Lublin Kto uwiedzie żonę kumpla

[michaael]

Po pięciu latach małżeństwa dowiedziałem się od mojej żony z kim przespała się jak już byłyśmy parą. Nie mam jej tego za złe bo sam wtedy też nie byłem święty ale on mój dobry kumpel? Wtedy często imprezowaliśmy i pod moją nieobecność on to wykorzystał.
Nie przemawia prze zemnie zazdrość ale chciał bym, żeby ktoś poderwał i uwiódł jego żonę.
Co o tym sądzicie i czy jest ktoś taki odważny?

[wlosomaniaczkaaa]

Napisane przez michaael

Po pięciu latach małżeństwa dowiedziałem się od mojej żony z kim przespała się jak już byłyśmy parą. Nie mam jej tego za złe bo sam wtedy też nie byłem święty ale on mój dobry kumpel? Wtedy często imprezowaliśmy i pod moją nieobecność on to wykorzystał.
Nie przemawia prze zemnie zazdrość ale chciał bym, żeby ktoś poderwał i uwiódł jego żonę.
Co o tym sądzicie i czy jest ktoś taki odważny?

Fajne to Wasze koleżeństwo.

A z żoną też planujesz rachunki wyrównać czy tylko on wykorzystał sytuację, a ta bidula nic do gadania nie miała? A może to ona się na niego rzuciła, a on nie potrafił odmówić? Powinieneś teraz jakąś jej koleżankę do łóżka zaciągnąć. Jej też klaps się należy!

I czemu jesteś taki mało odważny, że chcesz się kimś obcym posłużyć? Weź przykład z kumpla i sam wyrwij jego żonę. Inaczej nie będzie po równo. W końcu wystarczy tylko parol zagiąć i baba jest Twoja.

No a jeśli nie czujesz się na siłach i spełniłaby się Twoja fantazja o równie niewiernej żonie kumpla wyprztykanej przez jakiegoś nołnejma, to co zamierzasz zrobić z tą informacją? Wyrzygać ją kumplowi, czy zachowasz ją dla siebie i wystarczy Ci, że będzie Ci raźniej, że kumpel ma podobną kobietę w domu?

Miejsca lepszego na swój anons znaleźć nie mogłeś. Kobiece forum o modzie i kosmetykach. Mamy zapytać mężów czy Ci pomogą czy jak?

[theali]

Obrzydliwy i chamski pomysł.
Żonie nie masz tego za złe, ale kumplowi masz? Oboje mieli w tym taki sam udział.

[holgath]

Człowieku odpuść ! I po jakiego wała ona ci takie pierdoły teraz opowiada ? Piszesz, że przed ślubem mieliście związek cokolwiek otwarty, to weź sie ciesz, że twoja została obsłużona przez kumpla, a nie musiała się szlajać nie wiadomo po jakich rewirach i mógłbyś się żenić z zarażoną.
Jak dalej cie będzie uwierało, to weź z kumplem się rozmów, przy flaszce i podziękuj.

[wlosomaniaczkaaa]

Ta, bo kumple nie zarażają tylko kolesie z rewiru. Poza tym pewnie był święty.

[OkiemMezczyzny]

Takie historie są natchnieniem artystów. Np K Krawczyk - Mój przyjacielu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz