Były chłopak znowu próbuje wejść w moje życie.

[Butterfly_29]

Cześć. Pierwszy raz korzystam z forum. Z góry przepraszam jeśli coś źle wpisze czy też zaznaczę. Chciałabym podzielić się z Wami swoją historią. Czuje się totalnie rozbita i rozjechana emocjonalnie. 1,5 roku temu rozstałam się z chłopakiem z którym byłam około roku w związku. Powiedział mi, że nie czuje się dojrzały na związek i potrzebuje czasu, tak z pół roku. Gdzieś tam w tle przebąknął, że kogoś poznał. Nadal chciał utrzymywać przyjacielskie kontakty. Było mi trudno, bo go cały czas kochałam. Był to bardzo niedobry czas dla mnie, bo wtedy dowiedziałam się, że moja Mama ma raka. Zostałam z tym wszystkim sama. Nie wnikałam co i z kim robi, miałam ważniejsze rzeczy na głowie (operacja Mamy)

Po jakiś 3 miesiącach zaczął robić do mnie podchody. Że tęskni, że pragnie itd. Dałam się w to wciągnąć, ale tylko na poziomie emocjonalnym. Nie poszłam z nim do łóżka. Tym bardziej, że on w tym czasie przeniósł się na 2gi koniec Polski z powodów zawodowych. Ja i tak większość czasu poświęcałam Mamie w dojściu do siebie po ciężkiej operacji. On doskonale wiedział w jakiej jestem sytuacji. Nie minęły kolejne 3 miesiące i oznajmił mi, że znowu kogoś poznał. Po raz 2gi nóż w serce. Odcięłam się od niego. Teraz od jakiś 2 miesięcy zaczął do mnie znowu pisać, dzwonić, wspominać że było mu dobrze ze mną i że chcę na stałe wrócić do miasta w którym mieszkam i spotykać się ze mną. Prosił o spotkanie raz, 2gi. W końcu się zgodziłam. Znowu wszystkie moje uczucia wróciły. Uwierzyłam że dorósł i chce ze mną być. Tym razem doszło już do zbliżenia między nami. Zaufałam mu ponownie pomimo tego wszystkiego. To miało miejsce 10 dni temu. Niestety (albo stety) wczoraj odkryłam, że on z kimś jest od roku. To był szok i niedowierzanie. Jak można być takim gnojem, żeby po takkm czasie pojawiać się i mącić komuś w życiu. Doskonale zdawał sobie sprawę ile zadał mi bólu wcześniej i jakie są moje uczucia do niego. A pomimo to wlazł znowu w moje życie brudnymi buciorami. A ja naiwna idiotka dałam się znowu nabrać. Wychodzi na to, że oszukuje i zdradza zarówno mnie, jak i tą 2gą, zapewne też niczego nieświadomą dziewczynę. Całe szczęście, że dowiedziałam się o niej, bo dałabym się tak wodzić za nos kolejne miesiące. Dodam że chłopak jest bardzo religijny i jak twierdził nawet taki sex w związku, ale bez ślubu jest dla niego ciężki i że często ma z tego powodu wyrzuty sumienia. Śmiech na Sali. Dla mnie ten człowiek nie istnieje. Zastanawiam się tylko czy nie powinnam uświadomić te 2giej dziewczyny, żeby nie marnowała sobie z nim życia, czy jednak zostawić to w spokoju i niech sama z czasem odkryje kim on jest? Powiedzcie mi proszę jak można być takim wyrachowanym i zakłamanym gnojem? Co kieruje 2gim człowiekiem, że staje się takim bezwzględnym, egoistycznym dupkiem?

Dodam, że on nadal jest nieświadomy tego, że odkryłam jego kłamstwa. W pierwszej chwili chciałam mu w nerwach napisać co o nim sądzę. Ale powstrzymałam się i teraz na spokojnie zastanawiam się co zrobić. Może macie podobne doświadczenia i podpowiecie mi jak to rozegrać.



Z góry dziękuję za odpowiedzi.

[Mad_Max]

Napisane przez Butterfly_29

Co kieruje 2gim człowiekiem, że staje się takim bezwzględnym, egoistycznym dupkiem?

Popęd, niski poziom empatii, niewłaściwe wzorce.

Jeśli podzielisz się radosną nowiną z tą drugą, może istnieć spora szansa, że Ci nie uwierzy. Ona, pewnie tak samo naiwna jak Ty, może wierzyć w jego dobre serduszko, religijność i całą resztę.

A i on może zachować się nieobliczalnie.

Jesteś gotowa się z tym zmierzyć?

PS.: Tytuł jest mylący. Przecież on już wszedł w Twoje życie. Dosłownie i w przenośni.

[Hultaj]

Teraz od jakiś 2 miesięcy zaczął do mnie znowu pisać, dzwonić, wspominać że było mu dobrze ze mną i że chcę na stałe wrócić do miasta w którym mieszkam i spotykać się ze mną. Prosił o spotkanie raz, 2gi. W końcu się zgodziłam.

Wysłałabym tej drugiej całą historię z komentarzem że w dniu tym i tym z nim spałaś. I że jeśli nie wierzy i uważa to za fejk to oczywiście może ale jeśli ma życzenie zapraszasz do ciebie do miasta i pokażesz jej w twoim własnym telefonie i na fejsie od kogo wychodziły te wiadomości.

[wlosomaniaczkaaa]

Wyjątkowo perfidny wieprz.

Albo go zghostuj, zablokuj i nigdy więcej nie wdawaj się z nim w dyskusję. A jak Cię gdzieś najdzie, to nie przebierając w słowach powiedz krótko, żeby wypierpapier z Twojego życia.

Albo jak chcesz się zemścić, to pokaż dziewczynie Wasze rozmowy. Tylko musisz mieć twarde dowody. Jeśli ich nie masz, to sprowokuj rozmowę odnośnie ostatniego seksu i wtedy jej to pokaż. Możesz nawet nagrać Waszą rozmowę telefoniczną. Tego już się nie wyprze.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Hultaj

Wysłałabym tej drugiej całą historię z komentarzem że w dniu tym i tym z nim spałaś. I że jeśli nie wierzy i uważa to za fejk to oczywiście może ale jeśli ma życzenie zapraszasz do ciebie do miasta i pokażesz jej w twoim własnym telefonie i na fejsie od kogo wychodziły te wiadomości.

To samo. Nie miałabym skrupułów, skoro koleś nie potrafi odpuścić.

[kennedy]

Co za swinia.

Napisalabym do dziweczyny ze jestes jego byla i co zrobil.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Przecież sama go wpuszczasz do swojego życia. Nie widzę, by on coś tutaj robił siłą. Poza tym nie zdradza cię, bo niby jak. Nawet nie jesteście w związku, tylko zgodziłaś się na spotkanie z nim

[I am Rock]

A skąd wiesz, co to za dziewczyna? I dlaczego ona miałaby ci uwierzyć, skoro ty zaufałaś temu facetowi parę razy pod rząd, mimo że się na nim przejechałaś? Nieźle koleś umie bajerować.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Lol. Totalny bak poczucia żenady.

Też bym poinformowała dziewczynę i pokazała rozmowy, jeśli chcesz się zemścić.

[Shady_Lady]

Podpinam sie pod sugestie pogadania z tą drugą i wyjasnienia, że kiedys byliscie razem, że teraz nie wspomnial nawet slowem ze kogos ma i jak sie dowiedzialas to poelcialas od razu do niej.

[jamayka1]

Niestety ale sama zgotowałaś sobie ten los,a nie on. Pierwszy raz się nie udało, bo "nie był gotowy"- dla mnie na tym etapie już jest skończony. Przychodzi drugi raz-dajesz mu szansę, a ten znowu znika, bo kogoś poznał. Jeśli trzec raz dajesz kolejną szansę łapiąc sie na ładne słówka i dziwisz się dlaczego tak się stało, to ...sorry Dupkiem on się nie stał, on nim był, jest i będzie i się nie zmieni. A Ty to od początku wiedziałaś, tylko jak widać z całych sił wypierałaś. Dla przpomnienia-patrzy się na czyny nie na słowa, a on 3 razy zniknął i będzie to robić za każdym razem ilekroć wpuścisz go do swojego życia.

[linaya]

Nikt (żaden były facet) nie wejdzie w Twoje życie(mentalnie), dopóki mu na to nie pozwolisz.


Najlepiej będzie, gdy znikniesz bez słowa. Wykasujesz jego numer, zablokujesz go na wszystkich portalach, nie będziesz odpowiadać na jego wiadomości.


Nie mścij się na bogu ducha winnej dziewczynie. Ona nic Ci nie zrobiła. To złość i chęć zemsty na nim Tobą kieruje, nie jej dobro.

[Hultaj]

To nie jest zemsta na dziewczynie tylko na nim jak już koniecznie czymś musi. Ja bym to raczej nazwała przyhamowaniem jego paskudnych pogrywek.
Dziewczyna to co najwyżej dostanie prawdę o swoim kochasiu a czy ją odrzuci tak na wiarę bez sprawdzenia to już jej sprawa.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88097736]Przecież sama go wpuszczasz do swojego życia. Nie widzę, by on coś tutaj robił siłą. Poza tym nie zdradza cię, bo niby jak. Nawet nie jesteście w związku, tylko zgodziłaś się na spotkanie z nim [/QUOTE]
Przegapiłaś. On ją okłamywał że chce wrócić i spotykać się z nią. Tak, jesteś wielką fanką że o wszystko należy dopytać jak w instrukcji używania deski sedesowej ale zakładam że facet dobrze wiedział że jego byłą i od nowa nagabywaną dziewczynę nie interesują wielokąty.

[Nette]

Facet do Ciebie "wracał", bo mu na to pozwalałaś. Wiedział, że ma gdzieś jakąś opcję zapasową, którą sobie łatwo urobi. Może nawet łatwiej, ze względu na rozproszenie sytuacją z mamą.
Jeśli miałabym dowody (i kontakt), to tak, powiedziałabym jego dziewczynie. Nie z zemsty, tylko sama chciałbym w takiej sytuacji wiedzieć, że jestem w związku z draniem i hipokrytą. I zrobić testy na STD, bo nie czarujmy się, skoro zdradza z jedną dziewczyną, to może i z innymi.
Co ona z tym zrobi, to jej sprawa, może jej to pasować.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Hultaj

Przegapiłaś. On ją okłamywał że chce wrócić i spotykać się z nią. Tak, jesteś wielką fanką że o wszystko należy dopytać jak w instrukcji używania deski sedesowej ale zakładam że facet dobrze wiedział że jego byłą i od nowa nagabywaną dziewczynę nie interesują wielokąty.

Niczego nie przegapiłam.
Po pierwsze nie wiadomo czy ją okłamywał, bo może chce wrócić. Po drugie nawet jeśli wiedział, że nie interesują ją wielokąty, to nie znaczy, że jej obiecał cokolwiek. Po trzecie, nie wrócili do siebie, tylko się raz spotkali i uprawiali seks bez zobowiązań.

[f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88098315]Niczego nie przegapiłam.
Po pierwsze nie wiadomo czy ją okłamywał, bo może chce wrócić. Po drugie nawet jeśli wiedział, że nie interesują ją wielokąty, to nie znaczy, że jej obiecał cokolwiek. Po trzecie, nie wrócili do siebie, tylko się raz spotkali i uprawiali seks bez zobowiązań.[/QUOTE]No takie niedopowiedzenia działają w dwie strony. On nie obiecywał ze nie ma nikogo na boku ona nie obiecywała że jak się dowie o innej dziewczynie to jej nie poinformuje że sypia z jej facetem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hultaj]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;88098342]No takie niedopowiedzenia działają w dwie strony. On nie obiecywał ze nie ma nikogo na boku ona nie obiecywała że jak się dowie o innej dziewczynie to jej nie poinformuje że sypia z jej facetem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
w punkt

[Butterfly_29]

Dziewczęta po pierwsze bardzo Wam wszystkim dziękuję zarówno za chęć wsparcia mnie, jak również potrząśnięcia mną. Chłopak przedstawił wszystko w takim świetle jakby chciał ze mną być. I tylko dlatego zdecydowałam się z nim na taką bliskość. Twierdził że robi wszystko żeby mieszkać blisko mnie i ze mną być. Twierdził że z nikim nie było mu tak dobrze. Ja jestem wolną osobą, o co mnie zapytał. Pewnie popełniłam błąd że nie zapytałam o to jego. Ale wątpię żeby się przyznał. Myślę że trzyma dwie sroki za ogon. Któraś z nas jest pewnie na wszelki wypadek niepowodzenia z 2gą. Tu chyba nawet nie wiadomo która jest pierwszą a która drugą. Nie mam też zamiaru mścic się na tamtej dziewczynie, bo ona w niczym nie zawiniła. Jedziemy obie na tym samym wózku.

[Hultaj]

Dziewczyna jest nic nie winna a nawet jakby wiedziała to tak naprawdę to są sprawy między tobą a nią, czy tobą a nim. Możesz jej powiedzieć że ma rogi i tyle, może to oleje, może sprawdzi jak jest naprawdę i uwolni się od toksyka.
Jeśli nie chcesz mówić i zakłócać swój powrót do równowagi też w porządku.
Jedyną osobą która nawywijała jest twój eks i możesz trochę mu pokrzyżować plany ale jak koleś ma taki charakter to i tak w przyszłości będzie dalej tak postępował. Może będzie lepiej się krył.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;88098342]No takie niedopowiedzenia działają w dwie strony. On nie obiecywał ze nie ma nikogo na boku ona nie obiecywała że jak się dowie o innej dziewczynie to jej nie poinformuje że sypia z jej facetem [/QUOTE]No i?
To niech mówi, zabronione to nie jest, chociaż uważam takie zachowanie za śmieszne. To nie autorki sprawa z kim jeszcze się ten facet umawia i na jakich zasadach.

[Hultaj]

no nie jak roznosi choroby weneryczne to na pewno nie.
a jej sprawą jest o czym i z kim sobie autorka rozmawia, nie wiem co tu śmiesznego. śmieszne to było jakby miała jakieś żadania a nie przekazanie informacji jak na dworcu kolejowym.

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Co za facet. Okłamał Cię. To prawda, co piszą dziewczyny wyżej: mogłaś mu nie uwierzyć. Albo przynajmniej zaczekać trochę z własnym zaangażowaniem, żeby sprawdzić, czy on jest tym razem stały w swoich uczuciach i czy nie zniknie znowu po paru dniach lub tygodniach. Ale uwierzyłaś... tak to już jest. Oszuści chyba zawsze najłatwiej nabierają dobrych, łatwowiernych ludzi, którzy nie zakładają z góry, że ktoś jest świnką.

Masz gigantyczną nauczkę na przyszłość. Fajnie, że wyżaliłaś się na forum, zawsze to daje ulgę Popatrz na to jak na lekcję: na drugi raz pogonisz pacana, i tyle.

A co do jego nowej dziewczyny... Kiedyś przyjaciółka wysłała mi screeny wiadomości, które dostawała od mojego ówczesnego chłopaka. Dzięki niej nie zmarnowałam sobie życia z typowym zdradzaczem.

Ale byłam też w innej sytuacji, kiedy to inny facet, którego poznałam w poprzedniej pracy, co kilka miesięcy wysyłał mi propozycje seksu. Łącznie ze zdjęciami swojego... i opisami, co by mi robił. A na Facebooku.. był w związku. Powiem Ci, że długo myślałam, czy wysłać jego dziewczynie screeny z tych smsów, ale zwyczajnie bałam się tego faceta... Raz prawie mnie nie zgwałcił, potrafił przyjeżdżać pod mój dom i przez kilka godzin dzwonić do drzwi... Nie mówiąc o tym, że bałam się go zawodowo. Ma taką pozycję, że na Policji nikt by mi w nic nie uwierzył, a jemu uwierzyliby we wszystko.

Dlatego... przemyśl to, czy warto się babrać w cudze życie. Dziewczyna Twojego eksa też ma oczy, własny rozum i jedno jest pewne. Prędzej czy później sama się przekona, co to za typ.

[Antoiineette]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;88098342]No takie niedopowiedzenia działają w dwie strony. On nie obiecywał ze nie ma nikogo na boku ona nie obiecywała że jak się dowie o innej dziewczynie to jej nie poinformuje że sypia z jej facetem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Brawo
Przecież powinien był to wyraźnie zaznaczyć przed seksem i powinni dokładnie ustalić, że takiej i takiej osobie nie wolno o tym mówić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Napisane przez Antoiineette

Brawo
Przecież powinien był to wyraźnie zaznaczyć przed seksem i powinni dokładnie ustalić, że takiej i takiej osobie nie wolno o tym mówić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Brawo
Przecież powinien był to wyraźnie zaznaczyć przed seksem i powinni dokładnie ustalić, że takiej i takiej osobie nie wolno o tym mówić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88098501]No i?
To niech mówi, zabronione to nie jest, chociaż uważam takie zachowanie za śmieszne. To nie autorki sprawa z kim jeszcze się ten facet umawia i na jakich zasadach.[/QUOTE]Ale jej sprawą jest z kim sypia i komu o tym powie. Dla Ciebie śmieszne jest takie postępowanie dla mnie śmieszne jest ukrywanie partnera w imie jakiejś dziwnie wydumanej ideologii prywatności. Niech każde z nich robi to co uwaza za słuszne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;88098799]Ale jej sprawą jest z kim sypia i komu o tym powie. Dla Ciebie śmieszne jest takie postępowanie dla mnie śmieszne jest ukrywanie partnera w imie jakiejś dziwnie wydumanej ideologii prywatności. Niech każde z nich robi to co uwaza za słuszne. [/QUOTE]
Aha. Śmieszą nas różne rzeczy. Co z tego?
Nie zauważyłam po opisie, by ten facet ukrywał partnerkę. Po prostu nie powiedział. Nikt go nawet nie pytał. To tak jakbym podczas rozmowy o pogodzie ze znajomym ukrywała co jadłam na śniadanie

[f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88098830]Aha. Śmieszą nas różne rzeczy. Co z tego?
Nie zauważyłam po opisie, by ten facet ukrywał partnerkę. Po prostu nie powiedział. Nikt go nawet nie pytał. To tak jakbym podczas rozmowy o pogodzie ze znajomym ukrywała co jadłam na śniadanie [/QUOTE]Może mu się zapomniało, może nie chciał jej powiedzieć, może stwierdził że to nie jej sprawa. Fakt jest taki ze nie ustalił z nią że ma nie paplać więc pretensji do autorki o ewentualne poinformowanie jego dziewczyny mieć nie może.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;88098862]Może mi się zapomniało, może nie chciał jej.powiedzieć, może stwierdził że to nie jej sprawa. Fakt jest taki ze nie ustalił z nią że ma nie paplać więc pretensji do autorki o ewentualne poinformowanie jego dziewczyny mieć nie może. [/QUOTE]
Ok, ale po co ciągle to powtarzasz? Czy ja gdzieś pisałam, że autorce nie wolno tego rozgadać?

[Butterfly_29]

Bardzo dziękuję za Twoje słowa wsparcia, tym bardziej po tym co piszesz że Sama miałaś okazję przeżyć. Straszne jest to co się teraz dzieje z ludźmi. Jak potrafią się bez skrupułów zdradzać i wykorzystywać. Ciężko jest komuś zaufać. Ciężko z kimś być :-(

Na razie chce się tylko wyciszyć, zdystansować do tej sytuacji.

Dziękuję Wszystkim jeszcze raz 🤗

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Przepraszam źle wkleiłam. To miało być do Pani DwadziesciakilkaLat 😊

[f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88098870]Ok, ale po co ciągle to powtarzasz? Czy ja gdzieś pisałam, że autorce nie wolno tego rozgadać?[/QUOTE]Nigdzie tak nie napisałaś i bardzo się cieszę ze w tej kwestii się zgadzamy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz