"Most Wanted"- DODATKI :D

[satine]

Chciałabym abyśmy razem stworzyły listę najbardziej pożądanych i praktycznych dodatków

Szczerze mówiąc do tej pory nie zwracałam uwagi na takie detale jak korale czy okulary i raczej kompletuję stroje bez wszelkiego rodzaju ozdób (oprócz pierścionka który noszę zawsze ) Jednak po przeglądaniu tego forum i m.in wątku My Style Diary widzę że robię błąd bo drobne przedmioty według mnie na ogół niepotrzebne bardzo mieniają wygląd stroju. Chodzi mi głównie o to abyście wypisywały które dodatki według was najbrzdziej wpływają na całokształt stroju, które są "piorytetem" i które wy najbardziej lubicie. Zdjęcia mile widziane

[201707171556]

Też do tej pory nie zwracałam na dodatki zbyt dużej uwagi bo po prostu najczęściej jest to najdroższy element stroju i nie stać mnie na rzeczy które mi się podobają - szczególnie np. na biżuterie Binjou Brigitte która ubustwiam a mam tylko jedne kolczyki
Najbardziej lubie kolczyki - długie w szczególności bo ładnie wysmuklają twarz i nadają strojowi elegancji.
Podobają mi się tez korale ale nie mam żadnych bo niewygodnie było by mi je nosic - nerwowa jestem i ciągle bym sprawdzała czy równo leżą czy nie są poprzekręcane
Źle się czuje bez czegoś na ręce... po prostu musze mieć jaką bransoletke czy coś w tym stylu bez tego dla mnie ręce wyglądaja jakoś tak goło.
Od niedawna tez dopiero zaczęłam zwracać uwagę na paski - do tej pory jakoś się bez nich obywałam bo wiem że skracają nogi ale teraz już się tym nie przejmuje i mimo to je nosze.
Okulary wole na kimś - sama w nich glupio wyglądam tak samo wszelkie nakrycia glowy choć marze o chuście.
A więc podsumowując dla mnie dodatkami które najbardziej wpływaja na wygląd stroju są biżuteria, paski oraz torba.
Można byc ubranym całkiem zwyczajnie a mieć ładną na przykład torbe i biżuterie żeby wyglądać oryginalnie.

[Mia22]

to na razie bez zdjec, co lubie:
uwielbiam kolczyki
broszki - kwiat przypiety do klasycznego zakietu wyglada super
bransoletki: mnostwo cienkich, pojedyncza grubsza ze zdobieniami, z burstzynami
opaski cieniutkie srbrne lub zlote, z kwituszkami. slicznie rozpromieniaja fryzure
na szyje: pereki, korale, bursztyny, lancuszki - co akurt pasuje
pierscionki - raczej pojedyncze, male, nosze od mojego TZ
czasami zakladam delikatna brabsoletke na noge

[Amanda:)]

Było

http://www.wizaz.pl/forum/f28/jakie-...ie-%29-117908/

[kuki9]

To co lubie i nosze

-Torebka najlepiej duża, pojemna do noszenia na ramieniu albo "na listonosza".Najlepiej ciemna.Marzy mi sie taka z prawdziwej skóry ale zbieram kase
-Okulary przeciwsłoneczne.Nie tylko jako dodatek robiący strój ale też praktyczne
-Zegarek.Ja akurat nie rozzstaje się z baby-g.Ale to tak z przyzwyczajenia bo mam go już z 5 lat i ciągle mi służy.Ładny biżuteryjny zegarek też zdobi ubiór
-Biżuteria.Ja akurat nosze zazwyczaj tylko kolczyki.DO reszty biżu jakos mnie nie ciągnie.Ale lubie na kimś oglądac fajna bizuterie.Nie przepadam jedynie za bransoletka na nodze.
-Pasek.Ja lubie proste, skórzane paski.Ale to rzecz gustu.Do prostego stroju może pasować bardzo ozdobny pasek.
Podsumowując-lubie dobre dodatki.Nie tandete.Chyba, że to tandeta zamierzona coś w stylu "tak wiem, że to tandetne ale taki mam styl".Czasami dodatek z bazaru z widocznym logo "versace" albo "dior" psuje cały efekt

[agnieska]

Lubię:
na pierwszym miejscu będa równolegle
1a. kolczyki - jak byłam młodsza, to lubiłam srebrne, obecnie takie w stylu h&m, bijou, naszych forumek hand-made i te z wylęgarni (nie wszystkie, później wkleję zdjęcia, żeby nakreślić styl ). Dziś dostałam z wizażowej wymiany piękne kolczyki, śliczne są
1b. paski - lubię takie skórzane (względnie skóra ekologiczna - nie wiem jakie są w h&m) - proste, ale jednocześnie robiące wrażenie, nie cierpię tych z wielkimi, ozdobnymi klamrami, błyszczącymi się kiczowatymi kamyczkami. Te pleciocne czy parciane - tylko z charakterem
1c. torby - duże, "na listonosza" jak to kuki trafnie określiła mam kilka do ręki, ale leżą nieużywane - lubię móc wpakować kilka reklamówek z ciuchami na zakupach i mieć wolne ręce do przeglądania kolejnych wieszaków
2. okulary - bardzo lubię, ale mają ten minus, że skóra pod noskami się poci, spływa filtr bądź podkład
3. opaski, czapki - tak naprawdę dopiero w tym sezonie odważyłam się cokolwiek nosić na głowie
Lubię, widzę jak dobrze uzupełnia strój, ale wciąż nie uzupełniłam:
1. korale - jakoś nie mam przekonania do noszenia czegokolwiek na szyi (a na dodatek noszę łańcuszek od TŻta, więc korale tylko jako specjalne dopełnienie stroju)
2. bransoletki - ładnie wyglądają, mam kilka, ale małe. Nie cierpię jak mi coś lata na ręce i nie pozwala nimi swobodnie poruszać

Nie mam zamiaru uzupełnić braków:
zegarek na rękę z zegarka korzystam jedynie w czasie roku szkolnego, wystarcza mi ten w komórce stosowany jako budzik i kontrola w czasie nudnych lekcji "ile do dzwonka"

[lir391]

Kolejno:
1. kolczyki - kolorowe,wiszące, lubie te srebne koła
2. Torby - na jedno ramie, ale dość spore, mam tez jedna przewieszana przez ramie, ale rzadziej ją noszę. Lubie zarowno kolorowe, jak i bardziej stonowane,
3. Opaski - materiałowe, ciemne, normalnej grubości (te bardzo grube mi się nie podobają),
4. Zegarek - nie rozstsaje sie z nim, to jedyna rzecz, jaka nosze na nadgarstku, nie przepadam za bransoletkami,
5. Okulary przeciwsloneczny - lubie, w sloneczne dni nosze, ale nie jestem dla mnie niezbedne.

Korali i broszek nie mam jak na razie, ale rozważam

[Papiszynka]

1. Pasek - praktycznie zawsze mam na sobie jakis pasek kiedys mialam malego bzika, teraz mi troche przeszlo (brak kasy? ), mam kilka swoich ulubionych, raz na kilka miesiecy dokupuje
2. Torebka - bez torebki tez raczej nie wychodze, chyba ze na spacer z psem. Podobaja mi sie takie spore, workowate, juz taka upatrzylam i zbieram kase narazie chodze z prosta, fioletowa torebka na ramie
3. Kolczyki - mam ich mnostwo, uwielbiam kolczyki w roznych stylach, kolorach, raczej dlugie i duze, zwisajace, nie pamietam kiedy mialam na uszach male kolczyki H&M to moj maly kolczykowy raj
4. łancuszki - nosze albo srebrny z serduszkiem od TŻ albo "zloty" z malym krzyzykiem sporadycznie nosze cos innego, albo nic.
5. Czerwone korale - jedyne korale w moim zbiorze, ale za to bardzo je lubie i czesto nosze
6. Bransoletka - 2 srebrne okragle albo duza w kolorze starego zlota ewentualnie biala plastikowa lub delikatna srebrna nosze od swieta, na codzien raczej nie lubie.Chociaz ostatnio coraz czesciej
7. Okulary - w sloneczna pogode lubie, dzisiaj akurat mialam na nosie nowe, duze "muchy". Bardzo mi sie spodobaly

I to by chyba bylo na tyle. Zegarka nie nosze, bo nie mam to samo z bransoletka na noge, broszka. Nakryc glowy nie lubie ewentuanie jakas opaska.

[Olunia90]

Napisane przez Amanda:)

Było

http://www.wizaz.pl/forum/f28/jakie-...ie-%29-117908/

Właśnie

[little_princess]

Ja zawsze mam pasek i korale tego samego koloru! Tak sie przyzwyczaiłam ze juz nie wyjde inaczej Ale korale takie malutkie a nie takie ktore wazą poł tony
Kolczyki nie za czesto....czasami jak cos mnie najdzie Nie lubię, bo mam tendencję do gubienia kolczyków, hehe
Bransoletki i pierscionki to nie dla mnie, na takie paluszki jak ja mam to moge sobie jedynie pierscionek z gumą kupić... ech bo zmniejszac itd to nie nie;p a z ręki spadają mi wszystkie bransoletki. Wiec odpadaja.
Okulary, a w zyciu! nie podoba mi sie jak w nich wygladam (kolezanka twierdzi ze to jakis moj głuuupii wymysł, ale :P)
Torebki, jak już są to zawsze malutkie.
Nic na głowe, chyba ze raz na rok jakas opaska
The end

[wunia83]

Ja nigdy nie rozstaję się z moim ukochanym zegarkiem (poniżej), co nie wychodzi mu na dobre, bo jest już okrutnie porysowany

I zawsze mam w uszkach kolczyki - takie delikatne wkręty. Takich "kuleczek" mam już całą kolekcję, od takich jak na zdjęciu tylko złotych przez perełki w różnych kolorach po takie jakby złote inkrustowane srebrem.

Mam wrażenie, że te kolczyki wkręty plus zegarek to już tak do mnie "przyrosły" że nawet się nie zastanawiam jak je wkładam To taki mój zestaw minimum - mogę zapomnieć włożyć majtki, ale nie mojego ulubionego zegarka

A ostatnio wpadły mi w oko wisiorki z pierwszą literką swojego imienia - ale nie takie tandetne jak z budki z pamiątkami nad morzem tylko naprawdę ładne (w Aparcie). Tylko sama nie wiem - z jednej strony mi się podobają (wrodzony, nieuleczalny egotyzm ), ale z drugiej rzeczywiście zalatują budką znad morza albo teledyskami J.Lo A wy co o takim czymś myślicie?

[lir391]

Napisane przez wunia83

A ostatnio wpadły mi w oko wisiorki z pierwszą literką swojego imienia - ale nie takie tandetne jak z budki z pamiątkami nad morzem tylko naprawdę ładne (w Aparcie). Tylko sama nie wiem - z jednej strony mi się podobają (wrodzony, nieuleczalny egotyzm ), ale z drugiej rzeczywiście zalatują budką znad morza albo teledyskami J.Lo A wy co o takim czymś myślicie?

Niezbyt mi się takie rzeczy podobają

[201707171556]

Mnie też..ale to jeszcze zależy jak wykonana jest taka ozdoba.