Dwóch facetów i chora sytuacja - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-01-08, 20:45   #1
tulia789
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 7

Dwóch facetów i chora sytuacja


Bardzo proszę o radę bo na własne życzenie znalazłam się w beznadziejnie chorej sytuacji.

Aby ogólnie nakreślić, mieszkam w jednym z większych miast z chlopakiem. Obydwoje wynajmujemy mieszkanie za które płacimy dosyć sporo, jednak dobrze nam się w nim mieszka.

Jesteśmy w związku ze sobą 4 lata. Oboje jesteśmy przed trzydziestką.

Ja pracuję w zawodzie, zarabiam średnio ani dużo, ani najniższą. Wydawać by się mogło że jest idealnie. Ale nie jest.

Głównym problemem w tym związku jest to, że chłopak mimo tego, że skończył studia nie może, nie chce i nie ma ambicji aby znaleźć sensowną pracę, jemu nie przeszkadza że pracuje w sklepie czy na słuchawce jak student, pomimo wielokrotnych rozmów. W naszym związku nic się nie dzieje, nic nie idzie na przód, jest stagnacja, zero planów i perspektyw na przyszłość. Nie oczekuję ślubu ale po 4 latach wypadałoby się już jakoś zadeklarować, a on nic. Jak próbuje z nim rozmawiać żeby się ogarnął to zmienia temat.

Wiem że bardzo mnie kocha, jest dla mnie bardzo dobry, bardzo cierpliwy, wiele by dla mnie zrobił, gwiazdkę z nieba by mi dał gdyby tylko mógł ale życiowo jest totalną fajtłapą.

Chciałabym żeby nasz związek wyglądał ciekawiej żebyśmy gdzieś jeździli, zwiedzali, coś robili razem i za każdym razem gdy z nim o tym rozmawiam, on mówi, że go nie stać że nie ma możliwości że szuka lepszej pracy, a on od 4 lat szuka tej lepszej pracy i nic.

Frustruje już mnie to siedzenie z nim jak z jakimś dziadkiem, wiem że nic się nie zmieni, bo on ma taki flegmatyczny i ☠☠☠☠owaty charakter i takie coś będzie sobie trwać przez kolejne 4 lata.

Wiele razy rozmawiałam z nim że mi to przeszkadza, że chciałabym żeby to wyglądało inaczej ale on generalnie to olewał i mnie zbywał.

3 miesiące temu odnowiłam kontakt z kolegą.

Zaczęliśmy się spotykać i nawet nie zauważyłam jak staliśmy się "parą". On bardzo się we mnie zakochał, traktuje mnie jak swoją dziewczynę. Ja się dobrze i fajnie czuję w jego towarzystwie. Ma zupełnie inny charakter niż tamten. On jest bardzo żywiołowy, ogarnięty, ma temperament. Czasami aż za bardzo. Obydwoje mamy swoje charakterki, dominujące temperamenty, często się klocimy ale jest ok. Spotykaliśmy się reguralnie, w końcu nie wytrzymałam czegoś takiego i powiedziałam mu o tym pierwszym. Przeżył to, zmartwiło go to bardzo, ale powiedział że bardzo mu na mnie zależy i jeżeli chcę to dalej kontynuować to mam zerwać z tamtym i być z nim albo na odwrót bo w tym momencie ranię i jego i tamtego i on nie wytrzyma takiego chorego układu.

Więc stwierdziłam że muszę porozmawiać z chlopakiem i mu wyjaśnić, że skoro nie ma postępu w tym związku to chociaż zróbmy przerwę. Strasznie to przeżyłam, mega dużo przeplakalam i wiem że ciężko mi się rozstać z tym człowiekiem bo przeżyliśmy dużo czasu razem, jest mega dla mnie dobry, nigdy mi krzywdy nie zrobił, nie zdradził, był godny zaufania a ja odstawiam takie coś.. I niby się rozstalismy ale tak nie do konca bo on nadal mieszka w tym samym mieszkaniu co wynajmujemy a ja spotykam się z tamtym.

Nie potrafię zakończyć starego związku, strasznie mi żal i przykro że robię mu coś takiego, on też trasznie przez to cierpi. Powiedział, że może nie miał potrzeby szukać lepszej pracy bo szczęście dawało mu to, że jest ze mną. Maksara, już nie wiem co mam zrobić, nie wiem którego wybrać, prowadzę podwójne życie i muszę to skończyć.. :-/ czuję się z tym tak źle, tak strasznie źle. Nue potrafię skończyć z tym drugim bo jest ciekawie, są emocje i szkoda mi tego wszytkiego a z drugiej strony, długi, wieloletni związek którego nie jestem w stanie zakończyć...
tulia789 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-08, 20:52   #2
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
Dot.: Dwóch facetów i chora sytuacja

1. Nie kochasz obecnego faceta, więc nie zachowuj się jak rozwydrzone dziecko i nie psuj mu życia, zerwij z nim.
2. Nie myśl że ten kolega okaże się super facetem do związku i będziecie wielką parą, może być tak że zostaniesz sama na długie miesiące bo się Tobą znudzi, masz swoje lata a kierujesz się emocjami jak nastolatka według mnie.

Piszę to jako facet, miałem podobny problem ze swoją i nic tak nie wk... jak dziewczyna która tkwi a nic nie czuje. To podłe.
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-08, 21:01   #3
tulia789
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 7
Dot.: Dwóch facetów i chora sytuacja

Dzięki.

Wiem ze to podłe i wiem że kieruję się emocjami. Ja w większości w życiu kierowałam się emocjami...

Nie wiem czy nie kocham obecnego faceta, po 4 latach zawsze miłość się wypala a zostaje przyzwyczajenie. Myślę, że na pewno coś do niego czuję, inaczej nie byłoby mi tak ciężko.

Mam wrażenie że kocham ich oboje co jest chore ale tak czuję.

Już nie wiem którego wybrać i co zrobić. Zachowuję się jakbym chciała zjeść ciastko i mieć ciastko..
tulia789 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-08, 21:07   #4
paczanga
Zadomowienie
 
Avatar paczanga
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
Dot.: Dwóch facetów i chora sytuacja

Jeśli nie wiesz kogo wybrać to zostaw ich obu i poczekaj na prawdziwą miłość.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
paczanga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-08, 21:13   #5
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Dwóch facetów i chora sytuacja

Cytat:
Napisane przez tulia789 Pokaż wiadomość
Wiem że bardzo mnie kocha, jest dla mnie bardzo dobry, bardzo cierpliwy, wiele by dla mnie zrobił, gwiazdkę z nieba by mi dał gdyby tylko mógł ale życiowo jest totalną fajtłapą.
Nie, nie jest. Radzi sobie, jest samodzielny, pracuje. Po prostu do ciebie nie pasuje lub znudził ci się, bo przecież widziałaś jaki jest. Nie każdy ma obowiązek być ambitny, a ty sobie wybrałaś nieambitnego.
Cytat:
Więc stwierdziłam że muszę porozmawiać z chlopakiem i mu wyjaśnić, że skoro nie ma postępu w tym związku to chociaż zróbmy przerwę. Strasznie to przeżyłam, mega dużo przeplakalam i wiem że ciężko mi się rozstać z tym człowiekiem bo przeżyliśmy dużo czasu razem, jest mega dla mnie dobry, nigdy mi krzywdy nie zrobił, nie zdradził, był godny zaufania a ja odstawiam takie coś.. I niby się rozstalismy ale tak nie do konca bo on nadal mieszka w tym samym mieszkaniu co wynajmujemy a ja spotykam się z tamtym.
No to teraz masz współlokatora, a nie partnera. Co jest nie tak w tej sytuacji?
Cytat:
Napisane przez tulia789 Pokaż wiadomość
Nie wiem czy nie kocham obecnego faceta, po 4 latach zawsze miłość się wypala a zostaje przyzwyczajenie. Myślę, że na pewno coś do niego czuję, inaczej nie byłoby mi tak ciężko.
Pomyliłaś miłość z zakochaniem.
Cytat:
Mam wrażenie że kocham ich oboje co jest chore ale tak czuję.
Co jest chorego w kochaniu więcej niż jednej osoby?
Cytat:
Już nie wiem którego wybrać i co zrobić. Zachowuję się jakbym chciała zjeść ciastko i mieć ciastko..
Skoro sama z siebie angażujesz się na dwa fronty, to po co w ogóle decydujesz się na monogamię?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-08, 21:16   #6
tulia789
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 7
Dot.: Dwóch facetów i chora sytuacja

Po co decyduję się na monogamię? Bo w Polsce nie ma legalnego czegoś takiego jak poligamia? xD

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Nie mogę zostawić ich obu bo z jednym ciągle wiąże mnie mieszkanie
tulia789 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-08, 21:18   #7
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
Dot.: Dwóch facetów i chora sytuacja

Cytat:
Napisane przez tulia789 Pokaż wiadomość
Po co decyduję się na monogamię? Bo w Polsce nie ma legalnego czegoś takiego jak poligamia? xD

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Nie mogę zostawić ich obu bo z jednym ciągle wiąże mnie mieszkanie
Trzeba było myśleć wcześniej... Chociaż Ty i tak się szybko budzisz.

Serio nie wiem co jest z takimi jak Ty. Bierze chłopa, widzi jaki jest, a po 4-8 latach NAGLE jej się odwiduje i nie wie czy go kocha. Jezu...
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-01-08, 21:19   #8
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Dwóch facetów i chora sytuacja

Cytat:
Napisane przez tulia789 Pokaż wiadomość
Po co decyduję się na monogamię? Bo w Polsce nie ma legalnego czegoś takiego jak poligamia? xD
Inaczej: po co chcesz się decydować na związek z tylko jedną osobą, skoro potrafisz kochać więcej?
W Polsce nie ma legalnego ślubu z więcej niż jedną osobą, ale związki jako takie to nie tylko małżeństwa.
Cytat:
Nie mogę zostawić ich obu bo z jednym ciągle wiąże mnie mieszkanie
Przecież już z nim zerwałaś. Mieszkanie z kimś nie oznacza bycia w związku.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-08, 21:28   #9
tulia789
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 7
Dot.: Dwóch facetów i chora sytuacja

Tak, zerwałam ale dalej zachowujemy się jak para, mieszkamy ze sobą, rozmawiamy. Do niego chyba to nie dotarło bo ciągle jest jak było. Jak nie wracam na noc, to on pisze czy wrócę i że całą noc się martwił. Ja też nie mam odwagi tak definitywnie tego skończyć a poza tym muszę mu dać przynajmniej miesiąc na znalezienie czegoś nowego.

Z drugiej strony jak codziennie go widzę mam takie straszne wyrzuty sumienia jak on siedzi tak sam, smutny w tym mieszkaniu. Dobija mnie to tak strasznie, że nie mogę przestać o tym myśleć.

A poza tym obecny cały czas jest zazdrosny o bylego i nie chce żebym utrzymywała z nim kontakt. Tylko ja jakoś nie mogę tego skonczyc. Tkwię w czymś pomiędzy, tu bym chciała spróbować czegoś nowego ale boję się jak to będzie a z tamtym nie mogę się rozstać bo jest dla mnie za dobry i mi go tak szkoda...
tulia789 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-08, 21:32   #10
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Dwóch facetów i chora sytuacja

Cytat:
Napisane przez tulia789 Pokaż wiadomość
Tak, zerwałam ale dalej zachowujemy się jak para, mieszkamy ze sobą, rozmawiamy. Do niego chyba to nie dotarło bo ciągle jest jak było. Jak nie wracam na noc, to on pisze czy wrócę i że całą noc się martwił. Ja też nie mam odwagi tak definitywnie tego skończyć a poza tym muszę mu dać przynajmniej miesiąc na znalezienie czegoś nowego.

Z drugiej strony jak codziennie go widzę mam takie straszne wyrzuty sumienia jak on siedzi tak sam, smutny w tym mieszkaniu. Dobija mnie to tak strasznie, że nie mogę przestać o tym myśleć.
Znajomi też ze sobą mieszkają i rozmawiają. Nie ma w tym nic specyficznego dla par.
Cytat:
A poza tym obecny cały czas jest zazdrosny o bylego i nie chce żebym utrzymywała z nim kontakt. Tylko ja jakoś nie mogę tego skonczyc. Tkwię w czymś pomiędzy, tu bym chciała spróbować czegoś nowego ale boję się jak to będzie a z tamtym nie mogę się rozstać bo jest dla mnie za dobry i mi go tak szkoda...
Twój obecny ma zadatki na zazdrosnego control freaka.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-08, 21:44   #11
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
Dot.: Dwóch facetów i chora sytuacja

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86343700]Twój obecny ma zadatki na zazdrosnego control freaka.[/QUOTE]

Czy ja wiem? Mieszka z byłym, ale nie jest jednak byłym bo z nim nie potrafi skończyć, a mimo to wiąże się z kolejnym. U mnie byłaby krótka piłka z jego strony, albo zrywasz i się wyprowadzasz albo zostajesz koleżanką.
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-08, 21:53   #12
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Dwóch facetów i chora sytuacja

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86343770]Czy ja wiem? Mieszka z byłym, ale nie jest jednak byłym bo z nim nie potrafi skończyć, a mimo to wiąże się z kolejnym. U mnie byłaby krótka piłka z jego strony, albo zrywasz i się wyprowadzasz albo zostajesz koleżanką.[/QUOTE]
Dla mnie jakieś próby zakazywania kontaktu z wybranymi ludźmi to już patologia, ale co kto lubi
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-08, 21:56   #13
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
Dot.: Dwóch facetów i chora sytuacja

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86343794]Dla mnie jakieś próby zakazywania kontaktu z wybranymi ludźmi to już patologia, ale co kto lubi [/QUOTE]

Patologią jest tkwienie w dwóch związkach, ale co kto lubi

Nie zabraniam kontaktów, ale exy odpadają, kolejny wątek który tego dowodzi. Nie jest z nim, ale jej smutno jak on siedzi samotny, bo się martwi jak nie wraca na noc... Taaaa.
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-08, 22:03   #14
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Dwóch facetów i chora sytuacja

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86343801]Patologią jest tkwienie w dwóch związkach, ale co kto lubi [/QUOTE]Raczej co kogo celowo krzywdzi.
Dwa związki jednocześnie nie są z definicji sytuacją niepożądaną.
Cytat:
]Nie zabraniam kontaktów, ale exy odpadają, kolejny wątek który tego dowodzi. Nie jest z nim, ale jej smutno jak on siedzi samotny, bo się martwi jak nie wraca na noc... Taaaa.
Ale to nie jest wątek o tobie. Ty nie zabraniasz, a facet autorki już narzeka i próbuje jej wybierać znajomych. Uważam, że skoro on nie chce dziewczyny utrzymującej kontakt z byłym, to powinien szukać takiej, która tego nie robi. Tak samo jak autorka powinna szukać przebojowego partnera zamiast męczyć się kilka lat obecnym i truć mu o zmiany, których on wcale nie chce i nie potrzebuje.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-08, 22:04   #15
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
Dot.: Dwóch facetów i chora sytuacja

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86343839]Uważam, że skoro on nie chce dziewczyny utrzymującej kontakt z byłym, to powinien szukać takiej, która tego nie robi. Tak samo jak autorka powinna szukać przebojowego partnera zamiast męczyć się kilka lat obecnym i truć mu o zmiany, których on wcale nie chce i nie potrzebuje.[/QUOTE]

I to dokładnie miałem na myśli. Wciskają się w związki które im od początku nie odpowiadają. Ja takich kontaktów nie toleruję i byłaby krótka piłka, jemu też to nie odpowiada ale na siłę z nią próbuje być i ustawia jej życie. A to powinna być JEJ decyzja.
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-08, 22:11   #16
Paulaaa81
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 271
Dot.: Dwóch facetów i chora sytuacja

Cytat:
Napisane przez tulia789 Pokaż wiadomość
Tak, zerwałam ale dalej zachowujemy się jak para, mieszkamy ze sobą, rozmawiamy. Do niego chyba to nie dotarło bo ciągle jest jak było.
A do Ciebie dotarło? Mieszkasz z byłym, żal Ci go, smutno Ci jak na niego patrzysz. Nie potrafisz się odciąć od przeszłości, być może boisz się samotności. Chcesz by życie samo decydowało. Ostatecznie jesteś nie w porządku wobuc obu facetów. Gdybyś była mężczyzną, każdy by powiedział tutaj, że jesteś świnią.

Cytat:
Napisane przez tulia789 Pokaż wiadomość
A poza tym obecny cały czas jest zazdrosny o bylego i nie chce żebym utrzymywała z nim kontakt.
Ja też bym była. Sorry, ale mieszkasz z byłym facetem. Co się zmieniło? Ja bym nie uwierzyła, że z nim nie sypiasz. Poza tym przeszłość nalezy definitywnie zamykać, kończyć relacje, nie utrzymywać kontaktu - bo niby po co?
Paulaaa81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-08, 22:19   #17
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Dwóch facetów i chora sytuacja

Cytat:
Napisane przez Paulaaa81 Pokaż wiadomość
A do Ciebie dotarło? Mieszkasz z byłym, żal Ci go, smutno Ci jak na niego patrzysz. Nie potrafisz się odciąć od przeszłości, być może boisz się samotności. Chcesz by życie samo decydowało. Ostatecznie jesteś nie w porządku wobuc obu facetów. Gdybyś była mężczyzną, każdy by powiedział tutaj, że jesteś świnią.
Płeć nie ma żadnego znaczenia i nigdy nie powiedziałabym, że jest świnią. Bo niby dlaczego? Autorka jest w porządku wobec każdego z uczestników tej dramy. Każdy wie co jest grane, widzi w co się pakuje i ma wszystkie informacje niezbędne do podjęcia decyzji w zgodzie ze sobą.
Cytat:
Ja też bym była. Sorry, ale mieszkasz z byłym facetem. Co się zmieniło? Ja bym nie uwierzyła, że z nim nie sypiasz. Poza tym przeszłość nalezy definitywnie zamykać, kończyć relacje, nie utrzymywać kontaktu - bo niby po co?
Kontakt z byłym utrzymuje się w takim celu, jak jakiekolwiek inne kontakty międzyludzkie. Można np. lubić jego towarzystwo, realizować wspólne hobby, iść na piwo czy gadać o pierdołach.
Nie jest tak, że przeszłość należy zamykać, tylko można jeśli się chce. Ty chcesz, to zamykaj, ale to nie jest zasada uniwersalna dla wszystkich i autorce też jak widać nie pasuje.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-08, 22:42   #18
_Julita89
Raczkowanie
 
Avatar _Julita89
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 181
Dot.: Dwóch facetów i chora sytuacja

Nie widze problemu w tej sytuacji. Zdecydowalas przecież z kim jesteś w związku, czy nie? mnie by męczył po tym co opisujesz widok exa z miną jak zbity pies i wyprowadzilabym sie dla swojego zdrowia psychicznego, jeśli bym czula jakieś wyrzuty, czy żal do niego, niechcąc z nim już byc. a niedorajda życiowa której nie stac na wakacje i nie ma ambicji czegos z tym zrobic mimo możliwości raczej jest słabym materialem na partnera jesli masz inne oczekiwania.
__________________
28.02 ...and I said "yes"
_Julita89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-08, 23:13   #19
Silesian Girl
Rozeznanie
 
Avatar Silesian Girl
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 712
Dot.: Dwóch facetów i chora sytuacja

Gdyby to bylo TO, to bys definitywnie zerwala z jednym i zaczela byc z drugim (albo zostala z pierwszym facetem). Masz watpliwosci, wiec o milosci nie moze byc mowy. Nie kochasz ani jednego ani drugiego. Telepiesz sie jak alf w tytce miedzy wygoda i przyzwyczajeniem a zauroczeniem i powiewem czegos nowego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


http://8-pietro.blogspot.com/



Kupujemy, remontujemy i urządzamy mieszkanko
Cieszymy się, wkurzamy, rozmyślamy i lamentujemy

Zapraszam na pierwszego bloga
Silesian Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-01-09, 06:36   #20
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: Dwóch facetów i chora sytuacja

Chore jest to, że gdyby nie pojawił się kolega, to dalej tkwiłabyś z tym nudnym fajtłapą w związku, który Ci nie odpowiada.
I sądzę, że nie robisz kroku w przód, bo do końca nie ufasz nowemu facetowi i boisz się, że zostaniesz na lodzie, a tak zawsze można nawinąć staremu makaron na uszy. W końcu nie wiadomo czy przerwa czy zerwanie...
Galakty ma rację, to podłe.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-09, 08:34   #21
Likka9
Zakorzenienie
 
Avatar Likka9
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6 969
Dot.: Dwóch facetów i chora sytuacja

Dlaczego Ty się nie wyprowadzisz?
Likka9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-09, 13:35   #22
Mieltym
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 4
Dot.: Dwóch facetów i chora sytuacja

Zalogowałem się specjalnie, aby odpowiedzieć na ten wątek. Jak czytam tę historię, to widzę kropka w kropkę to co ja przeżyłem. Z tą różnicą, że ja byłem tym "nowym" w trójkącie.

Ona - głodna rozwoju i zmian. Próbująca wpłynąć na partnera, z którym była 3 lata. On - dobry człowiek, ale totalny nieudacznik, zadłużony. Miał mocno w nosie swoją partnerkę. Ja - żywiołowy, ogarnięty, ma temperament.

Zaczęliśmy się spotykać i nawet nie zauważyłam jak staliśmy się "parą". Dokładnie tak jak w Twojej historii. Ona w tym czasie z nim mieszkała, ale to było jak współlokatorzy, a nie para. Też postawiłem ją przez wyborem. Rozstała się z tamtym i zaczęliśmy "na całego".

Tylko powiem Ci szczerze, że to był koszmar. Od samego początku towarzyszył nam cień "byłego". Między nami była spora namiętność, ale musieliśmy się ukrywać, aby go nie zranić. Nawet mówiła coś podobnego do tego: "przeżyliśmy dużo czasu razem, jest mega dla mnie dobry, nigdy mi krzywdy nie zrobił, nie zdradził, był godny zaufania a ja odstawiam takie coś".

Nie muszę mówić jaką to budowało atmosferę między nami. Na początku jakoś było to łatwo znosić, ale jak w końcu mu powiedziała o nas, to się zaczął wtrącać jak cholera. Co całkiem skutecznie rozbudziło jej wątpliwości i sentyment. Dodaj do tego spadek po pierwszych miesiącach zauroczenia. Kiedy trzeba było się naprawdę zaangażować ( a nie na paliwie zwanym zakochanie ), to ona po prostu nie mogła tego unieść psychicznie. Nagle to co było dla niej "więzieniem" stało się w głowie bezpieczną i znaną przystanią. Ona się nigdy nie odcięła od tamtego i nigdy nie weszła w pełni naszą relację. Recepta na katastrofę.

Skończyło się koszmarnie. Przetrwaliśmy pół roku. W ostatnim miesiącu rozstawaliśmy się 3(!) razy. Kiedy zaczęła robić podchody do czwartej próby, to po prostu się od niej odciąłem. 2 dni później do niego wróciła. Afiszowanie się nowym-starym na prawo i lewo. Z tego co mi donoszą wspólni znajomi, to na początku były wspólne fajerwerki, ale szybko wróciły stare problemy. Chyba przeżywa to samo co wcześniej, ale znacznie gorzej.

Nie chcę Cię oceniać autorko, bo Ty sama znasz swoje uczucia najlepiej. Myślę, że warto się skupić na tych, od których chcesz uciec. Po swojej eks widzę, że ona po prostu panicznie boi się być sama i dla niej "fajerwerki" i potrzeba bycia adorowaną były/są ucieczką przed trudnymi emocjami, które trzeba przeżyć w samotności.

Prawdopodobnie to Twój lęk powstrzymuje Cię przed porzuceniem sytuacji, której raczej nie zmienisz. Jak pomyślisz o tym spokojnie, to zmiana mentalności jest dużo trudniejsza niż znalezienie pracy. Z kolei trudno Ci będzie zbudować prawdziwą relację z tym nowym, bo tego się po prostu nie da zrobić bez "wyczyszczenia" starego.

Nasze historie są różne, ale widzę tyle podobieństw, że aż mam ochotę usiąść przy browarze, opowiedzieć całą historię, abyś nie musiała popełniać "naszych" błędów. Dużo ludzi tego nie rozumie, ale drogą do prawdziwej bliskości jest mądrze przeżyta samotność (nie mylić z osamotnieniem). Życzę powodzenia i mądrych decyzji
Mieltym jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-09, 14:09   #23
edan84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
Dot.: Dwóch facetów i chora sytuacja

galakty jak zawsze w swoim świecie
Pominę więc jego kolejną radosną twórczość i co ktoś powinien albo nie.

Autorka ma prawo tak żyć jak chce i jak się podoba. Zdecydowała o rozstaniu z obecnym, bo jej jego ambicje nie odpowiadają. Powód dobry jak każdy inny.
Kolega ją kręci, są emocje, motylki i reszta więc zdecydowała się z nim spotykać. Dlaczego nie?

A jeśli autorka nie chce z żadnym z nich kończyć, to przecież nie musi. Jest mnóstwo poligamicznych związków.
Jednak niedopuszczalnym jest wywieranie przez któregokolwiek z nich presji na autorce. Jeśli któremuś coś nie pasuje, to jego problem, a nie autorki.
edan84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-09, 15:53   #24
c091e8898908a1b264e2bb88ceb2cf7cf162daf4_5d967d9baaf5e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1 079
Dot.: Dwóch facetów i chora sytuacja

No musisz wybrać - albo jeden, albo drugi, albo obaj, ale postaw sprawę jasno i wyraźnie.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86343916]Autorka jest w porządku wobec każdego z uczestników tej dramy. Każdy wie co jest grane, widzi w co się pakuje i ma wszystkie informacje niezbędne do podjęcia decyzji w zgodzie ze sobą.[/QUOTE]

Nie bardzo rozumiem jak to się ma do twojego przeświadczenia o tym, że nie trzeba informować potencjalnego partnera o fakcie, że utrzymuje się związki poligamiczne i że to na partnerze spoczywa onus zapytania cię to? Czyżby to oznaczało, że jesteś nie w porządku i nie dajesz partnerom informacji niezbędnych do podjęcia dezycji w zgodzie ze sobą?
c091e8898908a1b264e2bb88ceb2cf7cf162daf4_5d967d9baaf5e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-09, 16:14   #25
tulia789
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 7
Dot.: Dwóch facetów i chora sytuacja

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86343700]

Twój obecny ma zadatki na zazdrosnego control freaka.[/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez Karena 73 Pokaż wiadomość
I sądzę, że nie robisz kroku w przód, bo do końca nie ufasz nowemu facetowi i boisz się, że zostaniesz na lodzie,
Poniekąd macie racje.
Obecny jest typem faceta który chce dominować w związku, trochę nawet zalatuje despotą. Jest bardzo cwany i inteligentny co z jednej strony bardzo mi imponuje i kręci ale z drugiej mam wrażenie, że próbuje mną manipulować albo wywierać na mnie jakiś wpływ. Na ile w tym obiektywnej racji, nie wiem, mam tylko takie odczucia. Zawsze jak rozmawiamy potrafi mnie zgasić tak logicznymi argumentami albo tak pokierować pytania i rozmowę, że czasem przyznaję mu rację nawet w niezgodzie z samą sobą. Ciężko jest go oszukać czy skłamać a cokolwiek nie zrobiłabym źle, będzie mi to wypominał przez tygodnie.
Natomiast poprzedni jest odwrotnością, on nigdy o nic nie pyta, on mało co myśli samodzielnie, mam wrażenie, że zachowuje się jak dziecko, że żyje i myśli jak dziecko. Gdy mówię mu o czymś oczywistym często mówi: "nawet o tym nie pomyślałem", "nawet na to nie wpadłem". Czuję, że z nim wiodłabym bardzo stabilne, spokojne życie, ale nie byłoby to życie na 100%. O tyle jak z tamtym czuję się trochę jak dziecko to z tym czuję jakbym to ja była facetem w tym związku.

Cytat:
Napisane przez Silesian Girl Pokaż wiadomość
Telepiesz sie jak alf w tytce miedzy wygoda i przyzwyczajeniem a zauroczeniem i powiewem czegos nowego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dokładnie. ;-/

I tak jak wcześniej pisaliście, boje się zrobić krok naprzód, boje się wyjść z tego czegoś pomiędzy bo boje się, ze wpierdziele się w jakieś nowe gówno, a z drugiej strony czuję że życiowo zasługuję na coś więcej niż dotychczas miałam z tym pierwszym.
Nie wiem co mam robić.
Z poprzednim nadal tak do końca nie zerwałam. Niby mieliśmy rozmowę, że koniec ale dalej jest jak jest. Jesteśmy razem w jednym mieszkaniu, nowy się w*rwia obecną sytuacją bo ileż można. Nie wyobrażam sobie nie być z tym poprzednim a z drugiej strony ile można żyć z dzieckiem. Z tamtym też cholera wie... A jak się okaże jakimś despotą czy psycholem?
Mam ochotę rzucić w p*zdu jednego i drugiego no ale mam umowę na mieszkanie z tym pierwszym i mieszkać gdzieś muszę...
Nie potrafię zrobić żadnego ruchu do przodu, czuję że cokolwiek zrobię wszystko rozwali się jak wieża z klocków, że jakkolwiek nie pójdę naprzód to i tak będzie katastrofa..

Cytat:
Napisane przez Mieltym Pokaż wiadomość
Zalogowałem się specjalnie, aby odpowiedzieć na ten wątek. Jak czytam tę historię, to widzę kropka w kropkę to co ja przeżyłem.
Odpowiem Ci na pw.

Błagam, napiszcie mi coś co zmieni mój pogląd i moje myślenie. Cokolwiek co mnie na coś nakierunkuje...

Edytowane przez tulia789
Czas edycji: 2019-01-09 o 16:16
tulia789 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-09, 16:23   #26
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Dwóch facetów i chora sytuacja

[1=c091e8898908a1b264e2bb8 8ceb2cf7cf162daf4_5d967d9 baaf5e;86346741]Nie bardzo rozumiem jak to się ma do twojego przeświadczenia o tym, że nie trzeba informować potencjalnego partnera o fakcie, że utrzymuje się związki poligamiczne i że to na partnerze spoczywa onus zapytania cię to? [/QUOTE]Ma się tak, że autorka sama poczuła potrzebę informowania o tym i dopiero po tym fakcie jej nowy facet zaczął mieć nowe wymagania. Gdyby nie umawiała się ze swoim facetem na ścisłą monogamię i zaczęła się spotykać z drugim, to nie uważam, że robiłaby coś złego. Nie byłoby jej winą, że ktoś sobie uroił bycie jedynym. Co innego gdyby specjalnie kłamała dla swoich korzyści.
Cytat:
Czyżby to oznaczało, że jesteś nie w porządku i nie dajesz partnerom informacji niezbędnych do podjęcia dezycji w zgodzie ze sobą?
A co to ma wspólnego ze mną? Nigdzie nie pisałam komu i jakich informacji ja sama udzielam i nie jest to wątek o mnie, żeby o tym dyskutować. Jeśli cię to interesuje, to tradycyjnie zapraszam na PW, gdzie ci mogę opowiedzieć jak funkcjonuje mój poli związek.

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

Cytat:
Napisane przez tulia789 Pokaż wiadomość
O tyle jak z tamtym czuję się trochę jak dziecko to z tym czuję jakbym to ja była facetem w tym związku.
Facet w związku nie ma żadnych z góry zdefiniowanych funkcji.
Zresztą czy ty uważasz, że kobieta w związku to ma być niezdecydowane głupiutkie "dziecko"?
Cytat:
Mam ochotę rzucić w p*zdu jednego i drugiego no ale mam umowę na mieszkanie z tym pierwszym i mieszkać gdzieś muszę...
Umowy można zrywać. Dlaczego tego po prostu nie zrobisz? A gdyby twój obecny facet nie zrozumiał na czym polega okres wypowiedzenia, to masz kolejny powód, żeby dać sobie z nim spokój.
Cytat:
Nie potrafię zrobić żadnego ruchu do przodu, czuję że cokolwiek zrobię wszystko rozwali się jak wieża z klocków, że jakkolwiek nie pójdę naprzód to i tak będzie katastrofa..
Co takiego konkretnie się rozwali? Z jednej strony masz faceta, z którym nie chcesz być, bo nie potraficie się dogadać, a z drugiej masz potencjalnego despotę i manipulatora. Co takiego zyskujesz na związku z którymkolwiek z nich?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-09, 18:10   #27
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: Dwóch facetów i chora sytuacja

Cytat:
Napisane przez tulia789 Pokaż wiadomość
Nie wiem czy nie kocham obecnego faceta, po 4 latach zawsze miłość się wypala a zostaje przyzwyczajenie. Myślę, że na pewno coś do niego czuję, inaczej nie byłoby mi tak ciężko.
Skąd ten pomysł, że zawsze się wypala?

Cytat:
Napisane przez tulia789 Pokaż wiadomość
Tak, zerwałam ale dalej zachowujemy się jak para, mieszkamy ze sobą, rozmawiamy.
Hmm, gadam i mieszkam ze swoimi współlokatorami czy to oznacza, że jestem z nimi w związku?

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86343700]Twój obecny ma zadatki na zazdrosnego control freaka.[/QUOTE]

A ja mu się nie dziwie. Lasak przez długi czas się z nim spotykała, twierdzi nawet, że była z nim w związku, a tu nagle okazuje się, że nie tylko z nim, bo ma jeszcze chłopaka. Obecny powiedział jej wyraźnie, że albo on albo tamten, bo tak się nie da, że się z dwoma buja, więc skoro wybrała jego to powinna pozamykać swoje sprawy z byłym.

Cytat:
Napisane przez tulia789 Pokaż wiadomość
Błagam, napiszcie mi coś co zmieni mój pogląd i moje myślenie. Cokolwiek co mnie na coś nakierunkuje...
Ja Ci moge tylko napisać, że jesteś strasznie wyrachowana, cwana i wygodna. Z byłym było źle, ale zamiast z nim szczerze porozmawiać i powiedzieć, że jeśli się nie ogranie to będziecie musieli się rozstać, to wolałaś go robić na boku. Nowemu nie powiedziałaś, że kogoś masz, bo nie wiedziałaś jak rozwinie się sytuacja. W razie gdyby nie wyszło cały czas byłabyś z ze starym. Właściwie dalej trzymasz go w pobliżu, bo przecież jeszcze może się przydać. Nie chcesz się od niego odsunąć tylko dla tego, że boisz się być sama. Wolisz być w jakimkolwiek związku niż w żadnym. I jeden i drugi powinien Cię kopnąć w tyłek, bo ani wobec jednego ani wobec drugiego nie jesteś fair.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-09, 18:18   #28
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Dwóch facetów i chora sytuacja

Cytat:
Napisane przez meliandra Pokaż wiadomość
A ja mu się nie dziwie. Lasak przez długi czas się z nim spotykała, twierdzi nawet, że była z nim w związku, a tu nagle okazuje się, że nie tylko z nim, bo ma jeszcze chłopaka. Obecny powiedział jej wyraźnie, że albo on albo tamten, bo tak się nie da, że się z dwoma buja, więc skoro wybrała jego to powinna pozamykać swoje sprawy z byłym.
Nie istnieje żadna zasada nakazująca uczestniczenie w tylko jednym związku jednocześnie ani taka nakazująca dzielenie się swoim całym życiem osobistym tylko dlatego, że się z kimś spotyka
No i ona póki co nikogo nie wybrała, cały wątek o tym jest.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-09, 18:40   #29
c091e8898908a1b264e2bb88ceb2cf7cf162daf4_5d967d9baaf5e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1 079
Dot.: Dwóch facetów i chora sytuacja

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86346841]Ma się tak, że autorka sama poczuła potrzebę informowania o tym i dopiero po tym fakcie jej nowy facet zaczął mieć nowe wymagania. Gdyby nie umawiała się ze swoim facetem na ścisłą monogamię i zaczęła się spotykać z drugim, to nie uważam, że robiłaby coś złego. Nie byłoby jej winą, że ktoś sobie uroił bycie jedynym. Co innego gdyby specjalnie kłamała dla swoich korzyści.
A co to ma wspólnego ze mną? Nigdzie nie pisałam komu i jakich informacji ja sama udzielam i nie jest to wątek o mnie, żeby o tym dyskutować. Jeśli cię to interesuje, to tradycyjnie zapraszam na PW, gdzie ci mogę opowiedzieć jak funkcjonuje mój poli związek.
[/QUOTE]
A czymże innym jest zatajanie innego partnera, jeśli nie właśnie umyślną manipulacją dla własnych korzyści?
Co do drugiej części - ależ piszesz i pisałaś wielokrotnie, również ze mną, a za priv dziękuję, wiem jak funkcjonuje (uczciwy i zdrowy) związek poligamiczny, w którym żadna ze stron nie jest umyślnie trzymana w nieświadomości przez drugą.
c091e8898908a1b264e2bb88ceb2cf7cf162daf4_5d967d9baaf5e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-09, 18:46   #30
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Dwóch facetów i chora sytuacja

[1=c091e8898908a1b264e2bb8 8ceb2cf7cf162daf4_5d967d9 baaf5e;86347417]A czymże innym jest zatajanie innego partnera, jeśli nie właśnie umyślną manipulacją dla własnych korzyści? [/QUOTE]Stawianiem granic swojej prywatności tam, gdzie się uważa za słuszne. Każdy ma do tego prawo. Manipulacją dla własnych korzyści byłoby celowe poświadczanie nieprawdy. Natomiast jeśli partner o coś nie pyta, a samemu z siebie nie ma się potrzeby o czymś mówić, to nie widzę powodu do poruszania tematu w ogóle.
Cytat:
Co do drugiej części - ależ piszesz i pisałaś wielokrotnie, również ze mną, a za priv dziękuję, wiem jak funkcjonuje (uczciwy i zdrowy) związek poligamiczny, w którym żadna ze stron nie jest umyślnie trzymana w nieświadomości przez drugą.
Zaraz pewnie wyjdzie, że więcej wiesz o moim związku niż ja sama
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-05-08 23:15:47


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.