|
Notka |
|
Zdrowie ogólnie W tym miejscu rozmawiamy o zdrowiu: od profilaktyki po sposoby leczenia. Porada uzyskana na forum nie zastępuje wizyty u lekarza, ma funkcję informacyjną! |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 52
|
Gdzie szukać pomocy?
Cześć wszystkim, nie wytrzymuje już z tym wszystkim co się teraz dzieje. Od 23 marca jestem chora i nie wiem co mi jest. Wszystko zaczęło się niepozornie, dostałam nagłego osłabienia i skok stanu podgorączkowego, bólu mięśni. Na następny dzień pojawił się ból gardła. Myślałam, że to zwykłe przeziębienie, przez 10 dni leczyłam się w miarę naturalnie, gardło przestało na chwilę boleć, ale później ból wrócił a z nim wyższa gorączka do 38,6.
Zaczęłam brać antybiotyk - pierwszy duomox, ból gardła ustąpił po 1 dawce, ale nadal skakała mi dziwnie gorączka. Następnie dostałam antybiotyk trzydniowy, skończyłam go już 3 dni temu a stany podgorączkowe nadal skaczą - od 36,8 do 37,7. Gardło nie boli, ale są widoczne są białe naloty na migdałkach, przytyka mi się czasem nos ale kataru za bardzo nie ma, mam wyczuwalnie większe węzły chłonne na szyi, oraz pomarańczowy nalot na języku. Od 3 tygodni mam strasznie wahające się stany podgorączkowe i bardzo mnie to martwi. Nie kaszle, nie mam duszności. Czy ktoś może mi w tym okresie wykonać jakieś podstawowe badania, czy wszyscy będą mnie brali za nosiciela wirusa? Jestem juz strasznie nerwowa, nie umiem spać, budzę się wcześnie rano. Panie na teleporadach nawet za bardzo nie słuchają tylko od razu wypisują antybiotyki. Nie mam już siły, co mogę jeszcze zrobić w tej sytuacji? Przychodzi mi do głowy angina, ale już brałam dwa antybiotyki i nadal jest dziwnie, oraz mononukleoza. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Interleukina Druga
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 818
|
Dot.: Gdzie szukać pomocy?
Jakiś lekarz te naloty oglądał czy miałaś tylko porady telefoniczne? Naloty na migdałkach występują typowo w paciorkowcowym zapaleniu gardła (popularnej anginie ropnej) i wtedy podstawą leczenia jest antybiotykoterapia oraz w mononukleozie zakaźnej, która jest chorobą wirusową, więc na antybiotyki nie będzie reakcji. Miałaś wysypkę po Duomoxie? W mononukleozie bardzo często występuje wysypka po tym właśnie antybiotyku.
Angina sama się ogranicza i nawet bez leczenia odpowiednio dobranym antybiotykiem mija sama po 2-3 tygodniach. Jeżeli zauważasz, że gorączkujesz ( w sumie temp 37,7 to stan podgorączkowy) powoli coraz mniej to znak, że infekcja się kończy. Bardziej niepokojące byłoby gdybyś znowu zaczęła gorączkować wysoko. Dostałaś dość niefortunne połączenia antybiotyków, bo zarówno Duomox jak i Sumamed (ten trzydniowy - domyślam się, ze to o niego chodzi) są lekami pierwszego rzutu - gdy jeden z nich nie dał poprawy powinien być przepisany inny, Amoksiklav, który powinnaś dostać od razu po Duomoxie, bez tego przeleczenia Sumamedem. Także być może to po prostu źle dobrana antybiotykoetrapia w anginie. A być może to mononukleoza. Zwłaszcza jeśli masz na przykład nie tylko powiększone węzły chłonne na szyi, ale też inne: na przykład pod pachami czy objawy takie jak przewlekłe zmęczenie, opuchnięcia powiek. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 52
|
Dot.: Gdzie szukać pomocy? Mononukleoza
Okazało się, że to mononukleoza. Wykonałam najpierw badania prywatnie bo w poradni tylko przepisywaliby mi kolejne antybiotyki.
Byłam nawet prywatnie u laryngologa osobiście i online i oboje stwierdzali u mnie anginę, nikt nawet nie wpadł na tą chorobę, a po antybiotykach nie dostawałam wysypek. Test lateksowy dodatni, obecność zarówno przeciwciał igM jak i igG. Morfologia nie za wesoła, 12 tyś. leukocytów w tym aż 72% limfocytów i zaledwie 18% neutrofili ![]() Podwyższone próby wątrobowe w szczególności alt i ggtp. CRP zaskakująco w normie, a w wymazie z gardła brak wyhodowanych bakterii. Gdybym nie wpadła na to sama do dzisiaj myślałabym, że jestem chora na białaczkę. Mija już ponad miesiąc mojej choroby, objawy z w jamie ustnej ustąpiły, pozostało tylko silne osłabienie i zmęczenie pozwalające na małe czynności. Do tego doszły moje nerwy, cały czas niepokój, wypadające włosy garściami, bezsenne noce. Zaczynam się bać, że siadło mi coś na tarczycę. Do tego za miesiąc mam pisać maturę, miałam takie ambitne plany, przed chorobą uczyłam się całymi dniami, nie wiem jak sobie teraz poradzę bo ciężko mi wrócić do nauki, cały czas czuję się taka osłabiona ![]() Ku przestrodze innym, czy jest ktoś na forum kto również przechodził mononukleozę i chciałby się podzielić swoimi wrażeniami? Jak długo u was utrzymywały się objawy? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:07.