Sprawdziłybyście?

[Spy_from_the_land]

Wyobraźcie sobie taką sytuację i powiedzcie co byście zrobiły:

Mieszkacie z facetem od roku, jesteście razem nieco dłużej. Generalnie wszystko się układa, poza jedną kwestią: facet nie chce z Wami od pewnego czasu sypiać, ani nie podejmuje rozmowy, czemu tak się dzieje, pomimo wielu prób i próśb z Waszej strony. Wykręca się zmęczeniem, brakiem ochoty, sugeruje ze wymagacie tego za często (a seks jest przeciętnie raz na dwa miesiące).

Jednocześnie, od początku związku ukrywa przed Wami facebooka, pocztę, telefon - wszystko. Wy tak nie robicie, bo nie macie nic do ukrycia. Facet natomiast swoje zachowanie tłumaczy przyzwyczajeniem jeszcze z czasów jak mieszkał z rodziną oraz tym, że na co dzień pracuje z wrażliwymi danymi (jest lekarzem) i robi to z przyzwyczajenia. Otwiera większość rzeczy na komputerze w przeglądarce incognito.

Poza tym ma pracę, w której często robi nadgodziny - od zawsze tak było - może kręcić coś na boku, ale nie musi - nie macie jednak jak zweryfikować jego późnych powrotów do domu.

Dodatkowo jest osobą skrytą, introwertykiem, niewiele wam opowiada, nie wiecie za bardzo o jego poprzednich związkach, tylko wiecie ze miał dziewczyny - nie chce nic więcej opowiadać.

Jednocześnie, wasza praca jest związana z programowaniem, umiecie zainstalować oprogramowanie szpiegujące tak, żeby poznać jego hasła do fb, poczty itd, tak by się nie zorientował i w ten sposób sprawdzić, co rzeczywiście robi. Skorzystałybyście z takiej możliwości, w takiej sytuacji - gdybyście mogły?

Ja stoję przed takim właśnie dylematem obecnie. Jestem bardzo ciekawa Waszego zdania.

[cava]

Napisane przez Spy_from_the_land

Wyobraźcie sobie taką sytuację i powiedzcie co byście zrobiły:

Mieszkacie z facetem od roku, jesteście razem nieco dłużej. Generalnie wszystko się układa, poza jedną kwestią: facet nie chce z Wami od pewnego czasu sypiać, ani nie podejmuje rozmowy, czemu tak się dzieje, pomimo wielu prób i próśb z Waszej strony. Wykręca się zmęczeniem, brakiem ochoty, sugeruje ze wymagacie tego za często (a seks jest przeciętnie raz na dwa miesiące).

Jednocześnie, od początku związku ukrywa przed Wami facebooka, pocztę, telefon - wszystko. Wy tak nie robicie, bo nie macie nic do ukrycia. Facet natomiast swoje zachowanie tłumaczy przyzwyczajeniem jeszcze z czasów jak mieszkał z rodziną oraz tym, że na co dzień pracuje z wrażliwymi danymi (jest lekarzem) i robi to z przyzwyczajenia. Otwiera większość rzeczy na komputerze w przeglądarce incognito.

Poza tym ma pracę, w której często robi nadgodziny - od zawsze tak było - może kręcić coś na boku, ale nie musi - nie macie jednak jak zweryfikować jego późnych powrotów do domu.

Dodatkowo jest osobą skrytą, introwertykiem, niewiele wam opowiada, nie wiecie za bardzo o jego poprzednich związkach, tylko wiecie ze miał dziewczyny - nie chce nic więcej opowiadać.

Jednocześnie, wasza praca jest związana z programowaniem, umiecie zainstalować oprogramowanie szpiegujące tak, żeby poznać jego hasła do fb, poczty itd, tak by się nie zorientował i w ten sposób sprawdzić, co rzeczywiście robi. Skorzystałybyście z takiej możliwości, w takiej sytuacji - gdybyście mogły?

Ja stoję przed takim właśnie dylematem obecnie. Jestem bardzo ciekawa Waszego zdania.

A to zaglądanie mu we "flaki" to co ci da lub miedzy wami zmieni?
Nie układa się Wam.
I tyle.


Łochlenie mu po mailach, fejsach itp. NIC nie zmieni na lepsze,
nie pasujecie do siebie.

[NocnaWiedma]

Nic bym nie sprawdzała tylko bym odeszła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez NocnaWiedma

Nic bym nie sprawdzała tylko bym odeszła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie. Po co się poniżać do jakiegoś szpiegowania jak związek brzmi beznadziejnie?

[Arlekinowa]

Matko, jakim zgniłym człowiekiem trzeba być, żeby w ogóle rozważać coś podobnego. Nie układa Wam się, facet nie chce rozmawiać, wymiguje się, a Ty zamiast mieć trochę godności i normalnie się rozstać skoro przestało Wam być po drodze to kombinujesz jak zainstalować mu szpiega na komputerze. Jak gimnazjalistka, która ma pierwszego chłopaka i musi koniecznie go przy sobie zatrzymać, a nie dorosła kobieta. Druga sprawa - facet ma prawo do prywatności. Skoro nie chce Ci pokazać swojego FB, poczty czy czegokolwiek to ma prawo zachować to dla siebie.

[Ellen_Ripley]

Taki facet nie byłby moim facetem. Niczego więcej nie potrzebowałabym sprawdzać.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Nie uważam, że chowanie facebooka i "coś do ukrycia" idą w parze. To, że ktoś prowadzi z kimś prywatną rozmowę nie oznacza jeszcze, że dzieje się uj wie co. Jest coś takiego, jak tajemnica korespondencji.
Aczkolwiek chodzenie z telefonem nawet do kibla też wzbudziłoby moje podejrzenia.
Nie zainstalowałabym oprogramowania szpiegującego, to obrzydliwe.
Nie układa wam się, to się rozstańcie.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Nie, nie sprawdziłabym, a gdyby facet próbował mi w taki sposób gmerać przy kompie, to zadbałabym o sprawę w sądzie i zrobiła mu koło dupy jesień średniowiecza.

A przede wszystkim w nie znalazłabym się w takiej sytuacji zaczynając od tego, że nie byłabym z facetem, który nie potrafi lub nie chce rozmawiać otwarcie o seksie. Nie byłabym też w sytuacji, że ktokolwiek poza mną może oglądać co robię na kompie. Ani w takiej, że ja chcę oglądać co ktoś robi. Wszystko to jest dla mnie abstrakcyjne.

[Limonka2738]

Nie byłabym z takim facetem w związku.

[parallel_roads]

A jak już zainstalujesz to oprogramowanie to co dalej? Jak odkryjesz, że Cię zdradza, to rozumiem, że zrywasz, ok. A co jak nic na niego nie znajdzie? Czy to poprawi Wasz związek? Czy to sprawi, że Wasze problemy z brakiem komunikacji nagle się naprawią?

Jak ewidentnie jest problem, z którym sobie nie radzicie, facet nie czuje potrzeby nic z tym robić, nawet nie chce rozmawiać, że nie układa Wam się seks, do tego prawie nie macie ze sobą kontaktu, bo tyle pracuje, o niczym nie gada z Tobą i jeszcze piersią broni swojej prywatności to co Ty właściwie masz z tego związku? Co to zmienia, że Ciebie nie zdradza skoro po prostu jest beznadziejny. Jesteście razem chwilę, dlaczego tak strasznie chcesz walczyć o tę relację?

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[kennedy]

jasne jak slonce ze gościu cos grubszego ukrywa:
czy jest to inna orientacja,
niechec do seksu w ogole
inna osoba która zaspokaja jego potrzeby
NIEWAZNE.
Wayne ze powinnaś zakończyć ktortki i slaby związek.

[Overcooked]

Troll, nawet podkręcone że jest lekarzem by dodatkową przynętę o wrażliwych danych zrobić zgodnie z aktualnymi trendami

[I am Rock]

"Generalnie wszystko się układa"
To chyba niedomówienie miesiąca.

[honey999]

Pol roku po slubie moj maz tez zaczal chowac telefon do tego stopnia ze jak mi cos pokazywal to nie moglam go wziac do reki bo chyba sie bal ze cos zobacze.. Mialam dlugi czas mysli czy wykrasc mu ten telefon i sprawdzic bo moja intuicja mowila ze ma kogos.

Nie zrobilam tego. Stwierdzilam ze chce byc do konca fair czlowiek i jesli jest ktos inny to i tak predzej czy pozniej sie dowiem.

I tak bylo. We wrzesniu sie wyprowadzil, w listopadzie przyznal sie ze od czerwca mnie zdradzal.

Odpowiedz sobie sama na swoje pytanie. Powinnas szczerze z nim porozmawiac.

[Fouette]

Nie dziwię się, że takie myśli mogą chodzić Ci po głowie. Wiesz jak sprawdzić, czy kogoś ma, dlaczego by tego nie zrobić? Tylko pytanie, jak Ty potem będziesz się czuła sama ze sobą. Będziesz mogła sobie powiedzieć uczciwie, że jesteś w porządku? Jeśli tak, to spoko. Jak nie, lepiej zachować własną godność i postąpić zgodnie z przekonaniami. A że facet kogoś ma, to jak dziewczyny pisały, bardzo prawdopodobne.

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Napisane przez Spy_from_the_land

Wyobraźcie sobie taką sytuację i powiedzcie co byście zrobiły:

Mieszkacie z facetem od roku, jesteście razem nieco dłużej. Generalnie wszystko się układa, poza jedną kwestią: facet nie chce z Wami od pewnego czasu sypiać, ani nie podejmuje rozmowy, czemu tak się dzieje, pomimo wielu prób i próśb z Waszej strony. Wykręca się zmęczeniem, brakiem ochoty, sugeruje ze wymagacie tego za często (a seks jest przeciętnie raz na dwa miesiące).

Jednocześnie, od początku związku ukrywa przed Wami facebooka, pocztę, telefon - wszystko. Wy tak nie robicie, bo nie macie nic do ukrycia. Facet natomiast swoje zachowanie tłumaczy przyzwyczajeniem jeszcze z czasów jak mieszkał z rodziną oraz tym, że na co dzień pracuje z wrażliwymi danymi (jest lekarzem) i robi to z przyzwyczajenia. Otwiera większość rzeczy na komputerze w przeglądarce incognito.

Poza tym ma pracę, w której często robi nadgodziny - od zawsze tak było - może kręcić coś na boku, ale nie musi - nie macie jednak jak zweryfikować jego późnych powrotów do domu.

Dodatkowo jest osobą skrytą, introwertykiem, niewiele wam opowiada, nie wiecie za bardzo o jego poprzednich związkach, tylko wiecie ze miał dziewczyny - nie chce nic więcej opowiadać.

Jednocześnie, wasza praca jest związana z programowaniem, umiecie zainstalować oprogramowanie szpiegujące tak, żeby poznać jego hasła do fb, poczty itd, tak by się nie zorientował i w ten sposób sprawdzić, co rzeczywiście robi. Skorzystałybyście z takiej możliwości, w takiej sytuacji - gdybyście mogły?

Ja stoję przed takim właśnie dylematem obecnie. Jestem bardzo ciekawa Waszego zdania.

Chory pomysł, serio. Jeżeli podjęłaś wiele prób rozmowy z facetem, a on nadal ma to w d..., to nie myślisz o instalacji oprogramowania szpiegującego, tylko o zakończeniu związku. Żenujący troll.

[Frozen_Rose]

Napisane przez Spy_from_the_land

Generalnie wszystko się układa, poza jedną kwestią

Wszystko się układa? Jedna kwestia? Chyba multum problemów.

Skoro on ma w dupie moje prośby o rozmowę, to i ja mam go w dupie. Żegnam się z nim i tyle. Szkoda by mi było marnować czas na zabawę w szpiegowanie.

[Ellen_Ripley]

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;88473999]Chory pomysł, serio. Jeżeli podjęłaś wiele prób rozmowy z facetem, a on nadal ma to w d..., to nie myślisz o instalacji oprogramowania szpiegującego, tylko o zakończeniu związku. Żenujący troll.[/QUOTE]

Na forum ostatnio wysyp trolli.

[1ce31337bafe4ce50f62519e721d2985132c01a5_6111b3a307338]

Facet ci nie ufa, nie chce z Tobą rozmawiać i dzielić się swoim życiem - a Twoje rozwiązanie to włamanie mu się na konta? I tak cały związek miałby wyglądać - zamiast rozmowy, zwierzeń- będzie szpiegowanie za plecami?
Jeśli się da, to spróbuj ostatni raz nawiązać z nim dialog. Jeśli się nie uda, to odejdź, zamiast siłą odzierać go z prywatności

[malwoz88]

A ja się wyłamię - zainstalowałabym takie coś i zobaczyła na własne oczy. Ale tylko wtedy, gdy wiedziałabym, że nic z tego i tak nie będzie, jako potwierdzenie i swego rodzaju "zadośćuczynienie" w zamian za spędzany razem bezproduktywnie czas.

[skara]

Ja bym nie sprawdzała. Rozstałabym się, nie potrzebuję do podjęcia takiej decyzji widzieć zawartości jego poczty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Spy_from_the_land]

Nie, nie jestem trollem. Chociaż domyślam się, jak żenujaco musi ten temat wyglądać.

Oprogramowanie, które chciałam mu zainstalować to keylogger.

Kocham go, ciężko mi wyobrazić zycie bez niego, ale nie umiem do niego dotrzeć, wiec chciałam sie dowiedzieć czy sytuacja ma drugie dno.

Nie sprawdzę mu komputera, macie racje, brzydziłabym się sobą. Dzisiaj z nim poważnie porozmawiam i powiem, że jezeli nic sie nie zmieni i nie powie mi o co chodzi, to pozostaje nam się rozstać.

ps. dla Was to łatwe pisać "juz dawno bym nie była w tym związku" itd, ale weźcie pod uwagę, że ktoś inny może mocno kochać i cięzko jest sie rozstać jak gdyby nigdy nic. Ja się bardzo przywiązuje do ludzi,

[Hultaj]

pomijając element etyczny itp mieszasz różne sprawy. Twoja nieumiejętność zerwania relacji z jego nieumiejętnością normalnego funkcjonowania w relacjach.
Gdyby chodziło o przyzwyczajenia z domu rodzinnego znałabyś hasła.
Jestes w związku z facetem którego bez przerwy nie ma, który nic ci prawie nie mówi, wszystko ukrywa jakby miał co. Wszystkie te aspekty jednocześnie super combo. Zawód ma taki że okazji masę i kasę. Do tego jest toksykiem i wmawia ci że to z tobą coś nie tak oraz wbija w poczucie winy że rzekomo masz jakiegoś jobla na pkt seksu. Inna sprawa że nie musisz traktować serio gadek tylko od razu możesz je wykpić.
Także relacja jakby nie rokuje, Ty w niej tkwisz i tu zawiera się cały bezsens.
Skoro nie chcesz rozwalać związku tylko przez podejrzenia i paranoję, wg mnie dobrze byłoby sprawdzić czy coś nie jest na rzeczy, ale już raczej np. wynajmując detektywa. Albo przyjmij że jest uczciwy i zaakceptuj to.

[Mija62]

Zgadzam się z Hultaj. Jeśli już, wynajęłabym detektywa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[I am Rock]

Tak na chłopski rozum, to facet mentalnie wymiksował się z tej relacji, tylko brak mu jaj, by odejść.

A autorka mu tego nie ułatwia, bo go kooooocha. I podświadomie czuje, że facet poddany naciskom w końcu jej się wymknie, to woli go szpiegować, by odsunąć w czasie nieuchronne.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Spy_from_the_land

Nie, nie jestem trollem. Chociaż domyślam się, jak żenujaco musi ten temat wyglądać.

Oprogramowanie, które chciałam mu zainstalować to keylogger.

Kocham go, ciężko mi wyobrazić zycie bez niego, ale nie umiem do niego dotrzeć, wiec chciałam sie dowiedzieć czy sytuacja ma drugie dno.

Nie sprawdzę mu komputera, macie racje, brzydziłabym się sobą. Dzisiaj z nim poważnie porozmawiam i powiem, że jezeli nic sie nie zmieni i nie powie mi o co chodzi, to pozostaje nam się rozstać.

ps. dla Was to łatwe pisać "juz dawno bym nie była w tym związku" itd, ale weźcie pod uwagę, że ktoś inny może mocno kochać i cięzko jest sie rozstać jak gdyby nigdy nic. Ja się bardzo przywiązuje do ludzi,

mozesz go kochac ale tu jasno nie jest wam po drodze
po co sie meczyc?
zapytaj go wprost ,jesli nie da ci wystarczajaco logicznej i wiarygodnej odpowiedzi zrob sobie przysluge i odejdz
to jest bezsensu
twoja milosc tego nie uratuje

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Spy_from_the_land

ps. dla Was to łatwe pisać "juz dawno bym nie była w tym związku" itd, ale weźcie pod uwagę, że ktoś inny może mocno kochać i cięzko jest sie rozstać jak gdyby nigdy nic. Ja się bardzo przywiązuje do ludzi,

Po co mamy to brać pod uwagę opisując własne postępowanie? Skoro ci tak trudno, to się nie rozstawaj, ale ty pytałaś co zrobiliby inni. Innym widocznie nie jest tak trudno.

[dekko27]

Napisane przez Spy_from_the_land

Wyobraźcie sobie taką sytuację i powiedzcie co byście zrobiły:

Mieszkacie z facetem od roku, jesteście razem nieco dłużej. Generalnie wszystko się układa, poza jedną kwestią: facet nie chce z Wami od pewnego czasu sypiać, ani nie podejmuje rozmowy, czemu tak się dzieje, pomimo wielu prób i próśb z Waszej strony. Wykręca się zmęczeniem, brakiem ochoty, sugeruje ze wymagacie tego za często (a seks jest przeciętnie raz na dwa miesiące).

Jednocześnie, od początku związku ukrywa przed Wami facebooka, pocztę, telefon - wszystko. Wy tak nie robicie, bo nie macie nic do ukrycia. Facet natomiast swoje zachowanie tłumaczy przyzwyczajeniem jeszcze z czasów jak mieszkał z rodziną oraz tym, że na co dzień pracuje z wrażliwymi danymi (jest lekarzem) i robi to z przyzwyczajenia. Otwiera większość rzeczy na komputerze w przeglądarce incognito.

Poza tym ma pracę, w której często robi nadgodziny - od zawsze tak było - może kręcić coś na boku, ale nie musi - nie macie jednak jak zweryfikować jego późnych powrotów do domu.

Dodatkowo jest osobą skrytą, introwertykiem, niewiele wam opowiada, nie wiecie za bardzo o jego poprzednich związkach, tylko wiecie ze miał dziewczyny - nie chce nic więcej opowiadać.

Jednocześnie, wasza praca jest związana z programowaniem, umiecie zainstalować oprogramowanie szpiegujące tak, żeby poznać jego hasła do fb, poczty itd, tak by się nie zorientował i w ten sposób sprawdzić, co rzeczywiście robi. Skorzystałybyście z takiej możliwości, w takiej sytuacji - gdybyście mogły?

Ja stoję przed takim właśnie dylematem obecnie. Jestem bardzo ciekawa Waszego zdania.

To nie jest dobry zwiazek, bo sobie nie ufacie i tyle.
Czy są powody czy nie.

[magdalenaCat]

Ten facet jest dla ciebie niedostępny emocjonalnie i nigdy już nie będzie. Przeciez on ciagle cie odpycha a tu uwazasz

ze jest to dobry zwiazek? Seks co 2 miesiace bez wyraznego powodu - u wiekszosci ludzi by to nie przeszlo. To ze nie chce rozmawiać o problemach i ich rozwiązywać świadczy o tym ze nie zależy mu na tym związku. Uwazam ze w najlepszym razie nie podniecasz go juz I zaspokaja sie do porno, albo pan z kamerek, w gorszym jest gejem albo cie zdradza.