Rower stacjonarny EFEKTY!!

[Moniqa123]

Witam wszystkich. Jako ze jestem w tej kwestii poczatkujaca i od natloku informacji sie pogubilam chcialabym Was prosic abyscie opisali jakie zauwazyliscie efekty na rowerze stacjonarnym ofc odchudzajace. Napiszcie ile kg lub cm zgubiliscie w jakim czasie, po ile h jezdziliscie i czy byla dieta, swoje ogolne spostrzezenia. Mam zamiar zakupic taki sprzet i chcialabym wiedziec czego moge sie spodziewac po tym urzadzeniu, oczywiscie wiem ze kazdy reaguje inaczej ale Wasze sukcesy moga byc motywacja dla innych do walki o zdrowe cialo.

[cacajuate]

najgorszy mozliwy wybor do chudniecia to rower stacjonarny. Nie dosc, ze aeroby, to jeszcze angazuje stosunkowo malo miesni. Lepiej zestaw hantli

[Endegeneska]

Nie przesadzajmy, że najgorszy. Nie wiem jak można schudnąć samymi siłowymi.

Warto by taki rowerek przepleść czym innym i już byłoby lepiej. A zawsze to w domu, na tyłku np. przed serialem :P (czym innym - jakieś zestawy takie na wszystko na przykład, jak Chodakowska i tym podobne). Wiadomo, lepsze coś niż nic.

W zimę rowerek taki mi pomógł. Jako, że moja podłoga szaleje po każdym podskoku, był najsłuszniejszym rozwiązaniem na proste ćwiczenia w domu. A w czym był lepszy od stepera? Tylko w tym, że go mam, także to też warto przemyśleć.
Reasumując, jeździłam nieregularnie, raz po godzinę, raz dwie, kilka razy w tygodniu (3 do maksymalnie 6). Dieta ok. 1500 kcal. I schudłam. Ważyłam wtedy 73 kg przy wzroście 163, a po dwóch miesiącach 65. Różnice zauważalne. Tylko nie polecam dużego obciążenia. lepiej lżej i szybciej.

[cacajuate]

Napisane przez Endegeneska

Nie przesadzajmy, że najgorszy. Nie wiem jak można schudnąć samymi siłowymi.

Juz spiesze mowic, jak: otoz samymi silowymi mozna szybciej schudnac, niz rowerkiem czy jakimikolwiek teog typu aerobami. Szybciej i trwalej.

Napisane przez Endegeneska

Warto by taki rowerek przepleść czym innym i już byłoby lepiej. A zawsze to w domu, na tyłku np. przed serialem :P (czym innym - jakieś zestawy takie na wszystko na przykład, jak Chodakowska i tym podobne). Wiadomo, lepsze coś niż nic.

o jezusie, znowu ta Chodakowska.....

Zastanawia mnie ,czemu osoby chcace sie odchudzac usilnie proboja to zrobic najwolniejszymi mozliwymi sposobami typu bieganie, rower, CHodakowskie....
Poczytajcie watki podwieszone.

[Moniqa123]

Byc moze rower nie jest numerem jeden ale mi ta forma aktywnosci najbardziej odpowiada osobiscie. Wczesniej jezdzilam na normalnym ale niestety w tym roku pojawila sie u mnie alergia sloneczna i skomplikowala mi troche zycie w zwiazku z tym nie moge sobie pozwolic na dluzsze przebywanie na sloncu. Nie sztuka jest sie katowac na silowni czy przed p chodakowska ;p skoro sie tego nie lubi i sie do tego zmusza i wykonuje z prawdziwa niechecia... sztuka jest znalezc aktywnosc ktora bedzie komus naprawde sprawiala przyjemnosc i nie bedzie to na 2 miesiace tylko na stale.

[didaska]

Wiem,że rower dosyć bardzo rozbudowuje mięśnie ud i łydek pewnie też.
Rób interwały

[Ismenkusia]

Napisane przez didaska

Wiem,że rower dosyć bardzo rozbudowuje mięśnie ud i łydek pewnie też.
Rób interwały

nie pleć głupot

[didaska]

Napisane przez Ismenkusia

nie pleć głupot

Dlaczego?
Na facebooku jest taki fanpage 'motywator treningowy' i tam jeden z adminów dodał zdjęcie swoich nóg - baaardzo umięśnionych i napisał,że w ogóle nie trenuje ich na siłowni,za to dużo jeździ na rowerze i biega
W której części mojego posta są głupoty,chętnie się dowiem,bo chcę sie dokształcić

[Ismenkusia]

Napisane przez didaska

Dlaczego?
Na facebooku jest taki fanpage 'motywator treningowy' i tam jeden z adminów dodał zdjęcie swoich nóg - baaardzo umięśnionych i napisał,że w ogóle nie trenuje ich na siłowni,za to dużo jeździ na rowerze i biega
W której części mojego posta są głupoty,chętnie się dowiem,bo chcę sie dokształcić

Faceci mają coś takiego jak testosteron

Testosteron jest jednym z najsilniejszych hormonów anabolicznych, najważniejszym dla rozwoju masy mięśniowej i adaptacji wysiłkowej

Poszukaj w google jak to wygląda u kobiet

Kobieta przez rok cieżkich treningów siłowych z obciążeniem (sztanga,hantle) może zbudować ok 3 kg mięśni

także proszę nie mów o rozbudowywaniu mieśni na jakimś śmiesznym rowerku

Niestety ale kobiety łatwo budują tylko sadło na mieśnie musimy cieżko zap... lać 4x więcej niz faceci

I jeszcze obrazek ile zajmuje 2 kg obleśnych muscli

[didaska]

Napisane przez Ismenkusia

Faceci mają coś takiego jak testosteron



Poszukaj w google jak to wygląda u kobiet

Kobieta przez rok cieżkich treningów siłowych z obciążeniem (sztanga,hantle) może zbudować ok 3 kg mięśni

także proszę nie mów o rozbudowywaniu mieśni na jakimś śmiesznym rowerku

Niestety ale kobiety łatwo budują tylko sadło na mieśnie musimy cieżko zap... lać 4x więcej niz faceci

I jeszcze obrazek ile zajmuje 2 kg obleśnych muscli

Wiem wiem,ale nie wiedziałam,że testosteron zmienia aż tyle ;p
Ale czy rowerek jest dobry na chudnięcie?

[Moniqa123]

widze ze malo osob chce sie podzielic doswiadczeniami dzis wlasnie zakupilam rower stacjonarny i sama sie przekonam ;p co do zdjecia ;o jestem w szoku i chyba przemowilo do mnie wreszcie, bardzo motywujace jesli zgubie 2 kg tluszczu ubedzie mi taki kawal zadu albo boku mila perspektywa hehe ofc troche sie rozpedzilam z tym zartem na temat zadu. Tak czy inaczej teraz juz wiem ze 2 kg to sporo ciala (otluszczonego) czego nie widac az tak bardzo, bo na szczescie chudnie sie calosciowo : D

[cacajuate]

Napisane przez didaska

Wiem wiem,ale nie wiedziałam,że testosteron zmienia aż tyle ;p
Ale czy rowerek jest dobry na chudnięcie?

Powiem Ci tak:

Czy malowanie obrazu stopa jest dobre i sie da? No sie da, pewnie namalujesz. Ja tam wole rece skoro je mam. Szybciej, sprawniej, wygodniej.

Mniej wiecej takie samo porownanie jest miedzy chudnieciem na rowerku a np. silowymi- Przy ujemnym bilansie kcal schudniesz. Rower to jednak najgorsza opcja, nawet najborsza ze wszystkich cwiczen aerobowych. No ale przeciez nikt ci nie zabroni

[Pozytywna_wariatka]

A ja tak czytam i czytam ... i wiecie co ? Nie wiem dlaczego piszecie ,że rowerek stacjonarny jest najgorszą możliwą opcją ...NIEPRAWDA! I będę się upierała . Drogie Panie ,ja od 11.04.2013 do 5.05.2013 schudłam 7 kg Jeździłam codziennie na moim sprzęciku (oczywiście w domciu przed TV ,oglądając przy tym ulubione programy ) ok 2-3 godź. spalając ok 1000 kcal ,był taki tydzien ,że jeździłam po 1500 kcal i jeden taki dzień kiedy zrobiłam tylko 500 kcal .. wiecie ile ubyło mi w udach? 4 cm!!!!!!!! i da sie ? Da! Nikt mi nie powie ,że mięśnie się Bóg wie jak rozrosną ,na to potrzeba lata treningów Ja osobiscie nie lubie ćwiczeń silowych ,aczkolwiek koleżanka biega dwa razy w tygodniu do Gacy i też ma świetne efekty .. tam ma dostępną róneiż saune i trenera ,oraz dietę. Ja również stosowałam diete i jakies popularne suplementy diety typu Asystor ,brałam witaminki Belissę i Hydrominum ..wszystkie te tableteczki kosztowały nie wiecej jak 50 zł ,i tak naprawde sama nie wiem czy cos pomogly . Jadłam sporo owoców ale nisko kalorycznych typu grejfrut,arbuz,czasem jabłuszko , Bardzo dużo warzyw ,ale tu też przeważały pomidorki,brokuły,kalafio r czy ogórki ,bez strączkowych ,ziemniaki też całkowicie wyeliminowałam .. zero słodyczy . Bardzo lubie jogurt naturalny wiec przynajmniej jeden dziennie jadałam albo dodawałam do surówki ,albo z koperkiem -rewelka . Pozwalałam sobie na rybke, ale gotowana na parze ,czy kurczaka również gotowanego .. Jedzenie mi smakowało ,nie chodziłam głodna pieczywko mało ok 2 kromeczki dziennie ,ale tylko razowe,i sok pomidorowy Fortuna-obłęd. ...tylko jeszcze jedno, przede wszystkim silna wola się liczy i co jeszcze ja na tym rowerku nie tylko jeździłam ale zapier****łam ,słowo! Bez ręcznika na karku nie wsiadałam na niego i oczywiście duuuuużo wody ,ja piłam ok 2 litry dziennie ,ale zdarzało sie ,że były to większe ilości ... Z jednego tylko nie potrafiłam zrezygnować ,w życiu nie zjem niedoprawionych dań ,chcę przez to powiedzieć ,ze używałam soli i przypraw,ale starałam się jak najmniej )) W razie pytań jakichkolwiek chętnie odpowiem ,a powiem cos jeszcze próbowałam wielu diet ,wieluuuuuuu ! Próbowałam wielu form aktywnosci ćwiczeń etc ,wieluuuuuuu ! Dopiero przy tej odniosłam sukces! Oczywiscie trzeba zmienic nawyki żywieniowe bo bez tego szybko powrócicie na sam początek drogi ,albo i dalej ...;/ Dzisiaj zaczynam znowu ,chce zgubic do 5,07. 4 kg i zrobie wszystko żeby sie udało . Pozdrawiam wszystkich i życzę dużo wytrwałości w dązeniu do celu i powodzenia !

[Moniqa123]

Nooo wreszcie jakies konkrety dzieki Pozytywna~
Mowisz ze jezdzilas po 2-3 h dziennie, a jak rozkladalas ten czas w dniu? Ja narazie jestem w stanie przejechac 30 minut jednorazowo (jakby sie uparl na pewno wiecej), ale zaplanowalam sobie ze zaczne od 30 minut i bede zwiekszac co pare dni stopniowo.
Po pierwszym dniu jazdy (jezdzilam 2x 10 minut i 2x 30 minut ;p testowalam sprzeta ; p p) zauwazylam "pozytywna nadpobudliwosc" czyzby endorfiny zaczely dzialac?

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

...co do Gacy nie jestem przekonana poniewaz pracowalam z 2 paniami ktore uczeszczaly rowniez do niego(zaznaczam ze panie sie nie znaly ze soba czyli dwa odrebne przypadki). Efekty spektakularne rzeczywiscie bo obydwie schudly napewno po 30 kg (na moje oko) jednakze chyba zmiany (diety i aktywnosci) jakie im wprowadzil sa nietrwale albo trudne do utrzymania przez dluzszy czas poniewaz obydwie po jakims okolo roku wrocily do dawnej wagi.
Jedna pokazala mi jaka diete dal jej na poczatku "tluszczowa" ogolnie polega na tym ze wrzera sie karczek ze smalcem + suplementacja, chudnie sie okolo 1 kg dziennie. Tyle ze nie sadze aby to mialo tak zbawienny wplyw na nasz organizm jak wyglada na pierwszy rzut oka... ogolnie NIE POLECAM bo to napewno spustoszenie dla organizmu ( kolezanka czesto slabla na poczatku w pracy)

[Pozytywna_wariatka]

Hejka No cóż.. jeżeli chodzi o mnie ,ja jeżdziłam około półtorej godzinki rano i półtorej godzinki po południu. Z tym czasem bywa różnie. Np. dzisiaj tylko wieczorem jeździłam ,włączyłam sobie Titanica(akurat był na Polsacie ) i jeździłam ,potem drugi film i tak w sumie zrobiłam te 1000 kcal . ) Powiem tak ,wiara i trening+dieta =klucz do sukcesu. Na pewno znasz to uczucie kiedy z ledwością wciskasz się w jakąś rzecz ,po czym stajesz przed lustrem ,patrzysz ,oceniasz i już wiesz ,że nigdzie w tym nie wyjdziesz,dlaczego? BO JEST ZA MAŁE ,taka jest smutna i okrutna prawda . Prawdą jest jednak również i to ,że same jesteśmy kowalem swojego losu i nic samo za nas w przypadku odchudzania się nie zrobi . Ja mam w głowie taki tekst ,który powtarzam sobie nieustannie jak mam gorszy dzień ,to dla mnie ogromny motywator ,a mianowicie : CZAS I TAK MINIE i teraz tak,albo minie i będę szczuplejsza ,albo minie i dalej będę w punkcie wyjścia . Życie jest takie krótkie ,po co odchudzanie zostawiać na później ... będziesz miała momenty powątpiewania jak każdy zpewne ma ,ale wyobraź sobie ,że po miesiącu stajesz przed lustrem w tej samej rzeczy w którą wcześniej ledwo się wbiłaś i w której nie wyszłaś z domu ,bo uznałaś ,że nie wyglądasz w niej dobrze,i wyobraż sobie ,że ona będzie, albo idealna ,albo za duża na Ciebie ,czas minie ,minie i tak i to tylko od nas zależy kogo ujrzymy w lustrze za 4 tygodnie ..to przecież tak niewiele czasu .. Nie wiem tylko ile chcesz zgubić kg ,jaki jest Twój cel ??? U mnie pukcie wyjscia celem było 15 kg ,mam nadzieję ,że uda mi sie osiągnąć wymarzoną wagę tego Tobie i sobie życzę bardzo,bardzo.bardzo,bard zo!!)

Co do Gacy słyszałam o przypadkach ludzi którzy po skończeniu diety tyją ,natomiast moja znajoma twierdzi ,że nie byli dobrze wyprowadzeni z diety . Z tego co wiem, ona również miała dietę tłuszczową ,potem były gotowane kurczaki ,teraz wołowina .. Tam w tym centrum mają tych diet ogromnie dużo ,w zależności co preferujesz Ale co z tego wyjdzie w jej przypadku okaże się w przyszłości ,aczkolwiek to chyba będzie wszystko zależało od jej silnej woli . Tak czy owak ,ja z ich usług nie mam zamiaru korzystać :P

To może pochwalisz się ile zrobiłaś km na rowerku w czwartek ? )

[cacajuate]

Napisane przez Pozytywna_wariatka

Hejka No cóż.. jeżeli chodzi o mnie ,ja jeżdziłam około półtorej godzinki rano i półtorej godzinki po południu. Z tym czasem bywa różnie. Np. dzisiaj tylko wieczorem jeździłam ,włączyłam sobie Titanica(akurat był na Polsacie ) i jeździłam ,potem drugi film i tak w sumie zrobiłam te 1000 kcal . ) Powiem tak ,wiara i trening+dieta =klucz do sukcesu. Na pewno znasz to uczucie kiedy z ledwością wciskasz się w jakąś rzecz ,po czym stajesz przed lustrem ,patrzysz ,oceniasz i już wiesz ,że nigdzie w tym nie wyjdziesz,dlaczego? BO JEST ZA MAŁE ,taka jest smutna i okrutna prawda . Prawdą jest jednak również i to ,że same jesteśmy kowalem swojego losu i nic samo za nas w przypadku odchudzania się nie zrobi . Ja mam w głowie taki tekst ,który powtarzam sobie nieustannie jak mam gorszy dzień ,to dla mnie ogromny motywator ,a mianowicie : CZAS I TAK MINIE i teraz tak,albo minie i będę szczuplejsza ,albo minie i dalej będę w punkcie wyjścia . Życie jest takie krótkie ,po co odchudzanie zostawiać na później ... będziesz miała momenty powątpiewania jak każdy zpewne ma ,ale wyobraź sobie ,że po miesiącu stajesz przed lustrem w tej samej rzeczy w którą wcześniej ledwo się wbiłaś i w której nie wyszłaś z domu ,bo uznałaś ,że nie wyglądasz w niej dobrze,i wyobraż sobie ,że ona będzie, albo idealna ,albo za duża na Ciebie ,czas minie ,minie i tak i to tylko od nas zależy kogo ujrzymy w lustrze za 4 tygodnie ..to przecież tak niewiele czasu .. Nie wiem tylko ile chcesz zgubić kg ,jaki jest Twój cel ??? U mnie pukcie wyjscia celem było 15 kg ,mam nadzieję ,że uda mi sie osiągnąć wymarzoną wagę tego Tobie i sobie życzę bardzo,bardzo.bardzo,bard zo!!)

Co do Gacy słyszałam o przypadkach ludzi którzy po skończeniu diety tyją ,natomiast moja znajoma twierdzi ,że nie byli dobrze wyprowadzeni z diety . Z tego co wiem, ona również miała dietę tłuszczową ,potem były gotowane kurczaki ,teraz wołowina .. Tam w tym centrum mają tych diet ogromnie dużo ,w zależności co preferujesz Ale co z tego wyjdzie w jej przypadku okaże się w przyszłości ,aczkolwiek to chyba będzie wszystko zależało od jej silnej woli . Tak czy owak ,ja z ich usług nie mam zamiaru korzystać :P

To może pochwalisz się ile zrobiłaś km na rowerku w czwartek ? )

Poza wiara, dieta i treningiem, przyda sie pare h spedzonych na riserczu. Przez 45 min silowych dziennie zdzialalabys wiecej niz przez 3h rowerku. W sumie dziwie sie, ze komus sie chce tracic czas w ten sposob. TO mniej wiecej jak jechac z Krakowa do Warszawy przez Moskwe. No da sie. TYlko po ki hui marnowac tyle czasu>

[Kucharka2013]

Moim zdaniem o wiele lepszy jest rower normalny i na nim jazda, ja jestem przeciwna stacjonarnym nudna samotna jazda.

[Pozytywna_wariatka]

Może szybciej się chudnie przy siłowych, nie przeczę ,że nie ..ale jeżeli jeżdżąc na rowerku, czy to stacjonarnym ,czy na zwykłym i jeśli ktoś czerpie z tego przyjemność i gubi zbędne kg ,to ja się pytam dlaczego nie??????????? Mało tego ,ja zgubiłam jak na niecały miesiąc ogromnie dużo , nie przybrałam na wadze chociaż wstrzymałam się z jeżdżeniem i dietą od 6.05.2013 do 19.06.2013 ,dlaczego ? Bo uzyskałam taki efekt,że byłam ogromnie zadowolona . Chciałam sobie zrobić przerwę ,sama nie wiem ..teraz żałuję ,że na taki długi okres przestałam ,bo co prawda nie przytyłam ,ale do tej pory myślę ,że uzyskałabym efekt taki jaki chciałam od początku czyli -15 kg to raz ,a dwa sposobem ,który tak naprawdę bardzo lubię ,bo jazda na rowerku jest jak dla mnie bardzo przyjemna ) Zresztą niech każdy wybiera sposób jaki jest dla niego najlepszy ,ja mogę się wypowiadać tylko co do rowerka ,innych opcji nie próbowałam , i myślę ,że nie będzie takiej konieczności ,aczkolwiek nie zarzekam się ,że kiedyś nie spróbuję ,jak narazie jednak jestem zadowolona z rowerka stacjonarnego A co do marnowania czasu ,wiesz wieczorami mam go bardzo bardzo dużo z uwagi na fakt ,że mało sypiam w ciagu doby ,i no cóż, potrzebuje mało snu ,do późnych godzin nie śpię i tak na upartego mogłabym robic i 2000 tys dziennie kcal ciekawe ile by mi wtedy w miesiąc ubyło z tą moją dietą Może spróbuję Rowerek ma to do siebie ,że jest bardzo cichym urządzeniem ,i dla mnie idealnie się sprawdza ,hihi tyle km już na nim pokonałam ,że myślę ,że w Moskwie już byłam ...))))))))))

[didaska]

Napisane przez cacajuate

Poza wiara, dieta i treningiem, przyda sie pare h spedzonych na riserczu. Przez 45 min silowych dziennie zdzialalabys wiecej niz przez 3h rowerku. W sumie dziwie sie, ze komus sie chce tracic czas w ten sposob. TO mniej wiecej jak jechac z Krakowa do Warszawy przez Moskwe. No da sie. TYlko po ki hui marnowac tyle czasu>

Ja dojeżdżam 11 km na moją siłownię rowerkiem ,ćwiczę co dwa dni ,a między tym cardio i mam nadzieję,że uda mi się wyszczuplić i ujędrnić ciało
Jeśli chodzi o chudnięcie przy siłowych - to chodzi o to,że tkanka mięśniowa zużywa więcej energii,czy jak?

[Moniqa123]

Pozytywna~ chcialabym zgubic 15 kg, wiec tyle co Ty. W czwartek jezdzilam 3x 35 minut, dzis tyle samo. Narazie musze trenowac ;p zwiekszajac czas. Powiedz mi ile wskazuje Twoj rower spalonych kalorii w ciagu godziny jazdy, bo moj chyba bardzo oszukuje ;p pokazuje ponad 800 kckl /60 minut jazdy z predkoscia 20 km /h z malym lekkim obiazeniem 2/8 to nie mozliwe, mysle ze oszukuje o polowe...jak myslisz?
Cwiczenia silowe mi osobiscie poprostu nie odpowiadaja. Na rower zwykly nie moge sobie zawsze pozwolic szczegolnie teraz poniewaz mam alergie na promienie sloneczne. Specjalnie z tego wzgledu kupilam ten rowerek by jakos konstruktywnie wykorzystac wolny czas w domu, poza tym lubie rower.

[201704210903]

ja spalam około 400 na godzinę jazdy interwałowej (duże obciążenie jest przeplatane z małym)- jestem przy tym dość zmęczona (waga 60 kg)
czy Twój rower mierzy Ci tętno?

[loneliness18]

Nie zgodzę się. Sama na sobie zauważyłam, że jeżdżąc na rowerze łydki mi się rozrosły.

[Moniqa123]

tak mam funkcje mierzenia tetna

[Pozytywna_wariatka]

Napisane przez Moniqa123

Pozytywna~ chcialabym zgubic 15 kg, wiec tyle co Ty. W czwartek jezdzilam 3x 35 minut, dzis tyle samo. Narazie musze trenowac ;p zwiekszajac czas. Powiedz mi ile wskazuje Twoj rower spalonych kalorii w ciagu godziny jazdy, bo moj chyba bardzo oszukuje ;p pokazuje ponad 800 kckl /60 minut jazdy z predkoscia 20 km /h z malym lekkim obiazeniem 2/8 to nie mozliwe, mysle ze oszukuje o polowe...jak myslisz?.

Hej,a wiec przed nami ten sam cel.. Wiesz,ja jeżdżąc 60 min spalam około 400 kcal ,i powiem tak ,najwięcej w ciągu godziny udało mi się spalić 500 kcal ,ale to było trudne żeby osiągnąć taki rezultat ,muszę Cię zmartwić ,Twój rowerek na pewno o połowę Cię oszukuje ,jak nie więcej ,a wydaje mi się ,że bardzo prawdopodobne ,że więcej ,masz na niego jakąś gwarancję?

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

A propo ja jeżdżę ze znacznie większym obciążeniem 6/8 ..

[Moniqa123]

Mam gwaracje. Bede dzielic przez 2 w takim razie i pomylilam sie co do skali obciazenia u siebie, jezdze 2/6 przy kole zamachowym wazacym 6 kg, a Twoje ile ma?

[201704210903]

Napisane przez loneliness18

Nie zgodzę się. Sama na sobie zauważyłam, że jeżdżąc na rowerze łydki mi się rozrosły.

jeżdżę już 3 lata, 3 razy w tygodniu interwały i łydki są takie same

[Pozytywna_wariatka]

Napisane przez Moniqa123

Mam gwaracje. Bede dzielic przez 2 w takim razie i pomylilam sie co do skali obciazenia u siebie, jezdze 2/6 przy kole zamachowym wazacym 6 kg, a Twoje ile ma?

Koło zamachowe w moim rowerku ma ok. 5 kg. Piszę ,że ok. ,bo tak było napisane na aukcji na Allegro ,gdzie kupiłam rowerek. Możesz dzielić przez dwa ,ale pewności nie masz ....

[adamonese]

Napisane przez didaska

Ja dojeżdżam 11 km na moją siłownię rowerkiem ,ćwiczę co dwa dni ,a między tym cardio i mam nadzieję,że uda mi się wyszczuplić i ujędrnić ciało
Jeśli chodzi o chudnięcie przy siłowych - to chodzi o to,że tkanka mięśniowa zużywa więcej energii,czy jak?

Genralnie jeżeli chodzi o siłownię to prawda jest taka, że trening na siłowni powinno się robić 3x w tygodniu i między tym cardio, pzynajmniej ja tak robię po przestudiowaniu innych forów i uważam że to najlepsze rozwiazanie

[loneliness18]

Wszystko zależy od tendencji - tak samo jak z chudnięciem, jednym łatwiej innym trudniej. Jedni podczas odchudzania zrzucają z brzucha inni z ud - kwestia indywidualna.

[Moniqa123]

Pozytywna~ w sumie to nie chodzi nawet o jakas konkretna ilosc kalorii bo to mniej wazne dla mnie. Poprostu chcialabym by waga sie zmniejszala przy pomoca rowerka ; p Dzis juz drugi dzien jezdze 2 x po 40 minut. Jak dojde do godzinki to bedzie sukces, a jeszcze wiekszy jak sie zwaze i bedzie mniej kg -mow musze jeszcze popracowac nad dieta, ogolonie jest dobra tylko za duzo (od zawsze mam problem z ustaleniem wielkosci porcji, mysle ze to moj glowny problem), no i te slodkosci mnie kusza!!...jak mama upiecze cos dobrego trudno odmowic, ale bede sie starala byc asertywna.