czym kierowaliście się przy wyborze daty ślubu???

[*misia*]

Jak w temacie ciekawi mnie czym kierowaliście się przy wyborze daty ślubu??? Czy była to jakaś Wasza szczególna data, czy moze miesiąc musiał mieć "r", a może wolnym terminem w wymarzonej restauracji??? Piszcie jak to u Was było i jak to będzie

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez *misia*

wolnym terminem w wymarzonej restauracji???

dokładnie

[sohf]

u mnie to w sumie przypadek. data poznania to akurat w 2006 nie jest sobota. wymysliliśmy sobie kwiecień, w sumie bez konkretnego powodu, miał być 15, ale to sie okazało wielkanoc, miał być 22, ale to znów w knajpie było zajęte. no to sie ostał 29 , a szkoda troche bo przy 22 miałabym jeszcze 25 lat, a tak to będe wychodzić za mąż jako 26-cio latka

[ane3ka_l]

U mnie zbieg okoliczności sprawił, że rodzice mojego przyszłego małżonka i moi rodzice mają bardzo podobne daty ślubów - pod koniec kwietnia. Tym sposobem za jedną imprezą postanowiliśmy również pobrać się końcem kwietnia. Najbliżej dat ślubów naszych rodziców była sobota 29 kwietnia. I tak zostało. Tym sposobem świętuję w tym samym dniu co SOHF . Może i szkoda, że nie 22 kwietnia, bo wychodziłabym za mąż jeszcze jako 24-latka , a tu będzie już 25...
Pozdrowienia dla Sohf

[ane3ka_l]

A tym co pytają: <<Dlaczego kwiecień? Przecież w kwietniu nie ma "R">> odpowiadam... Jak to nie ma? APRIL !!!

[joasia25]

A my koniecznie chcieliśmy latem, po głowie chodził nam dzień 10.07 - data pierwszego kliknięcia ale to była niedziela, więc bez większego namysłu był 9.07 ) Piękny był to dzień.
Braliśmy po uwage jeszcze tydzień wcześniej 02.07 ale byłby to dzień przed moimi urodzinami (też byłoby pięknie)
Ach i kompletnie nie zwracaliśmy uwagi na to czy jest "r".

[Naja84]

Napisane przez *misia*

Jak w temacie ciekawi mnie czym kierowaliście się przy wyborze daty ślubu??? Czy była to jakaś Wasza szczególna data, czy moze miesiąc musiał mieć "r", a może wolnym terminem w wymarzonej restauracji??? Piszcie jak to u Was było i jak to będzie

a ja chciałam mieć "r" niby przynosi szczęscie .... ale nie tylko ... chciałam zeby był to 22 dzień miesiąca ... i oczywiscie wolny termin w dworku ... i tak to złożyła się data 22 pażdzierrrnika


PozDraWiaM

[kamaO]

A my chcieliśmy 9 wrzesnia bo tego dnia (w 2000 roku) się poznaliśmy. No, ale w zeszłym roku 9 wrzesień przypadł na czwartek. No to miał być 9 październik, ale potem stwierdziliśmy, że chcemy pojechać w podróż poślubną gdzieś, gdzie jeszcze ciepło no i żeby dzień nie był za krótki. Tak więc przełożylismy na 11 września, a potem polecielismy sobie w tę podróż. Ale było fajnie... To była najprzyjemniejsza część całego przedsięwzięcia

[sohf]

Napisane przez ane3ka_l

A tym co pytają: <<Dlaczego kwiecień? Przecież w kwietniu nie ma "R">> odpowiadam... Jak to nie ma? APRIL !!!

a no właśnie RRRRR jak byk
pozdrawiam cieplutko

[Nadin]

Ja bardzo chciałam wrzesień, bo moja babcia, rodzice i rodzice narzeczonego mieli wtym miesiącu ślub
Postanowiliśmy, że to bedzie drugi tydzień września, żeby zdazyć wszysko załatwić (dlatego drugi tydzień), ale nie ostatnie tygodnie, bo mój narzyczony ma jeszcze obronę pracy dyplomowej, a ja wracam na studia.

[Alienor]

pierwszy wolny.

[edytka250]

a mi sie po prostu spodobała data 25-06-2005 łatwy do zapamietania (bo podejrzewam, ze moj ukochany mężus zapomni) okaze się za 10 miesięcy

[justyskaa]

A my chceliśmy brać ślub jesienią, no bo w lecie to za gorąco, na wiosnę za wcześnie (zareczalismy się zimą), a my nie chcelismy długo czekać. Później okazało się, że wymarzona orkiestra pierwszy wolny termin ma na 26października. Co do restauracji to też nam zależało właśnie na tej i tak sie udało, że mieli wolny termin. I było cudownie, choć już chłodno. Ale chłodu się nie czuło - miłosć jednak grzeje

[Misia7]

My chcielismy latem w sierpniu ja chciałam w połowie ale nasza "upatrzona" sala była wolna tylko 26 sierpnia 2006 no wiec dlatego mamy taki termin

.... i juz nie moge sie doczekac

pozdrawiam

[annres22]

ja brałam ślub 13 sierpnia 2005 i też buło super wcale nie było pechowo świetnie sie wszyscy bawili nie było żadnych problemów i nawet słońce świeciło

[Alien]

Napisane przez Misia7

My chcielismy latem w sierpniu ja chciałam w połowie ale nasza "upatrzona" sala była wolna tylko 26 sierpnia 2006 no wiec dlatego mamy taki termin

To u mnie podobnie było, rok temu, chcieliśmy na lato, upatrzona restauracja była wolna tylko na 21 sierpnia i tak juz zostało.(nastepna wolna data przypadała na początek listopada).A ten termin to tak trafiliśmy bo właśnie jakaś para zrezygnowała i się akurat zwolniło.

A co do przesądów z tym R - to ja słyszałam też taką wersję, że jak jest R w miesiącu ślubu to pech. Tak samo słyszałam, że zmiana daty ślubu oznacza wielkie nieszczęscie. Wiec nie ma co wierzyc w przesądy a jak juz to w które, bo jakieś sprzeczne one są.

[annres22]

ja znieniłam date ślubu o 2 tygodnie do tyłu i jak narazie to jest świetnie niewieżcie w głupkowate przesądy

[olkao]

My zaręczyliśmy się w maju i postanowiliśmy nie czekac wiec obliczylismy ze potrzebujemy do slubu troche ponad 3 mce na formalności. poszlismy do mojego znajomego ktory bedzie nam udzielal slubu z zapytaniem ktora z sobot wrzesniowych wybiera. dal nam daty 10 i 17 w kosciele byly juz sluby zarezerwowane na 10, wiec zostalo 17 nam bylo to tak naprawde zupelnioe obojetne i dopiero po tych uzgodnieniach zaczelismy szukac sali na wesele.

[Tysiak7]

przypadkiem.....ja zawsze marzyłam o kwietniu zielono, kwitnąco wszystko budzi sie do życia....
ale jak przyszło załatwiać to najpierw mieliśmy mieć 27.08 a i tak wyszedł 20.08 bo tak miała czas nasza kucharka ale było BOSKO!

[ewa.nea]

Przede wszystkim chciałam ślubawać latem i mieć skończone 25 lat (taki warunek wymyślony jak jeszcze byłam nastolatką). Niestety nie załapałam się na czerwiec, bo nie było takiej soboty, żebym już miała skończone 25 ( urodziny miałam pod koniec czerwca). Lipiec odpadał, bo ślubowała moja kuzynka. Został sierpień. Miał być 7. 08, ale restauracja była zajęta. Przesunęło się na 14. 08. 2004 r. I w sumie data fajna.

[ewelina_wawrzyniak]

Napisane przez olkao

My zaręczyliśmy się w maju i postanowiliśmy nie czekac wiec obliczylismy ze potrzebujemy do slubu troche ponad 3 mce na formalności. poszlismy do mojego znajomego ktory bedzie nam udzielal slubu z zapytaniem ktora z sobot wrzesniowych wybiera. dal nam daty 10 i 17 w kosciele byly juz sluby zarezerwowane na 10, wiec zostalo 17 nam bylo to tak naprawde zupelnioe obojetne i dopiero po tych uzgodnieniach zaczelismy szukac sali na wesele.

jeszcze przed zareczynami w lipcy mieliśmy plany aby ślub był w marcu lub czerwcu 2006r. sprawy przybrały jednak podobny obrót jak u ciebie, przede wszystkim ze względu na tatę, który walczy z ciężka chorobą i jak sam mówi nie odpuści sobie, żeby nie zatańczyc z córą na weselu. a więc wizyta w kościele, pierwszy wolny termin 22 październik i tak juz zostało.

[Akane]

Poznaliśmy się w maju, ale dokładnie 05.06. na grillu u znajomej coś zaczęło między nami iskrzyć Również 05.06. mój TŻ mi się oświadczył i datę ślubu wybraliśmy najbliższą temu dniu - 03.06.2006 roku. Jutro idziemy do kancelarii zarezerwować sobie ten termin

[sprezyna]

my jestesmy razem od 18.08 i chcielismy by bylo to jak najblizej tej daty no i miesiac ma "R",w tym roku to byl 20.08 ale nasza sala byla na ten termin zajeta wiec mamy 24.09 i tez jest "R"

[hefalumpa]

my chcielismy szybciutko bardzo,ale musielismy zaczekac az sie obronie,a pozniej o miesac przesunac date ze wzgledu na mame lubego (jest za granica i tylko wowczas mogla przyjechac).

[magdalenazz]

A ja wychodzę za mąż 12.08. 2006. ...potem jest długi weekend (czyli czas na odpoczynek), a 15 sierpnia rodzice mojego TŻ maja 25 rocznicę ślubu!!!
Mam nadzieję, że będzie łaaaaadna pogoda

[malgosg]

A my wybraliśmy 09.09! Data łatwa do zapamiętania, szczególnie dla mojego TŻ (09.08 ma urodziny). A wrzesień?-dla mnie jeden z najpiękniejszych miesięcy w roku!

[dagnieszk]

My planowaliśmy początkowo ślub na czerwiec, bo lipiec zawsze wydawał mi się upalnym miesiącem, chociaż ostatnio różnie bywało. Niestety w naszej wymarzonej restauracji nie mieli już terminów na czerwiec i dlatego zostaliśmy przy 1 lipca. Chciałabym, żeby było cieplutko, ale nie upalnie. Na szczęście w tym roku zapowiadają chłodniejsze lato. Tyle, że z prognozami też różnie bywa

[katrina]

Wolnym terminem knajpy i tym, że większości gości, zwłaszcza tym przybywającym z zagranicy bardziej pasuje termin wakacyjny niż wrzesień, który początkowo chcieliśmy. Mamy 22 lipca.

[aprzybyla]

lubie październik....
poza tym dla mnie październik był ważny, wiązał sie ze zmianami w życiu
dla nas był to też dość przełomowy okres!
...
a czternasty... 14... zawsze mi sie to kojayło z weseleniem sie!

no i staneło 14.10.2006 fajnie nie??

[Yoolia]

U nas odbyło sie bardzo spontanicznie, nie mielismy upatrzonej daty, wiedzielismy tylko, że ma być to ciepły miesiąc, nie było ważne czy ma "r"
Ze wzgledu na to że dużo pracujemy długo zwlekaliśmy z odwiedzeniem lokali, w których chcielibyśmy mieć wesele. Znajomy z restauracji "Lwów" poinformował nas że zwolnił się termin w czerwcu (reszta juz dawno już była zarezerwowana)
I tak padło na 3 czerwca 2006.
Pozniej dowiedzielismy się , że zwolnił sie tez 10 i 24 czerwiec, ale pozostaliśmy juz przy tym.