Co myślicie?

[Haza04]

Witam. Jestem po ślubie prawie pół roku, a z moim mężem uprawiałam seks z 7 razy ... woli filmy porno, niż ze mną być. Jak już jest to nawet nie zależy mu, zeby mnie zadowolić. Ewidentnie unika mnie w bliskich relacjach. Gdy mowie o tym, zaprzecza.

[NocnaWiedma]

A jak było przed ślubem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Haza04]

Przed ślubem nie uprawialiśmy seksu. Nie było za bardzo jak. Ale był mną zainteresowany. Z rok przed ślubem nasze relacje się ochłodziły. Tak jakby stracił zainteresowanie.

[NocnaWiedma]

Jak się chce to zawsze się znajdzie sposób jak i możliwość by zrealizować. Nie było to dla Ciebie podejrzane, że nie było seksu przed ślubem? Pytałaś czemu wasze relacje się ochłodziły gdy zauważyłaś w nich zmianę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Papuaya]

A to jest ten sam gość co się przez 5 lat nie chciał oświadczyć?

[lisoxuxe]

co twój mąż lubi w porno?czy możesz to z nim powtórzyć?
wszystkie najgorętsze nowe porno, które można znaleźć tutaj https://dirtywonk.com/

[Haza04]

Lubi porno. Wiele razy zauważyłam, iż ogląda.

[Haza04]

Woli porno niż mnie, pomimo tego, iż jestem atrakcyjna i w jego guście. Wiele razy zauważyłam.

[linaya]

Napisane przez Haza04

Witam. Jestem po ślubie prawie pół roku, a z moim mężem uprawiałam seks z 7 razy ... woli filmy porno, niż ze mną być. Jak już jest to nawet nie zależy mu, zeby mnie zadowolić. Ewidentnie unika mnie w bliskich relacjach. Gdy mowie o tym, zaprzecza.

Czytałam poprzedni wątek.
Po co właściwie za niego wyszłaś?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Haza04

Lubi porno. Wiele razy zauważyłam, iż ogląda.

Ale CO lubi w porno? jakie wątki?

[wlosomaniaczkaaa]

Myślę, że jesteś najlepszym przykładem na to, że brzydko mówiąc nie warto kupować kota w worku. I że kochanek z niego do dupy. Nawet pogadać się z nim nie da, żeby jakoś popracować nad problemem. Czarno to widzę.

[sen36]

A czy w Waszym małżeństwie tylko seks kuleje czy też na innych płaszczyznach jest też kiepsko?

[Mvnnee]

Chociaż mam i miałam jednego partnera w tych sprawach, odzwierciedlenie, odbicie. To czytając dziś pare wątków na forum, spotkałam się z odpowiedziami na niektóre wątki, „znajdź sobie kochanka, wtedy rozkwitniesz”. „znajdź sobie kochanka, jeśli ten cię nie docenia i nie zauważa, nie zasługujesz na to, dzięki temu lepiej znoszę kłótnie i wszelkie pretensje. Mam w głowie świadomość „myśl i mów co chcesz, jest ktoś komu na mnie zależy i kto mnie docenia, chce, zauważa i pragnie” to myśle, ze na miejscu tych kobiet postąpiłabym tak samo. Popieram je, nie wiem, czy jest to poprawne, ale zastanawiając się nad tym stwierdzeniem i jego poprawnością to dlaczego dupek, ma sobie brać co chce, czyli swoje najwidoczniej piczkowate ręce, a ty masz się nad tym zastanawiać, czy ewentualnie amant nie jest takim strasznym dupkiem, bo woli jechać na ręcznym.. Przecież oceniając sytuacje, to czy to miałoby być jakkolwiek pociągające, popierane przez społeczeństwo i nagradzane, samiec alfa, może zamów mu sztuczną i niech sobie je co chce, jak lubi jeść szajs Bo o ile kobieta z zabawkami jest pociągająca, to gościu z gumowym kubkiem wypełnianym spermą wygląda conajmniej niepoważnie, odpychająco, przegrywająco i przykro, czując się jak odrzucający cię b o g, a się garbi do ręki i kompa, no kurde

[Haza04]

Bardzo mi się podobał. Generalnie sue dogadujemy. Tak naprawdę tylko ta jedyna rzecz jest niefajna. Powoduje, iż tracę pewność siebie. Czuję się niedowartościowana. Przytula się do mnie, ciągle to robi, szuka wsparcia, zainteresowania... ale jak ja chcę coś zainicjować, to w końcu po wielu próbach odwraca się i idzie spać. Czasami nie odpuszczałam i w końcu jak się zdecydował, to coś mu nie wychodziło. Trochę mu głupio było... ale ja go nie karciłam za to. Czasami coś sam zainicjuje i wtedy mu wyjdzie, ale później znowu jest przerwa 2-3 tygodnie... Nic z tego nie rozumiem. On też nic nie chce mówić.

[Haza04]

Jest jakieś racjonalne wytłumaczenie tej sytuacji?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Nie ma tutaj wiele do wyjaśniania. Różni ludzie mają różne potrzeby seksualne. Nie ma w tym nic dziwnego ani złego.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Haza04

Jest jakieś racjonalne wytłumaczenie tej sytuacji?

Uzależnienie od porno i masturbacji.
Jak mu na tobie zależy (a nie wygląda, pewnie mu tak wygodnie) to niech idzie do seksuologa.

[linaya]

Napisane przez Haza04

Jest jakieś racjonalne wytłumaczenie tej sytuacji?

Już w poprzednim wątku dziewczyny Ci radziły, by nie wiązać z nim przyszłości (już pomijając kwestię seksu, czy raczej jego braku), gdyż widać było gołym okiem, że facetowi za bardzo na Tobie nie zależy.


Jednak doszło do ślubu. Dopięłaś swego. Wyszłaś za faceta, o którym niewiele w sumie wiedziałaś - o jego pragnieniach, podejściu do seksu, nawet orientacji (podejrzewałaś, że może jest gejem). Nie wiesz, czy pociągają go kobiety, czy pociągasz go konkretnie Ty. Jedna wielka niewiadoma, i mnóstwo sygnałów alarmowych. Wygląda na to, że o uzależnieniu od porno (czy wiesz chociaż, jakie to porno? gejowskie, bi, BDSM? oglądałaś kiedykolwiek z nim? widziałaś te filmy?) dowiedziałaś się dopiero po ślubie.

Czego w sumie się spodziewałaś? Że ślub zmieni faceta niczym dotknięcie magicznej różdżki? Skoro nie był skory już nie mówię do seksu z Tobą przed ślubem, ale do dotyku, pocałunków, pieszczot, bliskości fizycznej, to ślub niczego nie zmieni.
Nie wiemy, czemu taki jest. Ale nie stał się taki wczoraj.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88447431]Uzależnienie od porno i masturbacji.
Jak mu na tobie zależy (a nie wygląda, pewnie mu tak wygodnie) to niech idzie do seksuologa.[/QUOTE]
Bez przesady. Za mało napisała, żeby od razu diagnozować uzależnienie. Teraz wiemy tylko tyle, że po prostu ogląda.

[Haza04]

Spotykaliśmy się 5 lat. Przez te lata potrafił mnie pocałować, popieścić. Od dwóch lat to nie występuje. Ma mnie na codzień, a tego nie robi. Przytula się, często się przytula. Ale z sensem nie wykazuje inicjatywy żadnej. Przez pół roku ze 2 razy z samego rana zdarzyło mu się, że zechciał i nic poza tym. Kolejne kilka razy to tak odnoszę wrażenie, że były z przymusu. Pare razy mu się nie udać... coś nie zadziałało. Po ponad 2 miesiącach od ślubu pierwszy raz uprawialiśmy seks. Facet ma prawie 40 lat. Gdy ja coś próbowałam inicjować, odwracał się i udawał, że śpi.

Wolał ogladać porno, niż ze mna być.

[linaya]

Napisane przez Haza04

Wolał ogladać porno, niż ze mna być.

Ponawiam pytanie: jakie to porno? Jaki rodzaj? Co jest tematem/motywem przewodnim tych filmów?

[Haza04]

Oralny i analny

[linaya]

Napisane przez Haza04

Oralny i analny

A czy z Tobą uprawiał te właśnie formy seksu? Albo proponował? Albo Ty jemu?

[Limonka2738]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88447573]Bez przesady. Za mało napisała, żeby od razu diagnozować uzależnienie. Teraz wiemy tylko tyle, że po prostu ogląda.[/QUOTE]Kiedy w związku często jedną strona jest chętna, a druga woli porno zamiast (czyli odczuwa libido, po prostu nie ma ochoty na seks z partnerem), to coś jest nie tak i każdy seksuolog ci to powie.

Czy to od razu uzależnienie - to była tylko hipoteza.

Ja wiem, że oni nie spisali przed ślubem kontraktu, jaki stosunek seksu do porno jest ok, oraz czy z psem to na pewno zdrada, ale szanujmy logikę i naukę chociaż.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Haza04]

Proponował, ale ja nie chcę. Jest problem z normalnym serem, wiec nie widzę podstawy by urozmaicać go, lub udziwniać.

---------- Dopisano o 06:19 ---------- Poprzedni post napisano o 06:17 ----------

Rozmawialiśmy ostatnio i przyznał się, oczywiście nie wprost, że niedomaga, ze nie ma siły i stąd te problemy.

[linaya]

Napisane przez Haza04

Proponował, ale ja nie chcę. Jest problem z normalnym serem, wiec nie widzę podstawy by urozmaicać go, lub udziwniać.

---------- Dopisano o 06:19 ---------- Poprzedni post napisano o 06:17 ----------

Rozmawialiśmy ostatnio i przyznał się, oczywiście nie wprost, że niedomaga, ze nie ma siły i stąd te problemy.

Skoro ogląda, to kręcą go właśnie takie formy seksu(tak swoją drogą, to żadne udziwnienia, tylko wręcz typowe alternatywy seksu poza stosunkiem waginalnym; miałabyś problem, gdyby np. okazało się, że ogląda porno gejowskie - wtedy przyczyna niechęci do seksu z Tobą byłaby jasna). Proponował Tobie, lecz nie chciałaś. Ok, masz prawo. On zaś ma prawo do niechęci do innych form.
Ale uważam, że oboje za mało jesteście ze sobą szczerzy i otwarci w sprawach seksu. Na potrzeby i oczekiwania swoje oraz drugiej osoby. Bo na razie oboje jesteście jakoś poblokowani, zamknięci, każdy w swoim seksualnym świecie.
Powinniście rozmawiać do znudzenia, ale nie tonem pełnym wyrzutów, tylko jasno komunikować swoje potrzeby i oczekiwania. Wychodzić naprzeciw partnerowi. Jeśli to nie pomoże - wizyta u seksuologa lub rozwód.

[Limonka2738]

Napisane przez Haza04

Proponował, ale ja nie chcę. Jest problem z normalnym serem, wiec nie widzę podstawy by urozmaicać go, lub udziwniać.

---------- Dopisano o 06:19 ---------- Poprzedni post napisano o 06:17 ----------

Rozmawialiśmy ostatnio i przyznał się, oczywiście nie wprost, że niedomaga, ze nie ma siły i stąd te problemy.

Ale to jest normalny seks.

Każdy jest inny. Ja na waniliowego misjonarza też bym nie miała libido i wolałabym porno.

Tu też trzeba się dobrać albo pójść na kompromis. Obawiam się, że z tego małżeństwa niewiele da się ratować w takiej sytuacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz