Cera mieszana

[asia606903]

Hejka,

Mam pytanie odnośnie pielęgnacji cery mieszanej, a zwłaszcza jak radzić sobie z swieceniem. Moja cera jest mieszana, dosłownie po paru godzinach od umycia buzi cała się świece, a zwłaszcza na czole, policzki raczej nie. Stosuje różne kremy matujące (np. Bielenda professional krem matująca-normalizujący), ale to i tak nie pomaga. Na noc po umyciu twarzy, toniku nakłada krem Dermika Sebio Wygładzający, który niby ma regulować wydzieliny sebum, ale nie zauważyłam poprawy. Na dzień raczej nie używam fluidu czy pudru, bo zaraz mnie zapychają. Co radzicie? 🙂

[chimay]

Napisane przez asia606903

Hejka,

Mam pytanie odnośnie pielęgnacji cery mieszanej, a zwłaszcza jak radzić sobie z swieceniem. Moja cera jest mieszana, dosłownie po paru godzinach od umycia buzi cała się świece, a zwłaszcza na czole, policzki raczej nie. Stosuje różne kremy matujące (np. Bielenda professional krem matująca-normalizujący), ale to i tak nie pomaga. Na noc po umyciu twarzy, toniku nakłada krem Dermika Sebio Wygładzający, który niby ma regulować wydzieliny sebum, ale nie zauważyłam poprawy. Na dzień raczej nie używam fluidu czy pudru, bo zaraz mnie zapychają. Co radzicie? 🙂

Bibułki matujące oraz pudry matujące sypkie, tam nie ma co zapychać. W takiej kolejności.

[asia606903]

Mam sypki puder bambusowy i zauważyłam, że po dłuższym stosowaniu mam małe ropne krostki w strefie T, bibułki matująca też używam na jakieś 3 godziny dają efektm. A co powinnam robić, żeby to święcenie się zmniejszało, może jakieś kremy, serum czy olejki?

[chimay]

Napisane przez asia606903

Mam sypki puder bambusowy i zauważyłam, że po dłuższym stosowaniu mam małe ropne krostki w strefie T,

Jesteś pewna, że to od pudru? Poza bambusem warto spróbować pudrów na krzemionce i skrobi kukurydzianej.

Napisane przez asia606903

bibułki matująca też używam na jakieś 3 godziny dają efektm.

To jest przecież niezły wynik, zwłaszcza że użycie bibułki jest równie skomplikowane co wysmarkanie nosa i można to zrobić wszędzie (w przeciwieństwie do pudrowania).

Napisane przez asia606903

A co powinnam robić, żeby to święcenie się zmniejszało, może jakieś kremy, serum czy olejki?

Jeśli to nie ma podłoża hormonalnego, które dałoby się wyregulować ani nie wynika z błędów pielęgnacyjnych, to wiele nie zrobisz. Możesz spróbować kwasów. Z pielęgnacji to jedyne co u mnie cokolwiek robiło to Apple Flower Sebum Treatment Whamisa. Ale moja cera jest generalnie trudnym przypadkiem i pielęgnacja na nią nie działa (w kwestii matowienia).