Wyprowadzka w wieku 18 lat.

[julka345]

Witam
Sprawa wyglada tak, skonczylam w lutym 18 lat. 2 klasa liceum. Po 2 latach zajęć, mimo mojego zainteresowania i chęci stwierdzilam, że jednak to nie jest to czym chcę sie zajmować w przyszłości.
Moim pomysłem jest aby zmienić liceum na zaoczne w tej 3 klasie i wybrać przedmiot który pomoże dostać mi się na studia o danym kierunku.
Dalsza sprawa jest taka, jestem z chłopakiem który mieszka na swoim, pracuje, utrzymuje sie oraz uczy.
Jego propozycja była taka, abym zamieszkała u niego i tam skończyła szkołę zaocznie, a w tygodniu mogłabym pracować.
Najtrudniejszym tematem są rodzice, nie mam z nimi żadnych problemów wręcz przeciwnie, bardzo sie starają i mam z nimi dobry kontakt. Spory nacisk kładą na szkołę i na zapewnieniu mi dobrego startu. Mogę mieć swoje zdanie i zdają sobie sprawę, że weszlam juz praktycznie w dorosłe życie.
Nie chce sie wyprowadzić z ich powodu, jest mi z nimi dobrze.
I tu kieruje pytanie, czy ta wyprowadzka jest dobrym pomysłem? Chcialabym sie usamodzielnic i wejść mocno w dorosłe dojrzałe życie. Jak zacząć rozmowe z rodzicami żeby ich bardzo nie zranić,? Dodam że jestem jedynaczka i bedzie to tym bardziej dla nich dużym ciosem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Neldoreth_]

A nie możesz po prostu zmienić klasy na taką, która ma interesujący cię przedmiot na rozszerzeniu? Jeżeli chcesz dobrze zdać maturę z przedmiotu, który do tej pory miałaś w małym zakresie godzin i chcesz się dostać na dobrą uczelnię, to zaoczne liceum i praca na etacie nie brzmią jak dobry pomysł.

[kalor]

Napisane przez Neldoreth_

A nie możesz po prostu zmienić klasy na taką, która ma interesujący cię przedmiot na rozszerzeniu? Jeżeli chcesz dobrze zdać maturę z przedmiotu, który do tej pory miałaś w małym zakresie godzin i chcesz się dostać na dobrą uczelnię, to zaoczne liceum i praca na etacie nie brzmią jak dobry pomysł.

Dokładnie. Licea zaoczne są dobre dla ludzi, którzy muszą się utrzymać i pracować, ale chcą skończyć szkołę. Ze względu na ilość godzin i prawdopodobnie pobieżne traktowanie materiału (No bo jak się zmieścić ze wszystkim w tak ograniczonym czasie? Sprawdziłam z ciekawości pierwsze lepsze liceum i zjazdy są tam raz na miesiąc), musiałabyś bardzo dużo czasu włożyć w pracę samodzielną. Kiedy na to znajdziesz czas? Wątpię, że po pracy w tygodniu bedziesz miała siłę i ochotę.

Pracowałaś już kiedyś? Wiesz, ile masz mniej więcej siły po dniu pracy?

Nie rozumiem też za bardzo, czemu ci się spieszy, żeby żyć na własny rachunek. Czemu nie możesz poczekać tego roku? Czy to ze względu na chłopaka? Nie możecie jeszcze rok pomieszkać osobno? Trochę bez sensu robić to ze względu na niego, bo najważniejsza teraz jest twoja przyszłość i jak sobie teraz ją wypracujesz, to tak bedziesz później miała.

[TakaSamaInna]

Również odradzam. Jesteś teraz zauroczona/zakochana i widzisz świat przez różowe okulary, a Twój facet jest w jego centrum. Skoro z rodzicami masz dobry kontakt to po co chcesz tak szybko się wyprowadzać? Liceum zaoczne nie przygotuje Cię dobrze do matury (jeśli myśleć w kontekście studiów). Poza tym to "popracuje" też takie pewne nie jest. Co jeśli nie znajdziesz pracy? Będziesz brała pieniądze od rodziców czy na utrzymaniu chłopaka? Co jeśli zawalisz szkołę przez pracę? Wtedy nici ze studiów. Nie lepiej spokojnie skończyć szkołę i potem studiować dziennie i dorabiać lub pracować w tygodniu i studiować zaocznie?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez julka345

Witam
Sprawa wyglada tak, skonczylam w lutym 18 lat. Jestem w drugiej klasie liceum o profilu mundurowym. Po 2 latach zajęć wojskowych mimo mojego zainteresowania i chęci stwierdzilam, że jednak to nie jest to czym chcę sie zajmować w przyszłości.
Moim pomysłem jest aby zmienić liceum na zaoczne w tej 3 klasie i wybrać przedmiot który pomoże dostać mi się na studia o danym kierunku.

Jeśli masz jakiś plan na konkretne studia, to przygotuj się do matury z odpowiednich przedmiotów. Nie musisz się w tym celu ani wyprowadzać, ani zmieniać szkoły na zaoczną. Nawet klasy nie musisz zmieniać.

Dalsza sprawa jest taka, jestem z chłopakiem który mieszka na swoim, pracuje, utrzymuje sie oraz uczy.
Jego propozycja była taka, abym zamieszkała u niego i tam skończyła szkołę zaocznie, a w tygodniu mogłabym sobie pracować.

To, co proponujesz, to nie jest żadna samodzielność ani krok w dorosłe życie. Po prostu spod skrzydełek rodziców pakujesz się do faceta. Co to w ogóle znaczy, że będziesz mogła "sobie pracować"? Ludzie samodzielni nie pracują ot tak sobie, bo mogą, tylko zdobywają w ten sposób środki na własne utrzymanie.

Najtrudniejszym tematem są rodzice, nie mam z nimi żadnych problemów wręcz przeciwnie, bardzo sie starają i mam z nimi dobry kontakt. Spory nacisk kładą na szkołę i na zapewnieniu mi dobrego startu. Mogę mieć swoje zdanie i zdają sobie sprawę, że weszlam juz praktycznie w dorosłe życie.
Nie chce sie wyprowadzić z ich powodu, jest mi z nimi dobrze.

No właśnie nie weszłaś nawet jedną nogą. Jeśli nadal mieszkasz z rodzicami na ich koszt, to twój stan dorosłości jest taki sam jak w szkole podstawowej mniej więcej.

I tu kieruje pytanie, czy ta wyprowadzka jest dobrym pomysłem? Chcialabym sie usamodzielnic i wejść mocno w dorosłe dojrzałe życie. Jak zacząć rozmowe z rodzicami żeby ich bardzo nie zranić,? Dodam że jestem jedynaczka i bedzie to tym bardziej dla nich dużym ciosem.

Zacznijmy od tego, że jeśli twoją największą bolączką przy przeprowadzce jest kwestia "jak nie urazić rodziców wyprowadzką", to z twoją dojrzałością jest mocno nie halo.
Czy wyprowadzka jest dobrym pomysłem to już musisz ocenić sama. Zastanów się tylko czy masz ogarnięte kwestie takie jak:
Gdzie pracować i za ile
Czy stać cię na utrzymanie mieszkania (niekoniecznie całego, wystarczy pokój ze współlokatorami)
Ile pieniędzy na co przeznaczysz: jedzenie, szkoła, transport, leki itp.
Jeśli wyprowadzasz się do faceta, to na jakich zasadach

[Jogurtowe_love]

A ja Ci powiem że sam pomysł wyprowadzki z domu w wieku 18 lat jest fajny. Ja się wyniosłam jak miałam 16 i uważam że wiele mnie to nauczyło. Kwestia zaocznego liceum to inna sprawa i myślę że dziewczyny które się wcześniej wypowiadaly mają co do tego rację.

[skazana_na_bluesa]

Masz dobry kontakt z rodzicami i de facto sytuacja cię nie zmusza do pracy to zaoczne liceum to będzie błąd życia. Skoro chcesz być traktowana jak dorosła to zachowuj się jak dorosły człowiek. Myśl w pierwszej kolejności o swojej przyszłości. Wątpię, że sama przygotujesz się dobrze do matury, a w liceum zaocznym masz głównie pracę własną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28]

Jeszcze sie w zyciu napracujesz, serio. Korzystaj z ostatnich chwil wolnosci w liceum.

[wlosomaniaczkaaa]

Głupia ta propozycja chłopaka. Pewnie rodzice by się całkiem słusznie wściekli.

[Czarna_Roza]

Miałam podobny pomysł w Twoim wieku, koniecznie chciałam szybko sie usamodzielnic i zarabiac na siebie, skutecznie zostal mi on wybity z glowy i dzisiaj jestem za to wdzieczna. Zaoczne liceum to nie jest dobry pomysl jesli chcesz napisac mature a pozniej isc na studia.

[pfffh]

Ale tak szczerze dlaczego (jeśli masz dobry kontakt z rodzicami) chcesz się wyprowadzić i co gorsze przenieść do zaoczne szkoły?. Dla chłopaka nie warto paprać sobie bez potrzeby relacji z rodzicami.

[thirky]

Moim zdaniem pomysł bez sensu. Do matury ucz się sama niezależnie od tego co masz na lekcjach. Na mieszkanie z facetem i pracowanie masz jeszcze całe życie.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Jogurtowe_love

A ja Ci powiem że sam pomysł wyprowadzki z domu w wieku 18 lat jest fajny. Ja się wyniosłam jak miałam 16 i uważam że wiele mnie to nauczyło. Kwestia zaocznego liceum to inna sprawa i myślę że dziewczyny które się wcześniej wypowiadaly mają co do tego rację.

Ja też się wyprowadziłam z domu w wieku 16 lat, ale osobie z motywacjami takimi jak autorka, to jednak bym tego nie polecała.

[GosiaOP1]

Może lepiej zmień profil liceum albo przenieś się do liceum koło swojego chłopaka o takim profilu jaki chcesz i je skończ. Licea zaoczne słabo cie przygotują do matury i studiów moim zdaniem. Rodzice raczej będą cie wspierać i rozumiem ich motywy bo mimo wszystko mają oni jakąś wiedzę i chcą dobrze dla Ciebie.

[Misia452]

Nie musisz zmieniać profilu w liceum wystarczy, że w deklaracji maturalnej napiszesz jakie przedmioty chcesz zdawać na maturze i je zadajesz normalnie a do tego przedmiotu, który jest ci potrzebny do rekrutacji na dany kierunek studiów możesz uczyć się w domu albo chodzić na korepetycje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AuroraCoriolis]

Tez mysle,ze to nie jest dobry pomysl. Skoncz sobie na spokojnie szkole (przedmioty mozesz zdawac jakie chcesz)-to tylko rok . Chlopak nie ucieknie, a jesli bardzo bedziesz chciala mozesz isc na studia zaoczne i do pracy i wtedy z nim zamieszkac.

[Moniika123]

Także się zgadzam, to nie szkoła tak naprawdę przygotowuje do matury, tylko ciężka praca każdego ucznia po szkole. Takie licea są zazwyczaj dla dorosłych, którzy np. Mają wykształcenie zawodowe bez matury lub jej nie zdali, są dorośli i pracują i chodzą tam tylko po to, żeby mieć pełne wykształcenie srednie

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Też bym się nie śpieszyła. Skup się na maturze. Dostań na kierunek studiów, który ci odpowiada. Jeszcze będziesz miała czas żyć na swoim, a uzależnianie się od chłopaka może się różnie skończyć.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Moniika123

Także się zgadzam, to nie szkoła tak naprawdę przygotowuje do matury, tylko ciężka praca każdego ucznia po szkole. Takie licea są zazwyczaj dla dorosłych, którzy np. Mają wykształcenie zawodowe bez matury lub jej nie zdali, są dorośli i pracują i chodzą tam tylko po to, żeby mieć pełne wykształcenie srednie

Nie ma czegoś takiego jak pełne wykształcenie średnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Moniika123]

To skrót myślowy, moze być wykształcenie średnie bez matury, średnie też posiada osoba z maturą. Nie czepiajmy się słówek

[Limonka2738]

Nie warto. Jeszcze się napracujesz, facet poczeka, a maturę można zdać zawsze z każdego przedmiotu, nie musisz nawet zmieniać klasy, wystarczy przysiąść nad materiałem.