Ostrzeżenia publiczne

[yohimba]

Może chcesz innych ostrzec przed czymś, może przed nieuczciwymi praktykami handlowymi, może przed czymś innym. Zrób to tutaj ale raczej bez podawania danych konkretnych firm czy osób. Po prostu - jakich zachowań unikać, co powinno wzbudzić naszą nieufność, jakiej staranności dołożyć żeby nie narazić się na stratę finansową, moralną, na niebezpieczeństwo.

Ja zacznę. Unikajcie kupowania przez internet wielu słoików miodu. Jeżeli nawet spożywacie go w ciągu roku np. 12 słoików lub więcej, to nie kupujcie za jednym razem takiej ilości skuszeni np. darmową dostawą lub rabatem. Istnieje niemałe prawdopodobieństwo tego, że pszczelarz który sprzedaje niefałszowany miód osobom kupującym go w ilości np. 2-3 słoików, Wam sprzeda sfałszowany może myśląc, że kupujecie go do redystrybucji np. wśród znajomych.

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

Prędzej jednak pomyśli taki pszczelarz, że dla Was miód to miód (tak jak sól to sól) czyli że się nie znacie i że nie ma sensu próbować mniejszym zakupem, czy prawdziwy.

[mariamalaria]

Unikajcie stosowania johimbiny. Niektórzy oszuści piszą, że można ją stosować jako środek odchudzający bez większych obaw. To kłamstwo. Jest szkodliwa dla zdrowia, a nawet życia.

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez mariamalaria

Unikajcie stosowania johimbiny. Niektórzy oszuści piszą, że można ją stosować jako środek odchudzający bez większych obaw. To kłamstwo. Jest szkodliwa dla zdrowia, a nawet życia.

dobrze napisane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[yohimba]

Napisane przez mariamalaria

Unikajcie stosowania johimbiny. Niektórzy oszuści piszą, że można ją stosować jako środek odchudzający bez większych obaw. To kłamstwo. Jest szkodliwa dla zdrowia, a nawet życia.

Tak jak na przykład kofeina w kawie albo bezwodna, w nadmiarze. Johimbina świetnie się sprawdza jako spalacz tłuszczu bez skutków ubocznych ale jest tylko dla osób odpowiedzialnych które czytają przeciwwskazania (nadciśnienie, choroba dwubiegunowa, nadużywanie alkoholu, ciąża i jeszcze jakieś) i zaczynają od najniższej dawki sprawdzając swą tolerancję która nota bene z czasem generalnie wzrasta. Może się też zdarzyć, że osoba całkowicie zdrowa nie będzie jej trwale tolerować. Johimbina nie będzie też skuteczna bez przestrzegania diety - ujemnego bilansu kalorycznego a stosuje się ją przed wysiłkiem fizycznym, optymalnie przed kardio o niezbyt wysokiej intensywności. I koniecznie na czczo - optymalnie rano lub przynajmniej 2 godziny po posiłku. Insulina bowiem niweczy jej działanie. Ponadto należy ostrzec, że każde nowe opakowanie może zawierać jej niższą bądź wyższa dawkę od tej deklarowanej, w kapsułce. W takiej sytuacji też sugeruje się zacząć od najniższej dawki a nawet od tylko od części jej zawartości, wysypanej.

Johimbina to spalacz który naprawdę działa i to na oporny tłuszcz. Tysiące osób stosują ją latami i sobie chwalą. Jak jednak wskazano wcześniej - nie jest dla wszystkich.

---------- Dopisano o 06:15 ---------- Poprzedni post napisano o 06:05 ----------

Jednak najbezpieczniej nie stosować jej wcale i chudnąć tylko naturalnymi sposobami. Dieta i wysiłek fizyczny. Może się uda nawet na brzuchu, pośladkach, biodrach i udach i bez drastycznej utraty mięśniowej tkanki.

[mariamalaria]

Propagujesz szkodliwe i niebezpieczne rzeczy, a żeby się zabezpieczyć, dodajesz, że tylko dla rozsądnych. Już wiedzę te i tych rozsądnych ekspertów, którzy wezmą pod uwagę rozsądek.

Ostrzegam publicznie przed ludzmi", którzy propagują niebezpieczne substancje na spalanie tłuszczu!!!

[yohimba]

Napisane przez mariamalaria

Propagujesz szkodliwe i niebezpieczne rzeczy, a żeby się zabezpieczyć, dodajesz, że tylko dla rozsądnych. Już wiedzę te i tych rozsądnych ekspertów, którzy wezmą pod uwagę rozsądek.

Ostrzegam publicznie przed ludzmi", którzy propagują niebezpieczne substancje na spalanie tłuszczu!!!

Nic nie propaguję, Ty zaczęłaś tu ten temat pijąc do mnie z innego wątku w którym o tym specyfiku wspomniałem, ktoś skrytykował i wtedy dopisałem więcej. Mam to gdzieś, czy ktoś ją będzie brał, raczej odradzam, bo głupoli bez opamiętania nie brak. A niebezpieczne, szkodliwe substancje na spalanie tłuszczu to np. efedryna albo geranamina.

---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------

Johimbinę zapisują też lekarze - na zaburzenia erekcji.

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

Napisane przez mariamalaria

Propagujesz szkodliwe i niebezpieczne rzeczy, a żeby się zabezpieczyć, dodajesz, że tylko dla rozsądnych. Już wiedzę te i tych rozsądnych ekspertów, którzy wezmą pod uwagę rozsądek.

Ostrzegam publicznie przed ludzmi", którzy propagują niebezpieczne substancje na spalanie tłuszczu!!!

Przestrzegam publicznie wszystkich przed piciem kawy i alkoholu, przed opalaniem się, przed bieganiem maratonów.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[yohimba]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Chodziło mi o to, że wszystko może zaszkodzić jeśli w nadmiarze, bez opamiętania. A już maraton - na pewno zdrowy nie jest.

[61a08125505a341f1365cc627294330b05bf0ff7_5eb5e47234ae2]

Napisane przez yohimba

Tak jak na przykład kofeina w kawie albo bezwodna, w nadmiarze. Johimbina świetnie się sprawdza jako spalacz tłuszczu bez skutków ubocznych ale jest tylko dla osób odpowiedzialnych które czytają przeciwwskazania (nadciśnienie, choroba dwubiegunowa, nadużywanie alkoholu, ciąża i jeszcze jakieś) i zaczynają od najniższej dawki sprawdzając swą tolerancję która nota bene z czasem generalnie wzrasta. Może się też zdarzyć, że osoba całkowicie zdrowa nie będzie jej trwale tolerować. Johimbina nie będzie też skuteczna bez przestrzegania diety - ujemnego bilansu kalorycznego a stosuje się ją przed wysiłkiem fizycznym, optymalnie przed kardio o niezbyt wysokiej intensywności. I koniecznie na czczo - optymalnie rano lub przynajmniej 2 godziny po posiłku. Insulina bowiem niweczy jej działanie. Ponadto należy ostrzec, że każde nowe opakowanie może zawierać jej niższą bądź wyższa dawkę od tej deklarowanej, w kapsułce. W takiej sytuacji też sugeruje się zacząć od najniższej dawki a nawet od tylko od części jej zawartości, wysypanej.

Johimbina to spalacz który naprawdę działa i to na oporny tłuszcz. Tysiące osób stosują ją latami i sobie chwalą. Jak jednak wskazano wcześniej - nie jest dla wszystkich.

---------- Dopisano o 06:15 ---------- Poprzedni post napisano o 06:05 ----------

Jednak najbezpieczniej nie stosować jej wcale i chudnąć tylko naturalnymi sposobami. Dieta i wysiłek fizyczny. Może się uda nawet na brzuchu, pośladkach, biodrach i udach i bez drastycznej utraty mięśniowej tkanki.

Stosowanie johimbiny w celach odchudzających jest w Polsce nielegalne i "dawka skuteczna jest prawie równoznaczna z dawkowaniem przekraczającym granicę bezpieczeństwa - pojawić się mogą drgawki, nadmierne pobudzenie, halucynacje, a nawet zawał serca." Legalnie dostępna jest tylko w aptekach na receptę w lekach na potencję, a sprzedaż poza aptekami w suplementach diety na odchudzanie jest nielegalna.

Proszę, żebyś nie zachwalał tak specyfiku, który jest szkodliwy i nielegalny w Polsce jako środek na odchudzanie.

[yohimba]

[1=61a08125505a341f1365cc6 27294330b05bf0ff7_5eb5e47 234ae2;87134304]Stosowanie johimbiny w celach odchudzających jest w Polsce nielegalne i "dawka skuteczna jest prawie równoznaczna z dawkowaniem przekraczającym granicę bezpieczeństwa - pojawić się mogą drgawki, nadmierne pobudzenie, halucynacje, a nawet zawał serca." Legalnie dostępna jest tylko w aptekach na receptę w lekach na potencję, a sprzedaż poza aptekami w suplementach diety na odchudzanie jest nielegalna.

Proszę, żebyś nie zachwalał tak specyfiku, który jest szkodliwy i nielegalny w Polsce jako środek na odchudzanie.[/QUOTE]
Nie zachwalam, już w pierwszym poście o tym w innym wątku napisałem, że nie namawiam, odpowiadam tylko na zarzuty i na plotki, na prowokację i że "oszust". Tobie odpowiem, że służby odpowiednie w Polsce tak z tym "walczą", że np. na allegro jawnie się to od lat sprzedaje przez polskie firmy, zarejestrowane w Polsce i służby te na pewno o tym wiedzą. Dawka skuteczna w spalaniu tkanki tłuszczowej to 0,2mg/kg masy ciała, co do tego ryzyka przy tej dawce, co wkleiłaś, to już nie odniosę się, żeby nie było że jednak zachwalam.

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Zasadniczo, to doszedłem do wniosku, ze już nigdy nie będę nikogo edukował i namawiał na odchudzanie, bo czym więcej grubasów dookoła, tym lepiej się czuję, że już nie jestem jednym z nich. Problem mamy z głowy jak chodzi o moją osobę w tego typu tematach na tym forum.

[61a08125505a341f1365cc627294330b05bf0ff7_5eb5e47234ae2]

Napisane przez yohimba

Nie zachwalam, już w pierwszym poście o tym w innym wątku napisałem, że nie namawiam, odpowiadam tylko na zarzuty i na plotki, na prowokację i że "oszust". Tobie odpowiem, że służby odpowiednie w Polsce tak z tym "walczą", że np. na allegro jawnie się to od lat sprzedaje przez polskie firmy, zarejestrowane w Polsce i służby te na pewno o tym wiedzą. Dawka skuteczna w spalaniu tkanki tłuszczowej to 0,2mg/kg masy ciała, co do tego ryzyka przy tej dawce, co wkleiłaś, to już nie odniosę się, żeby nie było że jednak zachwalam.

Bo w Polsce nie ma odpowiedniej instytucji, która zajmowałaby się ściganiem sprzedawców nielegalnych substancji w internecie. Główny Inspektorat Farmaceutyczny kontroluje tylko leki dostępne w aptekach, a Sanepid kontroluje tylko suplementy dostępne w legalnej sprzedaży. Nie zmienia to faktu, że sprzedaż suplementów z johimbiną np. na allegro jest nielegalna.

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

[yohimba]

[1=61a08125505a341f1365cc6 27294330b05bf0ff7_5eb5e47 234ae2;87134466]Bo w Polsce nie ma odpowiedniej instytucji, która zajmowałaby się ściganiem sprzedawców nielegalnych substancji w internecie. Główny Inspektorat Farmaceutyczny kontroluje tylko leki dostępne w aptekach, a Sanepid kontroluje tylko suplementy dostępne w legalnej sprzedaży. Nie zmienia to faktu, że sprzedaż suplementów z johimbiną np. na allegro jest nielegalna.[/QUOTE]
No właśnie. Nie wolno ale "można".

[mariamalaria]

Napisane przez yohimba

Nie zachwalam, już w pierwszym poście o tym w innym wątku napisałem, że nie namawiam, odpowiadam tylko na zarzuty i na plotki, na prowokację i że "oszust". Tobie odpowiem, że służby odpowiednie w Polsce tak z tym "walczą", że np. na allegro jawnie się to od lat sprzedaje przez polskie firmy, zarejestrowane w Polsce i służby te na pewno o tym wiedzą. Dawka skuteczna w spalaniu tkanki tłuszczowej to 0,2mg/kg masy ciała, co do tego ryzyka przy tej dawce, co wkleiłaś, to już nie odniosę się, żeby nie było że jednak zachwalam.

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Zasadniczo, to doszedłem do wniosku, ze już nigdy nie będę nikogo edukował i namawiał na odchudzanie, bo czym więcej grubasów dookoła, tym lepiej się czuję, że już nie jestem jednym z nich. Problem mamy z głowy jak chodzi o moją osobę w tego typu tematach na tym forum.

A to wszyscy wiedzieliśmy od początku, że po to ten wątek, byś przynajmniej w tym poczuł się lepszy od innych, którym johimbiny nie potrzeba.

[yohimba]

Napisane przez mariamalaria

A to wszyscy wiedzieliśmy od początku, że po to ten wątek, byś przynajmniej w tym poczuł się lepszy od innych, którym johimbiny nie potrzeba.

Ten wątek? Przecież to Ty zaczęłaś tutaj. Johimbiny zapewne nie potrzeba, bo to droga na skróty ale ruchu i diety im potrzeba.

[chyntia]

Nie kupujcie zagranicznego alkoholu, a tego jest bardzo dużo. Wspierajcie polski przemysł.


Większość koncernowych piw: Tyskie, Żubr, Lech, Żywiec, Okocim, długo, by wymieniać - są w rękach zagranicznych. Podobnie wygląda z przemysłem spirytusowym.


Wspierajcie lokalne biznesy - są lepsze jakościowo.

[yohimba]

Napisane przez chyntia

Nie kupujcie zagranicznego alkoholu, a tego jest bardzo dużo. Wspierajcie polski przemysł.


Większość koncernowych piw: Tyskie, Żubr, Lech, Żywiec, Okocim, długo, by wymieniać - są w rękach zagranicznych. Podobnie wygląda z przemysłem spirytusowym.


Wspierajcie lokalne biznesy - są lepsze jakościowo.

Prawdziwe, wartościowe piwo to, o ile się orientuję, niepasteryzowane i zarazem niefiltrowane. Takiego w sklepie nie kupi się, w knajpie też nie, chyba że przy browarze. Piłem takie piwo w Czechach, pycha.

[mariamalaria]

[QUOTE=yohimba;87136176]Prawdziwe, wartościowe piwo to, o ile się orientuję, niepasteryzowane i zarazem niefiltrowane. Takiego w sklepie nie kupi się, w knajpie też nie, chyba że przy browarze. Piłem takie piwo w Czechach, pycha.[/QUOTE

W wielu sklepach i knajpach są niszowe piwa. W moim mieście dodatkowo sklepy z regionalnymi alkoholami. Kilka minibrowarów w pobliżu.
W biedrze się nie kupi, fakt.

Zgadzam się z wezwaniem do kupowania z rodzimych biznesów. Tym bardziej że i smak lokalnych produktów w porównaniu z koncernowymi, jest jak chińska zupka w porównaniu do spokojnie przygotowanego domowego obiadu.

[yohimba]

Napisane przez mariamalaria

W wielu sklepach i knajpach są niszowe piwa.

Niepasteryzowanie i niefiltrowanie, jeśli Ci też o to chodzi, to chyba nie kwestia niszy ale tego, że takie piwa mają stosunkowo bardzo krótki termin przydatności do spożycia.

[Hultaj]

Johimbina nie będzie też skuteczna bez przestrzegania diety - ujemnego bilansu kalorycznego a stosuje się ją przed wysiłkiem fizycznym, optymalnie przed kardio o niezbyt wysokiej intensywności.

Zasadniczo, to doszedłem do wniosku, ze już nigdy nie będę nikogo edukował i namawiał na odchudzanie, bo czym więcej grubasów dookoła, tym lepiej się czuję, że już nie jestem jednym z nich. Problem mamy z głowy jak chodzi o moją osobę w tego typu tematach na tym forum.

polecasz środek do którego trzeba dołączyć dietę i sport, czyli sam jest zbędny po prostu. W ten sposób byś się odchudził bez tabletek.

[yohimba]

Napisane przez Hultaj

polecasz środek do którego trzeba dołączyć dietę i sport, czyli sam jest zbędny po prostu. W ten sposób byś się odchudził bez tabletek.

Ja widzę, że Niektórym coś nie daje spokoju ta johimbina. Nie bierzcie jej! Nie odpowiem Ci na Twoją tezę, bo obiecałem Moderatorce.

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Ewentualnie jak wyprosisz dyspensę dla mnie, to Ci odpowiem ale na priv.

[Hultaj]

skoro zacząłeś taki ciekawy temat nieważne dlaczego (i jeszcze ten twój przękas jak to inni są grubasami a ty już nie ) to wytłumacz proszę logicznie po wuja ktoś miałby brać jakieś środki skoro ma trzymać dietę i uprawiać sport. To jest podstawa podstaw i nie do przebicia.

[yohimba]

Napisane przez Hultaj

skoro zacząłeś taki ciekawy temat nieważne dlaczego (i jeszcze ten twój przękas jak to inni są grubasami a ty już nie ) to wytłumacz proszę logicznie po wuja ktoś miałby brać jakieś środki skoro ma trzymać dietę i uprawiać sport. To jest podstawa podstaw i nie do przebicia.

Dobra, to masz to co już napisałem w innym wątku, powinno Ci wystarczyć:

"Jestem na diecie i porządnym treningu, inaczej specyfik nie zadziałałby. A biorę ją do kardio dlatego, żeby nie spalać przy okazji mięśni i tu się sprawdza - podaje organizmowowi jako paliwo tłuszcz i mięśnie są bezpieczne. Inna rzecz to to że u niektórych osób organizm bardzo broni się przed oddaniem tłuszczu z brzucha, bo matka natura tak to ustawiła i nie nadąża za rozwojem cywilizacyjnym - myśli że ludzie wciąż ganiają z oszczepem za zwierzyną i jest wiele dni bez pożywienia więc jak już się trafi, to trzeba odłozyc w tłuszczu żeby starczyło na chude dni. I tu sprawdza się własnie johimbina która rozwala blokady w tym tłuszczu i uwalnia go jako paliwo." https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post87099823

I nie nudźcie już. I nie bierzcie johimbiny, kawa - kofeina i ekstrakt z pieprzu kajeńskiego też wzmagają spalanie tłuszczu a są bezpieczniejsze. Miłego dnia.

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

[Hultaj]

Nie bierz tego tak do siebie.
Masakra co ja czytam. Rozwala blokady tłuszczu. Żeby nie spalać mięśni trzeba się po prostu sensownie odżywiać. Ludzie od zawsze pracowali czy pracują fizycznie, czy uprawiali sporty, treningi to jest wymysł cywilizacji w odpowiedzi na kanapowy styl życia. Ogólnie straszna hochsztapleria ale wcinaj co uważasz, jesteś dorosły.

[yohimba]

Napisane przez Hultaj

Nie bierz tego tak do siebie.
Masakra co ja czytam. Rozwala blokady tłuszczu. Żeby nie spalać mięśni trzeba się po prostu sensownie odżywiać. Ludzie od zawsze pracowali czy pracują fizycznie, czy uprawiali sporty, treningi to jest wymysł cywilizacji w odpowiedzi na kanapowy styl życia. Ogólnie straszna hochsztapleria ale wcinaj co uważasz, jesteś dorosły.

Zrozum. Żeby nie spalać mięśni, to musisz dostarczyć odpowiednią ilość kalorii. Jeżeli chcesz się odchudzić, to musisz być na ujemnym bilansie kalorycznym. Wtedy mięśniom też się oberwie. Szczególnie własnie ten "uporczywy" tłuszcz na brzuchu, a u kobiet na pupie, udach, na biodrach broni się przed udostępnieniem go organizmowi jako energii, dlatego organizm czerpie też energię z mięśni. Jeżeli zaś przystąpisz do powiedzmy rowerka albo joggingu najedzona tzn. nie z pełnym brzuchem ale z magazynem energii, to niewiele tłuszczu spalisz, bo zmęczysz się zanim spalisz to co zjadłaś a i tak spalisz nieco mięśni. A jak przystąpisz do ćwiczeń na czczo, to spalisz sporo mięśni a i tak nie jest powiedziane, ze spalisz sporo tłuszczu, bo możesz już nie mieć siły a i tłuszcz będzie się "bronił". Jeżeli natomiast weźmiesz "spalacz" jakim jest np. chilli (tam chodzi o jej składnik - kapsaicynę) i do tego kawę - kofeinę (ale nie za dużo i trenować nie intensywnie!) to one zadziałają podobnie jak johimbina, ale bezpiecznie i tłuszcz zacznie być podawany jako paliwo i to już od początku. To wszystko ode mnie.

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Jeszcze jedno: zapobiegać utracie mięśni może siłownia jako dodatek do kardio. Nie każdy jednak ma na to wszystko czas i chęci.

[yohimba]

Pewnie że da się schudnąć bez stymulantów ale dla niektórych osób jest to strasznie trudne i żmudne.

[Hultaj]

Dla większości jest trudne bo słodkie kaloryczne żarcie jest pyszniusie a ruszyć się tyłka nie chce. Z tego niechciejstwa czy jak to nazywasz niemożności niektórzy wcinają waciki nasączone sokiem lub larwy tasiemca.
Nie bój się bo organizm sobie poradzi i wyreguluje co potrzeba bez twoich magicznych pigułek na spalanie. Btw wstawanie o 5 rano i przerywanie snu by zjeść tabletkę jest niezdrowe.

[yohimba]

Napisane przez Hultaj

Dla większości jest trudne bo słodkie kaloryczne żarcie jest pyszniusie a ruszyć się tyłka nie chce. Z tego niechciejstwa czy jak to nazywasz niemożności niektórzy wcinają waciki nasączone sokiem lub larwy tasiemca.
Nie bój się bo organizm sobie poradzi i wyreguluje co potrzeba bez twoich magicznych pigułek na spalanie. Btw wstawanie o 5 rano i przerywanie snu by zjeść tabletkę jest niezdrowe.

Nie wyreguluje. Trzeba go pilnować, nie przesadzać z nadmiarem kalorii ale i z niedoborem, odpowiednie proporcje białka, tłuszczu i cukrów, dobierać odpowiednie ćwiczenia. A tabletki nie są magiczne, bo jak napisałem przecież, ruszać się trzeba i ograniczyć kalorie żeby działały. W przeciwnym wypadku uwolnione z tłuszczu paliwo z powrotem tam wróci. One tylko pomagają.

Ja już nie śpię o piątej rano. Chodzę wcześniej spać i drzemkę ucinam popołudniową. A co do mechanizmu działania "rozwalania blokad tłuszczowych" to chodzi o receptory, o adrenalinę i noraderenalinę. Oczywiście możesz wyguglować sobie.

Nieświadomy hultaj płci żeńskiej z dobrą przemianą materii:

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez yohimba

Nie wyreguluje. Trzeba go pilnować, nie przesadzać z nadmiarem kalorii ale i z niedoborem, odpowiednie proporcje białka, tłuszczu i cukrów, dobierać odpowiednie ćwiczenia. A tabletki nie są magiczne, bo jak napisałem przecież, ruszać się trzeba i ograniczyć kalorie żeby działały. W przeciwnym wypadku uwolnione z tłuszczu paliwo z powrotem tam wróci. One tylko pomagają.

Ja już nie śpię o piątej rano. Chodzę wcześniej spać i drzemkę ucinam popołudniową. A co do mechanizmu działania "rozwalania blokad tłuszczowych" to chodzi o receptory, o adrenalinę i noraderenalinę. Oczywiście możesz wyguglować sobie.

Nieświadomy hultaj płci żeńskiej z dobrą przemianą materii:

skąd wnioskujesz że dziewczyna nie trenuje 10 razy w tygodniu a magnum nie nadgryzł statysta?
I dlaczego nieświadomy? Sądzisz że lustra w domu nie ma?

[yohimba]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87138190]skąd wnioskujesz że dziewczyna nie trenuje 10 razy w tygodniu a magnum nie nadgryzł statysta?
I dlaczego nieświadomy? Sądzisz że lustra w domu nie ma?[/QUOTE]
Gdyby tak było, to nie pisałaby tego na forum co pisała; nieświadomość dotyczy tego, jak ciężko może być komuś schudnąć.

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

A po co statysta? Sama nie może nadgryźć, wypluć i jeszcze raz wypluć resztki? Ile jej po tym kalorii w buzi zostanie?

[fristi]

Trochę się tego boję ale dorzucę swoje.
Przestrzegam przed pracą w pewnej warszawskiej cukierni (z tych znanych). Nieprzestrzeganie kodeksu pracy (praca codziennie, ja osobiście 17 dni z rzędu i dzień wolnego i od nowa, słyszałam o nawet dwóch miesiącach), płacenie 11 zł za godzinę na rękę, nieprofesjonalne podejście szefowej do pracowników (komentarze w formie "żartu" - tylko nie zachodź w ciążę teraz, wielokrotne proponowanie puszczenia wcześniej z pracy a potem narzekanie, że jak tak można), fałszywe i niemiłe koleżanki (żarty typu obrażanie kogoś, a jak się zwróci uwagę, to hasła, że tu się nikt nie obraża za takie żarty). No mogłabym wiele napisać.
Jeśli ktoś stamtąd to przeczyta - no trudno, jeśli masz rozum to wiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz