Ja, on i jego ex

[nora29_]

Hej dziewczyny,

Poznalam chlopaka w marcu tego roku. Poznalismy sie na jednej z aplikacji randkowych i bardzo szybko zdecydowalismy sie randkowac na wylacznosc. Wszystko rozwijalo sie w miare dobrze, ale caly czas mialam wrazenie ze on wciaz czuje cos do swojej ex. Oni byli ze soba ponad 4 lata, mieszkali razem i rozstali sie w lutym 2019 (my poznalismy sie w marcu 2020). Wiem ze bardzo to przezywal, ale jak mi powiedzial nie widzial swojej przyszlosci z nia i dlatego zdecydowal sie na rozstanie. Podczas naszych kilku miesiecy razem dosc czesto o niej wspominal, ale nigdy w sposob negatywny, zawsze z szacunki etc. Na poczatku zwiazku zapytal czy mam kontakt z moim ex odpowiedzialam ze nie, na co on odpowiedzial ze on tez nie ma.

we wrzesniu czulam ze cos jest nie tak, zaczelam byc troche zazdrosna (normalnie raczej nie jestem) i czulam ze cos jest na rzeczy. Jakos w tym czasie wysylal cos do mnie na whatsappie i zobaczylam ze ostatnia rozmowa byla... z jego ex. Zamurowalo mnie ale nic nie powiedzialam.

Kilka dni pozniej znow mi cos wysylal i te wiadomosci zniknely, czyli skasowal. Pierwsza mysl: co chcial ukryc i czemu kasuje wiadomosci? Oczywiscie nie chcial zebym je zobaczyla..

Wiem ze zle zrobilam ale zobaczylam co bylo w tych wiadomosciach (byly w archiwum). Wiem ze nie powinnam tego robic ale watek nie o tym wiec prosze nie osadzajcie.

No wiec my zazwyczaj spotykalismy sie w piatki wieczorem, ale w jeden piatek we wrzesniu mialam urodziny kolezanki i powiedzialam mu ze sie nie spotkamy. I wlasnie w ten piatek on napisal do swojej ex co u niej etc. Zaczeli wymieniac wiadomosci tego dnia, nic specjalnego, po czym on napisal ze myslal o niej przez ostatnie kilka dni i ze fajnie byloby sie spotkac. Zaczeli ustalac gdzie sie spotkaja tego dnia (kiedy om wiedzial dokladnie ze ja bede na urodzinach). Mieli isc na kolacje on kazal jej wybrac miejsce ale pozniej napisal kolejna wiadomosc ze kolacja to chyba zly pomysl bo on sie z kims spotyka ale chcialby isc na kawe i na spacer. Ona w koncu odpisala ze w sumie to bez sensu i lepiej zeby zostawili to jak jest bo ona nie chce przyjazni z ex...



Troche mnie to zamurowalo. Przede wszystkim to on do niej napisal. On chcial sie spotkac. Gdyby ta dziewczyna sie zgodzila to na pewno by poszli na ta kawe. Niby wspomnial jej o mnie, ale czemu mi nie powiedzial otwarcie ze planuje sie spotkac z ex? I zaplanowal to dokladnie w wieczor kiedy wiedzial ze ja bede w innym rejonie miasta. Nie wiem zupelnie co mam z tym zrobic...

[evonla]

Wychodzi na to, że byłaś tylko plastrem po ex.. On dalej ją kocha i najwyraźniej potrzebował zobaczyć czy zdoła zapomnieć o niej u boku innej kobiety, ale jak widać nie udało mu się to. Na Twoim miejscu powiedziałabym mu o tym, że wiesz o tych rozmowach i spytała co to oznacza, choć zdaje mi się, że on i tak planuje z Tobą zerwać..

[Gwiazdeczka223]

Dla mnie to by było nie do przejścia Szczególnie że było to z premedytacją zaplanowane i przyznał się że myślał o niej.
W ogóle podziwiam Cię że byłaś w stanie udawać że nie widziałaś wiadomości z nią od początku- ja bym nie wytrzymała chyba

[alicjaross]

Napisane przez nora29_

Hej dziewczyny,

Poznalam chlopaka w marcu tego roku. Poznalismy sie na jednej z aplikacji randkowych i bardzo szybko zdecydowalismy sie randkowac na wylacznosc. Wszystko rozwijalo sie w miare dobrze, ale caly czas mialam wrazenie ze on wciaz czuje cos do swojej ex. Oni byli ze soba ponad 4 lata, mieszkali razem i rozstali sie w lutym 2019 (my poznalismy sie w marcu 2020). Wiem ze bardzo to przezywal, ale jak mi powiedzial nie widzial swojej przyszlosci z nia i dlatego zdecydowal sie na rozstanie. Podczas naszych kilku miesiecy razem dosc czesto o niej wspominal, ale nigdy w sposob negatywny, zawsze z szacunki etc. Na poczatku zwiazku zapytal czy mam kontakt z moim ex odpowiedzialam ze nie, na co on odpowiedzial ze on tez nie ma.

we wrzesniu czulam ze cos jest nie tak, zaczelam byc troche zazdrosna (normalnie raczej nie jestem) i czulam ze cos jest na rzeczy. Jakos w tym czasie wysylal cos do mnie na whatsappie i zobaczylam ze ostatnia rozmowa byla... z jego ex. Zamurowalo mnie ale nic nie powiedzialam.

Kilka dni pozniej znow mi cos wysylal i te wiadomosci zniknely, czyli skasowal. Pierwsza mysl: co chcial ukryc i czemu kasuje wiadomosci? Oczywiscie nie chcial zebym je zobaczyla..

Wiem ze zle zrobilam ale zobaczylam co bylo w tych wiadomosciach (byly w archiwum). Wiem ze nie powinnam tego robic ale watek nie o tym wiec prosze nie osadzajcie.

No wiec my zazwyczaj spotykalismy sie w piatki wieczorem, ale w jeden piatek we wrzesniu mialam urodziny kolezanki i powiedzialam mu ze sie nie spotkamy. I wlasnie w ten piatek on napisal do swojej ex co u niej etc. Zaczeli wymieniac wiadomosci tego dnia, nic specjalnego, po czym on napisal ze myslal o niej przez ostatnie kilka dni i ze fajnie byloby sie spotkac. Zaczeli ustalac gdzie sie spotkaja tego dnia (kiedy om wiedzial dokladnie ze ja bede na urodzinach). Mieli isc na kolacje on kazal jej wybrac miejsce ale pozniej napisal kolejna wiadomosc ze kolacja to chyba zly pomysl bo on sie z kims spotyka ale chcialby isc na kawe i na spacer. Ona w koncu odpisala ze w sumie to bez sensu i lepiej zeby zostawili to jak jest bo ona nie chce przyjazni z ex...



Troche mnie to zamurowalo. Przede wszystkim to on do niej napisal. On chcial sie spotkac. Gdyby ta dziewczyna sie zgodzila to na pewno by poszli na ta kawe. Niby wspomnial jej o mnie, ale czemu mi nie powiedzial otwarcie ze planuje sie spotkac z ex? I zaplanowal to dokladnie w wieczor kiedy wiedzial ze ja bede w innym rejonie miasta. Nie wiem zupelnie co mam z tym zrobic...

A na jakiej podstawie miałaś wrażenie, że on myśli o byłej. Pomijam te wiadomosci. Były inne sygnały?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nimve]

Kopnij go w dupę, nie ma ratunku, przykro mi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nora29_]

Dosc czesto o niej wspominal. Nie w sposob negatywny czy cos ale np ze o byli tu czy tam, czy ze byli w tej restauracji. Sytuacja z dzis: zapytalam czy bedziemy ubierac choinke. A on na to: choinke ktora mam w domu kupila moja ex wiec nie wiem czy chcesz ja ubierac.

duzo takich sytuacji.

[evonla]

Napisane przez nora29_

Dosc czesto o niej wspominal. Nie w sposob negatywny czy cos ale np ze o byli tu czy tam, czy ze byli w tej restauracji. Sytuacja z dzis: zapytalam czy bedziemy ubierac choinke. A on na to: choinke ktora mam w domu kupila moja ex wiec nie wiem czy chcesz ja ubierac.

duzo takich sytuacji.

Wspominał, bo o niej nadal myśli. Zostaw go, bo wcześniej czy później on zapewne do niej wróci..

[nora29_]

Mozliwe, tylko on zawsze twierdzi ze to on z nia zerwal poniewaz wiedzial ze nie widzi swojej przyszlosci z nia.

Zerwal z nia w lutym 2019, potem spotykal sie z kilkoma dziewczynami ale nic powaznego, potem poznal mnie i przestal spotykac sie z innymi.

Wiele razy podkreslal ze wiedzial ze nic z tego nie bedzie dlatego z nia zerwal.. naprawde myslicie ze chcialby do niej wrocic?

[Overcooked]

Przykro ale traktuje cię w myśl przysłowia lepiej wróbel w garści niż gołąb na dachu. Sam z nią zerwał a teraz i tak chciałby do niej wrócić, z tobą też zerwie jak "dojrzeje" do decyzji (bo wiadomo potrzeba że przetrawia się taką rzecz, ale on już jest 1 nogą w tym). Nie łudź się że będzie inaczej, ze zrozumiał że to nie to, że to chwilowa słabość bla bla.

[evonla]

Napisane przez nora29_

Mozliwe, tylko on zawsze twierdzi ze to on z nia zerwal poniewaz wiedzial ze nie widzi swojej przyszlosci z nia.

Zerwal z nia w lutym 2019, potem spotykal sie z kilkoma dziewczynami ale nic powaznego, potem poznal mnie i przestal spotykac sie z innymi.

Wiele razy podkreslal ze wiedzial ze nic z tego nie bedzie dlatego z nia zerwal.. naprawde myslicie ze chcialby do niej wrocic?

Sama widzisz, że fakty mówią same za siebie.. w tej chwili to co Tobie mówił traci wiarygodność skoro zataił kontaktowanie się z ex oraz to, że jednak za nią tęskni.

[nora29_]

moze i tak. Troche ludze sie chyba bo napisal jej ze sie z kims spotyka i kolacja nie jest na miejscu.. ale wciaz to ON pierwszy napisal, to ON chcial sie spotkac

[f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a]

To że czasem wspominał o ex w kontekście jakiś sytuacji którą przeżył moim zdaniem to nic złego. Natomiast fakt że do niej napisał... no to już sama dobrze wiesz co oznacza. To że poinformował dziewczynę że kogoś ma świadczy tylko o tym ze chce w razie czego mieć czyste sumienie i wymówkę dla Ciebie gdybyś się dowiedziała.
Zauważ że ta dziewczyna też do niego nadal coś czuje bo chciała się spotkać dopoki myślała że to coś w rodzaju randki. Kiedy ją poinformował że kogoś ma odpusiciła. Tak wiec Twoj facet teraz wie ze aby miec kontakt z byla musi sie rozstac z Tobą. Dlugo to nie potrwa...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Zerwał z nią pewnie w nadziei, że ona obieca zmianę i będzie chciała wrócić. I nadal na to czeka. Serce a rozum to czasami dwie osobne ścieżki. Robisz za plaster, więc przestań fiksować się na tym, że on do Ciebie pierwszy pisał, czy coś. Nieważne. Było minęło. Teraz znowu kombinuje w stronę ex i bada teren, czy przez ponad rok coś się w niej zmieniło. Naprawdę, szanuj swoje uczucia. Serio chcesz być zawodniczką rezerwową?

[alicjaross]

Nie wiem jak często o tym mówi, ale ja też wspominam jakieś historie z moim ex. Jednak to logiczne, ze miało się wcześniej kogoś i jakąś historię z tą osobą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Dla mnie to rodzaj klamstwa i kretactwo za plecami, wystarczajacy powod do zerwania.

[patusiaa23]

Ale po co TOBIE informacja, kto kupował choinkę. Nie przeszkadzałoby ci to, gdyby ja po prostu przyniósł z piwnicy i tyle, a ten NO ALE TO MOJA EX KUPOWAŁA. To jest dziwne. To mógł ją wyrzucić i kupić nową, albo o tym nie wspominać, bo PO CO. To nie troska o ciebie, tylko sam to wspomina i o niej myśli



Może faktycznie "nie miał z nią przyszłości" i zerwał "z rozsądku". A teraz "z rozsadku" jest z Tobą.

[alicjaross]

Napisane przez patusiaa23

Ale po co TOBIE informacja, kto kupował choinkę. Nie przeszkadzałoby ci to, gdyby ja po prostu przyniósł z piwnicy i tyle, a ten NO ALE TO MOJA EX KUPOWAŁA. To jest dziwne. To mógł ją wyrzucić i kupić nową, albo o tym nie wspominać, bo PO CO. To nie troska o ciebie, tylko sam to wspomina i o niej myśli



Może faktycznie "nie miał z nią przyszłości" i zerwał "z rozsądku". A teraz "z rozsadku" jest z Tobą.

Z tym to prawda. Moj facet skomplementował ostatnio moje kolczyki. Nie mowiłam, że dostałam od ex, bo po co.

Autorko, ja na Twoim miejscu powiedzialabym, że nie interesuje mnie jego była dziewczyna i gdyby po takiej rozmowie dalej wspominał, to bym zerwała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nora29_]

No wlasnie o to chodzi.. ja tez mam wiele rzeczy od moich ex i nie wspominam od kogo to. Nie widze problemu zeby czasem wspomniec o ex, w koncu to czesc naszego zycia ale on chyba troche przegina...

z ta choinka tez mu odpowiedzialam: to czemu jej nie wyrzucisz? Na to on odpowiedzial: to tylko choinka

[Overcooked]

Napisane przez nora29_

No wlasnie o to chodzi.. ja tez mam wiele rzeczy od moich ex i nie wspominam od kogo to. Nie widze problemu zeby czasem wspomniec o ex, w koncu to czesc naszego zycia ale on chyba troche przegina...

z ta choinka tez mu odpowiedzialam: to czemu jej nie wyrzucisz? Na to on odpowiedzial: to tylko choinka

Taa już robi z ciebie głupią, sam z siebie wspomniał kto ją kupił i spytał czy ci nie przeszkadza. Jakby tylko licząc byś się wkurzyła i odpowiedziała że tak przeszkadza i rozkazała wywalić, by potem się niewinnie to tylko choinka, jeszcze kilka takich sytuacji a potem zerwie z tobą bo nie widzi przyszłości z kimś kto się czepia itd. jak sam to wywołał wzbudzając wątpliwości w szczerość jego uczuć. Jak mu powiesz że czujesz się taki zachowujesz bo widziałaś że chce się spotkać z ex to też w ten sam sposób to obróci że to tylko kawa a ty świrujesz i trzepiesz mu telefon BEZ powodu

No i teraz interpretujesz że zmienił na kawę i to ma świadczyć o tym że cię kocha -> no nie wiesz tego, może przewidział że ex może się łatwo dowiedzieć że on ma dziewczynę przez co mieć mu za złe i się spłoszyć więc chciał w oczach ex wyjść na porządnego co szanuje relację w której jest (plan trochę nie wypalił), a nie ze względu na ciebie i szacunek do ciebie.

[ManillaLatte]

Podziwiam, że mu nic nie powiedziałaś o tym, że widziałaś te wiadomości. Ja bym nie wytrzymała i powiedziałabym mu co widziałam praktycznie natychmiat. Kilka osób już tu wspomniało, że jesteś plastrem po ex i dokładnie ta sama myl nasunęła się i mnie, kiedy skończyłam czytać Twój pierwszy wpis. On ciągle myśli o ex, tęskni za nią, a z Tobą jest... bo jest. Ja nie mogłabym być z kimś, kto nie jest we mnie zakochany i dla kogo nie jestem na pierwszym miejscu.

Ja na Twoim miejscu powiedziałabym mu, że o wszystkim wiem, że nie mam zamiaru być plastrem i odeszła.

[wlosomaniaczkaaa]

Też podziwiam, że przemilczałaś fakt, że Twój facet myśli o byłej na tyle, że chce się z nią spotkać, na spacerek pójść, a nie zrobił tego tylko dlatego, bo ex była na tyle mądra, żeby go pogonić.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez ManillaLatte

Podziwiam, że mu nic nie powiedziałaś o tym, że widziałaś te wiadomości. Ja bym nie wytrzymała i powiedziałabym mu co widziałam praktycznie natychmiat. Kilka osób już tu wspomniało, że jesteś plastrem po ex i dokładnie ta sama myl nasunęła się i mnie, kiedy skończyłam czytać Twój pierwszy wpis. On ciągle myśli o ex, tęskni za nią, a z Tobą jest... bo jest. Ja nie mogłabym być z kimś, kto nie jest we mnie zakochany i dla kogo nie jestem na pierwszym miejscu.

Ja na Twoim miejscu powiedziałabym mu, że o wszystkim wiem, że nie mam zamiaru być plastrem i odeszła.

I to by było dla Autorki najlepsze, ale pewnie tego nie zrobi. Jeszcze moment i wmówi sobie, że w sumie wymyśla problemy.

[nora29_]

Przemilczalam, bo wiem ze to oznacza koniec.



najsmieszniejsze jest to ze tego dnia wiedzialam ze cos jest nie tak, po prostu czulam to. Pozniej gdy zobaczylam te ostatnie wiadomosci bylam w szoku ze cos takiego mozna przeczuc, mimo ze dokladnie nie wiedzialam co jest nie tak.



Wiec kilka slow o naszym zwiazku - on troszczy sie o mnie, planujemy wiele rzeczy wspolnie, nawet zaczelismy myslec zeby kupic wspolnie samochod etc...



stoje doslownie w rozkroku bo jest mi z nim dobrze, ale wiem ze widac ze on wciaz kocha ex i co gorsze, szukal byle wymowki zeby sie z nia spotkac. I tak jak mowicie, gdyby dziewczyna sie zgodzila to by na 100% sie spotkal...

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez nora29_

Przemilczalam, bo wiem ze to oznacza koniec.



najsmieszniejsze jest to ze tego dnia wiedzialam ze cos jest nie tak, po prostu czulam to. Pozniej gdy zobaczylam te ostatnie wiadomosci bylam w szoku ze cos takiego mozna przeczuc, mimo ze dokladnie nie wiedzialam co jest nie tak.

Bo intuicja istnieje i sie jej slucha. Teraz pewnie tez ci prawidlowo podpowiada, ze jestes mniej wazna niz ex.

[ManillaLatte]

Napisane przez nora29_

Przemilczalam, bo wiem ze to oznacza koniec.

Fakt, że nie żadne z was nie mówi tego głośno niczego nie zmienia. Naprawdę wolisz milczeć i dusić to w sobie wiedząc, że on wciąż myśli o byłeś? Dla mnie to byłoby upokarzające trwać w czymś takim i mieć nadzieję, że może kiedyś mu się odmieni.

Napisane przez nora29_

Wiec kilka slow o naszym zwiazku - on troszczy sie o mnie, planujemy wiele rzeczy wspolnie, nawet zaczelismy myslec zeby kupic wspolnie samochod etc...

...i w międzyczasie planuje spotkania z byłą, o których mi nie mówi...

Napisane przez nora29_

stoje doslownie w rozkroku bo jest mi z nim dobrze, ale wiem ze widac ze on wciaz kocha ex i co gorsze, szukal byle wymowki zeby sie z nia spotkac. I tak jak mowicie, gdyby dziewczyna sie zgodzila to by na 100% sie spotkal...

Może być Ci z nim dobrze, ale to nie zmienia faktu, że on KOCHA EX. nie Ciebie. To od Ciebie zależy co z tym fantem zrobisz i czy uzależnisz własne szczęście od tego, czy on się odkocha lub nie odkocha w ex, czy uznasz, że zasługujesz na więcej i poszukasz faceta, który będzie zakochany w Tobie, a nie w swojej byłej.

[Nimve]

To żadna sztuka, że jest Ci z nim dobrze. Czy to taki problem być fajnym dla drugiej osoby? Za karę Cię nie wziął, ani z przydziału, jako osoba mu pasujesz, coś tam do Ciebie czuje, więc czemu miałoby Ci być z nim źle. Ale to jest do czasu, skoro fundamenty takie kruche. Tak o się pospotykać się nadaje, ale nie żeby lokować w nim uczucia i planować przyszłość. On swoje ma ulokowane gdzie indziej. Stracisz tylko czas, nerwy i sama siebie będziesz dźgać w serce.

[Antoiineette]

Autorko, niestety on nie przepracował tego rozstania i wszystko wskazuje na to, że ma ciągle gdzieś ex w głowie, a Ty jesteś z braku laku.
Co gorsza, ona też gdzieś tam o nim myśli, bo chciała się z nim spotkać dopóki myślała, że spotkanie będzie na stopie romantycznej - gdy usłyszała, że kogoś ma, natychmiast odmówiła.
Prędzej czy później pójdziesz w odstawkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Overcooked]

Napisane przez Nimve

To żadna sztuka, że jest Ci z nim dobrze. Czy to taki problem być fajnym dla drugiej osoby? Za karę Cię nie wziął, ani z przydziału, jako osoba mu pasujesz, coś tam do Ciebie czuje, więc czemu miałoby Ci być z nim źle. Ale to jest do czasu, skoro fundamenty takie kruche. Tak o się pospotykać się nadaje, ale nie żeby lokować w nim uczucia i planować przyszłość. On swoje ma ulokowane gdzie indziej. Stracisz tylko czas, nerwy i sama siebie będziesz dźgać w serce.

No dokładnie. Teraz jest dobrze i ty czułaś się dobrze bo wszystko szło w dobrym kierunku. Ale

1. już nie wrócisz do tego stanu, nie będziesz tak samo szczęśliwa i optymistyczna jak wcześniej (to naturalna kolej rzeczy w takiej sytuacji)

2. on przy decyzjach takich jak wspólny kredyt na mieszkanie, ślub, dzieci będzie "niegotowy" ewentualnie weźmie bez przekonania bo stwierdzi że "na więcej" go nie stać i "w sumie nie jest źle"

3. jego uczucia są tak kruche że gdyby była się zjawiła albo poznałby kogoś nowego kto totalnie zawróci w głowie to odejdzie, bo uczucie do ciebie nie jest silne, jest tylko "rozsądne" obecny moment

4. on wyczuje twoją zmianę nastawienia (która jest nieunikniona) a to tak nie działa że zakochujemy się w kimś kto czuje do nas wątpliwości (nawet jeśli słuszne) ani w kimś kto nas kocha i się dla nas poświęca (bo uczucie musi wynikać z wewnątrz, a on wewnątrz ma ex) = dalszy związek nie ma najmniejszego sensu. Nie da się poskładać rozbitej suchej gliny.

[Mija62]

Yyyy no nie wiem, gdyby tak kochał tą ex, to po co by z nią zrywał? No i skoro jest taka chętna, to dlaczego nie spotka się z nią na kolacji, tylko chciał zwykle spotkanie, a nie jakieś romantyczne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Frozen_Rose]

Napisane przez nora29_

Mozliwe, tylko on zawsze twierdzi ze to on z nia zerwal poniewaz wiedzial ze nie widzi swojej przyszlosci z nia.

Zerwal z nia w lutym 2019, potem spotykal sie z kilkoma dziewczynami ale nic powaznego, potem poznal mnie i przestal spotykac sie z innymi.

Wiele razy podkreslal ze wiedzial ze nic z tego nie bedzie dlatego z nia zerwal.. naprawde myslicie ze chcialby do niej wrocic?

Powiedzieć wszystko można. A nawet jeśli to on z nią zerwał, to i tak nadal o niej myśli. Wasz związek nie ma żadnych szans, kiedy ona siedzi mu w głowie.