![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 31
|
Nocowanie u chłopaka.
Cześć Dziewczyny.
Zwracam się do was z taką sprawą: mam 19 lat, mój chłopak też. Parą jesteśmy od ponad 1,5 roku. Normalne chyba, że chcemy spędzać ze sobą dużo czasu, czasami więc nocujemy u siebie. A teraz kwestia podejścia rodziców do sprawy. A raczej tego co powiedział mi ojciec (spałam u chłopaka z soboty na niedzielę, wróciłam wieczorem), czyli coś w stylu że dziewczynie tak nie wypada, że jak chłopak to prędzej, ale dziewczynie nie. Głównie chodziło chyba o wieczorny powrót do domu. Plus coś że, co jego rodzice sobie pomyślą, że źle wygląda jeśli dziewczyna śpi u chłopaka. Mam więc do Was pytanie. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Bo w gruncie rzeczy nie wiem co mam o tym myśleć. Wiem, że pewnie ilu rodziców, tyle różnych opinii jednak chciałabym znać Wasze zdanie na ten temat. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nocowanie u chłopaka.
Ja mam takie zdanie, że dopóki obydwoje jesteście odpowiedzialni to sobie śpijcie gdzie chcecie.
Osobiście moi rodzice też się na początku nie zgadzali żebym u chłopaka nocowała (ale on mieszkał bez rodziców), ale powoli ich przyzwyczajałam, potem było już ok. Ale jak mój chłopak nocował u mnie, albo ja u niego w domu rodzinnym, to każdy w oddzielnym pokoju, jak najdalej od siebie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: .
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: Nocowanie u chłopaka.
ja akurat nie nocuje u chłopaka bo jest to po prostu bez sensu (jesteśmy sąsiadami). Jednak gdy jedziemy do innego miasta czyli tam gdzie studiujemy często zdarza się że nocuję ja u niego (u mnie nie zbyt są warunki na stancji). A w wakacje to mieszkaliśmy razem.
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 31
|
Dot.: Nocowanie u chłopaka.
no właśnie, a jeśli chodzi o to że "dziewczynie to nie wypada"..?
Może kiedyś faktycznie tak to było postrzegane, ale chyba czasy się jednak troszkę zmieniły.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 201
|
Dot.: Nocowanie u chłopaka.
U mnie to wygląda tak, że ja i mój facet pochodzimy z miejscowości oddalonych od siebie o 190 km, poznaliśmy się w mieście,gdzie studiujemy. Zanim zaczęliśmy być razem znaliśmy się rok, po pół roku związku zamieszkaliśmy razem i mieszkamy razem dalej. Podczas pierwszej wizyty w domu chłopaka, spaliśmy razem w jego pokoju, to samo podczas wizyty w moim domu rodzinnym. Nikt z tym nie miał i nie ma problemu.
Aha, bo nie dopisałam, on był u mnie pierwszy raz po 4 miesiącach bycia razem, ja u niego z tego co kojarzę jakieś 2 tygodnie później. Edytowane przez emmmwuuu Czas edycji: 2014-01-05 o 18:26 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nocowanie u chłopaka.
Ja bardzo źle patrzę na takie nocowanie.Nie uważam tego za normalne.Co innego w wyjątkowych sytuacjach,ale takie nocowanie, będące na porządku dziennym, jest dla mnie dziwne.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Nocowanie u chłopaka.
Cytat:
![]() ![]() W związku zaczęliscie być gdy mieliście 17 lat. I tak "spędzacie ze sobą jak najwięcej czasu" , śpicie u siebie itd. I jakby na to nie patrzeć jestescie jak małżenstwo, nie? Od 17 roku życia, a niektórzy to i wcześniej zaczynają, wiążą się ze sobą i razem żyją... Mnie nie chodzi o seks, ale ogólnie. Ja jak byłam w tym wieku, to spokojnie tez miałam "chłopaka", ale nie spędzaliśmy razem całego wolnego czasu, nie było komórek i słitaśnych stu esemesków od rana do wieczora. Miałam czas na koleżanki, kolegów, byłam jakas taka... wolniejsza jakby. Spanie razem to pikuś, ale przecież nikt nie zgodziłby się na to, żeby, powiedzmy, chłopak siedział u mnie cały dzien. To było nie do pomyślenia, żeby obcym ludziom tyle siedzieć "na głowie". A tu proszę, dziewczayna spała u chłopaka, potem była u niego cały dzien i jeszcze pretensje, że ojcu może się to nie podobać ![]()
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Nocowanie u chłopaka.
Cytat:
![]()
__________________
Mydła, oleje, no poo ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Nocowanie u chłopaka.
Cytat:
A ile masz teraz lat? Poza tym. Tak, dziewczyny mojego syna to są dla mnie osoby może nie obce, ale porównałabym je do bardzo dalekich znajomych. A takich nie goszczę w domu ileś tam tygodni.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Recenzentka Miesiąca - Grudzień 2016
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: rzeszów
Wiadomości: 4 270
|
Dot.: Nocowanie u chłopaka.
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. Edytowane przez suzeta Czas edycji: 2014-01-05 o 19:12 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Nocowanie u chłopaka.
Cytat:
![]() No widzisz, a dla mnie rodzina mojego faceta jest jak rodzina. I tak się traktujemy ![]()
__________________
Mydła, oleje, no poo ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 462
|
Dot.: Nocowanie u chłopaka.
A my mieszkaliśmy 10 min drogi na nogach od siebie, a w ciągu ostatniego roku więcej nocy spędziłam u chłopaka, niż u siebie :P Po prostu tak mieliśmy czas, że widywaliśmy się dopiero np o 21, to chociaż noce spędzaliśmy razem. Czasami było mi głupio, ale TŻ nie miał nic przeciwko i rozmawiał na ten temat z rodzicami , im było wszystko jedno. A teraz mieszkamy razem i w końcu czuję się jak u siebie
![]() No ale podejście zależy od rodziców. Trzeba tak stopniowo wprowadzać zmiany, w końcu się przyzwyczają, no chyba że są bardzo konserwatywni. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nocowanie u chłopaka.
a u mnie to roznie bywalo
![]() jak mialam 17-19 lat, tz mialam z sasiedztwa, (2km) wiec takiej potrzeby nie bylo i w domu byla zasada ze goscie wychodza przed 22(dzielilam pokoj z mlodszym bratem) Wyjechalam z TZ do uk gdzie razem zamieszkalismy, i nasze rodzint o tym wiedzialy,ale mimo wsyztsko jak pojechalismy do PL na urlop (mialam 20 lat wtedy)i poszlam na impreze rodzinna do TZ i zostalam na noc, tata mial jakies lekkie pretensje itp hehe ![]() Z drugim TZ poznalam sie w UK, zwiazek byl krótki, ja mieszkalam sama na mieszkaniu, on na pokoju u siostry wiec nocowalismy u siebie i nie bylo problemu trzeci TZ tez poznany w UK, jak sie poznalismy kazde wynajmowalo tylko pokoj, wiec nocowalismy albo tu albo tu mimo ze mielismy do siebie 500metrow hehe, po 3 miesiacach zamieszkalismy razem i mieszkalismy tak ponad 4 lata,jak jechalismy do jego rodzicow do PL spalismy w jednym lozku, natomiast u moich w jednym pokoju ale na 2 lozkach. A nastepny TZ sie okaze ![]() ![]()
__________________
24.08.2019 - synku czekamy <3
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 31
|
Dot.: Nocowanie u chłopaka.
tu nie chodzi o pretensje, bo ich nie mam
![]() Nie jest to też często, raz na jakiś czas, może 1-2 razy w ciągu 2-3 miesięcy. Po prostu troche zdziwił mnie tekst, że jak dziewczyna to nie wypada, bo jak chłopak to już lepiej. (w sensie, że gdy chłopak śpi u mnie to niby lepiej) ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 241
|
Dot.: Nocowanie u chłopaka.
.
Edytowane przez InvincibleK Czas edycji: 2015-08-01 o 11:53 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Nocowanie u chłopaka.
Cytat:
![]() I naprawdę życzyłabym każdej dziewczynie mojego syna, by była tą "naj", bo wszystkie były sympatyczne ![]() ---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ---------- Cytat:
![]()
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Nocowanie u chłopaka.
Cytat:
![]() Rozumiem, jak nie ma za sobą długoterminowych związków to ok, nie ma się co przywiązywać do każdej z kolei ![]() ![]()
__________________
Mydła, oleje, no poo ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nocowanie u chłopaka.
Cytat:
![]() ![]() Edytowane przez golgie Czas edycji: 2014-01-05 o 20:06 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Nocowanie u chłopaka.
Cytat:
![]() nie będe pisała o związkach mojego syna (staż, jakie miasta, szkoła i kolor oczu ![]() A z drugiej strony. To gdyby Wam rodzice tak nie "ułatwiali" życia, to ten związek by przetrwał? Może tak a może nie. Ale ja uważam, że nie ma się co pchać w zwiazki bliskie małżenskiemu życiu w wieku 18 lat (czy nawet wcześniej). I nie byłabym skłonna aby przyjmować dziewczynę syna na 3 tygodnie. Trudno. Bo jak tak popatrzeć na to co się dzieje obecnie, czyli zamieszkanie razem już na pierwszym roku studiów, czy odwiedzanie się i życie ze sobą itd, to nijak nie widać różnicy między obecnymi czasami a tymi mojej babci (przed II wojną ![]() ![]()
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Nocowanie u chłopaka.
Cytat:
![]() ![]()
__________________
Mydła, oleje, no poo ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 297
|
Dot.: Nocowanie u chłopaka.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Wiadomości: 30
|
Dot.: Nocowanie u chłopaka.
Może nie jestem jakoś specjalnie doświadczona, bo nie jestem nawet jeszcze pełnoletnia, ale też uważam, że nie wypada.
Ja i mój TŻ mieszkamy w różnych miastach (odległość 30km) i zdarzyło nam się tylko 2 razy nocować u siebie. Raz, gdy szliśmy razem na osiemnastkę i nie było możliwości żebym o 3 nad ranem wracała pociągiem do domu. Drugi raz gdy spędzaliśmy razem sylwestra. Ale kompletnie nie widzę jego nocowania u mnie, czy mojego u niego, przez tak długi czas. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Nocowanie u chłopaka.
Cytat:
![]() Mamy moich koleżanek ze szkół podstawowo-gimnazjalnych też miały problemy z nocowaniem ich u mnie, no bo przecież mają swój dom, po co mają się włóczyć po cudzych, jak sieroty jakieś czy bezdomne ![]() ![]() ![]()
__________________
Mydła, oleje, no poo ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
DAMAYANTI TROLLING INC.
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
|
Dot.: Nocowanie u chłopaka.
ja również jestem przeciwko takiemu nocowaniu.
mam na myśli parę mieszkającą w jednym mieście. sama nigdy tak nie nocowałam, u mnie nie nocowano. chłopak wychodził o 23 i nikomu się krzywda nie działa. nie ma dla mnie znaczenia, czy nocuje chłopak czy dziewczyna. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 829
|
Dot.: Nocowanie u chłopaka.
Cytat:
![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Wiadomości: 30
|
Dot.: Nocowanie u chłopaka.
Cytat:
Ja ogólnie nie lubię nocować u kogoś. Czuję się wtedy niezręcznie. Poza tym nie lubię narzucać się rodzicom. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Nocowanie u chłopaka.
Cytat:
![]()
__________________
Mydła, oleje, no poo ![]() Edytowane przez Kretka666 Czas edycji: 2014-01-05 o 22:23 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | ||||
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Nocowanie u chłopaka.
Michel_, ja nie widzę niczego złego w tym, że para 19-latków czasem u siebie przenocuje. Zwłaszcza, że nie mówimy tutaj o nowej parze, ale parze, która jest razem od 1,5 roku.
A już tym bardziej nie widzę powodu, dla którego dziewczynie miałoby wypadać mniej niż chłopakowi wracać wieczorem do domu ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() A tak ogólnie, to widać jak ludzie mają po 18-20 lat to czują już potrzebę bycia z kimś blisko, niezależnie od tego, czy kalendarz pokazuje 1914 czy 2014 rok ![]()
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 2 303
|
Dot.: Nocowanie u chłopaka.
Gdy miałam 18-19 lat jakoś sobie nie wyobrażam żeby moi rodzice, czy rodzic drugiej strony godzili się na takie rozwiązania. Trochę inaczej było gdy dobiłam 20+, zamieszkałam w innym mieście i chłopak mnie odwiedzał - wtedy było normalnym, że spać gdzieś musi. Przy czym fakt, na pierwsze "samodzielne" wakacje z chłopakiem pojechałam będąc 18-stką, ale to inna sytuacja niż nocowanie w czyimś domu. W każdym razie jestem zdania, że dopóki mieszkasz z rodzicami respektujesz ich zasady.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:02.