torbiel w szczęce

[af63d773ced7e0e9556604a7878ebff427805fcd_687197814530e]

Czy ktoś miał do czynienia z tą (nie)przyjemnością?

Jestem w trakcie leczenia przygotowującego mnie do usunięcia torbieli z żuchwy przez policzek. Najprawdopodobniej dopiero w połowie lipca będę po konsultacjach chirurgicznych, więc jak na moją niecierpliwość to strasznie długie czekanie

Co do samego zabiegu w internetach można znaleźć sporo informacji. Jednak strasznie brakuje odpowiedzi na pytanie "co dalej"? Czy zdjęcie szwów to już koniec rekonwalescencji? Co z ruszaniem szczęką podczas mówienia, przeżuwania? Towarzyszy temu jakiś ból lub dyskomfort?

Będę wdzięczna za każdą informację. Nawet taką z trzeciej ręki

[natalia_t]

[1=af63d773ced7e0e9556604a 7878ebff427805fcd_6871978 14530e;87928231]Czy ktoś miał do czynienia z tą (nie)przyjemnością?

Jestem w trakcie leczenia przygotowującego mnie do usunięcia torbieli z żuchwy przez policzek. Najprawdopodobniej dopiero w połowie lipca będę po konsultacjach chirurgicznych, więc jak na moją niecierpliwość to strasznie długie czekanie

Co do samego zabiegu w internetach można znaleźć sporo informacji. Jednak strasznie brakuje odpowiedzi na pytanie "co dalej"? Czy zdjęcie szwów to już koniec rekonwalescencji? Co z ruszaniem szczęką podczas mówienia, przeżuwania? Towarzyszy temu jakiś ból lub dyskomfort?

Będę wdzięczna za każdą informację. Nawet taką z trzeciej ręki [/QUOTE]
Zapewne jakiś czas będziesz czuła dyskomfort, chociażby ze względu na rany. No i kość też się goi, może dawać pewne dolegliwości - przez kilka pierwszych dni zapewne dość uporczywe, ale potem coraz mniej.
Z ruszaniem nie powinno być większych problemów, szczęka to całkowicie nieruchomy element. Może boleć najwyżej przesuwanie się skóry i innych tkanek w okolicy ran.

[af63d773ced7e0e9556604a7878ebff427805fcd_687197814530e]

Dziękuję ślicznie za odpowiedź!

Faktycznie ściągają szwy tak do dwóch tygodni? Kompletnie nie wiem, jak to wpłynie na moją pracę...