Co jest ze mną nie tak?

[Anqa35]

Hej kobietki. Mam do was pytanie i liczę ze moze któraś z was nakieruje mnie na błędy które popełniam w relacjach damsko-meskich. Początki zawsze są super- duze zainteresowanie z jego strony, czeste spotkania, smsy i telefony. Wszystko super. I nagle niemalże z dnia na dzien, po miesiącu czy dwoch znajomosci facet zaczyna się wycofywać. I tak jest niemalże za każdym razem. Czemu dorosly facet ( spotykam się z mężczyznami w wieku 35-40 lat) który od poczatku mowi ze chcialby normalnego związku, po tym jak ,,zaliczy" zaczyna się wycofywać? Tych przypadków przez ostatnie półtora roku mialam z 5. Owszem, byli i tacy z którymi spotkalam sie raz czy dwa I sama stwierdzalam ze nic z tego nie będzie, ale bylam szczera, nie oszukiwałam i nie wykorzystywałam nikogo.
To nie jest mój pierwszy post tutaj. Kilka miesięcy temu przezywalam wlasnie taka sytuacje i wtedy tez facet przepadł bez słowa wyjaśnienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d3e919e0e54b9500ffc4579bddf1b8e1b6f2b292_606ce7f24472e]

a powiedz, czy rozmawialas z nimi przed pojsciem do lozka, czego szukaja? Czy są singlami? Jak dawno sie rozstali z kims?

Mowisz ze sie spotykasz 2 miesiace i cisza. a powiedz ile razy sie spotkalas przed pojsciem do lozka? czy wczesniej widzialas jego inicjatywe i dyspozycyjnosc?

[Vanir410]

Pomyśl logicznie, skąd my mamy to wiedzieć? Zapytaj się koleżanki. Widać powielasz jakieś zachowanie, które odstrasza. Natarczywość, snucie planów o małżeństwie... Nikt tu z kryształowej kuli nie wywróży.

[I am Rock]

Może im zależy tylko na zaliczeniu. Zaliczą i znikają.
Może szukają relacji tylko na seks, a ty tego nie widzisz.
Może uważają, że to ty szukasz relacji na seks, a oni chcą czegoś więcej.
A może twój charakter nie odpowiadał żadnemu z nich.

Możliwości są różne.
My możemy tylko snuć przypuszczenia.

[Anqa35]

[1=d3e919e0e54b9500ffc4579 bddf1b8e1b6f2b292_606ce7f 24472e;88222094]a powiedz, czy rozmawialas z nimi przed pojsciem do lozka, czego szukaja? Czy są singlami? Jak dawno sie rozstali z kims?

Mowisz ze sie spotykasz 2 miesiace i cisza. a powiedz ile razy sie spotkalas przed pojsciem do lozka? czy wczesniej widzialas jego inicjatywe i dyspozycyjnosc?[/QUOTE]Tak, kazdy z nich deklarował ze szuka stałego zwiazku i każdy byl singlem minimum pol roku. Seks zwykle po kilku spotkaniach, gdy wiedzieliśmy juz o sobie dosyć sporo. Kazdy sprawiał wrażenie bardzo zainteresowanego, pozniej byl sex, kilka spotkań i wyciszanie kontaktu.

,,Pomyśl logicznie, skąd my mamy to wiedzieć? Zapytaj się koleżanki. Widać powielasz jakieś zachowanie, które odstrasza. Natarczywość, snucie planów o małżeństwie... Nikt tu z kryształowej kuli nie wywróży"
Pytalam koleżanek, ich odpowiedzi, to ze po pierwsze za duzo mysle i analizuje, a po drugie za bardzo chcę. Nie jestem natarczywa, nie snuje planow o małżeństwie ani nawet nie planuje niczego w Tak świeżych znajomościach. Jedyne co wiem ze jest źle i zdaje sobie sprawę że może odstraszać to moja zazdrość, z którą niestety bezskutecznie walczę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d3e919e0e54b9500ffc4579bddf1b8e1b6f2b292_606ce7f24472e]

Napisane przez Anqa35

Tak, kazdy z nich deklarował ze szuka stałego zwiazku i każdy byl singlem minimum pol roku. Seks zwykle po kilku spotkaniach, gdy wiedzieliśmy juz o sobie dosyć sporo. Kazdy sprawiał wrażenie bardzo zainteresowanego, pozniej byl sex, kilka spotkań i wyciszanie kontaktu.

,,Pomyśl logicznie, skąd my mamy to wiedzieć? Zapytaj się koleżanki. Widać powielasz jakieś zachowanie, które odstrasza. Natarczywość, snucie planów o małżeństwie... Nikt tu z kryształowej kuli nie wywróży"
Pytalam koleżanek, ich odpowiedzi, to ze po pierwsze za duzo mysle i analizuje, a po drugie za bardzo chcę. Nie jestem natarczywa, nie snuje planow o małżeństwie ani nawet nie planuje niczego w Tak świeżych znajomościach. Jedyne co wiem ze jest źle i zdaje sobie sprawę że może odstraszać to moja zazdrość, z którą niestety bezskutecznie walczę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym poczekala z pojsciem do lozka dluzej jesli sex nie jest dla Ciebie tak wazny. Dobry facet ktory szuka zwiazku poczeka, jesi bedzie chcial Cie poznac.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

[1=d3e919e0e54b9500ffc4579 bddf1b8e1b6f2b292_606ce7f 24472e;88222215]Ja bym poczekala z pojsciem do lozka dluzej jesli sex nie jest dla Ciebie tak wazny. Dobry facet ktory szuka zwiazku poczeka, jesi bedzie chcial Cie poznac.[/QUOTE]
Albo nie poczeka, bo gdzie indziej może mieć zarówno szybko seks, jak i związek.

[niemanicka]

A co z tym seksem? Czy jest on zwykle udany, czy cos nie współgra? Jestes w nim aktywna, czy raczej bierna?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Anqa35]

Hmmm, wydaje mi się ze jak jestem dorosła, świadoma swojego ciała i potrzeb, to nie musze bawić się w gierki typu ,,poczekaj bo nie jestem gotowa" . Oczywiście ze nie ide z pierwszym lepszym do łóżka, tak samo jak nie pojde na pierwszym spotkaniu, ale to już nie ten wiek gdy trzeba bylo z chłopakiem chodzic rok. Moze sie mylę, moze powinnam bardziej ich zwodzic?
Sex zwykle jest udany, wiec nie tu doszukuje się problemow. Myślę ze niestety moj charakter wszystko psuje, bo jestem bardzo nieufna i zazdrosna. Ponadto w pierwszym wrazeniu wyglądam na osobę pewna siebie, przebojowa, a tak naprawdę jestem bardzo zakompleksiona i nieśmiała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Vanir410]

Napisane przez Anqa35

Jedyne co wiem ze jest źle i zdaje sobie sprawę że może odstraszać to moja zazdrość, z którą niestety bezskutecznie walczę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czyli pokazujesz im, że jesteś zazdrosna? Robisz jakieś sceny?
Jeśli na początkowym etapie przejawiasz zachowanie zazdrośnika to nie dziwiłabym się, że chłopy uciekają. Człowiek myśli, że skoro od razu jesteś zazdrosna, to potem może być tylko gorzej.

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

[1=d3e919e0e54b9500ffc4579 bddf1b8e1b6f2b292_606ce7f 24472e;88222215]Ja bym poczekala z pojsciem do lozka dluzej jesli sex nie jest dla Ciebie tak wazny. Dobry facet ktory szuka zwiazku poczeka, jesi bedzie chcial Cie poznac.[/QUOTE]

Facet który będzie chciał z nią być...będzie. Z seksem i bez.
Nie spotkałam jeszcze faceta który powiedziałby "fajna dziewczyna, ale uprawialiśmy seks po miesiącu znajomości więc spadam".

[Anqa35]

Napisane przez Vanir410

Czyli pokazujesz im, że jesteś zazdrosna? Robisz jakieś sceny?
Jeśli na początkowym etapie przejawiasz zachowanie zazdrośnika to nie dziwiłabym się, że chłopy uciekają. Człowiek myśli, że skoro od razu jesteś zazdrosna, to potem może być tylko gorzej.

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------



Facet który będzie chciał z nią być...będzie. Z seksem i bez.
Nie spotkałam jeszcze faceta który powiedziałby "fajna dziewczyna, ale uprawialiśmy seks po miesiącu znajomości więc spadam".

Ostatniego faceta poznalam na portalu randkowym. Po kilku spotkaniach sam zaproponował ze usuwamy konta. Ok. Minął jakis miesiąc, zaczęło byc niefajnie między nami, coś się psuło, wiec zaczelam coś podejrzewac, założyłam konto i oczywiście kochany mial tam profil. Podobno kolega prosił aby sprawdzil mu jakas dziewczyne... Na tym polegaja moje sceny zazdrosci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Gytryna]

Zawsze śmieszą mnie podobne historie. Dziewczyna ma powodzenie. Ma seks. Ma relacje, ale brakuje jej męskiej uwagi. Problem jest w autorce, potrzebuje adoracji ze strony mężczyzn. Zrozum że kiedy facet zdobywa i kobieta mu ulega to nie ma potrzeby starania się. Bo i po co? Relacja weszła na wyższy poziom i spotykacie się luźniej.


Poza tym pewnie ci kolesie są atrakcyjniejsi od autorki. Problem jest to, że kobiety sięgają po atrakcyjniejszych od nich partnerów, a potem dziwią się gdy ci lekko się dystansują.


Wina autorki że umawia się z przystojnymi facetami, zamiast zwrócić uwagę na mniej atrakcyjnych.


Ale w sumie co się dziwię.


Największe kłamstwo świata - faceci zwracają większą uwagę na wygląd niż kobiety.


Gdy naprawdę laski znacznie bardziej zwracają uwagę na wygląd niż mężczyźni.
W badaniu



https://thetab.com/uk/2016/11/16/women-shallow-men-comes-judging-people-looks-says-research-25773


aż 70 procent kobiet i tylko 31 procent mężczyzn przyznało, że zignoruje lub będzie unikać osobę płci przeciwnej tylko z powodu wyglądu.



W aplikacjach randkowych przeciętni mężczyźni są ignorowani przez przeciętne kobiety, które skupiają uwagę jedynie na tych przystojnych. Więc kto patrzy bardziej na wygląd?


Autorka wybiera sobie ciasteczka, ci chcą seksu, a po nim się ulotniają. Niech wybierze sobie gościa na swoim poziomie wtedy to on będzie zabiegał byle tylko po seksie go nie zostawiła.




Zresztą zobaczcie na ten filmik


https://www.youtube.com/watch?v=zFpwp3G4lxs


Laski i to przeciętne bardzo pieją z zachwytu gdy mają styczność z klasycznym przystojniakiem. Wszystkie są nim zainteresowane.


A jak reagują gdy na scenie pojawia się przeciętny facet?


https://www.youtube.com/watch?v=eF1HXO1yTA4




Różnica ogromna, ale na pewno chodziło o charakter

[Swietusia]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88222324]Albo nie poczeka, bo gdzie indziej może mieć zarówno szybko seks, jak i związek.[/QUOTE]

Chyba, że ma dla niego szczególniejsze znaczenie, z kim ten będzie ten seks i ten związek. Dla niektórych jeszcze istnieje coś takiego jak chęć poznania tej jednej konkretnej osoby.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Swietusia

Chyba, że ma dla niego szczególniejsze znaczenie, z kim ten będzie ten seks i ten związek. Dla niektórych jeszcze istnieje coś takiego jak chęć poznania tej jednej konkretnej osoby.

Aha. Tylko że to sie nie wyklucza z uprawianiem seksu z innymi ani z tą jedną konkretną osobą

[kam_pt]

Powiem Ci tak, z moich doświadczeń wynika, że bardzo czesto faceci nawet, jeśli deklarują, że szukają stałego związku itp wcale nie znaczy, że mówią prawdę. Mogłabym mnożyć przykłady podobne do Twojego, spotkało to zarówno mnie jak i moje znajome. Nawet, jeśli facet ma 40 lat, niestety taka jest prawda, może być doświadczony ale niekoniecznie dojrzały. Dlatego gdybym była na Twoim miejscu napewno nie wkładałabym sobie do głowy, że z Tobą coś jest nie tak, bo wydaje mi się, że to nie w Tobie tkwi problem. Bardzo często niestety chodzi im jedynie o seks, szczególnie jeśli poznajesz ich na portalach typu tinder. A jak wiemy facet zrobi bardzo dużo dla seksu, nawet spotka się z Tobą kilka razy, powie dokładnie to, co chcesz usłszeć

[Mija62]

Napisane przez Anqa35

Hmmm, wydaje mi się ze jak jestem dorosła, świadoma swojego ciała i potrzeb, to nie musze bawić się w gierki typu ,,poczekaj bo nie jestem gotowa" . Oczywiście ze nie ide z pierwszym lepszym do łóżka, tak samo jak nie pojde na pierwszym spotkaniu, ale to już nie ten wiek gdy trzeba bylo z chłopakiem chodzic rok. Moze sie mylę, moze powinnam bardziej ich zwodzic?
Sex zwykle jest udany, wiec nie tu doszukuje się problemow. Myślę ze niestety moj charakter wszystko psuje, bo jestem bardzo nieufna i zazdrosna. Ponadto w pierwszym wrazeniu wyglądam na osobę pewna siebie, przebojowa, a tak naprawdę jestem bardzo zakompleksiona i nieśmiała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gdyby sex był faktycznie taki udany ze strony faceta, to by pewnie tak szybko nie wyciszał znajomości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Magdallona]

Napisane przez Anqa35

Ponadto w pierwszym wrazeniu wyglądam na osobę pewna siebie, przebojowa, a tak naprawdę jestem bardzo zakompleksiona i nieśmiała.

Ja bym jednak tutaj szukała. Ogólnie z doświadczenia powiem, że trudno jest być w związku z kimś bardzo zakompleksionym, ale może na początku nie sprawiasz takiego wrażenia, więc panowie są zainteresowani.

[Vanir410]

Napisane przez kam_pt

y. Dlatego gdybym była na Twoim miejscu napewno nie wkładałabym sobie do głowy, że z Tobą coś jest nie tak, bo wydaje mi się, że to nie w Tobie tkwi problem.

Nie zgadzam się.
Raz, miała pecha. No drugi.. ale stale powtarzający się schemat?

[Anqa35]

Jest trochę racji w tym ze panowie z portali randkowych troche inaczej podchodzą do ,,zwiazkow" niz ci z ,,reala" . Moje dłuższe i normalne relacje byly tylko i wyłącznie z panami poznanymi w zyciu codziennym, czyli w pracy, przez znajomych itd, a nie przez neta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kam_pt]

Napisane przez Vanir410

Nie zgadzam się.
Raz, miała pecha. No drugi.. ale stale powtarzający się schemat?

Znam dziewczynę, która przez dobre cztery lata miała właśnie tego typu schemat, trafiała po prostu na dupków aż w końcu poznała tego jedynego. A jeśli autorka wbije sobie do głowy, że coś jest z nią nie tak to może jeszcze gorzej wpłynąć na jej przyszłe relacje, bo może się okazać, że wbije się w kompleksy, które wcale nie istnieją.

Ale oczywiście może też być tak, że rzeczywiście ma jakąś cechę, któa odstrasza facetów, nie mówię, że nie. Może seks nie wyszedł tak jak faceci tego oczekiwali albo po prostu zbyt szybko angażuje się emocjonalnie w związek, co też w wielu przypadkach jest skutecznym odstraszaczem.

Napisałam post patrząc trochę zimnym okiem na to wszystko, niestety zbyt wielu facetów znam, którzy robią wszystko by zdobyć dziewczynę, która im się podoba, pobzykać przez kilka miesięcy i zostawić. Niestety, oni się z tym nie kryją i mówią o tym otwarcie... I po prostu ta sytuacja śmierdzi mi tym samym podejściem.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

A ty robisz w ogóle jakiś odsiew?
Piszesz, że było pięciu facetów, z którymi spotykałaś się dłużej i tak się zachowali, i że jest to większość, czyli oprócz tych pięciu byli jeszcze jacyś. Na półtora roku to wychodzi dużo, przez większość czasu się z kimś spotykasz na "dłużej". Albo nie robisz żadnego odsiewu (lub robisz bardzo słaby), albo bardzo dużo randkujesz. Bo trudno mi sobie wyobrazić, że jakiś cię tak zostawia bez słowa i zaraz potem znajdujesz kolejnego, który jest taki bardzo fajny, że chcesz się z nim spotykać. I tak w kółko.

[Lloyd]

Napisane przez Anqa35

Hmmm, wydaje mi się ze jak jestem dorosła, świadoma swojego ciała i potrzeb, to nie musze bawić się w gierki typu ,,poczekaj bo nie jestem gotowa" . Oczywiście ze nie ide z pierwszym lepszym do łóżka, tak samo jak nie pojde na pierwszym spotkaniu, ale to już nie ten wiek gdy trzeba bylo z chłopakiem chodzic rok. Moze sie mylę, moze powinnam bardziej ich zwodzic?
Sex zwykle jest udany, wiec nie tu doszukuje się problemow. Myślę ze niestety moj charakter wszystko psuje, bo jestem bardzo nieufna i zazdrosna. Ponadto w pierwszym wrazeniu wyglądam na osobę pewna siebie, przebojowa, a tak naprawdę jestem bardzo zakompleksiona i nieśmiała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najciemniej pod latarnią?
No sorry, ale przecież od razu widać, że faceci, którym dajesz szansę prawdopodobnie szukają kobiety jaką udajesz. Nie ma żadnego drugiego dna i niewiadomych. Przestań grać, a znajdziesz kogoś pasującego do siebie. Tylko problem może być taki, że tego typu facet znów może nie być w Twoim typie. Życie.

[Anqa35]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88222960]A ty robisz w ogóle jakiś odsiew?
Piszesz, że było pięciu facetów, z którymi spotykałaś się dłużej i tak się zachowali, i że jest to większość, czyli oprócz tych pięciu byli jeszcze jacyś. Na półtora roku to wychodzi dużo, przez większość czasu się z kimś spotykasz na "dłużej". Albo nie robisz żadnego odsiewu (lub robisz bardzo słaby), albo bardzo dużo randkujesz. Bo trudno mi sobie wyobrazić, że jakiś cię tak zostawia bez słowa i zaraz potem znajdujesz kolejnego, który jest taki bardzo fajny, że chcesz się z nim spotykać. I tak w kółko.[/QUOTE]Oczywiscie ze robie odsiew i odpada naprawde sporo. I tak, ja bardzo dużo randkuje, jestem z tych osób które wola od razu z kims sie spotkać niz pisac i zwodzic miesiącami.
Moze powinnam bardziej ich obserwować? Moze byc ostrożniejsza i dokładniej wybierać i przebierać? Moze powinnam zaczac rozglądać się za tymi mniej przystojnymi? Bo tak jak ktos tu napisał, kazdy z nich byl atrakcyjny, chociaz ja naprawde nie gustuje w wymuskanych lalusiach i przede wszystkim zwracam uwagę czy mam o czym z nimi rozmawiać i czy milo spędzam z nimi czas.
A odnosnie tych ,,dłuższych " znajomosci, to niestety wcale takie długie one nie były i po ok 2 miesiącach kończyła się kazda, mimo że początki byly naprawde intensywne i spotkan bylo po 2-3 w tygodniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

A oni z tobą miło spędzają czas?

[Anqa35]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88223106]A oni z tobą miło spędzają czas?[/QUOTE]Chyba nie skoro uciekają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Napisane przez Lloyd

Najciemniej pod latarnią?
No sorry, ale przecież od razu widać, że faceci, którym dajesz szansę prawdopodobnie szukają kobiety jaką udajesz. Nie ma żadnego drugiego dna i niewiadomych. Przestań grać, a znajdziesz kogoś pasującego do siebie. Tylko problem może być taki, że tego typu facet znów może nie być w Twoim typie. Życie.

To nie jest do końca tak ze udaję. Od zawsze mialam ten problem ze ludzie mieli mnie za kogoś zupełnie innego niż jestem.
W randkowaniu mam doświadczenie, wiec nie stresuje sie wtedy, jestem wyluzowana, żartuje. Do tego wystrojona emanuję pewnością siebie. Niestety w zyciu codziennym kompleksy zaczynają wychodzić i staje się taka sierotka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kam_pt]

Napisane przez Anqa35

Chyba nie skoro uciekają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

To nie jest do końca tak ze udaję. Od zawsze mialam ten problem ze ludzie mieli mnie za kogoś zupełnie innego niż jestem.
W randkowaniu mam doświadczenie, wiec nie stresuje sie wtedy, jestem wyluzowana, żartuje. Do tego wystrojona emanuję pewnością siebie. Niestety w zyciu codziennym kompleksy zaczynają wychodzić i staje się taka sierotka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O widzisz może to właśnie jest problem - jak ktoś już napisał wyżej - faceci lecą na Ciebie taką, jaką poznają cię na początku, mega pewną siebie, ekstra babkę. A z czasem, gdy wychodzą na jaw kompleksy i inne rzeczy to tracą zainteresowanie bo nie wiedzą gdzie jest ta przebojowa kobieta, z którą spotykali się na początku Poza tym wiesz, każda z nas czasami czuje się jak i to powinno być zupełnie okej, dopóki nie zachowujesz się tak cały czas. Może postaraj się popracować nad pewnością siebie, samoakceptacją i spójrz na siebie jako na seksowną kobietę, która zna swoją wartość.

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Ashia]

Czy jestes atrakcyjna?

[Anqa35]

Napisane przez Ashia

Czy jestes atrakcyjna?

Napewno brzydka nie jestem, chyba ze zaraz po przebudzeniu Mam ladna figure. Ale mam sporo kompleksow związanych z moim wyglądem jak choćby rzadkie włosy czy problemy z cerą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rurq]

Na Twoim miejscu przestałabym się skupiać tak na facetach a zajęła sobą. Piszesz o rzadkich włosach i problemach z cerą -> jeśli jeszcze nie byłaś u dermatologa to marsz do gabinetu zamiast na randkę Tak samo jeśli masz problemy z zazdrością, kompleksy, zachowujesz się (jak sama określiłaś) "jak sierotka" -> marsz do terapeuty. To też lekarz. Już sam tytuł tego wątku pokazuje, że terapia jest nienajgłupszym pomysłem. Pewna siebie kobieta jak jej nie wychodzą relacje to zastanowi się na spokojnie co może być przyczyną albo uzna (całkiem słusznie) że życie się zdarza i nie każdy pasuje do każdego, a nie uzna, że na pewno z nią jest coś nie tak.

Ktoś słusznie zauważył wcześniej, że jak będziesz bardziej sobą poznając facetów, taką, jaka jesteś na co dzień, to zaczniesz spotykać się z takimi, którym pasujesz jaka jesteś, a nie Twój wizerunek z pierwszych kilku randek.