Medicover - czy można pisać skargi na placówkę i lekarzy? ;/ moje narzekanie na nich - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-10-04, 15:37   #1
Friese
Zakorzenienie
 
Avatar Friese
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 570

Medicover - czy można pisać skargi na placówkę i lekarzy? ;/ moje narzekanie na nich


Od miesiąca mam kartę medicover, płacę abonament. GORSZEJ PLACÓWKI NIE POZNAŁAM! Albo mam jakiegoś pecha.

moja 1 wizyta: umówiłam się do OKULISTY. Bo chciałam receptę na okulary.
Przychodzę do gabinetu a okulistka do mnie: ,,dzień dobry musimy szybko szybko bo tu pani przed panią się spóźniła i jej krople wpusćiłam i się spieszę. po co pani przyszła? w czzym mogę pomóc?"
Ja: ,,noszę soczewki kontaktowe, ale też okulary czasami. poproszę o receptę na szkła do okularów bo mam już za słabe
Ona: ,to nie tak. to musi pani się zapisać na inny termin i powiedzieć że chce pani i potem 2 osoby po pani i dopiero znów pani. czyli 2 wizyty. bo ja muszę kropelki wpuścić"
ja: NIE CHCE KROPELEK bo krople są jak się bada dno oka a ja nie potrzebuję tego badania chcę tylko odczytać cyferki z tablicy i dostać receptę"
Ona: nie robimy tak badań jak chce pani receptę to muszą być kropelki. także proszę się zapisać na kolejny termin i poprosić tą panią co siedzi pod gabinetem, bo to ta pani spozniona. DO WIDZENIA
kurde ! i musialam isc prywatnie do innego okulisty - tam bez kropelek bez problemu zrobila mi badanie i dala recepte i teraz mam okulary. A potem jak dzwonilam na rejestracje i mowilam co się stało, to recepcjonistka mówiła że pierwszy raz słyszy o takiej sytuacji, bo na receptę to wystarczy 15 minut jednego badania.


2 wizyta w medicover: do alergologa
po alergologu zapisalam sie na TESTY ALERGOLOGICZNZE. w recepcji nawet pokazywałam skierowanie i co? przychodze tak jak mnie umówiły te panie z recepcji, przychodzę na 11:00 a wychodzi pielęgniarka i mowi: ,,PANI DO MNIE ??? nie mam pani zapisanej!" a ja że PRZECIEZ TAK MNIE UMOWIONO NA TESTY, NAEWT NA SKIEROWANIU MI NAPISANO ZE TO NA 11 dziś!
Pielegniarka: sprawdzilam w systemie, jset Pani umowiona ale do alergologa a nie na testy
KURDE!!!


3 wizyta w medicover: GINEKOLOG
ona: w czym moge pomoc ?
ja: chcialabym cytologię. nie mialam robioną od roku.
ona: ale jak to? to jak sie pani umawia na wizyte to trzeba od razu powiedizec ze to nie do ginekologa a na cytologię własnie
ja: slucham? czylli nie zrobi mi pani tego badania? jestem 10 dni po okresie i moge miec cytologie robiona
ona: nie, musi pani sie umowic specjalnie na cytologie


chce napisac skarge zarowno na okulistke i ginekolog
jak rowniez na placowke
MOGĘ TO ZROBIĆ? jak tak to osobiście czy on-linbe? ktoś coś z tym zrobi?
__________________
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
03.2018: Pasjonatka Fotografii
FB: ARIKA - Fotografia
Friese jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-04, 15:57   #2
Sumi
Zadomowienie
 
Avatar Sumi
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 1 056
Dot.: Medicover - czy można pisać skargi na placówkę i lekarzy? ;/ moje narzekanie na

Skargę zawsze możesz napisać, to nawet nie ma o co pytać. Jeśli chodzi o metodę kontaktu to najlepiej jak radzą na swojej stronie:
Cytat:
Jeśli chcieliby Państwo zgłosić swoje opinie dotyczące jakości świadczonych przez Medicover usług medycznych prosimy
o kontakt z Centrum Obsługi Klienta pod numerem telefonu: 500 900 500, 411 95 96 lub 804 22 95 96 lub na adres e-mail: dok@medicover.pl lub wypełnienie formularza.
Też leczę się prywatnie i na różnych lekarzy trafiam,ale skarg nie pisałam. Do okulistki jak chciałam zmienić okulary (bo mi wcześniej inna powiedziała, że mam za mocne, ale już przestała tam pracować niestety) to mi zrobiła badanie komputerowe, wyszło jej 1 dioptrię mniej ale mówi mi,że mam dobre szkła a jak mi się nie podoba to mam soczewki kontaktowe nosić (i tu padł adres, też do d* specjalistka i musiała iść ponownie do innej). Oczywiście ostatecznie u innej okulistki okazało się, ze mam za mocne szkła. Innym razem ortopeda na ból kręgosłupa kazał się nie przemęczać (co się akurat nie dało, bo sajgon w pracy był) i tyle, po 2 tyg. nie mogłam chodzić z bólu. Drugi przepisał mocne tabletki, po których byłam otumaniona i senna a dopiero trzeci najpierw wysłał na rtg a potem zalecenia podał.
U ginekologa cytologię robi mi babka od razu przy okazji badania, tylko na usg trzeba się specjalnie umawiać.

Niestety płacenie nie gwarantuje wysokiej jakości
__________________
Come to the Dark Side - we have cookies
<3 Oriflame
Sumi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-04, 16:14   #3
despa
Zakorzenienie
 
Avatar despa
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 777
GG do despa
Dot.: Medicover - czy można pisać skargi na placówkę i lekarzy? ;/ moje narzekanie na

Mam pakiet w innej placówce, ale pewnie zasady działania podobne- rejestrując się na wizytę u gina- nie zrobią Ci cytolologii- musisz w momencie rejestrowania powiedzieć, że chcesz to badanie, ewentualnie gin może dać skierowanie na nie.
Co do okulisty to noszę okulary od ponad 20 lat i za każdym razem okulistka zakrapia mi oczy przed wypisaniem recepty, żeby dokładnie sprawdzić czy z oczami nic się nie dzieje- ale na to nigdy nie potrzebowałam kilku wizyt, owszem po zakropieniu musiałam chwilę poczekać, ale wychodziłam z receptą tego samego dnia.
despa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-04, 16:24   #4
fankapsychiatrii
Wtajemniczenie
 
Avatar fankapsychiatrii
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 851
Dot.: Medicover - czy można pisać skargi na placówkę i lekarzy? ;/ moje narzekanie na

Masz pewna rację, wygląda to na bałagan. Jednak co do okulisty powinien on wykonac badanie dna oka, co czesto wiąże się z zaaplikowaniem kropli. chyba, że ktoś ma tak wielkie źrenice jak ja i ich po prostu nie potrzebuje.
fankapsychiatrii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-04, 16:54   #5
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Medicover - czy można pisać skargi na placówkę i lekarzy? ;/ moje narzekanie na

Cytat:
Napisane przez despa Pokaż wiadomość
Co do okulisty to noszę okulary od ponad 20 lat i za każdym razem okulistka zakrapia mi oczy przed wypisaniem recepty, żeby dokładnie sprawdzić czy z oczami nic się nie dzieje- ale na to nigdy nie potrzebowałam kilku wizyt, owszem po zakropieniu musiałam chwilę poczekać, ale wychodziłam z receptą tego samego dnia.
ja nosze okulary od 20 i mialam zakraplane oczy jako dziecko. teraz juz od dawna nie.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-04, 19:37   #6
Bel e Muir
Przyczajenie
 
Avatar Bel e Muir
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 11
Dot.: Medicover - czy można pisać skargi na placówkę i lekarzy? ;/ moje narzekanie na

Cytat:
Napisane przez Sumi Pokaż wiadomość
Do okulistki jak chciałam zmienić okulary (bo mi wcześniej inna powiedziała, że mam za mocne, ale już przestała tam pracować niestety) to mi zrobiła badanie komputerowe, wyszło jej 1 dioptrię mniej ale mówi mi,że mam dobre szkła a jak mi się nie podoba to mam soczewki kontaktowe nosić (i tu padł adres, też do d* specjalistka i musiała iść ponownie do innej). Oczywiście ostatecznie u innej okulistki okazało się, ze mam za mocne szkła.
Po to mi okulistka (właśnie w Medicover) zakrapiała oczy - powiedziała, że badanie bez kropli jest mniej dokładne niż z kroplami. Rzeczywiście, po zakropieniu wyszło jakieś pół dioptrii mniej. Dobrze, że tak mi poradziła, bo bym miała za silne okulary. A tak wszystko gra. Ja byłam więc z zakropienia zadowolona
__________________
Pozdrawiam,
Bel e Muir
Bel e Muir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-04, 20:26   #7
fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 645
Dot.: Medicover - czy można pisać skargi na placówkę i lekarzy? ;/ moje narzekanie na

Cytat:
Napisane przez Friese Pokaż wiadomość

3 wizyta w medicover: GINEKOLOG
ona: w czym moge pomoc ?
ja: chcialabym cytologię. nie mialam robioną od roku.
ona: ale jak to? to jak sie pani umawia na wizyte to trzeba od razu powiedizec ze to nie do ginekologa a na cytologię własnie
ja: slucham? czylli nie zrobi mi pani tego badania? jestem 10 dni po okresie i moge miec cytologie robiona
ona: nie, musi pani sie umowic specjalnie na cytologie


chce napisac skarge zarowno na okulistke i ginekolog
jak rowniez na placowke
MOGĘ TO ZROBIĆ? jak tak to osobiście czy on-linbe? ktoś coś z tym zrobi?
wg mnie nie powinnas pisac skargi na ginekologa tylko spróbować doczytać jakie są zasady. W niektórych przychodniach cytologii nie robi gin podczas wizyty bo pacjentka sobie zażyczy, tylko np kobiety są regularnie zapraszane na takie badania i wykonuje je na przykład położna ze specjalnymi uprawnieniami. Medicover to nie pierwsza przychodnia w której się z tym spotkałam, wg mnie to może nie norma ale nic nadzwyczajnego. To tak jakbyś poszła do lekarza pierwszego kontaktu i zażądała pobrania krwi
fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-10-05, 10:47   #8
Friese
Zakorzenienie
 
Avatar Friese
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 570
Dot.: Medicover - czy można pisać skargi na placówkę i lekarzy? ;/ moje narzekanie na

[1=fe414c2710b8060c6dec850 6e8442112fb575cc4;3691354 6]wg mnie nie powinnas pisac skargi na ginekologa tylko spróbować doczytać jakie są zasady. W niektórych przychodniach cytologii nie robi gin podczas wizyty bo pacjentka sobie zażyczy, tylko np kobiety są regularnie zapraszane na takie badania i wykonuje je na przykład położna ze specjalnymi uprawnieniami. Medicover to nie pierwsza przychodnia w której się z tym spotkałam, wg mnie to może nie norma ale nic nadzwyczajnego. To tak jakbyś poszła do lekarza pierwszego kontaktu i zażądała pobrania krwi [/QUOTE]

tylko mi pani w rejestracji potem mowila ze ,,wiele lat zapisuje na badanie ale z taka sytuacja pierwszy raz sie spotkala"
__________________
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
03.2018: Pasjonatka Fotografii
FB: ARIKA - Fotografia
Friese jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-05, 17:51   #9
fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 645
Dot.: Medicover - czy można pisać skargi na placówkę i lekarzy? ;/ moje narzekanie na

aha no to nie wiem, ale u mnie w przychodni to była norma że na cytologię się zapisywało po prostu jak na pobranie krwi, bez wizyty lekarskiej. Może zapytaj o to jakąś przełożoną albo zapytaj o regulamin?
fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-06, 19:05   #10
agusia0811
Raczkowanie
 
Avatar agusia0811
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 187
Dot.: Medicover - czy można pisać skargi na placówkę i lekarzy? ;/ moje narzekanie na

Dziwne z czym się spotkałaś. Ja też leczę się w centrum medicover. Byłam zarówno u okulisty jak i u gina.
Okulista dała receptę i normalne badanie oka na jednej wizycie.
U ginekologa byłam tylko po receptę po tabletki a pani dr zrobiła mi cytologie i usg na tej samej wizycie a na nic się nie umawiałam specjalnie.

Co do skargi zadzwoń i zgłoś bo to dla nich ważne żebyś była zadowolona.
Miałam już sytuację że to oni do mnie dzwonili z pytaniami czy chcę złożyć skargę na placówkę, konkretnego lekarza i czy jestem zadowolona z ich usług.

I naprawdę pechowo trafiłaś bo skoro płacisz powinnaś wszystko załatwić szybko.
__________________
zatrzymaj czas, niech biegnie wolniej i spraw, bym przestała się bać tego, co musi przyjść




Styczeń bez słodyczy
4/31

agusia0811 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-25, 10:42   #11
Monika 8 4
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 176
Dot.: Medicover - czy można pisać skargi na placówkę i lekarzy? ;/ moje narzekanie na

Proszę Was o opinie w sprawie skargi na lekarzy.
Chodzi o to że od 12 lat mam trądzik i straszny łojotok (włosy myje codziennie lub 2 razy dziennie), okres zawsze regularny ale ostatnio miesiączka trwa 2 dni i cykle wydłużyły się o kilka dni, ostatnio mam też spadki cukru i ciemne i suche plamy na łokciach i robią też się na kolanach. Leczyłam się u dermatologów i wszyscy mówią trzeba zrobić badania hormonalne i zaraz dodają, że oni tego nie mogą zrobić. Wysyłają do ginekologów i endokrynologów. Byłam u 3 ginekologów i po usg (jeden jajnik z licznymi drobnymi pęcherzykami) postawiono diagnozę zespół policystycznych jajników ale odmówili badań hormonalnych (jeden gin dał skier. na testosteron ale tylko dlatego, że go postraszyłam skargą) mam też skier. do endokrynologa wizyta dopiero po nowym roku.
Co robić jeśli nie dostanę skier. na badania hormonalne pisać skargę? (tak mi poradzili w nfz aby napisać) a Wy co tym sądzicie? Dodam, że przy tej chorobie badania hormonalne to podstawa a ostatni gin powiedział żebym sobie kupiła badania mimo iż byłam na wizycie w ramach nfz.
Monika 8 4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-26, 18:07   #12
04e5a28c9aab521e8f90e546d970e31ba2591a44
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 214
Dot.: Medicover - czy można pisać skargi na placówkę i lekarzy? ;/ moje narzekanie na

Cytat:
Napisane przez despa Pokaż wiadomość
Mam pakiet w innej placówce, ale pewnie zasady działania podobne- rejestrując się na wizytę u gina- nie zrobią Ci cytolologii- musisz w momencie rejestrowania powiedzieć, że chcesz to badanie, ewentualnie gin może dać skierowanie na nie.
Abonament w medicover mam kilka lat i nie miałam do tej pory żadnych problemów z lekarzami (raz tylko internistka nie chciała wystawić mi zwolnienia z zajęć szkolnych podczas których byłam u niej na wizycie, ale po prostu zmieniłam ją i nie jest juz moim 'lekarzem prowadzącym')
Co do tych badań to nie wiem. Może chodzi o te różne rodzaje abonamentów...?
Nie mam pojęcia. Na pewno napisałabym o tym do dyrekcji danego centrum.
A w przyszłości poszłabym do innego...
04e5a28c9aab521e8f90e546d970e31ba2591a44 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-12, 15:09   #13
Ewelina929
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2
Dot.: Medicover - czy można pisać skargi na placówkę i lekarzy? ;/ moje narzekanie na

Taka sytuacja:
W trakcie choroby po półpaścu Pani doktor internista Magdalena Piórkowska zdiagnozowała u mnie zaburzenia rytmu serca i skierowała do szpitala z tachykardią nadkomorową. Zaznaczyła przy tym, że jeżeli szpital udzieli mi doraźnej pomocy i odeśle to mam do niej wrócić i ona pomoże mi wyjaśnić moje problemy zdrowotne. Tak też się stało. W szpitalu na SORze po podaniu kroplówki wzmacniającej i leku obniżającego tętno wypisano mnie do domu. Zalecono jednak bezzwłocznie udać się na oddział kardiologii na hospitalizację aby stwierdzić przyczyny tachykardii. Próbowałam skontaktować się z Panią doktor przez Medicover: umówić się na wizytę (termin za miesiąc), kontakt telefoniczny w trybie pilnym lub jakąkolwiek pomoc z jej strony (jak obiecała). Miała odbyć się porada przez telefon (w tej sytuacji dobre i to - pomyślałam). Jednak nikt z Medicover nie zadzwonił. Lek doraźny przestał działać a ja z wysokim tętnem pozostałam sama sobie (lekarz na SORze stwierdził, że stanowi to dla mnie zagrożenie). Następnego dnia znowu wydzwaniałam do Medicover i prosiłam o pilny kontakt, zaznaczałam, że chodzi o szpital i skierowanie na hospitalizację. Pani w recepcji powiedziała mi, że przekaże Pani doktor. I cisza.... W końcu umówiono mnie na poradę telefoniczną (ta wczorajsza się nie odbyła) o 19.30. Postanowiłam że pojadę do Pani doktor osobiście skoro i tak musi poświęcić mi chwilę na rozmowę przez telefon a wiedziałam, że skierowania przecież tą drogą nie dostanę. I pojechałam, grzecznie i kulturalnie zapytałam Pana pielęgniarza czy mogę poczekać do tej 19.30 i jak Pani doktor będzie do mnie dzwonić to porozmawiam z nią osobiście. Mimo jego usilnych prób - nie wyszło. Pani doktor KRZYKIEM oznajmiła, że "co ona sobie myśli, że przyjdzie o 19.00 i ja ją mam przyjąć?!! Ja jestem potwornie zmęczona, nie będę siedzieć do 21.00 bo jej się przypomniało o wizycie!!! Skoro wypisali ją ze szpitala to chyba nie umiera, tak?!! czy umiera??!" Szczerze słysząc to miałam jej już dosyć. Zrozumiałam jej przekaz i pojechałam zdruzgotana do domu. Zadzwoniła o 21.00. Milutka jak nigdy dotąd (wszystkie rozmowy są nagrywane). Nazywała mnie "kochaniem" i dziwiła się dlaczego ja nie zaczekałam na spotkanie z nią.... Opisałam jej zaistniałą przed godziną sytuację. Próbowała mnie przegadać, nie dawała dojść do słowa. A na sam koniec napisała wiadomość prywatną, że ma nadzieję, że mi pomogła rozwiązać problem. ŻART I SKANDAL! Czy tak ma wyglądać prywatna opieka medyczna???! Bo na pomoc ze strony niektórych lekarzy niestety nie ma co liczyć.
Ewelina929 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-12, 21:14   #14
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Medicover - czy można pisać skargi na placówkę i lekarzy? ;/ moje narzekanie na

Cytat:
Napisane przez Ewelina929 Pokaż wiadomość
Taka sytuacja:
W trakcie choroby po półpaścu Pani doktor internista Magdalena Piórkowska zdiagnozowała u mnie zaburzenia rytmu serca i skierowała do szpitala z tachykardią nadkomorową. Zaznaczyła przy tym, że jeżeli szpital udzieli mi doraźnej pomocy i odeśle to mam do niej wrócić i ona pomoże mi wyjaśnić moje problemy zdrowotne. Tak też się stało. W szpitalu na SORze po podaniu kroplówki wzmacniającej i leku obniżającego tętno wypisano mnie do domu. Zalecono jednak bezzwłocznie udać się na oddział kardiologii na hospitalizację aby stwierdzić przyczyny tachykardii. Próbowałam skontaktować się z Panią doktor przez Medicover: umówić się na wizytę (termin za miesiąc), kontakt telefoniczny w trybie pilnym lub jakąkolwiek pomoc z jej strony (jak obiecała). Miała odbyć się porada przez telefon (w tej sytuacji dobre i to - pomyślałam). Jednak nikt z Medicover nie zadzwonił. Lek doraźny przestał działać a ja z wysokim tętnem pozostałam sama sobie (lekarz na SORze stwierdził, że stanowi to dla mnie zagrożenie). Następnego dnia znowu wydzwaniałam do Medicover i prosiłam o pilny kontakt, zaznaczałam, że chodzi o szpital i skierowanie na hospitalizację. Pani w recepcji powiedziała mi, że przekaże Pani doktor. I cisza.... W końcu umówiono mnie na poradę telefoniczną (ta wczorajsza się nie odbyła) o 19.30. Postanowiłam że pojadę do Pani doktor osobiście skoro i tak musi poświęcić mi chwilę na rozmowę przez telefon a wiedziałam, że skierowania przecież tą drogą nie dostanę. I pojechałam, grzecznie i kulturalnie zapytałam Pana pielęgniarza czy mogę poczekać do tej 19.30 i jak Pani doktor będzie do mnie dzwonić to porozmawiam z nią osobiście. Mimo jego usilnych prób - nie wyszło. Pani doktor KRZYKIEM oznajmiła, że "co ona sobie myśli, że przyjdzie o 19.00 i ja ją mam przyjąć?!! Ja jestem potwornie zmęczona, nie będę siedzieć do 21.00 bo jej się przypomniało o wizycie!!! Skoro wypisali ją ze szpitala to chyba nie umiera, tak?!! czy umiera??!" Szczerze słysząc to miałam jej już dosyć. Zrozumiałam jej przekaz i pojechałam zdruzgotana do domu. Zadzwoniła o 21.00. Milutka jak nigdy dotąd (wszystkie rozmowy są nagrywane). Nazywała mnie "kochaniem" i dziwiła się dlaczego ja nie zaczekałam na spotkanie z nią.... Opisałam jej zaistniałą przed godziną sytuację. Próbowała mnie przegadać, nie dawała dojść do słowa. A na sam koniec napisała wiadomość prywatną, że ma nadzieję, że mi pomogła rozwiązać problem. ŻART I SKANDAL! Czy tak ma wyglądać prywatna opieka medyczna???! Bo na pomoc ze strony niektórych lekarzy niestety nie ma co liczyć.
coz napisz skarge co wiecej mozesz zrobic... wspolczuje. z jestem mega zadowolona z medicoveru , korzystam w krk na Podgorskieji sami mili lekarze mi sie trafiaja.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-28, 12:20   #15
201705071030
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 166
Dot.: Medicover - czy można pisać skargi na placówkę i lekarzy? ;/ moje narzekanie na

To ja może odświeżę, bo mnie krew zalewa.

Medicover to najbardziej nieprofesjonalne *ówno jakie można sobie wyobrazić. Oczywiście mówię o sytuacji, gdzie chcesz/jesteś zmuszony korzystać z ich usług. Bo jeśli raz na rok chcesz się przejść do internisty i tyle, bez badań dodatkowych, z łatwym problemem, to pewnie nie będziesz miał okazji zauważyć jak pracują.

Dlaczego mam takie zdanie?


1. Ta cała "firma" jest potwornie niezorganizowana, przez co ty tracisz mnóstwo czasu.
W stylu, podczas wizyty dają ci skierowanie na badanie. Idziesz od razu do recepcji umówić się na nie. Umówionego dnia wychodzisz wcześniej z roboty, żeby iść na to badanie... Na miejscu dowiadujesz się, że zapisano cię na błędne badanie, tego, którego ty potrzebujesz w ogóle w tym centrum nie wykonują. Tracisz 3 godziny (większość badań wykonuje się w szpitalu Medicover na Wilanowie, czyli powiedzmy eufemistycznie nie w centrum miasta). Na nowe musisz czekać kilka tygodni. Ani "przepraszam", ani "przykro nam", po prostu odpieprz się kliencie.

Skierowania na badania nie są widoczne w ich systemie online i lekarze zwykle nie dają ich pisemnie. Więc sam zauważyć ich błędu nie możesz.

Podobnie, zdarzało mi się już dostawać zwolnienie z pracy bez pieczątki. Potem musiałam specjalnie do nich jechać, żeby mi pieczątkę przybili...

Albo lekarz mówi, że wystawi skierowanie w systemie do lekarza innej specjalności i masz umówić sobie wizytę. Potem widzisz, że wizyty umówić nie możesz. Dzwonisz na infolinię. Tam laska ci mówi, że powinieneś dostać od lekarza skierowanie na papierze. Jak nie dostałeś to musisz podjechać to ci wystawią. Do innego centrum nie możesz podjechać, tylko tego jednego. 2,5 h z głowy. Proponujesz, żeby ci wysłali, w końcu to oni spieprzyli, nie ty. Słyszysz odpowiedz: "Nie ma takiej opcji".

W ogóle "nie ma takiej opcji" to ich częsta odpowiedź. Jak mi wystawili zwolnienie z pracy i dzwoniłam, czy mogliby jednak przysłać nowe z pieczątką, bo nie mam jak podjechać będąc za granicą, to też było "nie ma takiej opcji", chociaż wtedy też była to wyłącznie ich wina.

Podobne historie zdarzają mi się przy dokładnie każdym kontakcie z nimi. Jak można coś spieprzyć to to spieprzą. Nigdy nie można po prostu iść do lekarza i zostać potraktowanym profesjonalnie.


2. Według umowy mojej firmy z Medicoverem mam prawo otrzymać wizyty super szybko. W stylu internista w ciągu 24 h, dermatolog w ciągu 3 dni. Mam to na piśmie. Firma za to płaci duże pieniądze.

Problem? Tak cię nie umówią. Żeby nie wiem co. Online nie wyświetlają się takie terminy, więc sam się nie umówisz. Jak do nich zadzwonisz to zaczną się wykręcać albo każą ci przyjechać po skierowanie to wtedy będziesz mogła spróbować się umówić w innej placówce.

Dojazd do nich po skierowanie to znowu 2 h. A w innej placówce też cię nie umówią, bo nie mają terminów. Więc znowu dzwonisz do Medicoveru. Tracisz na podobne akrobacje godziny.

Dzisiaj byłam u dermatologa. Czekałam na niego 3 tygodnie. Według umowy powinnam dostać termin w ciągu 72 godzin. Tja.


3. Online wielu rzeczy nie da się umówić. Właściwie wszystkich badań. Niektórych wizyt. Skierowań w systemie w ogóle nie widać. Ale przecież, jak zadzwonisz na infolinię, to będą ci wmawiać, że wszystko możesz załatwić online.


4. Ich system chatowania z lekarzami. Czasami działa szybko, ale bywa że czekasz godzinami, system pokazuje, że za 3 minuty zostaniesz połączony. Od 3 godzin. To nie jest żadna oszczędność czasu.


5. Ich infolinia jest skandaliczna. Ludzie nie znający się i potrafiący udzielić błędnych informacji. Czasami dzwonisz 2 razy i otrzymujesz 2 różne odpowiedzi dotyczące np. odpłatności za konkretne badanie.


6. Poziom lekarzy to inna kwestia. Czasami mam wrażenie, że zatrudniają najgorszych, bo są tani. Zwykle musisz się dopominać o badania, czasami nie dostajesz nawet ich wyników.

Dodać to tego należy chamstwo. Niestety, ale lekarze zachowują się jakby to była państwowa wizyta, chociaż przecież płacimy za to grube pieniądze. Traktowanie pacjenta jako kogoś, przed kim trzeba się bronić. Poświęcanie 5 minut (z wrodzonej dokładności sprawdzam zazwyczaj na zegarku).


Ogólnie, zdecydowanie nie polecam. Wolałabym, żeby mi firma przelewała to, co przelewa Medicover, to bym sobie sama prywatnie chodziła.

Edytowane przez 201705071030
Czas edycji: 2017-04-28 o 13:39
201705071030 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-28, 18:49   #16
lukrecja222
Zakorzenienie
 
Avatar lukrecja222
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 4 492
Dot.: Medicover - czy można pisać skargi na placówkę i lekarzy? ;/ moje narzekanie na

ja też jestem zadowolona z Medicoveru, korzystam 3 lata i nigdy nie miałam problemu, a ostatnio dość często bywam.
lukrecja222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-28, 19:34   #17
eibhlin87
Zakorzenienie
 
Avatar eibhlin87
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
Dot.: Medicover - czy można pisać skargi na placówkę i lekarzy? ;/ moje narzekanie na

Badania umawiane typu usg da się umowić online, byłam w tym miesiącu. Fakt, z dostępnością specjalistów jest trudno, u mnie zatrudnili dodatkowego endokrynologa, byłam 2 razy w ciągu miesiąca. U mnie w systemie widac online wszystkie zalecenia, skierowania i wyniki badań. Do dermatologa ostatnio tż dostał się w ciągu kilku dni. Także my w sumie jesteśmy zadowoleni.
__________________
eibhlin87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-28, 19:37   #18
201705071030
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 166
Dot.: Medicover - czy można pisać skargi na placówkę i lekarzy? ;/ moje narzekanie na

Cytat:
Napisane przez eibhlin87 Pokaż wiadomość
Badania umawiane typu usg da się umowić online, byłam w tym miesiącu. Fakt, z dostępnością specjalistów jest trudno, u mnie zatrudnili dodatkowego endokrynologa, byłam 2 razy w ciągu miesiąca. U mnie w systemie widac online wszystkie zalecenia, skierowania i wyniki badań. Do dermatologa ostatnio tż dostał się w ciągu kilku dni. Także my w sumie jesteśmy zadowoleni.
Skierowań nie widać w systemie.

Jeśli widać, wklej tu proszę screenshota. Bo to niemożliwe, żebym ja nie widziała a Ty tak. Tym bardziej, że jak pytałam na infolinii to mi powiedzieli, że faktycznie ich nie widać. I nie, nie zawsze wyniki są online.

Badania umawiane - tylko USG i chyba cytologię da się. Chociaż czekanie zwykle długie. Nie życzę ci żebyś potrzebowała innych.

Edytowane przez 201705071030
Czas edycji: 2017-04-28 o 19:38
201705071030 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-28, 19:53   #19
eibhlin87
Zakorzenienie
 
Avatar eibhlin87
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
Dot.: Medicover - czy można pisać skargi na placówkę i lekarzy? ;/ moje narzekanie na

Moje zdrowie-> Skierowania- widać skierowania niewykorzystane.
__________________
eibhlin87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-04-28, 20:06   #20
201705071030
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 166
Dot.: Medicover - czy można pisać skargi na placówkę i lekarzy? ;/ moje narzekanie na

Cytat:
Napisane przez eibhlin87 Pokaż wiadomość
Moje zdrowie-> Skierowania- widać skierowania niewykorzystane.
To nie są skierowania, które możesz wykorzystać, żeby umówić się do lekarza. To tylko informacja o skierowaniach.

Mam tam w tym momencie 5 "niewykorzystanych skierowań". Dwa to są skierowania, po które kazali mi jechać do jednostki, bo potrzebuję wydrukowane, z pieczątką.

Trzecie skierowanie na badania - online się nie umówię, muszę jutro dzwonić na infolinię i dowiadywać się gdzie je oferują. Poprzednio jak musiałam zrobić to samo, kazali mi mieć ze sobą skierowanie wydrukowane z pieczątką. Tym razem byłam mądrzejsza i jak lekarz powiedział "skierowanie będzie w systemie", kazałam mu wydrukować i przystawić pieczątkę.

Na dwa dodatkowe też się nie umówię - muszę iść i czekać, aż mi zrobią.

Czyli w teorii tak, jest informacja o skierowaniach. W praktyce nic to nie daje, bo i tak online się nie umówię a skierowanie zazwyczaj musi być pisemne.

A badania, na które można się umówić online to wyłącznie: USG, spirometria i testy skórne na alergię. Na całą resztę nie można. Sami tak piszą:
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: png Screen Shot 2017-04-28 at 21.10.03.png (54,2 KB, 71 załadowań)

Edytowane przez 201705071030
Czas edycji: 2017-04-28 o 20:12
201705071030 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-28, 20:13   #21
eibhlin87
Zakorzenienie
 
Avatar eibhlin87
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
Dot.: Medicover - czy można pisać skargi na placówkę i lekarzy? ;/ moje narzekanie na

Byłam na badaniach krwi i na usg i żadnego skierowania nie musiałam mieć na piśmie na usg umówiłam się online z miejsca gdzie wyświetlają się skierowania.
__________________
eibhlin87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-28, 20:14   #22
201705071030
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 166
Dot.: Medicover - czy można pisać skargi na placówkę i lekarzy? ;/ moje narzekanie na

Cytat:
Napisane przez eibhlin87 Pokaż wiadomość
Byłam na badaniach krwi i na usg i żadnego skierowania nie musiałam mieć na piśmie na usg umówiłam się online z miejsca gdzie wyświetlają się skierowania.
No przecież ci piszę, że na USG i dwa inne można się umówić. Na inne nie
201705071030 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-28, 20:20   #23
eibhlin87
Zakorzenienie
 
Avatar eibhlin87
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
Dot.: Medicover - czy można pisać skargi na placówkę i lekarzy? ;/ moje narzekanie na

Odpisałam zanim dopisałaś resztę posta. Poza tym- skoro w regulaminie jest to napisane to o co chodzi? No i na przyszłość warto dodawać o co dokładnie ci chodzi, zamiast pisać ogólnikami.
__________________
eibhlin87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-28, 20:23   #24
201705071030
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 166
Dot.: Medicover - czy można pisać skargi na placówkę i lekarzy? ;/ moje narzekanie na

Cytat:
Napisane przez eibhlin87 Pokaż wiadomość
Odpisałam zanim dopisałaś resztę posta. Poza tym- skoro w regulaminie jest to napisane to o co chodzi? No i na przyszłość warto dodawać o co dokładnie ci chodzi, zamiast pisać ogólnikami.
Nie piszę ogólnikami. To ty miałaś aż krew i USG i mądrzysz się, że na wszystkie badania można zapisać się online i że wystarczy skierowanie online, co zwyczajnie nie jest prawdą, co pokazują doświadczenia moje i innych osób dzielących się swoimi przeżyciami z Medicoverem online.

Na przyszłość postaraj się nie wypowiadać na tematy, o których nie masz pojęcia. I czytać posty. Bo że USG można umówić online pisałam ci w pierwszej odpowiedzi.

Chyba, że to pracownik Medicover broni honoru firmy.

A czegoś takiego jak "regulamin" Medicoveru nie ma. Powinnaś o tym wiedzieć, skoro rzekomo korzystasz z usług tej firmy.

Edytowane przez 201705071030
Czas edycji: 2017-04-28 o 20:25
201705071030 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-28, 20:26   #25
samotny_t
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 244
Dot.: Medicover - czy można pisać skargi na placówkę i lekarzy? ;/ moje narzekanie na

Cytat:
Napisane przez whatever007 Pokaż wiadomość
To ja może odświeżę, bo mnie krew zalewa.
Medicover to najbardziej nieprofesjonalne *ówno jakie można sobie wyobrazić. Oczywiście mówię o sytuacji, gdzie chcesz/jesteś zmuszony korzystać z ich usług. Bo jeśli raz na rok chcesz się przejść do internisty i tyle, bez badań dodatkowych, z łatwym problemem, to pewnie nie będziesz miał okazji zauważyć jak pracują.
[...]
Ogólnie, zdecydowanie nie polecam. Wolałabym, żeby mi firma przelewała to, co przelewa Medicover, to bym sobie sama prywatnie chodziła.
Zgadzam się co do kiepskiej jakości Medicoveru/Enelmedu/Luxmedu całkowicie. Korzystałem z tego dziadostwa całymi latami, ale na szczęście w obecnej firmie mam juz ubezpieczenie które mi zwraca po prostu za wizyty prywatne (ale nigdy 100%, więc coś za coś).

Natomiast nie zgadzam się z:
Cytat:
Napisane przez whatever007 Pokaż wiadomość
Firma za to płaci duże pieniądze.
Właśnie duże firmy dobrze negocjują i płacą nie takie duże pieniądze przecież za to ubezpieczenie, tak było przynajmniej u mnie.

Cytat:
Napisane przez whatever007 Pokaż wiadomość
Niestety, ale lekarze zachowują się jakby to była państwowa wizyta, chociaż przecież płacimy za to grube pieniądze.
Przypuszczam, że Ty i Twoja firma płacicie więcej na NFZ (składka zdrowotna) niż na Medicover - sprawdź to
samotny_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-28, 20:31   #26
201705071030
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 166
Dot.: Medicover - czy można pisać skargi na placówkę i lekarzy? ;/ moje narzekanie na

Cytat:
Napisane przez samotny_t Pokaż wiadomość
Właśnie duże firmy dobrze negocjują i płacą nie takie duże pieniądze przecież za to ubezpieczenie, tak było przynajmniej u mnie.

Przypuszczam, że Ty i Twoja firma płacicie więcej na NFZ (składka zdrowotna) niż na Medicover - sprawdź to
Nie jestem w stanie tego zweryfikować. Natomiast faktycznie na papierze mamy niesamowicie dobre usługi. Ten internista w ciągu 24 h, ogromna większość badań i specjalistów w ciągu 72 h. Na papierze wygląda to niesamowicie.

Sądzę, że to jednak trochę kosztuje. I byłabym bardziej zadowolona gdyby mi nawet zwracali koszty powiedzmy do 300-400 zł miesięcznie na lekarzy.
201705071030 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-28, 20:42   #27
samotny_t
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 244
Dot.: Medicover - czy można pisać skargi na placówkę i lekarzy? ;/ moje narzekanie na

Cytat:
Napisane przez whatever007 Pokaż wiadomość
Nie jestem w stanie tego zweryfikować. Natomiast faktycznie na papierze mamy niesamowicie dobre usługi. Ten internista w ciągu 24 h, ogromna większość badań i specjalistów w ciągu 72 h. Na papierze wygląda to niesamowicie.

Sądzę, że to jednak trochę kosztuje. I byłabym bardziej zadowolona gdyby mi nawet zwracali koszty powiedzmy do 300-400 zł miesięcznie na lekarzy.
Moje poprzednie firmy płaciły za te medicovery i podobne między 200 a 300 zł miesięcznie. Moim zdaniem to wcale nie tak dużo i nie należy tego nazywać "ciężkimi pieniędzmi". Obecna firma za ubezpieczenie zwracające prywatne wizyty, badania i w razie konieczności operacje płaci kilka razy więcej.

Dla porównania, sprawdźmy, ile płacimy za państwową służbę zdrowia - wziąłem osobę o średniej pensji z marca 2017 r. w sektorze przedsiębiorstw: 4 577,86 zł brutto. Taka osoba, zgodnie z kalkulatorem wynagrodzenia.pl na składkę zdrowotną płaci 355,52 PLN.

Reasumując, po prostu nie pisz kwiatków typu "lekarze Medicoveru zachowuje się jak na państwowej darmowej wizycie a tymczasem za Medicover się płaci!!!!!111", bo aż oczy bolą
samotny_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-28, 21:51   #28
motyla
Zakorzenienie
 
Avatar motyla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
Dot.: Medicover - czy można pisać skargi na placówkę i lekarzy? ;/ moje narzekanie na

mam medicover od półtora roku, wcześniej miałam kilka lat lux med. organizacyjnie w medicoverze jest faktycznie gorzej, tzn. im zdarzają się częściej wpadki. najwięcej wpadek zdarza się na infolinii, czyli zapisują nie na to, co trzeba. ale nigdy mi się nie zdarzyło, żeby na miejscu mnie olano, a wręcz przeciwnie - zarówno lekarze jak i recepcjonistki zawsze stawali na głowie, żeby mi pomóc. Nic nigdy nie musiałam robić, ale widocznie miałam szczęście. Nigdy nie chciano ode mnie skierowań na papierze, a badania miałam różne - od głupich USG po biopsje i usuwanie znamion. Lekarze jak lekarze, jedni gorsi, drudzy lepsi, na wizyty równie ciężko się zapisać, co w lux medzie. Moim zdaniem wiele niemiłych i dziwnych zachowań ze strony lekarzy, z którymi my pacjenci się spotykamy, wynika z zarządzania placówkami. lekarze są trzymani krótko, wychodzenie przed szereg nie jest tam raczej mile widziane. dziwnym trafem zawsze gdy spotykam lekarza, który chce mi poświęcić więcej czasu niż powinien, kilka dni po wizycie dostaję do wypełnienia ankietę dotyczącą danego lekarza.

uwielbiam ich system numerków przy pobieraniu krwi, wreszcie nikt się nie wtrynia w kolejkę, bo ma "tylko próbeczkę do oddania".

ponadto mają o niebo lepszy sprzęt niż w lux medzie. szczególnie urządzenia usg.

a co do tego, że nie chcieli Ci zrobić cytologii na badaniu gin - no tak to już u nich jest, nawet w systemie on line jest oddzielnie badanie gin i cytologia. nie wiedziałaś, nie Twoja wina, ale już wiesz.

jestem podpięta pod chłopaka, który medicover ma z pracy, płaci za moje ubezpieczenie ok. 90zł.
motyla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-29, 13:11   #29
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Medicover - czy można pisać skargi na placówkę i lekarzy? ;/ moje narzekanie na

w luxmedzie czekalam miesiac na dermatologa...w KRK
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-12, 13:19   #30
Ewelina929
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2
Dot.: Medicover - czy można pisać skargi na placówkę i lekarzy? ;/ moje narzekanie na

Pan doktor Kwaśniewski Wojciech na skręcenie stawu skokowego i zerwanie ścięgna w tym oto miejscu polecił mi mocno masować kostkę nawet tam gdzie boli i truchtać..... Dodam tylko, że nawet przy dotyku noga strasznie bolała... nie wspominając już o ruchu.... dla Pana doktora... pomasować to on sobie może głowę.... Inny ortopeda zdecydowanie zalecił unieruchomienie nogi, oszczędny tryb życia i koniecznie rehabilitację. Dostałam skierowanie. DIAGNOZA a DIAGNOZA.... żal....
Ewelina929 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-06-26 15:42:40


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.