co o tym myślicie? bo ja się pogubiłam trochę

[faiir]

Witam. Nigdy nie sądziłam, że napiszę na forum jednak potrzebuje waszej opinii.

Jestem z chłopakiem☠ już 2 lata. On ma lat 24 ja 23.





Zacznę od tego, że on pali marihuanę (gdzieś chyba 3 razy w tygodniu po 3/4 baty a do tego czasem przy mnie) i jeździ samochodem. Oczywiście nie mam nic do palenia czysto rekreacyjnego ale to nie wygląda na takie palenie. Według niego to nic złego tak palić itd a do tego jeździć autem bo jak sam powiedział zawsze wie co robi i twierdzi, że nic nie stanie.☠ Ja☠ jako jego dziewczyna mówię mu żeby ograniczył to trochę i żeby nie zamulał sobie tym mózg aż tak ale ja sobie mogę mówić. Porozmawia on ze swoja przyjaciółka i przyjacielem☠ I zawsze wychodziło na to że ja nic nie rozumiem I że powinnam to akceptować (jego przyjaciele☠ też pala wiec nie dziwi mnie to że tak mowia) ok akceptuje ale nie takie ilości a do tego jazda samochodem..



Przychodzi kolejny problem wraca nad ranem po 4 i potem śpi do 12/13 chwilę popiszemy I☠ wychodzi☠ czasem nie wychodzi a jak wychodzi to odpisuje co jakiś czas co drażni tym bardziej jak powie ze chce mieć kontakt tylko no rzeczywistość☠ odzwierciedla inaczej to chcenie. Kurcze szczerze mówiąc spoko jak prowadzi ok nie da się pisać ale jeśli stanie to nie stanowi to żadnego problemu odpisać a często jest właśnie tak że jednak zignoruje ten telefon.

Spoko jak dla mnie jak wyjdzie możemy nie pisać niech korzysta z czasu dla siebie i po prostu ze spędzenia czasu. Tylko nasz kontakt strasznie słabnie mało piszemy, kontakt jakoś się pogarsza.☠ Komunikuje mu to ale cóż, chyba nie widzi nic złego że się dzieje a jeśli widzi to i tak jest jak jest 🤷☠♀️☠ A mi samej brakuje kontaktu z nim I brakuje mi go trochę jest jak cień.





Bolało mnie to że jak rozmawiał z przyjaciółka na mój temat to twierdziła☠ że ja nic nie rozumiem, że nie powinnam tak się zachować☠ czy coś I potem afere mamy. Czuje się jak totalnie najgorsza osoba.



I też dodam że ja sama nie uważam się bez wad bo samej mi zdarzy się docinać głupio jednak staram się nad tym pracować żeby☠ tego nie robić.



Boli mnie strasznie to że między nami zrobiło się tak sobie a on nie za specjalnie to widzi a jeśli widzi to jest bez zmian... jakby mu to wszystko pasowało. A mi no nie pasuje to tym bardziej☠ jak czuje też presję chociażby na pisanie nie miałabym ja czasu popołudniu nasze pisanie by się urwało..

Widujemy się☠ z 3 razy w tygodniu.





Chciałabym poznać☠ wasze zdanie o tym, zaczynam się zastanawiać czy ja przesadzam czy jednak nie.

[Overcooked]

Napisane przez faiir

Witam. Nigdy nie sądziłam, że napiszę na forum jednak potrzebuje waszej opinii.

Jestem z chłopakiem☠ już 2 lata. On ma lat 24 ja 23.





Zacznę od tego, że on pali marihuanę (gdzieś chyba 3 razy w tygodniu po 3/4 baty a do tego czasem przy mnie) i jeździ samochodem. Oczywiście nie mam nic do palenia czysto rekreacyjnego ale to nie wygląda na takie palenie. Według niego to nic złego tak palić itd a do tego jeździć autem bo jak sam powiedział zawsze wie co robi i twierdzi, że nic nie stanie.☠ Ja☠ jako jego dziewczyna mówię mu żeby ograniczył to trochę i żeby nie zamulał sobie tym mózg aż tak ale ja sobie mogę mówić. Porozmawia on ze swoja przyjaciółka i przyjacielem☠ I zawsze wychodziło na to że ja nic nie rozumiem I że powinnam to akceptować (jego przyjaciele☠ też pala wiec nie dziwi mnie to że tak mowia) ok akceptuje ale nie takie ilości a do tego jazda samochodem..



Przychodzi kolejny problem wraca nad ranem po 4 i potem śpi do 12/13 chwilę popiszemy I☠ wychodzi☠ czasem nie wychodzi a jak wychodzi to odpisuje co jakiś czas co drażni tym bardziej jak powie ze chce mieć kontakt tylko no rzeczywistość☠ odzwierciedla inaczej to chcenie. Kurcze szczerze mówiąc spoko jak prowadzi ok nie da się pisać ale jeśli stanie to nie stanowi to żadnego problemu odpisać a często jest właśnie tak że jednak zignoruje ten telefon.

Spoko jak dla mnie jak wyjdzie możemy nie pisać niech korzysta z czasu dla siebie i po prostu ze spędzenia czasu. Tylko nasz kontakt strasznie słabnie mało piszemy, kontakt jakoś się pogarsza.☠ Komunikuje mu to ale cóż, chyba nie widzi nic złego że się dzieje a jeśli widzi to i tak jest jak jest 🤷☠♀️☠ A mi samej brakuje kontaktu z nim I brakuje mi go trochę jest jak cień.





Bolało mnie to że jak rozmawiał z przyjaciółka na mój temat to twierdziła☠ że ja nic nie rozumiem, że nie powinnam tak się zachować☠ czy coś I potem afere mamy. Czuje się jak totalnie najgorsza osoba.



I też dodam że ja sama nie uważam się bez wad bo samej mi zdarzy się docinać głupio jednak staram się nad tym pracować żeby☠ tego nie robić.



Boli mnie strasznie to że między nami zrobiło się tak sobie a on nie za specjalnie to widzi a jeśli widzi to jest bez zmian... jakby mu to wszystko pasowało. A mi no nie pasuje to tym bardziej☠ jak czuje też presję chociażby na pisanie nie miałabym ja czasu popołudniu nasze pisanie by się urwało..

Widujemy się☠ z 3 razy w tygodniu.





Chciałabym poznać☠ wasze zdanie o tym, zaczynam się zastanawiać czy ja przesadzam czy jednak nie.

Co ostatnio wysyp tego typu wątków na wizażu? Kolejna co bierze sobie nieudacznika, próbuje wiercić mu w brzuchu żeby znormalniał, a potem pyta się czy nie przesadza bo może taki chłopak to superowa partia

Znajdź od razu pasującego ci faceta, albo przynajmniej nie jeździj z obecnym i jego znajomymi autem gdy prowadzą, jak wylądujesz w szpitalu z połamanymi kośćmi to też będziesz pytać obcych czy może przesadzasz?

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Overcooked

Co ostatnio wysyp tego typu wątków na wizażu? Kolejna co bierze sobie nieudacznika, próbuje wiercić mu w brzuchu żeby znormalniał, a potem pyta się czy nie przesadza bo może taki chłopak to superowa partia

Znajdź od razu pasującego ci faceta, albo przynajmniej nie jeździj z obecnym i jego znajomymi autem gdy prowadzą, jak wylądujesz w szpitalu z połamanymi kośćmi to też będziesz pytać obcych czy może przesadzasz?

Idę o zakład, że nowy nick, ale problem stary i już tutaj opisywany.

To Twój wybór z kim się zadajesz i cóż, menelskie towarzystwo świadczy o Tobie. Związek to nie jest coś obowiązkowego. Siedź sobie z nim lub nie. Jak wybierasz siedzenie, to nie narzekaj. Tak, upraszczam, ale do tego się to tak naprawdę sprowadza.

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Koleś, który regularnie pali maryśkę 3 razy w tygodniu, to za parę lat będzie miał sieczke w mózgu. Poza tym z opisu wygląda na nieodpowiedzialnego (ta jazda samochodem) i na dzieciaka, który nie ma żadnych o obowiązków, więc zarywa noce i śpi do 13-stej. Beznadziejna partia, ktoś ci za karę każe z takim siedzieć? Czy młode fajne dziewczyny nie mają już z kim chodzić, że wybierają na chłopaków jakiś zblazowanych ćpunow? To że on rzadko z tobą pisze to wasz najmniejszy problem.

A no i oczywiście klasyk gatunku - ćpun mówiący, że ma kontrolę nad tym co robi...

Zmień faceta na jakiegos fajnego i porządnego, z którym masz szansę na dobra przyszłość. A jeśli wybierasz takiego ćpuna (bo pewnie taka wielka miłość), to nie narzekaj i się mecz na własne życzenie dalej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wredna_loszka]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;88882022] i na dzieciaka, który nie ma żadnych o obowiązków, więc zarywa noce i śpi do 13-stej. [/URL][/QUOTE]

Ciekawe tez, skad ma hajs, by jarac tyle i regularnie, skoro sobie spi jak krol do poludnia
Zastanowiloby mnie tez to

Opis kolesia prezentuje sie slabo.
Olej go, a jego niech pocieszy kolezanka

[skara]

Miałam znajomych już dobrze po 30-tce, którzy regularnie od nastoletności palili trawę. Ci goście byli stale zamuleni, nie dało się z nimi normalnie rozmawiać, trawa serio wpływa na mózg.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[RunRunRebel]

Napisane przez skara

Miałam znajomych już dobrze po 30-tce, którzy regularnie od nastoletności palili trawę. Ci goście byli stale zamuleni, nie dało się z nimi normalnie rozmawiać, trawa serio wpływa na mózg.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kiedyś pisałam/gadałam z facetem z Tindera, który palił trawkę (regularnie przesyłał mi zdjęcia i filmy dokumentujące tą czynność ). Facet był nienormalny, wybuchał euforią albo agresją z byle powodu. Raz zasypywał mnie uroczymi wiadomościami, a raz chamskimi odzywkami. Nawet nie próbowałam tego przenosić do reala. Tobie też radzę dać sobie spokój.

[Patizm]

Uciekaj kolezanka miala takiego chlopaka, dwa razy juz w psychiatryku byl do tej pory ja przesladuje, ma paranoje zwidy itp tez sobie popalal wlasnie tak i popalal przez kilkanascie lat byla z nim w ciazy niestety badz stety dziecko stracila wiem

Ze to straszne ale gdyby teraz miala z nim dziecko to by ja zameczyl chlopak byl normalny a trawka mu tak zniszczyla mozg ze zostala z niego wlasciwie tylko skorupa czlowieka pelna agresji i urojen

[goslawka]

Śpi do 13, jara trawę, prowadzi po jaraniu, uważa, że jego znajomi mają rację, a Ty wymyślasz, do tego Cie olewa. Nie ma się nad czym zastanawiać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e]

Ja nie rozumiem. Gdyby chociaż wyglądał jak młody bóg i zachowywał się jak Romeo, tylko ta maryśka i znajomi byli problemem to mooooże bym zrozumiała. Ale facet to burak, ćpun, nieodpowiedzialny potencjalny morderca drogowy, ją traktuje jak kupę co się do buta przykleiła ale nie ma kiedy zdrapać, a ona wątki zakłada i się zastanawia, czy PRZESADZA.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz