|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 436
|
Ciągły lęk
Cześć,
mam od jakiegoś czasu problem, który coraz bardziej się nasila. Mianowicie ciągle mam obawy, że stracę wszystko co mam, że mi się w życiu nie powiedzie, że będę samotna. Na przykład: od pół roku mam nowego chłopaka, wcześniej rozstałam się z poprzednim i po rozstaniu myślałam, że się nigdy nie pozbieram, a teraz mam wrażenie, że jestem z najwspanialszym chłopakiem na świecie. Do tego stopnia, że patologicznie boję się, że kiedyś mógłby mnie zostawić, albo że coś mu się stanie i nigdy więcej się nie zobaczymy, albo że wyjedzie na inny kraniec świata i mnie zostawi. Tamten związek był patologiczny, chwilami modliłam się, żeby mój poprzedni facet umarł i żebym się wreszcie mogła "uwolnić" od tego uczucia (kochałam go, ale w inny sposób niż aktualnego, jak wspominałam - związek był toksyczny). Inna sprawa: ciągle żyję w strachu, że coś mi nie wyjdzie w pracy, że mnie zwolnią, że coś złego się zacznie dziać z firmą i że różne akcje mogą mieć wpływ na to, jak się potoczy moja kariera. Odczuwam też strach przed tym, że życie to taki wyścig szczurów, czuję presję, boję się, że nigdy mnie nie będzie stać na własne mieszkanie, ciągle słyszę od rodziny porównania, że jakaś tam córka koleżanki ma już męża, inna kupiła mieszkanie, a ja mam ciągle wrażenie, że nie osiągnęłam nic wielkiego w życiu i że czeka mnie życie na niskim poziomie ekonomicznym, mimo że robię wszystko żeby było inaczej (w tej chwili zaczynam trzecie studia, oprócz tego robiłam jeszcze podyplomówkę). Boję się też wielu innych rzeczy: że zdarzy się niespodziewany wypadek, że zajdę w ciążę, że niespodziewanie umrze albo zachoruje ktoś bliski z rodziny, zamartwiam się poczynaniami obecnego rządu. Jak sobie radzić z tymi "natrętnymi" myślami? Da się jakoś tego pozbyć? Zamartwiam się nawet rzeczami, na które nie mam wpływu albo mam bardzo mały. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
|
Dot.: Ciągły lęk
Ja polecam ćwiczenie uważności, lub jak kto woli mindfullness. W moim przypadku dało wiele dobrego, pomogło z wewnętrznymi demonam.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Ciągły lęk
No cóż, niektórzy lubią wymyślać problemy, kiedy nie mają prawdziwych.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Ciągły lęk
To brzmi jak jakaś nerwica. Do psychiatry.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 73
|
Dot.: Ciągły lęk
Specjalistą nie jestem, ale brzmi jak nerwica lękowa...skonsultuj się z psychiatrą, bo taki ciągły lęk i stres niestety ma fatalny wpływ na cały organizm. Nie marnuj czasu, szkoda zdrowia.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 36
|
Dot.: Ciągły lęk
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
|
Dot.: Ciągły lęk
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Ciągły lęk
A mnie bawi ciągle żywa wizażowa moda, żeby każdemu wymyślić chorobę. Nerwica to poważna sprawa, zwykle z silnymi objawami psychosomatycznymi, to nie to samo co martwienie się, co by było gdyby. Niektórzy mają po prostu taką osobowość, że lubią narzekać i martwić się na zapas.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: Ciągły lęk
Zgadzam sie i z jednym i z drugim. Owszem, u autorki to moze byc nerwica, ale wcale nie musi.
Znalam kiedys taka osobe (pracowalysmy razem), ktora naprawde martwila sie o wszystko. Ale tak, ABSOLUTNIE wszystko. Nie miala nerwicy, tylko po prostu uwielbiala sie zamartwiac. alexalexis wspomniala o cwiczeniach 'mindfullness'. Bylam na takich zajeciach i faktycznie bardzo interesujace doswiadczenie i mysle, ze mogloby pomoc.
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 329
|
Dot.: Ciągły lęk
Jeżeli patologicznie boisz sie utraty zwiazku to ta patologia predzej czy pozniej go zje i mysle ze powinnas miec tego swiadomosc.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 3
|
Dot.: Ciągły lęk
Nie chodzi o wymyślanie chorób, tylko o zwrócenie uwagi na problem autorki. Jeśli rzeczywiście ciągłe lęki mają wpływ na życie to jest to jak najbardziej patologiczne.
Czy zaliczyć to do zaburzeń osobowości, czy już choroby psychicznej jest w stanie ocenić tylko specjalista, dobry psychoterapeuta lub psychiatra, dlatego najlepszą radą jest poszukać profesjonalnej pomocy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: Ciągły lęk
Cytat:
Ale właśnie takie ciągłe zamartwianie się zwykłymi sprawami dnia codziennego i mniej lub bardziej prawdopodobnymi sytuacjami, które mogą potencjalni zaistnieć to właśnie lęk uogólniony, kwalifikowany jako zaburzenie psychiczne. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:07.