|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 2
|
Czy to moja wina?
Witajcie, jestem młodym dorosłym człowiekiem, będąc w związku kilkuletnim po różnych przejściach, ze względu na 6 lat różnicy wieku oraz moich zmian. Aktualnie jestem w sytuacji podbramkowej sama ze sobą. A więc, zdarzyła mi się sytuacja, że dobry kolega mojego chłopaka dał mi do zrozumienia przez wiadomość że chciałby ze mną uprawiać seks, nakreslam ogólnie. Jeśli chodzi o moją relacje z nim wyglądała ona jak z kolegą, lubiłam go, ale nie pisałam z nim codziennie albo co drugi dzień, a jak już to jak jakiś temat poprostu wskoczył. Zresztą jego dziewczynę też lubię, a że jestem osobą otwartą w różnych tematach to też chciałam jakoś pomóc. Zaznaczę że jest on w moim wieku. Niestety tak jak wspomniałam wcześniej chciałby ze mną coś więcej oczywiście w sensie łóżkowym. Odmówiłam, obiecałam że nie powiem ale nie dawało mi to żyć tym bardziej że chciałam z moim facetem ułożyć sobie już tak życie żeby nie było kłamstw. Wahałam się czy mu mówić, tym bardziej że nie przyjechał do mnie do innego miasta, bo nie chciał się dusić w bloku jedną noc 😂 ale zdecydowalam że powiem tylko że nie miałam kiedy mu powiedzieć jak to dokładnie wyglądało, bo musiałam wyjeżdżać a tego dnia zamiast ze mną wrócić do domu, to się bawił, a następnego dnia umierał. Wyjaśnił to z kolegą, ale wszystko zostało przedstawione prawdopodobnie z nie korzyścią dla mnie. Usłyszałam słowa że to MOJA WINA, że gdybym nie podkręcała to nic takiego by się nie stało, a i oczywiście że nie chce mnie narazie widzieć. Jego kolega też sądzi że to moja wina i że wykorzystałam go do mojej relacji z moim facetem. A zaznaczę że jego dziewczyna nic nie wie, choć mogłaby się dowiedzieć także. CZY TO NAPRAWDĘ MOJA WINA?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Czy to moja wina?
Wmawiają Ci winę, bo kolega zaproponował seks?
Victim blaming poziom expert... Wiesz, że nic nie zrobiłaś złego czy szkodliwego dla swojej relacji, więc się nie zadręczaj i nie daj wpędzić w chore poczucie winy. Tylko dlatego, że jesteś kobietą i ŚMIAŁAŚ wymieniać wiadomości ze znajomym. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Animal Liberation
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 5 777
|
Dot.: Czy to moja wina?
Też piszę z kolegami nieraz, gdyby jakiś anormał wmówił sobie, że należy mu się związek /seks, bo przecież byłam taka sympatyczna w rozmowach z nim, to chyba zabiłabym śmiechem.
PS To że kogoś lubię, nawet bardzo nie równa się, że ten ktoś jakkolwiek mnie pociąga jako facet. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Snowdrop_ Czas edycji: 2021-07-01 o 09:36 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Czy to moja wina?
Cytat:
Cała reszta to kompletny absurd z każdej strony. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 819
|
Dot.: Czy to moja wina?
Cytat:
__________________
Wymiana |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Czy to moja wina?
niech spier.a Skoro slucha innych a nie ciebie.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Pokój z widokiem
Wiadomości: 1 125
|
Dot.: Czy to moja wina?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:12.