|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 3
|
![]() Nie radze sobie z życiem
Cześć mam 28 lat, może dla wielu osob jest normalna, skonczylam studia, pracuje, mam jakiś znajomych ale po prostu nie daje sobie rady z wlasna glowa, zawsze tzn. od czasów liceum zaczely się pojawiać problemy psychiczne związane z depresja i nerwica i dość duza fobia spoleczna w niektórych sytuacjach, w szkole nie mogłam się skupic ale ,ze mam możliwości to nadganialam jakoś naukę, i jakos funkcjonowałam. Bylam w 7 letnim związku,ktory niedawno zakonczyl się. Oczywiście to trochę nasililo moje objawy, ale poradziłam sobie calkiem niezle, z tym ,ze zaczely się problemy w pracy. Wczesniej byli zadowoleni, awnasowalam , dostałam podwyzke, była fajna automosfera w pracy.A tu nagle zaczela czepiac się szefowa, tak mam wymagajaca prace koncentracji i uwagi i popelnialam trochę bledow, ale już je wyprostowalam. Oczywiście szefowa pozwalala sobie za dużo, krzyczała i podwazala mój autorytet przy świadkach,co wynikało częściowo z jej charakteru. I od tego momentu jedna dziewczyna z otoczenia chyba wyczula we mnie słabość, bo wtedy plakalam w pracy itd. i teraz na okraglo mi dogryza, udaje ,ze mnie nie widzi, podwaza wszystko co mowie, mowi przy mnie tylko do kogos jakbym nie istniała, celowo mi robi na zlosc, raz rzucila nerwowo ładowarka jak ja poprosiłam.. Ja nie mam w sobie sil ze względu na mój stan emocjonalny jej odgryzać, a co gorsze, ona reszcie dziewczyn z zespołu włazi niemal w tyłek,moja szefowa zwlaszcza a mnie traktuje gorzej. Bardzo się tym przejmuje i to poglebia moja nerwice i depresje i zamykam się jeszcze bardziej w sobie....i pogarszam sytuacje. Jestem w stanie funcjonowac z moim obecnym stanem ale gdy otaczają mnie ludzie zyczliwi i normalni, gdy trafiam na tokstykow trace calkiem sily na prace/ zycie. Tak bylam na terapii ale niewiele dala, niedlugo zmieniam terapeute i rozważam leki u psychiatry, bo już totalnie przestaje się odzywac w pracy...totalnie odpadam, wracam obolala i wyczerpana ze stresu.Jak było ok to potrafiłam cos robic, a ostatnio tylko leze i się doluje. Czuje się jakas taka gorsza/wykluczona, a pracować trzeba,by przezyć.
Zmiana pracy na pewno trochę potrwa, ale to ucieczka....Czy macie jakies rady??? Po prostu mam straszne doly...nie radze sobie kompletnie. Edytowane przez depresk28 Czas edycji: 2019-12-10 o 17:00 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 3
|
Dot.: Nie radze sobie z życiem
co można zrobić z osoba , która dogryza , krzywo się patrzy jak się jest w mentalnym dolku?
;/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 557
|
Dot.: Nie radze sobie z życiem
Isc do lekarza, poprosic o cos na uspokojenie. Po co sie meczyc i jeszcze bardziej nakrecac?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 80
|
Dot.: Nie radze sobie z życiem
terapia i wsparcie farmakologiczne to chyba podstawa. uprawiasz jakiś sport? jak spędzasz czas po pracy? wyniki badań masz w porządku?
__________________
Świat interesuje mnie zwłaszcza w kontekście mnie samej.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 499
|
Dot.: Nie radze sobie z życiem
Najpierw terapia i antydepresanty, jak juz to ogarniesz to zacznij odbudowywac swoja pozycje w pracy i pokaz, ze nie dasz sie tak traktować.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 212
|
Dot.: Nie radze sobie z życiem
Przede wszystkim bardzo Cię podziwiam, że dajesz sobie radę sama po zakończeniu 7(!!)- letniego związku. Nie jest Ci lekko ale tu mogą pomóc antydepresanty skoro miałaś wcześniej epizody depresyjne itp. ale mimo tego co napisałaś ja między wierszami wyczytałam bardzo dużo zaangażowania i tego, że walczysz, nie poddajesz się.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 3
|
Dot.: Nie radze sobie z życiem
Cytat:
---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ---------- Cytat:
w dodatku ten brak âŚ.zyczliwosci pogarsza mój stan i prace...nie wiem czy szczera rozmowa z szefowa jest dobrym pomysłem...czy sobie nie strzele w kolano.. ;( Edytowane przez depresk28 Czas edycji: 2019-12-15 o 14:19 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:15.