Z czego to wynika?

[Mkawa123]

Zacznę od tego, że mam na imię Michał, mam 23 lata.
Jakiś czas temu poznałem dziewczyne na Tinderze, piszemy ze sobą już od jakiegoś czasu, ogólnie wszystko jest super. Na wstępie musze dodać, że ta dziewczyna bardzo dużo przeszła (straciła bliską osobę) jakieś 2 lata temu, jest introwertykiem i ma trudny charakter, jest dosyć zamknięta w sobie, ale otworzyła się bardzo przede Mną przez ten czas.

Tak jak napisałem wyżej, dobrze nam się rozmawia, nie ma tematów tabu, rozmawiamy o wszystkim, mamy bardzo dobry kontakt i wydaje Mi się, że mamy się ku sobie, ale problem dotyczy właśnie rozmów. Bardzo często zdarza się tak, że Ona po prostu tylko odczytuje wiadomości i na nie nie odpisuje.

Kilka razy z nią o tym rozmawiałem, tłumaczy się tym, że ona tak po prostu ma, że przeczyta i zapomni odpisać. Nie mam powodów, żeby jej nie wierzyć, ale nie ukrywam, że to czasami jest irytujące. Bardzo często występuje to, gdy poruszam jakiś temat związany z naszą znajomością. Jestem cierpliwy, bo Mi zależy na tej znajomości, wiem, że ona docenia moją cierpliwość. Po prostu zastanawiam się z czego jeszcze innego może takie zachowanie wynikać

[squirrelqa]

Ja przeczytam jakąś odpowiedź i nic nie odpowiadam, gdy temat jest nudny albo nie zależy mi na ciągnięciu rozmowy.
Może to jest jakiś trop.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Mkawa123

Zacznę od tego, że mam na imię Michał, mam 23 lata.
Jakiś czas temu poznałem dziewczyne na Tinderze, piszemy ze sobą już od jakiegoś czasu, ogólnie wszystko jest super. Na wstępie musze dodać, że ta dziewczyna bardzo dużo przeszła (straciła bliską osobę) jakieś 2 lata temu, jest introwertykiem i ma trudny charakter, jest dosyć zamknięta w sobie, ale otworzyła się bardzo przede Mną przez ten czas.

Tak jak napisałem wyżej, dobrze nam się rozmawia, nie ma tematów tabu, rozmawiamy o wszystkim, mamy bardzo dobry kontakt i wydaje Mi się, że mamy się ku sobie, ale problem dotyczy właśnie rozmów. Bardzo często zdarza się tak, że Ona po prostu tylko odczytuje wiadomości i na nie nie odpisuje.

Kilka razy z nią o tym rozmawiałem, tłumaczy się tym, że ona tak po prostu ma, że przeczyta i zapomni odpisać. Nie mam powodów, żeby jej nie wierzyć, ale nie ukrywam, że to czasami jest irytujące. Bardzo często występuje to, gdy poruszam jakiś temat związany z naszą znajomością. Jestem cierpliwy, bo Mi zależy na tej znajomości, wiem, że ona docenia moją cierpliwość. Po prostu zastanawiam się z czego jeszcze innego może takie zachowanie wynikać

Pewnie dlatego ze w tym czasie siedzi z kimś innym bardziej interesujacym a później poprostu zapomina bo nie jesteś nikim ważnym, rozmawia z tobą kiedy nie ma nic innego lepszego do roboty
Piszesz ze poruszasz temat z wasza znajomością i wtedy najczęściej ona nie odpisuje ,moim zdaniem nie masz co liczyć na cokolwiek ponad internetowe koleżeństwo

[Stysia21]

Gdy ja przeczytam wiadomość od jakiegoś faceta, a nie odpisuję, to głównie dlatego, że ta osoba mnie nudzi i mam nadzieję, że już więcej nie napisze.
Nie mogę w 100% stwierdzić, jak jest z Twoją znajomą, ale mam wrażenie, że nie traktuje Cię zbyt poważnie. Bo jednak gdy nam na kimś zależy, to pamiętamy o tym, by tej osobie odpisać. Jasne, może się zdarzyć nam zapomnieć, ale powinny to być sporadyczne przypadki. Jednak gdy dziewczyna robi to nagminnie, to ja nie marnowałabym czasu na taką znajomość. Szczególnie, jeśli liczysz na coś więcej.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

A widzieliście się w ogóle na oczy? Zaproponuj spotkanie i będziesz miał jasność czy w ogóle warto to ciągnąć. Jak będzie się wymigiwać to też jest jakaś odpowiedź.

[Przytul_Mnie_Dzisiaj]

Ja zaczynam się tak zachowywać, gdy facet zaczyna mnie nudzić, bo nie proponuje spotkania.

[Mkawa123]

Spotkanie zostało zaproponowane, nawet ona wyszła pierwsza z inicjatywą, po prostu, tak jak pisalem wyżej, jest jak jest z pracą, i osobiście nie mam powodów jej nie wierzyć. Zresztą, co tydzień pytam ją jak z weekendem, czy uda nam sie spotkać.

Dzieli nas też odległość prawie 100 km i przyjazd na 1 dzień byłby po prostu bezsensu.
Czasami jest też tak, że to ona Mnie spami różnymi wiadomościami i odpisuje momentalnie.
Dostaje dosyć sprzeczne sygnały moim zdaniem i to Mnie troche gubi :/

[squirrelqa]

Co tydzień pytasz ją czy ma czas na spotkanie i co tydzień ma ważne inne sprawy, których nie może lub nie chce przełożyć?
Widzę tutaj friendzone. Jak się chce, to się znajduje czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Mkawa123

Spotkanie zostało zaproponowane, nawet ona wyszła pierwsza z inicjatywą, po prostu, tak jak pisalem wyżej, jest jak jest z pracą, i osobiście nie mam powodów jej nie wierzyć. Zresztą, co tydzień pytam ją jak z weekendem, czy uda nam sie spotkać.

Dzieli nas też odległość prawie 100 km i przyjazd na 1 dzień byłby po prostu bezsensu.
Czasami jest też tak, że to ona Mnie spami różnymi wiadomościami i odpisuje momentalnie.
Dostaje dosyć sprzeczne sygnały moim zdaniem i to Mnie troche gubi :/

100km to jest nic nie wiem dlaczego odrzucasz możliwość spotkania na kilka godzin Ja np nie chciałabym organizować pierwszego spotkania z zostaniem na noc
Poza tym jeśli dla ciebie spotkanie na 1 dzień nie ma sensu z uwagi na 100km to jak chciałbyś kontynuować taka znajomość?
moim zdaniem sygnały mówią że nic więcej z tego nie będzie poza internetowym kolezenstwem

[I am Rock]

Do spotkania kobieta się nie rwie, odpisuje z łaski na uciechę, a ty masz problem z przebyciem 100 km.
Oboje sobie darujcie tę znajomość i problem z głowy.

[Vanir410]

Miałam wśród znajomych takich właśnie ludzi, co nie odpisują, bo zapominają. Sranie w banie. Nie odpisywali, bo nie chcieli, bo nie mieli na to ochoty. Tym bardziej, gdy dziewczyna gaśnie na konkretnym temacie...

[Sour]

Ja często nie odpisuje ze względu na depresję, więc nie zawsze to musi być olewanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PinkyBinky]

Jak komuś nie odpisuje to tylko wtedy kiedy ta osoba próbuje non-stop ciągnąć rozmowę i robi wszystko żeby tylko nie umarła. Można z kimś popisać przez dłuższy czas ale też bez przesady.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Przytul_Mnie_Dzisiaj]

100 km się nie opłaca??! Ja potrafiłam 400 km w piątek po pracy przejechać, żeby zobaczyć się z kimś, na kim mi zależało.

Pierwsze spotkanie nie powinno być za długie. Jedno popołudnie w zupełności wystarczy.

[7890bc1b377a5416551befc97751d9fcee09a13b_608ddd8419bd3]

Wygląda na to, że póki co nie traktuje Waszej znajomość zbyt poważnie.
Albo zbyt często do niej piszesz, w dodatku może o jakiś pierdołach i jest zwyczajnie zmęczona ciągnięciem danej dyskusji.

[alicjaross]

Napisane przez squirrelqa

Co tydzień pytasz ją czy ma czas na spotkanie i co tydzień ma ważne inne sprawy, których nie może lub nie chce przełożyć?
Widzę tutaj friendzone. Jak się chce, to się znajduje czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też tego nie rozumiem, z tym spotkaniem. Nie wiem czemu autor się upiera na weekendowy wypad do miasta tej dziewczyny. Ja bym zaproponowała spotkanie w jakąś sobotę lub niedzielę, jeśli dziewczyna sie nie zgodzi, to darowalabym sobie dalszą znajomość. Ogolnie autor zalatuje mi desperatem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Nic z tego nie będzie.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Stysia21

Gdy ja przeczytam wiadomość od jakiegoś faceta, a nie odpisuję, to głównie dlatego, że ta osoba mnie nudzi i mam nadzieję, że już więcej nie napisze.
Nie mogę w 100% stwierdzić, jak jest z Twoją znajomą, ale mam wrażenie, że nie traktuje Cię zbyt poważnie. Bo jednak gdy nam na kimś zależy, to pamiętamy o tym, by tej osobie odpisać. Jasne, może się zdarzyć nam zapomnieć, ale powinny to być sporadyczne przypadki. Jednak gdy dziewczyna robi to nagminnie, to ja nie marnowałabym czasu na taką znajomość. Szczególnie, jeśli liczysz na coś więcej.

Do-kła-dnie.