|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 271
|
Problemy zdrowotne dziadków rzutują na życie naszej rodziny.
Mam 22 lata, moi rodzice są przed 50. Mam jeszcze obie babcie i dwóch dziadków. Problem w tym, że wszyscy są już bardzo schorowani. Alzheimer, po zawałach, udarach. Nasze życie w całości toczy się wokół pampersów, wynajmowanych na godziny opiekunek, lekarzy, pilnowania dziadków jak dzieci. Moi rodzice mają rodzeństwo ale ono nie poczuwa sie w ogóle do odpowiedzialności, nikt nam nie pomaga. Rodzice pracują i do tego jeszcze po godzinach opieka nad dziadkami którzy są kompletnie niewydolni samoobsługowo. Nie oczekują ode mnie dużej pomocy, ale nie ukrywajmy że pomagać muszę bo sami sobie nie poradzą.. Coraz cześciej sie kłócimy, nie ma mowy o wyjeździe na wakacje, nawet rodzinnym wyjściu do kina.
Moi rodzice nie biorą pod uwagę oddania dziadków gdzieś bo to nieetyczne według nich. Ale tak sie już dłużej żyć nie da. Ja już nawet nie mogę zaprosić do domu żadnych znajomych, bo babcia która ma alzheimera boi sie obcych... Ciągłe krążenie rodziców między naszym domem gdzie mieszkamy z rodzicami matki a wsia, gdzie mieszkaja drudzy dziadkowie powoduje że naprawde są zmeczeni, ale nie mogę im przemówić do rozsądku. Czuje, że oni tracą zdrowie a ja trace młodość w tej całej sytuacji. Kocham dziadków, pomagam ile moge ale to nie jest życie młodej osoby... |
|
|
|
#2 |
|
Konto usunięte
|
Dot.: Problemy zdrowotne dziadków rzutują na życie naszej rodziny.
Spotkać się z rodzeństwem rodziców, i jeśli oni nie poczuwaja się do fizycznej opieki, to niech łożą na rodziców pieniądze. Znajdź Don opieki i zorientuj się ile kosztuje miesięczne utrzymanie jednej osoby. Niech rodzeństwo daje wam tyle, ile kosztuje pobyt w ośrodku. Wtedy będzie można zatrudnić pielęgniarki na dłużej/na stałe. Albo osobę prywatną (ukrainki bardzo chętnie się tym zajmują) do opieki nad dziadkami.
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 8 102
|
Dot.: Problemy zdrowotne dziadków rzutują na życie naszej rodziny.
Znam dobrze taką sytuację z własnego doświadczenia i to co napiszę nie będzie dla Ciebie pocieszeniem i zabrzmi bardzo okrutnie. Niestety, ale jeśli Twoi rodzice nie zmienią swojego zdania to sytuacja poprawi się dopiero po śmierci dziadków. Są tylko dwie opcje - albo opieka nad dziadkami w domu albo specjalistyczny ośrodek w którym będą mieli opiekę.
Spróbuj porozmawiać z rodzicami i uświadomić im dlaczego dom opieki byłby lepszym wyborem, szczególnie dla babci z alzheimerem. Im bardziej ta choroba się pogłębia, tym trudniejsze jest życie całej rodziny. Babcia niedługo przestanie Was poznawać, zacznie wychodzić z domu i nie będzie w stanie sama wrócić (bo nie będzie pamiętać drogi). W końcu będziecie obciążeni nie tylko opieką nad dziadkami ale też szukaniem babci po okolicy. Wiem jak bolesna jest decyzja o umieszczeniu kogoś bliskiego w domu opieki, zwłaszcza osoby z alzheimerem, którą potem odwiedzasz a ona zupełnie Cię nie poznaje. Zwłaszcza w sytuacji kiedy i Ty i ta osoba tęsknicie za sobą i potrzebujecie wzajemnego kontaktu, ale choćbyś przychodziła codziennie to i tak będziesz traktowana jak obca osoba. |
|
|
|
#4 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 463
|
Dot.: Problemy zdrowotne dziadków rzutują na życie naszej rodziny.
Jeśli rodzeństwo rodziców nie chce pomagać fizycznie, to niech chociaż pomogą finansowo, żebyście mogli zatrudnić pielęgniarki tak, żebyście wszyscy mieli po pracy i szkole ze dwie godziny dziennie dla siebie. Ja rozumiem, że to członkowie rodziny, że opieka i miłość im się należą, ale nie za wszelką cenę, nie kosztem siebie i reszty rodziny.
|
|
|
|
#5 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 804
|
Dot.: Problemy zdrowotne dziadków rzutują na życie naszej rodziny.
Może zabrzmi to źle, ale skoro do rodziców racjonalne argumenty nie docierają, to może spróbuj im trochę zagrać na uczuciach? Co będzie jak się któremuś z dziadków coś stanie, bo akurat nie będzie w pobliżu nikogo? Co będzie, jeśli któreś z Twoich rodziców zachoruje i nie będą w stanie zapewnić dziadkom opieki? Przecież zwykła grypa może człowieka zwalić z nóg. Niech pomyślą racjonalnie o tym co dla dziadków jest najlepsze, a nie dla ich dobrego samopoczucia, że przecież są fantastycznymi dziećmi bo się rodzicami zajmują.
Zgadzam się z tym, że skoro rodzeństwo nie chce pomagać w opiece to powinno łożyć na zapewnienie jej dziadkom, całodobową opiekunkę itp. I może spróbuj wyszukać sama jakiś dom opieki w pobliżu, przedstaw rodzicom konkretne miejsce, niech zobaczą, że w tych ośrodkach na prawdę nie raz jest wyższy standard życia niż ludzie w domach mają. Poza tym, fakt, że ktoś zamieszkuje w domu opieki nie sprawia, że nagle kontakt się ucina, bo nadal można jeździć, odwiedzać, a nawet zabierać do siebie na parę dni. Ale przynajmniej opieka jest całodobowa, plus towarzystwo innych ludzi. |
|
|
|
#6 |
|
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: Problemy zdrowotne dziadków rzutują na życie naszej rodziny.
22 lata temu, gdy byłaś mała ich życie również toczyło się wokół pampersów. Twoich!
Nikt nie zmusza Cię do opieki nad dziadkami, dlatego nie rozumiem co tak bardzo Ci przeszkadza? Nie jesteś w centrum uwagi, czy co? Będąc w Twoim wieku zajmowałam się moją prababcią. Wracałam z pracy i gotowałam jej obiad, przewijałam i myłam. Wieczór miałam dla siebie. I wiesz co? Nie wyobrażam sobie inaczej, bo kiedy byłam mała to ona woziła mnie zimą na sankach do przedszkola.Rozpieszczała mnie, bo byłam jedyną prawnuczką. Chociaż w taki sposób mogłam się jej odwdzięczyć za całe serce, które mi okazała.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
|
|
|
#7 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 323
|
Dot.: Problemy zdrowotne dziadków rzutują na życie naszej rodziny.
Cytat:
Ze swojej strony powiem, że dom opieki (dobry) to najlepsze rozwiązanie. Wiem z doświadczenia jak na psychikę wpływa opieka nad osobą chorą na Alzheimera, można to przypałcić problemami psychicznymi (depresją, nerwicą). Koszt pobytu w domu opieki waha się w granicach 2000-3000, są oczywiście ośrodki, gdzie do pobytu pacjenta dopłaca MOPS, możesz poszukać w okolicy. Moja babcia w takim Domu Opieki (prywatnym) przebywa już kilka lat, jest w takim stadium choroby, że nie poznaje nikogo, żyje w swoich czasach dzieciństwa. Dzięki temu, że jest w specjalistycznym ośrodku mamy pewność, że jest bezpieczna i na swój sposób szczęśliwa. |
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 8 338
|
Dot.: Problemy zdrowotne dziadków rzutują na życie naszej rodziny.
Autorko, wcale Ci się nie dziwię. Na pewno jesteście wszyscy bardzo zmęczeni, bo opieka nad starszym niedołężnym człowiekiem to bardzo ciężka praca.
Wiesz, nie musicie oddawać ich do domu opieki, bo wiadomo - tam jest różnie. Osoba starsza w takim miejscu będzie czuła się o wiele gorzej niż w domu. Jedynym logicznym rozwiązanie jest spotkać się z rodzeństwem rodziców i ustalić pewne rzeczy. Że np przez pewien czas opiekujecie się dziadkami Wy a potem oni, i tak na zmianę. ---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ---------- [1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;78469261]Jeśli rodzeństwo rodziców nie chce pomagać fizycznie, to niech chociaż pomogą finansowo, żebyście mogli zatrudnić pielęgniarki tak, żebyście wszyscy mieli po pracy i szkole ze dwie godziny dziennie dla siebie. Ja rozumiem, że to członkowie rodziny, że opieka i miłość im się należą, ale nie za wszelką cenę, nie kosztem siebie i reszty rodziny.[/QUOTE] zgadzam się. Jesli nie chcą pomóc w fizycznej opiece nad dziadkami, powinni wesprzeć Was finansowo, tak żeby istniała możliwość zatrudnienia kogoś na kilka godzin dziennie, żebyście mogli odetchnąć.
__________________
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi." |
|
|
|
#9 | |
|
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Problemy zdrowotne dziadków rzutują na życie naszej rodziny.
Cytat:
Ogólnie uczono mnie, że starsze osoby wolą, kiedy czynności pielęgnacyjne wykonuje osoba obca. Starzenie się i zniedołężnienie na oczach własnego dziecka to jest zbyt wielki cios, przy obcym, szczególnie doświadczonym profesjonaliście, łatwiej zachować godność, a nawet śmiać się z niektórych sytuacji. Optymalna sytuacja to jednak ta, kiedy świeży, czysty i zadbany człowiek może jak za dawnych czasów spędzić czas z rodziną, nie będąc od nich całkowicie uzależnionym. Dodatkowym obciążeniem jest tutaj demencja, która jednak czyni opiekę domową niebezpieczną. Osoby dotknięte tym schorzeniem wymagają codziennych treningów, które spowolnią postęp choroby, a których pracujące zawodowo dorosłe dzieci nie są w stanie zapewnić. Dobrze jest też zdawać sobie sprawę z mechanizmów choroby, co czyni współpracę z osobą chorującą na demencję łatwiejszą - szczególnie, kiedy pojawia się agresja albo przejmujący strach. Opiekujący się krewni, nieświadomi, jak postępuje schorzenie, twierdzą, że chory jest złośliwy albo uparty i kompletnie nie mają pojęcia, jak sobie w tej sytuacji poradzić.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
|
|
|
|
#10 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 85
|
Dot.: Problemy zdrowotne dziadków rzutują na życie naszej rodziny.
Pewnie! Stary zniedołężniał, to trzeba go wywalić do jakiegoś przytułku. I niech tam sobie umiera w spokoju, z dala od naszych oczu.
Serca nie macie. Kiedyś to było by nie do pomyślenia. A teraz??? Moralność w tych naszych czasach zdycha. I we łbie tylko przyjemności. Wakacje... Kina... Tak właśnie wygląda wychowanie bezstresowe. Zero obowiązków. Zero odpowiedzialności. I kompletny brak moralności. Tylko pogratulować córeczki. |
|
|
|
#11 | |
|
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Problemy zdrowotne dziadków rzutują na życie naszej rodziny.
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#12 | |
|
Konto usunięte
|
Dot.: Problemy zdrowotne dziadków rzutują na życie naszej rodziny.
Cytat:
Ty jesteś bez serca. ja serio nie rozumiem, jak można coś takiego pisać? Bezstresowe wychowanie, zero obowiązków. Nie wiadomo ile dziadkowie pozyja. Może rok, a może 10 lat. Rozumiem, że wg ciebie rodzice autorki przez te 10 lat mają rezygnować ze swojego życia, żeby zajmować się rodzicami dzień w dzień? Przecież ci ludzie mają swoje życia. Pasje. Zobowiązania. Dzieci (a niedługo pewnie i wnuki). Znajomych. Przyjaciół. Każdy człowiek ma prawo do odpoczynku, relaksu. Przy 4 osób, które wymagają opieki 24/7 jest to po prostu NIEMOŻLIWE. Dlaczego odmawiasz normalnym ludziom prawa do Przeżywania życia? Dlaczego mają wegetowac? Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#13 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 276
|
Dot.: Problemy zdrowotne dziadków rzutują na życie naszej rodziny.
Cytat:
W niektórych sytuacjach większym wyrazem troski jest zapewnienie fachowej opieki. To inna sytuacja, ale moja babcia była przez pol roku w ZOLu. Czuła się okropnie zdradzona, że rodzina postanowiła o jej pobycie. Nie była w stanie samodzielnie podejmować decyzji, więc zadecydowały dzieci w porozumieniu z lekarzami i pielęgniarką, pod której opieką była. Jak ja przyjmowali, powiedziano nam, że nie dozyje Bożego Narodzenia 7 lat temu. Lekarze doprowadzili ją do takiego stanu, że do dzisiaj jest nieźle. Geriatra był codziennie na oddziale, badania na bieżąco, dostosowana łazienka, rehabilitant. Kiedy Twoja babcia Autorko była u geriatry? Pewnie nigdy albo dawno. A to ważne. Czy ma jakąś dodatkową stymulację oprócz leków? Rehabilitację? Jakieś warsztaty zajęciowe? Może pod tym kątem uświadom rodziców? Twojej babci oczywiście nie wyleczą, ale piszę to po to, żeby uświadomić, że odpowiedni ośrodek i zainteresowanie rodziny daje lepsze efekty niż pobyt chorej osoby w domu, gdzie nie ma całodobowej profesjonalnej opieki.
__________________
|
|
|
|
|
#14 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: Problemy zdrowotne dziadków rzutują na życie naszej rodziny.
Cytat:
Kiedys nie do pomyslenia bylo mieszkanie bez slubu, albo nieslubne dziecio. Czasy sie zmieniaja, ale jak ktos utkwil w XX wieku to nic sie nie poradzi. Zamiast przy swietle mozna siedziec przy swiecach w domu pokrytym strzecha, prac na tarze. Teraz ludzie maja udogodnienia, powstaly osrodki dla ludzi niedoleznych, nikt przeciez ich tam nie porzuca. Mozna odwiedzac, dzwonic itd. Takie osoby beda mialy lepsza opieke niz przy zapracowanych dzieciach, gdzie moze odkrecic kurek z gazem albo uciec z domu Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez 7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 Czas edycji: 2017-11-02 o 19:29 |
|
|
|
|
#15 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 8 102
|
Dot.: Problemy zdrowotne dziadków rzutują na życie naszej rodziny.
Cytat:
Szczerze życzę Ci żebyś nigdy nie znalazł się w sytuacji w której będziesz musiał podjąć decyzję o umieszczeniu kochanej osoby w domu opieki. Zapewniam Cię że w wielu przypadkach nie jest to wygodnictwo i chęć odsunięcia od siebie problemu tylko szansa na poprawę ostatnich dni życia kogoś bliskiego. Kogoś, kto nie pamięta nikogo z rodziny i otoczony obcymi dla niego ludźmi może nawet zaatakować w przerażeniu (bo nie pozna np. wnuka i uzna że włamał się do jego mieszkania). Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#16 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: Problemy zdrowotne dziadków rzutują na życie naszej rodziny.
Cytat:
![]() Opieka nad babcia to byl twoj wybor, autorka chce zyc inaczej i ma do tego pelne prawo. Czesto ludzie nie moga sobie wybrazic, zw ktos postepuje inaczej niz oni. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#17 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 85
|
Dot.: Problemy zdrowotne dziadków rzutują na życie naszej rodziny.
Cytat:
[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7848514 1] Opieka nad babcia to byl twoj wybor, autorka chce zyc inaczej i ma do tego pelne prawo. Czesto ludzie nie moga sobie wybrazic, zw ktos postepuje inaczej niz oni. [/QUOTE] Zawsze można złapać się za ręce i taplając się w błotku radośnie śpiewać "Kumbaya My Lord, Kumbaya". Kulturowy marksizm wiecznie żywy. |
|
|
|
|
#18 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: Problemy zdrowotne dziadków rzutują na życie naszej rodziny.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#19 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 85
|
Dot.: Problemy zdrowotne dziadków rzutują na życie naszej rodziny.
[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7848584 6]Moralnosc odda mi stracony czas? [/QUOTE]
Czas oddany rodzicom jest stracony? Brawo... Może kiedyś dorośniesz. |
|
|
|
#20 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: Problemy zdrowotne dziadków rzutują na życie naszej rodziny.
Najwyrazniej ty nie dorosles, skoro nie potrafisz zrozumiec ani zaakceptowac, ze niekt nie bedzie zyl pod twoje poglady.
Opieka nad taka osoba pograza psychicznie i fizycznie, jesli tak chcesz zyc to zyj i daj zyc innym. EOT Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez 7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 Czas edycji: 2017-11-02 o 19:51 |
|
|
|
#21 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 761
|
Dot.: Problemy zdrowotne dziadków rzutują na życie naszej rodziny.
Łatwo powiedzieć "pogadaj z rodzicami, ustalcie z rodzeństwem to i tamto". Również wiem jak to jest, moja babcia, która odeszła kilka miesięcy temu też była osobą niezdolną do samodzielnego życia, miała różne choroby, demencja starcza najbardziej dawała się wszystkim we znaki. A do tego wszystkiego pożal się Boże "rodzeństwo", które się wypięło w najważniejszym momencie, kiedy powinni się razem wspierać. Do tego nie było mowy, żeby od nich wyciągnąć jakikolwiek grosz na opiekunkę/dom opieki. Jeśli u autorki jest podobnie to na pewno jej gadanie nikogo nie przekona. Dobry dom opieki kosztuje co najmniej 2 tysiące.
Jedynym wyjściem jest tak jak już ktoś napisał - opiekunka np. z Ukrainy wzamian za pokój. Wtedy dziadkowie będą mieć opiekę 24/7, ale nadal będą w swoim domu i rodzice zawsze będą mogli przyjechać skontrolować sytuację. Nasze młode pokolenie najchętniej każdego starego umieszczałoby w domu starców, bo "nie będą sobie życia marnować". Ale pokolenie naszych rodziców ma jeszcze inne priorytety i trudno ich przekonać, że takie rozwiązanie jest słuszne. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#22 | |
|
Konto usunięte
|
Dot.: Problemy zdrowotne dziadków rzutują na życie naszej rodziny.
Cytat:
Słuchaj, wiesz czym jest psychika? Wiesz, czym jest higiena psychiczna? 24/7 opieka nad jedną osobą potrafi wyczerpac do cna. A ty piszesz, że człowiek nie ma prawa do kina czy wakacji, bo ma CZTERY niepełnosprawne osoby. CZTERY. Które trzeba nakarmić, przewinac, umyć, położyć spać, a nierzadko uspokoić, podać leki. CZTERY. Twoja moralność nie pozwoli Ci oddać rodziców do domu opieki - to nie oddawaj. Moja jak najbardziej na to pozwala. I tak, nie sposób poświęcić swojego czasu na odpoczynek. Po prostu człowiek MUSI odpocząć. Musi mieć czas pomyśleć, przeczytać książkę, obejrzeć film, wziąć gorącą kąpiel. Jeśli uważasz że nie, to od dzisiaj nie śpij. Po co ci to? Przecież możesz w tym czasie tyle zrobić - pomagać w hospicjum, domu dziecka, schronisku dla zwierząt, pracować w jadlodajni dla bezdomnych, w noclegowni, w szpitalu. Załóżmy, że dzień rodziców autorki zaczyna się tak - rano, ok 5-6 pobudka- przewijanie dziadków, robienie śniadania, karmienie ich, podanie leków, mycie, ubranie. Potem praca - 8-16, powrót do domu, karmienie dziadków, przebieranie, przewijanie, podanie leków. Sprawdzenie stanu zdrowia- jest 20. Potem czuwanie, czy wszystko ok - 21. A gdzie czas dla siebie i swojej rodziny? Przeciez po tygodniu takiej harowki można dostać świra, a tu nie wiadomo, czy będzie trwać rok, czy 10 lat. Dodajmy, że rodzice autorki są koło 50. Siły już nie te, sprawność już nie ta. A co, jeśli i oni zniedołężnieją, czy zachorują? Rozumiem, że autorka powinna wszystko rzucić i zajmować się 5 albo i 6 osób, które robią w pieluchy? Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#23 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 276
|
Dot.: Problemy zdrowotne dziadków rzutują na życie naszej rodziny.
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#24 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: Problemy zdrowotne dziadków rzutują na życie naszej rodziny.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#25 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Problemy zdrowotne dziadków rzutują na życie naszej rodziny.
Wiesz, dla nich to może być nie tylko kwestia nieetyczności, ale miłości. Twoi rodzice zapewne lepiej od Ciebie pamiętają dziadków w lepszej formie i są z nim i bliżej związani. Pewnie też wiedzą, że jak większość starszych osób dziadkom nie podobałyby się zmiany, że są przywiązani do miejsca. A do tego dochodzą problemy praktyczne, bo dobrych domów opieki jest w Polsce jak na lekarstwo, a do tego pobyt tam kosztuje znacznie więcej niż przeciętna emerytura. Rozwiązaniem może być opiekunka/pielęgniarka na stałe, zwłaszcza jeśli rodzeństwo by się dorzuciło. Zwłaszcza że kogoś z Alzheimerem strach zostawiać samego, bo może chałupę wysadzić w powietrze.
Moja mama też jest już z 10 lat uwiązana przy babci, bo rodzeństwo średnio się poczuwa. A babcia tego nie ułatwia. Ludzie na starość dziecinnieją, robią się uparci i kapryśni. Codziennie jest walka, żeby zjadła obiad (a nie słodycze), wzięła leki, trzeba ją siłą ciągnąc do mycia. A do tego babcia za nic nie chce się przenieść do mieszkania w mieście, więc dochodzą jeszcze wszystkie obowiązku z utrzymaniem domu na wsi, w którym mieszka. Na wszystkie propozycje zmian babcia ma jedną odpowiedź: "no to mnie tu zostawcie, ja sobie umrę". Taki szantażyk, bo wie, że jej nie zostawimy. Więc ja wiem, że może być ciężko. Tylko że tu tak naprawdę nie ma wyjścia. Samej idei domów starców nie jestem przeciwna, gdyby dom był dobry, starszej osobie mogłoby tam być nawet lepiej, bo opieka medyczna byłaby jednak bardziej profesjonalna niż w wykonaniu dziecka, które się na tym nie zna. Ale raz że takich nie ma (przynajmniej w moich okolicach), no a dwa że ta starsza osoba musiałaby się na to zgodzić (nie jest w końcu ubezwłasnowolniona). Dlatego, z tego co zauważyłam, najpopularniejszym rozwiązaniem jest zatrudnienie pani z Ukrainy, która ugotuje, przewinie i popilnuje delikwenta, żeby sobie nie zrobił krzywdy, zanim rodzina wróci z pracy. Opieka rodziny wcale nie jest taka zawsze najlepsza. Znam dwa przypadki (jeden w dalszej rodzinie, drugi wśród znajomych), że taka starsza osoba z Alzheimerem po prostu zginęła. W obu przypadkach pomimo zabezpieczeń tym osobom udało się wyjść z domu , potem zabłądziły, a to była zima... Całe miasto niemal szukały, ale znaleźli już zwłoki. |
|
|
|
#26 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 85
|
Dot.: Problemy zdrowotne dziadków rzutują na życie naszej rodziny.
Cytat:
Z tego co zrozumiałem z wpisu autorki, jej rodzice wiedzą co należy do ich obowiązków. I przyjęli ten obowiązek z godnością. To autorka ma problem, że musi patrzeć i pomagać swoim dziadkom. Cytat:
[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7848642 6]I tak nie zrozumie [/QUOTE] Opuszczenie najbliższej rodziny w potrzebie? Nigdy tego nie zrozumiem. Edytowane przez Gbur Czas edycji: 2017-11-02 o 20:16 |
||
|
|
|
#27 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Problemy zdrowotne dziadków rzutują na życie naszej rodziny.
Ciekawe ile osób nie potrafi się wypowiadać w tym temacie bez popadania w skrajności. Czyli albo na zimno upchnięcie dziadka "w umieralni" i niech kona w samotności (bo OMGMARKSIZM I OJEJU SERCA NIE MACIE), albo kompletne poświęcenie całego życia bo trzeba i już.
Obiektywna sytuacja jest taka: w przypadku chorób takich jak demencja lub Alzheimer, dom opieki jest najbezpieczniejszym miejscem dla osoby chorej, jeśli opiekuna nie stać na wykwalifikowaną opiekę 24/7. Nie chodzi tu o wygodnictwo opiekuna, ale o dobro osoby leczonej. Umieszczenie chorej osoby w takim ośrodku nie oznacza, że wrzucasz dziadka do studni i wybiegasz w podskokach bez zamiaru powrotu. Można codziennie odwiedzać, brać chorego do domu, spędzać razem święta - *I* wiedzieć, że droga osoba jest bezpieczna, zadbana, otoczona specjalistyczną opieką i rehabilitacją.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
|
|
|
#28 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: Problemy zdrowotne dziadków rzutują na życie naszej rodziny.
Ty najwyrazniej jej nie masz, ale narzekasz na brak kultury.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#29 |
|
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Problemy zdrowotne dziadków rzutują na życie naszej rodziny.
Technicznie rzecz biorąc, w umieralni dziadkowie znajdują się w tej chwili, bo pozbawia się ich niezbędnej w chorobie terapii a siedzenie cały dzień w domu w oczekiwaniu, aż dzieci wrócą z pracy, przyspiesza degenerację.
Oprócz tego, pozbawienie kogoś dostępnych metod leczenia zalicza się do form przemocy. Tak z ciekawostek. Ciekawym rozwiązaniem jest centrum pobytu dziennego, szczególnie placówki specjalizujące się w wsparciu klientów z demencją, ale nie tylko. Ważne są tutaj: rytm dnia, wspólne posiłki i przygotowywanie ich/nakrywanie do stołu przy kateringu, spotkania z rówieśnikami. Placówki zapewniają raczej też wsparcie przy czynnościach higienicznych oraz organizują dowóz. Nawet najbardziej podstawowa oferta jest lepsza niż takie siedzenie całymi dniami w domu.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
|
|
|
#30 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Problemy zdrowotne dziadków rzutują na życie naszej rodziny.
Cytat:
Masz też rację myśląc, że brak zaangażowania rodzeństwa Twoich rodziców w opiekę nad swoimi chorymi rodzicami, jest postępowaniem skrajnie nie fair, i powinno to ulec zmianie. Jedyne co Ci pozostaje to tłuc rodzicom do głowy to co tu piszesz, a jeżeli to nie przyniesie skutku, to ja na Twoim miejscu sama podjęłabym kroki, żeby tym osobom uświadomić jaka jest sytuacja i zakomunikować, że ich włączenie się w opiekę nad chorymi bliskimi jest niezbędne. Mam nadzieję, że uda Ci się jednak przekonać rodziców, bo zawsze to lepiej jak rodzeństwo załatwia te sprawy samo/między sobą. Nikt Ci jednak chyba głowy nie urwie jak zabierzesz głos, w końcu Ciebie to wszystko też dotyka i Twojego życia. Jesteś już dorosłym członkiem rodziny i masz prawo się odezwać, zwłaszcza, że sprawa jest niezwykle istotna dla wszystkich. Wzięłabym sobie do serca, to co mówi tutaj Djuno. Bo mówi bardzo roządne i mądre rzeczy. Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Czas edycji: 2017-11-02 o 22:44 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:30.














