Co to ma być? Co wy z tym maminsynkiem?

[General_Osmiornica]

Witam wszystkich

Krótkie BIO:

Jestem człowiekiem, który do wszystkiego co ma doszedł bez kredytów - sam. Znajomi i rodzina służyli mi radami i za to ich bardzo szanuję. Często podejmowałem decyzje, które mi wszyscy odradzali, takie jak zmiana pracy, samodzielne wyjazdy, przeprowadzki - ogólnie pojęte podejmowanie ryzyka. Dzięki temu zarabiam kilkanaście najniższych krajowych i zjeździłem w czasie studiów połowę Europy, część krajów jak Polska, Norwegia czy Chorwacja, zupełnie sam. Ponadto organizowałem kilka wyjazdów dla rodziny/znajomych. Miałem zawsze mnóstwo fajnych znajomych, mam całkiem spoko rodzinę i na tym zakończmy bo to okazuje się być problemem...

Wczoraj pierwszy raz przewertowałem wasze forum - hasło maminsynek. Ponieważ podobno mam taki problem, na początku pomyślałem idiotyczne stwierdzenie, ale jak poczytałem wasze problemy i komentarze to jedno mam do powiedzenia... czas na wizytę u specjalisty! Oczywiście są też wśród was te normalne dziewczyny, ale większość z was stanowią zazdrosne dziewczynki i tu się pytam! O kogo? O matkę? O 10 min rozmowy? O istnienie świata poza związkiem?

A teraz do rzeczy:

Zostałem oskarżony o bycie maminsynkiem, bo rozmawiam z matką co drugi trzeci dzień - zwykle to 10-15min zdarza się 40min. I o zgrozo raz na 2-3 miesiące jestem w domu a teraz byłem 2 razy w miesiącu bo auto musiałem zarejestrować. Dla mnie jest to w pełni normalne i nie zamierzam tego zmieniać. Tak samo jak w pełni normalnym jest dla mnie to że od czasu do czasu fajnie się spotkać ze znajomymi i rodziną. Druga sprawa przez pracę zdalną najpierw chciała żebym nie rozmawiał przy niej z matką czy z bratem, a teraz słyszę że ja ukrywam o czym rozmawiam i "knuję" xD I na wszystkie te problemy argumenty znajduje tutaj, stąd mój post

Jak nie macie co robić w życiu to "baranka o ścianę", przynajmniej czas wam jakoś ciekawiej minie, może nawet na ojomie

Jeśli natomiast to miejsce stanie się encyklopedią dla młodych kobiet... To ja się nie zdziwię jak słowo p0lka zrobi karierę międzynarodową Serio, po tym co tutaj wyczytałem to jesteście bardzo smutnymi, nudnymi i co najgorsze zachłannymi/głupimi kobietami... Bo jak inaczej nazwać osobę, która najpierw wyrzuca ze "SWOJEGO" związku część życia partnera, a później się dziwi, że ta część nie obumarła(I ch.. jeszcze żyje)?


Mimo wszystko zdrowia życzę a szczególnie tego psychicznego


Ps. dziewczyny, które bronicie partnerów - ratujecie moją wiarę w ludzkość. Wam szczególnie życzę miłego dzionka i smacznej kawusi

[Trzepotka]

Treść usunięta

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Staty Wizażu:
Wątki: 711 228, Wiadomości: 58 940 487, Użytkownicy: 1 694 661 ...

Już widzę jak ziomuś siedzi, czyta, robi z tego wszystkiego własne analizy danych i udowadnia jaka jest większość użytkowniczek.

[karawanna]

Yyyy Ty się chwalisz czy żalisz?

[NocnaWiedma]

Ale o co chodzi?
Dobre relacje z rodziną to normalna sprawa.
Jak masz problem z dziewczyną to załóż o tym wątek, a nie wpadasz się wyżyć na jakiś wyimaginowanych wrogach za to, że Ci dziewczyna coś powiedziała.
Co do tego wszystkiego mają Twoje podróże . Trochę chaos.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[General_Osmiornica]

Skoro mogę wyciągnąć zbiorczą opinie na temat grupy skinheadów, którzy czasem nawet nie spisują swoich "przemyśleń". To tym bardziej mogę wyciągnąć wnioski na temat grupy, która swoje przemyślenia spisuje.

Jak już napisałem są tu też na pewno w pełni normalne dziewczyny, ale z wątków o maminsynkach wypływa smutny obraz użytkowniczek :/

[Hultaj]

Zostałem oskarżony o bycie maminsynkiem, bo rozmawiam z matką co drugi trzeci dzień - zwykle to 10-15min zdarza się 40min. I o zgrozo raz na 2-3 miesiące jestem w domu a teraz byłem 2 razy w miesiącu bo auto musiałem zarejestrować. Dla mnie jest to w pełni normalne i nie zamierzam tego zmieniać. Tak samo jak w pełni normalnym jest dla mnie to że od czasu do czasu fajnie się spotkać ze znajomymi i rodziną. Druga sprawa przez pracę zdalną najpierw chciała żebym nie rozmawiał przy niej z matką czy z bratem, a teraz słyszę że ja ukrywam o czym rozmawiam i "knuję" xD I na wszystkie te problemy argumenty znajduje tutaj, stąd mój post

to jest ogólnie bardzo ciekawa tematyka bo na forum faktycznie dominuje pogląd że lepszy kredyt na miliony monet niż bron borze pięterko u teściów i święty spokój jeśli chodzi o obciążenia finansowe.
Ale wiele problemów z rodzicami i teściami bierze się też z tego że ludzie nie potrafią wyznaczać własnych granic.

I Ty tak samo nie potrafisz postawić granic własnej kobiecie. Jeśli rzeczywiście wygląda to tak że gadasz z matką raz na 3 dni po 40 minut i pojawiasz się w domu co kilka tyg - pytanie czy nie przenosisz rzeczywiście stanowiska matki w różnych sprawach do związku jako swojego - to wg mnie nie jesteś żadnym maminsynkiem i powiedziałabym pannie że gie jej do tego. Jak jej nie pasuje droga wolna, niech idzie do takiego który zlewa istnienie własnych rodziców chociaż może jej być trudno znaleźć takiego co zarabia 20 kafli i daje sobie wejść na głowę widzimisię paniusi.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Co mają do tego jeszcze skinheadzi?
Komuś tutaj peron odjechał.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Ojoj, aby nigdy nie trafić na takiego sfrustrowanego mizogina.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Hultaj]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88648299]Ojoj, aby nigdy nie trafić na takiego sfrustrowanego mizogina.[/QUOTE]
dlaczego ? facet opisuje realny problem.
Panna mówi na zdalnym ''wyjdź gadać bo nie chcę tego słuchać''. A potem ''nie gadasz przy mnie i ''knujesz''. Dość schizofreniczne , zakręcone i tupeciarskie na pewno.

[NocnaWiedma]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88648299]Ojoj, aby nigdy nie trafić na takiego sfrustrowanego mizogina.[/QUOTE]Amen.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Hultaj

dlaczego ? facet opisuje realny problem.
Panna mówi na zdalnym ''wyjdź gadać bo nie chcę tego słuchać''. A potem ''nie gadasz przy mnie i ''knujesz''. Dość schizofreniczne , zakręcone i tupeciarskie na pewno.

Dlatego, że ma przy okazji ból d*py o jakąś bliżej nieokreśloną "większość" forum.

[Hultaj]

Poza tym jak dla mnie idea maminsynstwa czy tacincórścia zwał jak zwał nie polega na odwiedzaniu rodziców, robienia im przysług, pomaganiu, gadaniu z nimi ale kiedy poglądy rodziców zaczynają mieszać w związku. ''Bo moja matka coś tam a ty coś tam''. No to jak twoja matka coś tam to leć do niej.

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88648308]Dlatego, że ma przy okazji ból d*py o jakąś bliżej nieokreśloną "większość" forum.[/QUOTE]
No ale przecież napisał w czym ma problem - jego panna studiuje forum i potem przenosi złote dorady i metody do związku. Dlaczego ma go nie irytować że jego partnerka na poważnie używa jako argumentów w związku (swoją drogą ciekawy zestaw, związek i argumenty) zaczerpniętych od wszelkiej maści randomów z neta. Ona mu zarzuca nadmierną integrację z rodzicami, swojej nadmiernej z forum nie widzi.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Hultaj]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Nie no tu się zgodzę, ale może ma już nerwa po prostu.


Poza tym on może forum nie zna ale ja już trochę czasu je podczytuję i faktycznie jest tak że tutaj każdy kto mieszka z rodzicami czy jest z nimi skoligacony w jakichś wariantach opiniowany jest jako przegryw i idiota. ''Rzyci nie zna; na pewno się żrą''. Także sorki ale to miejsce idealne również nie jest i trochę jego wygawory nie są tak znowu z czapki.

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Autorze jeśli przyszedłeś sobie poużywać, długo nie zabawisz.
Jeśli przyszedłeś po opinię, jak nomen omen robi to Twoja kobieta , to zastanów się nad sobą czemu pozwalasz by swoimi głupimi teoriami tak silnie wpędzała Cię w poczucie winy; zamiast to uciąć i powiedzieć pannie że nie jej sprawa jak często rozmawiasz z rodzicami, o czym , i co ile ich odwiedzasz. Chyba bym skisła ze śmiechu gdybym usłyszała że odwiedzenie rodziców ''2 x w miesiącu'' i częste gadanie z nimi przez telefon (bo np. czują się samotni i potrzebują tego kontaktu) to przypał. No może i przypał , jesteś dorosły i wolno Ci nie mieć w pompie rodziców. Albo drugie ''XD'', panna Ci będzie wrzucać cenzurę o czym gadasz z własną matką.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Aaneczkaa86]

Co za dziwny temat.
O co ty masz właściwie pretensje ?
Przeszkadza Ci zachowanie twojej partnerki to z nią porozmawiaj
Przeszkadza Ci, że inni użytkownicy zakładają tematy na problemy które według nich mają ... Popatrz w lustro zrobiłeś to samo

[f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Trzepotka ale nie sądzę żeby jakaś kobieta z forum poczuła się urażona tym wpisem, raczej rozbawiona No facet ewidentnie ma problem którego nie potrafi rozwiązać więc uważa ze w takim razie wszystkie kobiety powinny się zmienić i wtedy on będzie szczęśliwy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1ce31337bafe4ce50f62519e721d2985132c01a5_6111b3a307338]

Napisane przez General_Osmiornica

Jak nie macie co robić w życiu to "baranka o ścianę", przynajmniej czas wam jakoś ciekawiej minie, może nawet na ojomie

WTF?
Znowu jakiś zaburzony typ przyszedł się wy*gać na forum.

[NocnaWiedma]

Napisane przez Hultaj

Poza tym jak dla mnie idea maminsynstwa czy tacincórścia zwał jak zwał nie polega na odwiedzaniu rodziców, robienia im przysług, pomaganiu, gadaniu z nimi ale kiedy poglądy rodziców zaczynają mieszać w związku. ''Bo moja matka coś tam a ty coś tam''. No to jak twoja matka coś tam to leć do niej.

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------


No ale przecież napisał w czym ma problem - jego panna studiuje forum i potem przenosi złote dorady i metody do związku. Dlaczego ma go nie irytować że jego partnerka na poważnie używa jako argumentów w związku (swoją drogą ciekawy zestaw, związek i argumenty) zaczerpniętych od wszelkiej maści randomów z neta. Ona mu zarzuca nadmierną integrację z rodzicami, swojej nadmiernej z forum nie widzi.

Przecież to on studiuje forum a nie ona. I to on przekłada forum na związek. A nie ona. I odwrotnie on to, że mu dziewczyna nagadała przenosi na to, że dziewczyny w necie są takie i owakie. Zamiast pogadać z dziewczyną i rozwiązać problem i dowiedzieć się o co jej właściwie chodzi i czy o coś sensownego wpadł na randomowe forum wylać frustrację na obce osoby.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Overcooked]

Łatwiej zamiast naprawić coś w sobie/w związku/zmienić dziewczynę zwalić na głupotę niemal połowy ludzkości i destrukcyjne działanie jakiegoś forum na ten skrawek "normalnych kobiet" i resztę świata Bo w takich przypadkach nigdy nie chodzi o jakąś idealną i właściwą ilość czy częstotliwość kontaktów tylko stawianie niżej wspólnego czasu/planów/trybu życia/potrzeb partnerki bo chce się dopasowywać się do trybu i potrzeb rodziców oraz mentalne nieodcięcie, gdzie to co powie/poradzi/odradzi/jakie ma zdanie mamusia wpływa realnie na wspólne życie jakby była prawie trzecią osobą w związku.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Overcooked

Łatwiej zamiast naprawić coś w sobie/w związku/zmienić dziewczynę zwalić na głupotę niemal połowy ludzkości i destrukcyjne działanie jakiegoś forum na ten skrawek "normalnych kobiet" i resztę świata Bo w takich przypadkach nigdy nie chodzi o jakąś idealną i właściwą ilość czy częstotliwość kontaktów tylko stawianie niżej wspólnego czasu/planów/trybu życia/potrzeb partnerki bo chce się dopasowywać się do trybu i potrzeb rodziców oraz mentalne nieodcięcie, gdzie to co powie/poradzi/odradzi/jakie ma zdanie mamusia wpływa realnie na wspólne życie jakby była prawie trzecią osobą w związku.

Świetne podsumowanie. Chociaż tutaj to raczej wesoła twórczość jakiegoś trololollo. Pewnie tylko konto nowe.

[General_Osmiornica]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88648298]Co mają do tego jeszcze skinheadzi?
Komuś tutaj peron odjechał.[/QUOTE]
Skinheadzi to też tylko grupa i są wśród nich dobre chłopaki, ale to nie tych miłych i dobrych masz na myśli używając rzeczownika skinhead. Jest to analogia do forum - tu postanawiam zakończyć wątek skinheadów bo pojawiły się naprawdę ciekawe odpowiedzi

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Napisane przez Hultaj

to jest ogólnie bardzo ciekawa tematyka bo na forum faktycznie dominuje pogląd że lepszy kredyt na miliony monet niż bron borze pięterko u teściów i święty spokój jeśli chodzi o obciążenia finansowe.
Ale wiele problemów z rodzicami i teściami bierze się też z tego że ludzie nie potrafią wyznaczać własnych granic.

I Ty tak samo nie potrafisz postawić granic własnej kobiecie. Jeśli rzeczywiście wygląda to tak że gadasz z matką raz na 3 dni po 40 minut i pojawiasz się w domu co kilka tyg - pytanie czy nie przenosisz rzeczywiście stanowiska matki w różnych sprawach do związku jako swojego - to wg mnie nie jesteś żadnym maminsynkiem i powiedziałabym pannie że gie jej do tego. Jak jej nie pasuje droga wolna, niech idzie do takiego który zlewa istnienie własnych rodziców chociaż może jej być trudno znaleźć takiego co zarabia 20 kafli i daje sobie wejść na głowę widzimisię paniusi.

Po tym jak przeczytałem defincję słowa maminsynek i usłyszałem, że jest niepełna, poczytaj sobie na wizażu xD To wszedłem i się zagotowałem... Zakładam, że na prawdę każdy chce drugiej osobie pomóc, ale takie rady... NO po prostu, no nie. A z tym wchodzeniem na głowę to good point

[Nimve]

No ale to Twoja wina, że masz taką dziewczynę, a nie inną, do kogo pretensje? Do wszystkich tylko nie do niej i do siebie samego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[General_Osmiornica]

Napisane przez Hultaj

Nie no tu się zgodzę, ale może ma już nerwa po prostu.


Poza tym on może forum nie zna ale ja już trochę czasu je podczytuję i faktycznie jest tak że tutaj każdy kto mieszka z rodzicami czy jest z nimi skoligacony w jakichś wariantach opiniowany jest jako przegryw i idiota. ''Rzyci nie zna; na pewno się żrą''. Także sorki ale to miejsce idealne również nie jest i trochę jego wygawory nie są tak znowu z czapki.

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Autorze jeśli przyszedłeś sobie poużywać, długo nie zabawisz.
Jeśli przyszedłeś po opinię, jak nomen omen robi to Twoja kobieta , to zastanów się nad sobą czemu pozwalasz by swoimi głupimi teoriami tak silnie wpędzała Cię w poczucie winy; zamiast to uciąć i powiedzieć pannie że nie jej sprawa jak często rozmawiasz z rodzicami, o czym , i co ile ich odwiedzasz. Chyba bym skisła ze śmiechu gdybym usłyszała że odwiedzenie rodziców ''2 x w miesiącu'' i częste gadanie z nimi przez telefon (bo np. czują się samotni i potrzebują tego kontaktu) to przypał. No może i przypał , jesteś dorosły i wolno Ci nie mieć w pompie rodziców. Albo drugie ''XD'', panna Ci będzie wrzucać cenzurę o czym gadasz z własną matką.

Ja zauważyłem na forum sporą dawkę niedojrzałości emocjonalnej i to mnie wkurzyło. Pamiętajcie, że to forum czytają w formie doradztwa osoby niepełnoletnie/emocjonalnie niedojrzałe... Tak samo mnie wkurza sytuacja gdy ktoś kto odżywia się tragicznie próbuje pouczać innych - to jest dla mnie to samo.

W moim BIO chodziło o to żeby pokazać, że pod żadnym z możliwych "wyznaczników" przegrywu, ja się do niego nigdy nie kwalifikowałem, zapomniałem dodać że to wszystko przed 30tką... Nie chcę swoich frustracji przerzucać na innych, nie tędy droga. Chcę żeby wszystkim było dobrze, rozwijali się i byli szczęśliwi, ale nie cudzym kosztem, a takie odniosłem wrażenie z lektury.

Reasumując dzięki za komentarz bo wracasz mi wiarę w ludzkość

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Koles nie ma odwagi porozmawiac z wlasna dziewczyna, wiec zamiast tego daje upust emocjom na forum

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Nimve]

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;88648692]Koles nie ma odwagi porozmawiac z wlasna dziewczyna, wiec zamiast tego daje upust emocjom na forum[/QUOTE]No tak, to jest właśnie przykład jego wspaniałej dojrzałości emocjonalnej. I ogarnięcia życiowego. Być z dziewczyną, której cechy uważa się za durne, ale z żalami wylecieć na jakieś babskie forum.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[General_Osmiornica]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Zabawne, nie piszę o garstce normalnych kobiet na świecie, tylko na tym forum. Gdybym chciał się wyżalić czy ponarzekać na kobiety to na 100% są lepsze miejsca. Tu chodzi o zwrócenie wam wszystkim uwagi na to że to forum jest dość mocno mizoandryczne tak jak forum wykop zaczęło być od jakiegoś czasu mizoginistyczne. Nie chcę być częścią problemu, chcę zwrócić uwagę na problem