Ja i on... Proszę o szybką radę ;(

[Lapaczkasnow]

Hej dziewczyny.



Zwracam się z prośbą o radę - jak zawsze chodzi o faceta.

Historia jest krótka i nie będę się rozwodzić.

Kilka tygodni temu piłam wino, dość dużo wina 🤦☠♀️ i dla zabawy odpaliłam tindera.

Sparowało nas, zaczęliśmy rozmawiać i tak trwało to jakiś tydzień. Generalnie podobne poczucie humoru, podobne tematy, było na prawdę fajnie.

Nie chciałam tego przenosić na świat realny ale za jego namową spotkaliśmy się. Było dokładnie tak jak w trakcie rozmów online. Później drugie spotkanie i jeszcze lepsza atmosfera. Nie będę się rozwodzić nad aspektami na plus bo nie po to zakładam wątek. W skrócie na prawde wydaję mi się, że możemy się świetnie dogadywać.



Pewnie myślicie - gdzie jest jakiś minus?



Już piszę. Otóż on rozstał się z dziewczyną miesiąc temu. Nie ukrywał tego przede mną w żaden sposób, otwarcie powiedział, że założył tindera z ciekawości bo nie sądził, że można tam poznać kogoś na serio. Ostatnio sam ze swojej inicjatywy usunął tam profil.

Więc tak sobie pisaliśmy w chwili kiedy on był 3 tygodnie po rozstaniu, później te dwa spotkania w dość niezobowiązującej atmosferze. Miałam luźne podejście i nie nakręcałam się mimo, że on przyniósł mi kwiaty, za drugim razem czekoladki. Po prostu było fajnie, rozmowy do rana ale zachowywałam zdrowy dystans.



Aż do chwili kiedy on zaprosił mnie na kolacje, wiecie taka prawdziwa randka...

We mnie coś pękło. Zaczęłam się obawiać, że wróci do eks, że jestem pocieszeniem na jej miejsce, że wychodzę na idiotkę, która spotyka się z kolesiem tuż po rozstaniu.



Ogólnie napomknęłam o moich obawach w rozmowie z nim. Powiedział, że widzi, że sie dogadujemy i może być z tego coś więcej dlatego chce ze mną spędzać czas i się poznawać. Z jego strony tamten związek jest zakończony definitywnie (to on zerwał), traktuje mnie na serio i chce się spotykać. Powiedział, że między nimi było źle od długiego czasu i on to rozstanie emocjonalnie przechodził już dużo wcześniej.



Moja przyjaciółka radzi abym spróbowała bo nigdy nie ma idealnych warunków, a ja chyba zaczęłam się bać, że finalnie na tym ucierpie...



Umówiliśmy się na dzisiaj i jestem bliska odwołaniu spotkania ale zakładam wątek z nadzieją na poznanie świeżego spojrzenia na sprawe.



Aaaa i oczywiście wiem, że on może mi wszystko powiedzieć i biorę to pod uwage.

[awia]

a daje Ci w jakikolwiek sposob do zrozumienia, ze mysli o eks? maja jakies wspolne sprawy? rozmawiaja, widuja sie?

Czujesz podskórnie ze cos jest nie tak?

Bo z tego co napisalas to szukasz problemu gdzie go mozliwe ze nie ma.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Wszystko jest mozliwe nikt nie ma krysztalowej kuli
Bardzo prawdopodobne że poprostu szuka k9gos do wypelnienia czasu po rozstaniu ale to nie oznacza że nie może się to przerodzić w poważny związek
Ogólnie myślę że potrzeba więcej niż miesiąc aby wejść w nowy związek Ale każdy jest inny

[awia]

a swoja droga, to by mnie duzo bardziej zastanawialo niz "a co jak wroci do bylej"

Jest doslownie sam od 5 minut i już tinder i randki. Brzmi jak ktos kto sie boi być sam, kto nie umie być sam, a to jest malo ciekawy material na partnera z założenia.

Wiem z doświadczenia, moj byly mąż zaczął biegac na tinderowe randki w 3 tygodniu separacji, po 9 latach razem.
Szybciutko wszedl w "powazną relacje" zeby przypadkiem nie musiec czegos przemyslec, przepracowac czy zwyczajnie dorosnąć.

I tez nie mial problemu ze znalezieniem chetnej dziewczyny, mimo ze rozwodu nawet nie mial. Zawsze mnie zastanawia poziom desperacji tych lasek.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Moim zdaniem niepotrzebnie szukasz problemow. Skoro mowi, ze to on zerwal i ze nie przezywal specjalnie tego rozstania, to moze tak jest. Ja tez bylam gotowa na nowy zwiazek bardzo szybko po rozstaniu.
Z moim bylym tez zaczelam byc krotko po jego rozstaniu z poprzednia dziewczyna i nie odbijalo sie to nijak na naszym zwiazku.

Za bardzo panikujesz, ja bym dala temu szanse.

[AniaNnnn]

Mi by się zapaliły wszystkie lampki. Najbardziej toksyczna relacja jaką miałam była z facetem, który miesiąc przed poznaniem mnie zakończył związek i przed naszą pierwszą randką był już na dwóch innych... Nie dawało mi to spokoju i jak go o to pytałam twierdził : "Od dłuższego czasu było już kiepsko w związku i tak jak się zakochałem tak odkochałem".Mówił to takim tonem jakby mówił o kupnie bułek... Intuicja mnie nie myliła, dość szybko i we mnie się "odkochał", a ile jeszcze było niemiłych sytuacji, to już nie wspomnę.

Szalenie odradzam spotykanie się z kimś, kto już tydzień po rozstaniu chodzi na randki... Dla mnie to sygnał ostrzegawczy, że albo ktoś nie umie być sam albo szuka na gwałt zapomnienia po poprzedniej osobie i ma w sobie jeszcze dużo emocji... Tak wynika z mojego bolesnego doświadczenia.

[natalcia250]

Byłam w związku 2 lata, mieszkaliśmy razem, rozstanie było na początku maja. Kilka dni później były juwenalia, po nich plener ze znajomymi (wszyscy ci znajomi byli wspólni). Przysiadł się do mnie kumpel i był bardzo ciekawy dlaczego się rozstaliśmy, byłam pijana i załamana, zaczęłam mu się zwierzać. jakoś 2 miesiące później byliśmy już parą żadnych jazd i komplikacji nie było, z eksem nie mam żadnego kontaktu od czasu rozstania xd

[Adrianna_8]

Jak dla mnie to szukasz dziury w całym. Fajnie, że z nim o tym pogadałaś. To zawsze na plus.

Ja również szybko zaczęłam randkować po rozstaniu. Związek był jałowy, już dawno nie było w nim chemii, namiętności... A ja chciałam znaleźć coś lepszego, więc nie czekałam nawet miesiąca i miałam już konto na tinderze.

Jeśli nie ma kontaktu z byłą, zachowuje się wobec ciebie w porządku i naprawdę Ci się podoba, to chyba warto dać temu szansę..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Adrianna_8

Ja również szybko zaczęłam randkować po rozstaniu. Związek był jałowy, już dawno nie było w nim chemii, namiętności... A ja chciałam znaleźć coś lepszego, więc nie czekałam nawet miesiąca i miałam już konto na tinderze.

Dokladnie tak samo bylo ze mna.

[Tashira]

Mój ex narzeczony po rozstaniu ze mna jeszcze wszystkich rzeczy nie zabral z domu a juz mial nową. Jest teraz chyba w szczęśliwym związku. Nie ma reguly. Nie potrzebował po mnie zadnej przerwy itd. Jak brak uczuć to mysle ze dla takiej osoby nie ma potrzeby odczekac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[I am Rock]

Mój związek z mężem powstał praktycznie na dymiących zgliszczach jego poprzedniego związku. I z tego powodu nie zakładałam, że na 100% nam się uda. Zaczęliśmy od spotkań na luzie, a parę miesięcy później wiedzieliśmy, że to jest to.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Dla mnie też zbytnio panikujesz. Nawet jeśli miałoby z nim nie wyjść to co się stanie? Świat się zawali? Idź, baw się dobrze. Może będzie z tego super związek, a może tylko przyjemne wspomnienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Takawizazanka55]

Nie ma reguły, ja jeszcze nie zdążyłam się wyprowadzić po 4letnim związku, a już się spotykałam z moim obecnym partnerem. Jesteśmy św sobą już około dwóch lat i wiem, ze to jest to. Ani myślałam, żeby wracać do byłego 😉. Mogło się wypalić już wiele miesięcy temu.

[skazana_na_bluesa]

Nie każdy potrzebuje przerwy. Koleś jest konkretny, widzi, że się dogadujecie i próbuje cię lepiej poznać. Randka to jeszcze nie ślub i płodzenie gromadki dzieci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[skara]

Mój były zostawił byłą dla mnie. Nasz związek się posypał, ale po 3 latach. Nie skreślałabym fajnego człowieka tylko dlatego, że jest świeżo po rozstaniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lapaczkasnow]

Hej dziewczyny



Niestety post został zaakceptowany kiedy ja już zdecydowałam i poszłam na to spotkanie.

Albo może raczej stety

Było super, bardzo dobrze sie dogadujemy i tak jak same zauważyłyście on jest bardzo konkretny, szczery, nie zataja nic przede mną i sam powiedział, że jeśli mam jakieś niewygodne pytania do niego to mam je zadać.



Dużo dały mi Wasze posty i bardzo za nie dziękuję bo w ostatnich dniach ogromnie spanikowałam, a tak na prawde zawsze w nowej relacji jest ryzyko.

[Ninanina88]

Napisane przez Lapaczkasnow

Hej dziewczyny.



Zwracam się z prośbą o radę - jak zawsze chodzi o faceta.

Historia jest krótka i nie będę się rozwodzić.

Kilka tygodni temu piłam wino, dość dużo wina 🤦♀️ i dla zabawy odpaliłam tindera.

Sparowało nas, zaczęliśmy rozmawiać i tak trwało to jakiś tydzień. Generalnie podobne poczucie humoru, podobne tematy, było na prawdę fajnie.

Nie chciałam tego przenosić na świat realny ale za jego namową spotkaliśmy się. Było dokładnie tak jak w trakcie rozmów online. Później drugie spotkanie i jeszcze lepsza atmosfera. Nie będę się rozwodzić nad aspektami na plus bo nie po to zakładam wątek. W skrócie na prawde wydaję mi się, że możemy się świetnie dogadywać.



Pewnie myślicie - gdzie jest jakiś minus?



Już piszę. Otóż on rozstał się z dziewczyną miesiąc temu. Nie ukrywał tego przede mną w żaden sposób, otwarcie powiedział, że założył tindera z ciekawości bo nie sądził, że można tam poznać kogoś na serio. Ostatnio sam ze swojej inicjatywy usunął tam profil.

Więc tak sobie pisaliśmy w chwili kiedy on był 3 tygodnie po rozstaniu, później te dwa spotkania w dość niezobowiązującej atmosferze. Miałam luźne podejście i nie nakręcałam się mimo, że on przyniósł mi kwiaty, za drugim razem czekoladki. Po prostu było fajnie, rozmowy do rana ale zachowywałam zdrowy dystans.



Aż do chwili kiedy on zaprosił mnie na kolacje, wiecie taka prawdziwa randka...

We mnie coś pękło. Zaczęłam się obawiać, że wróci do eks, że jestem pocieszeniem na jej miejsce, że wychodzę na idiotkę, która spotyka się z kolesiem tuż po rozstaniu.



Ogólnie napomknęłam o moich obawach w rozmowie z nim. Powiedział, że widzi, że sie dogadujemy i może być z tego coś więcej dlatego chce ze mną spędzać czas i się poznawać. Z jego strony tamten związek jest zakończony definitywnie (to on zerwał), traktuje mnie na serio i chce się spotykać. Powiedział, że między nimi było źle od długiego czasu i on to rozstanie emocjonalnie przechodził już dużo wcześniej.



Moja przyjaciółka radzi abym spróbowała bo nigdy nie ma idealnych warunków, a ja chyba zaczęłam się bać, że finalnie na tym ucierpie...



Umówiliśmy się na dzisiaj i jestem bliska odwołaniu spotkania ale zakładam wątek z nadzieją na poznanie świeżego spojrzenia na sprawe.



Aaaa i oczywiście wiem, że on może mi wszystko powiedzieć i biorę to pod uwage.

Mój sąsiad zdecydował z żoną o rozstaniu w połowie kwietnia, a miesiąc później miał już randki z tindera i z jedną z tych lasek, z którymi spotkał się w maju jest do dzisiaj.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[veelam]

Napisane przez Lapaczkasnow

Hej dziewczyny



Niestety post został zaakceptowany kiedy ja już zdecydowałam i poszłam na to spotkanie.

Albo może raczej stety

Było super, bardzo dobrze sie dogadujemy i tak jak same zauważyłyście on jest bardzo konkretny, szczery, nie zataja nic przede mną i sam powiedział, że jeśli mam jakieś niewygodne pytania do niego to mam je zadać.



Dużo dały mi Wasze posty i bardzo za nie dziękuję bo w ostatnich dniach ogromnie spanikowałam, a tak na prawde zawsze w nowej relacji jest ryzyko.

no i moim zdaniem bardzo dobrze zrobiłaś, że poszłaś mam nadzieję, że wam się ułoży