ale nie argumentując jej "a bo on zarabia tyle, to ja chcę więcej"), tylko doświadczeniem i efektami pracy.
Jednak najlepszym rozwiązaniem jest szukanie nowej pracy i porównanie stawek.
Alekto123 - w jaki sposób ma działać ta dyrektywa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Greg13111]

Trochę opowiadacie bajki. Pracodawca może dowolnie kształtować wynagrodzenia - nawet na tym samym stanowisku. Nigdzie nie jest napisane, że nazwa stanowiska musi być równoznaczna z taką samą pensją.

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Napisane przez Alekto123

Nie wiem, czy teraz możecie coś specjalnie z tym zrobić, ale jak wejdzie unijna dyrektywa ds jawności płac, to pracodawca będzie musiał się tłumaczyć i podać obiektywne powody, skąd te różnice w wynagrodzeniach.

Chociażby w tym, że zatrudnia pracownika w innych realiach gospodarczych.

[squirrelqa]

Napisane przez Greg13111

Trochę opowiadacie bajki. Pracodawca może dowolnie kształtować wynagrodzenia - nawet na tym samym stanowisku. Nigdzie nie jest napisane, że nazwa stanowiska musi być równoznaczna z taką samą pensją.

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------



Chociażby w tym, że zatrudnia pracownika w innych realiach gospodarczych.

No pewnie że może dowolnie kształtować wynagrodzenia, ale pracownik jak najbardziej może się z tego powodu czuć niedoceniony i drastycznie zmniejsza to lojalność pracownika wobec takiego pracodawcy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alekto123]

Napisane przez squirrelqa

Też bym czuła się niesprawiedliwe doceniona. A raczej niedoceniona. Dobrym rozwiązaniem jest wnioskowanie o sporą podwyżkę (ale nie argumentując jej "a bo on zarabia tyle, to ja chcę więcej"), tylko doświadczeniem i efektami pracy.
Jednak najlepszym rozwiązaniem jest szukanie nowej pracy i porównanie stawek.
Alekto123 - w jaki sposób ma działać ta dyrektywa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z tego co czytam ma wprowadzić cywilizację na polski rynek pracy

Co zakłada projekt dyrektywy unijnej o jawności wynagrodzeń?

• - Pracodawca będzie miał obowiązek podania już w ogłoszeniu o pracę, a przynajmniej przed rozmową kwalifikacyjną, kwoty wynagrodzenia lub widełek zarobków.
  
  - Rekruterowi nie wolno będzie pytać kandydata o wysokość poprzednio otrzymywanego wynagrodzenia.
  
  - Pracownicy będą mieli prawo do informacji o wynagrodzeniu swoich współpracowników na tym samym stanowisku. Na żądanie pracowników pracodawca będzie musiał udzielić informacji o średnim poziomie wynagrodzenia w firmie w podziale na płeć.
  
  - Porównanie to nie ogranicza się do osób zatrudnionych w jednej firmie, ale ma miejsce również wtedy, gdy warunki wynagradzania określa jedno źródło, np. w ramach grup kapitałowych.
  
  - Przepisy te obowiązywać będą także w przypadku stażystów i praktykantów, pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze czasu pracy, posiadających umowę na czas określony, czy zatrudnionych za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej.
  
  - Dyrektywa przewidziała także sytuację, w której brakuje pracowników innej płci zatrudnionych na tym samym stanowisku. W takim przypadku pracodawca powinien stworzyć hipotetyczny model pracownika innej płci, odwołując się do statystyk.
  
  - Pracownik, który doświadczył dyskryminacji płacowej, będzie mógł domagać się w sądzie odszkodowania. W razie sprawy sądowej to na pracodawcy będzie ciążył obowiązek wykazania, że do dyskryminacji nie doszło.
  
  - Pracodawcy, zatrudniający ponad 250 pracowników, będą musieli publikować raporty o zróżnicowaniu wynagrodzeń pracowników obu płci w swojej firmie.
  
  - Pracodawcom nieprzestrzegającym dyrektywy o jawności wynagrodzeń mają grozić wysokie sankcje, obejmujące także cofnięcie publicznych świadczeń lub wyłączenie z ulg finansowych czy kredytowych.

https://poradydlafirm.pracuj.pl/jawnosc-wynagrodzen/

Ponadto każdy pracownik będzie mógł zwrócić się z wnioskiem do pracodawcy o informacje na temat średniego poziomu wynagrodzenia w odniesieniu do pracowników wykonujących taką samą pracę lub pracę o takiej samej wartości. Warto dodać, że nie oznacza to ujawniania zarobków poszczególnych osób, ale publikowanie wysokości wynagrodzeń na danym stanowisku z uwzględnieniem podziału na płeć. Pracodawcy będą także zobowiązani do informowania wszystkich pracowników o prawie do żądania takich informacji.


Dodatkowo po otrzymaniu udostępnionych informacji, pracownicy, przedstawiciele pracowników, ale również organy kontrolujące, będą mogli żądać od pracodawcy wyjaśnień oraz uzasadnienia stosowanych kryteriów wynagradzania. To pracodawca będzie musiał udowodnić, że te kryteria są obiektywne.


Pracownicy, wedle dyrektywy, powinni mieć również dostęp do obiektywnych i neutralnych pod względem płci kryteriów płacy, które są brane pod uwagę w systemach wynagradzania i awansowania.


Oprócz tego pracodawcy zostaną obłożeni obowiązkiem sprawozdawczym. W zależności od liczby zatrudnianych osób, będą musieli cyklicznie publikować informacje dotyczące różnic w wynagrodzeniach ze względu na płeć w odniesieniu do poszczególnych kategorii pracowników. Podmioty zatrudniające od 50 do 250 osób będą musiały to robić co dwa lata, zaś pracodawcy, u których liczba pracowników przekracza 250 osób – co roku.

https://forsal.pl/praca/wynagrodzeni...rentnosci.html

Napisane przez Greg13111

Chociażby w tym, że zatrudnia pracownika w innych realiach gospodarczych.

No to pytanie, czy po wejściu dyrektywy ten argument przejdzie?

[squirrelqa]

Napisane przez Alekto123

Z tego co czytam ma wprowadzić cywilizację na polski rynek pracy


https://poradydlafirm.pracuj.pl/jawnosc-wynagrodzen/



https://forsal.pl/praca/wynagrodzeni...rentnosci.html





No to pytanie, czy po wejściu dyrektywy ten argument przejdzie?

Bardzo ciekawe, jak to u nas będzie respektowane To, że widełki płacowe w ogłoszeniach będą podawane w rozstrzale "3000-10000zł/mies" to jestem prawie pewna niestety, ale może inne rzeczy, jak ta uśredniona płaca ze względu na płeć na tym samym stanowisku mogą być bardzo pouczające.
Od kiedy to powinno wejść?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alekto123]

Napisane przez squirrelqa

Bardzo ciekawe, jak to u nas będzie respektowane To, że widełki płacowe w ogłoszeniach będą podawane w rozstrzale "3000-10000zł/mies" to jestem prawie pewna niestety, ale może inne rzeczy, jak ta uśredniona płaca ze względu na płeć na tym samym stanowisku mogą być bardzo pouczające.
Od kiedy to powinno wejść?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przynajmniej będzie wiadomo od razu kto jest Januszem, ale poważnie, to na miejscu osób pracujących u takiego kogoś po znalezieniu takiej oferty przyszłabym się zapytać, co trzeba zrobić, żeby na tym stanowisku mieć 10000zł?

Niestety nie wiem od kiedy to ma wejść. Wiem, że projekt został poparty przez Parlament Europejki, ale kiedy wejdzie to dobre pytanie.

[Alekto123]

Dobra z tego co znalazłam ta dyrektywa może być przyjęta jeszcze w tym roku.
https://lewiatan.org/coraz-blizej-pr...rownosci-plac/

Kwestia równości płac stanowi poważny aspekt prac toczących się w Brukseli! Parlament Europejski i Rada Europejska osiągnęły polityczne porozumienie w sprawie dyrektywy w sprawie przejrzystości i jawności wynagrodzeń. Po uzgodnieniu ze współprawodawcami dyrektywa wejdzie w życie 20 dni po opublikowaniu w Dzienniku Urzędowym. Następnie państwa członkowskie, w ciągu trzech lat, będą musiały zaimplementować przepisy dyrektywy do prawa krajowego.

https://zarobki-kalkulator.pracuj.pl...unku-zmierzamy

Czyli z tego by wynikało, że jeśli zostanie przyjęta i opublikowana w tym roku, to Polska miałaby czas maksymalnie do 2026, żeby ogarnąć swoje przepisy krajowe w tej sprawie.

[squirrelqa]

Napisane przez Alekto123

Dobra z tego co znalazłam ta dyrektywa może być przyjęta jeszcze w tym roku.
https://lewiatan.org/coraz-blizej-pr...rownosci-plac/

https://zarobki-kalkulator.pracuj.pl...unku-zmierzamy

Czyli z tego by wynikało, że jeśli zostanie przyjęta i opublikowana w tym roku, to Polska miałaby czas maksymalnie do 2026, żeby ogarnąć swoje przepisy krajowe w tej sprawie.

Bardzo jestem ciekawa, jak będzie wyglądał rynek pracy, proces rekrutacyjny i podwyżki w firmach za te 3 lata

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mocny Akcent]

Nie napisze nic odkrywczego, ale nie ma sprawiedliwości i jedyne co można zrobić to zawalczyć-no bo jak inaczej to nazwać-o własny interes. Czyli iść po podwyżkę, udowodnić najpierw, że nie na nią zasłużyło. Jak dostaniesz informacje, że FIRMA NIE MA PIENiEDZY pozostaje odejsc.
Ja z kolei zmagam się z mobbingiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ilfirin]

Napisane przez Greg13111

Trochę opowiadacie bajki. Pracodawca może dowolnie kształtować wynagrodzenia - nawet na tym samym stanowisku. Nigdzie nie jest napisane, że nazwa stanowiska musi być równoznaczna z taką samą pensją.

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------



Chociażby w tym, że zatrudnia pracownika w innych realiach gospodarczych.

OK, ale w kodeksie pracy jest wyraźnie zaznaczone: równa płaca za równą pracę. Nasza praca nie jest równa. Gdybym nie wykonywała poleceń przełożonego i postanowiła, że nie będę szkolić pracownika, nie będę mu pomagać, etc. to chłopak zwyczajnie nie wiedziałby co robić i jak robić. Jest kompletnie zielony i w tej pracy żeby dojść do jakiejkolwiek minimalnej wprawy potrzeba minimum roku szkolenia. Przez ten (min.rok) ja muszę sprawdzać wszystko co on zrobi - a więc dodatkowo poświęcam swój czas jego kosztem.
Dlatego nie rozumiem dlaczego on ma na wstępie dostać wszystko na co my pracowaliśmy 5 lat?

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Napisane przez Mocny Akcent

Nie napisze nic odkrywczego, ale nie ma sprawiedliwości i jedyne co można zrobić to zawalczyć-no bo jak inaczej to nazwać-o własny interes. Czyli iść po podwyżkę, udowodnić najpierw, że nie na nią zasłużyło. Jak dostaniesz informacje, że FIRMA NIE MA PIENiEDZY pozostaje odejsc.
Ja z kolei zmagam się z mobbingiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I dokładnie taką otrzymaliśmy odpowiedź. FIRMA NIE MA PIENIĘDZY. Ma jednak pieniądze na imprezy dla klientów, na wyjazdy zarządu za granicę w góry na narty (za firmowe pieniądze), na podwyżki dla dyrektorów, wice dyrektorów i innych sztucznych tworów. Nie ma tylko pieniędzy na podwyżki dla niższych szczeblem pracowników. Motywować ma nas premia którą możemy wywalczyć w miesiącu (której od roku nie jesteśmy w stanie wypracować ponieważ podali tak wysokie progi i jeszcze w tym roku je zwiększyli). Premia ta to 5% wynagrodzenia - przy czym dla wielu z nas 5% to po prostu ok.200zł netto. Zgodnie uznaliśmy, że za 200zł nie opłaca nam się 'zajeżdżać' tym bardziej, że jeszcze rok temu ta sama premia wynosiła od.600-900zł netto.
Wiele osób już się zwolniła. Wiele szuka nowej pracy. Nie ma argumentu/innego rozwiązania takiej sytuacji. Więc pytanie - po co ten kodeks pracy?

[andra]

Napisane przez Ilfirin

Więc pytanie - po co ten kodeks pracy?

Nie rozumiem do końca pytania. Widzisz ile jest dziś różnic pomiędzy firmami. Są Janusze biznesu kilku i kilkudziesięciu osobowe, są fajne tej samej wielkości firmy, są kilkuset osobowe instytucje i wreszcie korporacje wielotysięczne. Plus największy pracodawca, polska korporacja, państwo.
Oni wszyscy powinni zachować co najmniej minimum w traktowaniu pracownika. I po to właśnie są przepisy. Stąd też wszelkie zmiany w kp powodują protesty, np stowarzyszeń czy lewiatana. Każdy przedsiębiorca patrzy tylko na siebie. Ostatnio oburzenie 4 dniowym tygodniem pracy.

Napisane przez Ilfirin

Wiele osób już się zwolniła. Wiele szuka nowej pracy. Nie ma argumentu/innego rozwiązania takiej sytuacji

Jest wyjście, jak większość się zwolni, a pozostali zaczną się szanować i nie będą pracować ponad siły (+ nadgodziny), to albo firma się zwinie albo zacznie szanować ludzi którzy dla nich robią.
Z drugiej strony jedna impreza dla klientów lub podwyżka dla 1 osoby to nie to samo co podwyżki dla całej kadry. Wiesz ile kosztujesz pracodawcę (brutto brutto) i ile pracowników byłoby do ew podwyżki? Dopiero wtedy te wydatki można zestawić...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ilfirin]

Napisane przez andra

Nie rozumiem do końca pytania. Widzisz ile jest dziś różnic pomiędzy firmami. Są Janusze biznesu kilku i kilkudziesięciu osobowe, są fajne tej samej wielkości firmy, są kilkuset osobowe instytucje i wreszcie korporacje wielotysięczne. Plus największy pracodawca, polska korporacja, państwo.
Oni wszyscy powinni zachować co najmniej minimum w traktowaniu pracownika. I po to właśnie są przepisy. Stąd też wszelkie zmiany w kp powodują protesty, np stowarzyszeń czy lewiatana. Każdy przedsiębiorca patrzy tylko na siebie. Ostatnio oburzenie 4 dniowym tygodniem pracy.

Jest wyjście, jak większość się zwolni, a pozostali zaczną się szanować i nie będą pracować ponad siły (+ nadgodziny), to albo firma się zwinie albo zacznie szanować ludzi którzy dla nich robią.
Z drugiej strony jedna impreza dla klientów lub podwyżka dla 1 osoby to nie to samo co podwyżki dla całej kadry. Wiesz ile kosztujesz pracodawcę (brutto brutto) i ile pracowników byłoby do ew podwyżki? Dopiero wtedy te wydatki można zestawić...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nigdy nie będzie tak, że wszyscy się sprzeciwią. Odkąd pamiętam przed zebraniami wszyscy marudzą, że to i tamto im się nie podoba. Jak przychodzi czas żeby się wypowiedzieć to wszyscy milczą. Tylko ja mam odwagę (lub jestem na tyle głupia) żeby powiedzieć co myślę. Przez to w pewnym momencie dostałam łatkę tej kłótliwej.
Sytuacja wygląda tu tak, że ostatnio złożyłam podanie o podwyżkę. Nie dostałam i usłyszałam, że rok temu dostałam awans i to zbyt wcześnie. Podałam kontrargument, że nie było wg nich zbyt wcześnie kiedy to kolega dostał awans i podwyżkę - niemałą - po niecałym roku od poprzedniej. Oczywiście usłyszałam,że wtedy było zapotrzebowanie. Ok. Złożyłam więc drugie - OBSZERNE - podanie o podwyżkę. Rozmowy trwały godzinę po czym usłyszałam, że firma nie ma pieniędzy, że wszystkim nam jest ciężko po czym awansowali dyrektora na członka zarządu, a jego kolegę -kierownika- na zastępcę dyrektora. Usłyszałam, że niestety nie mam wyboru i muszę się pogodzić z tym co jest. Na co powiedziałam, że zawsze jest jakiś wybór i wyciągnęłam wypowiedzenie. Nagle przestali się uśmiechać i stwierdzili, że po co takie pochopne decyzje? I podwyżkę dostałam - niewielką, ale dostałam.
W naszym przypadku chodzi o niejedną imprezę dla klientów, niejedną podwyżkę dla 'góry' (bo dla nich pieniądze są). A nasza ekipa liczy zaledwie 3 osoby (przy czym jedną jest świeżo zatrudniony kolega).

[andra]

Po tym opisie myślę że nic tu nie wskórasz. Albo odejdziesz albo się pogodzisz.
Dlaczego, kto ma zostać członkiem zarządu ten zostanie, kto ma dostać $ to dostanie.
Bez kłótni i przypominania się. Bez podania i uzasadnienia (miałam tak kiedyś, wystarczyło zacząć chodzić na rozmowy kwalifikacyjne)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ilfirin]

Napisane przez andra

Po tym opisie myślę że nic tu nie wskórasz. Albo odejdziesz albo się pogodzisz.
Dlaczego, kto ma zostać członkiem zarządu ten zostanie, kto ma dostać $ to dostanie.
Bez kłótni i przypominania się. Bez podania i uzasadnienia (miałam tak kiedyś, wystarczyło zacząć chodzić na rozmowy kwalifikacyjne)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

tak wiem, to nie moja pierwsza praca. Ale miałam nadzieję i w sumie zapowiadało się, że zostanę tu na dłużej. Lubię to co robię ale dobija mnie bezsilność w sytuacjach takich jak opisana.

[Alekto123]

Dla zainteresowanych tematem dyrektywy ds jawności wynagrodzenia, teraz jeszcze tylko Rada Europejska musi podpisać i będzie ciekawie
https://www.money.pl/pieniadze/konie...73409440a.html

[andra]

Napisane przez Alekto123

Dla zainteresowanych tematem dyrektywy ds jawności wynagrodzenia, teraz jeszcze tylko Rada Europejska musi podpisać i będzie ciekawie
https://www.money.pl/pieniadze/konie...73409440a.html

I już za kilka lat będzie u nas (czas na dostosowanie przepisów)
Niekoniecznie musi być aż tak drastycznie, dlatego że liczyć się będzie to samo stanowisko pracowników i obowiązki. Łatwo to obejść tak naprawdę, w sensie wytłumaczyć dlaczego pani Zosia ma tyle a Stenia tyle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alekto123]

Napisane przez andra

I już za kilka lat będzie u nas (czas na dostosowanie przepisów)
Niekoniecznie musi być aż tak drastycznie, dlatego że liczyć się będzie to samo stanowisko pracowników i obowiązki. Łatwo to obejść tak naprawdę, w sensie wytłumaczyć dlaczego pani Zosia ma tyle a Stenia tyle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No wiem 3 lata maks na wprowadzenie nowych przepisów dla krajów członkowskich.

Tak czy siak będzie trudniej Januszowi kombinować, po pierwsze będzie musiał podać ile wynosi średnia płaca na stanowisku, po drugie wytłumaczyć przyczyny nierówności licząc się z tym, że jeśli nie będą obiektywne, to kolejna runda tłumaczeń może być przed sądem. Jakby nie patrzeć wzmacnia to pozycję pracownika.

[Alekto123]

Ciekawe, nie specjalnie widziałam, żeby ktoś o tym pisał, ale wspomniana wyżej dyrektywa ds jawności wynagrodzeń weszła w życie 6 czerwca 2023, to znaczy, że państwa członkowskie jak Polska mają czas do 7 czerwca 2026, żeby ją zaimplementować.
https://www.tribeperk.com/blog/jawnosc-wynagrodzen/

Tutaj znalazłam podcast na ten temat jakby ktoś chciał posłuchać
https://open.spotify.com/episode/1dBqxrQI9m5pokjqRZ7I9H