Partner ma silną potrzebę bycia ojcem/może rozstanie

[Luna2521]

Mam problem z partnerem. Mamy jedno dziecko. Od samego początku mówiłam że nie chce więcej dzieci. Do tego doszedł traumatyczny poród itd. Więc teraz jestem pewna w 100% że już nie zostanę mama po raz drugi. Partner na tamten moment na to przystał ale problem w tym że widzę powoli że zaczyna odczuwać znów instynkt i chęć posiadania drugiego dziecka. Ja nie jestem w stanie mu go dać.. Na adopcję nie ma możliwości.. Nie wiem co mam zrobić, tak bardzo nie chce go skrzywdzić. Myślałam nawet o rozstaniu.. Tylko żal mi córki. Ale drugiej strony myślę że znalazby inna i czułby się spełniony.. Nie wiem co mam robić.. Partner nie potrafi jednoznacznie sam stwierdzić co dalej. A ja się gubię. 😓

[Bananalama]

Na pewno nie rób nic wbrew sobie, byle uszczęśliwić partnera. Tym bardziej, że to Ty ponosisz najwięcej konsekwencji ciąży i porodu. Jeżeli nie chcesz mieć drugiego dziecka, to nie.

Inaczej, gdybyś chciała, ale odczuwała lęk, który by Ci blokował drogę do spełnienia swojego marzenia. Wtedy myślę, że warto pogadać ze specjalistą .

[Ellen_Ripley]

Autorko, ale Wy rozmawiacie o tym wprost, czy Tobie się wydaje, że on ma taką potrzebę? Macie córkę - jak się realizuje jako ojciec jeżeli chodzi o opiekę nad córką, wychowanie jej? Może jest nadmiernie odciążony przez Ciebie i czas dodać mu obowiązków?

[f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a]

Przeprasza ale wierzyć mi się nie chce w ten wątek. Ojciec pozostawi swoje dziecko z którym widywałby się raz ja na jakiś czas bo chciałby mieć kolejne a Ty się jeszcze zastanawiasz czy to czasem nie jest dobra opcja bo masz takie złote serduszko i nie chcesz nikogo skrzywdzić? Oboje jesteście niedojrzali i dzieci w ogóle mieć nie powinniście.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89053755]Przeprasza ale wierzyć mi się nie chce w ten wątek. Ojciec pozostawi swoje dziecko z którym widywałby się raz ja na jakiś czas bo chciałby mieć kolejne a Ty się jeszcze zastanawiasz czy to czasem nie jest dobra opcja bo masz takie złote serduszko i nie chcesz nikogo skrzywdzić? Oboje jesteście niedojrzali i dzieci w ogóle mieć nie powinniście.[/QUOTE]
Skąd wytrzasnęłaś pozostawienie dziecka? Nigdzie nie było o tym mowy.

[eibhlin87]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89053755]Przeprasza ale wierzyć mi się nie chce w ten wątek. Ojciec pozostawi swoje dziecko z którym widywałby się raz ja na jakiś czas bo chciałby mieć kolejne a Ty się jeszcze zastanawiasz czy to czasem nie jest dobra opcja bo masz takie złote serduszko i nie chcesz nikogo skrzywdzić? Oboje jesteście niedojrzali i dzieci w ogóle mieć nie powinniście.[/QUOTE]


w glowie mi sie to nie miesci, jesli ktos zostawilby rodzine z takiego powodu to to jest tylko wymowka.
moj maz chcialby wiecej dzieci, ja jeszcze nie wiem i absolutnie zawsze wspiera mnie w rozmowach, ze jesli zostaniemy przy jednym to tez dobrze i nie naciska ani nie wywoluje we mnie poczucia winy i mysli ze "krzywdze meza".

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;89053774]Skąd wytrzasnęłaś pozostawienie dziecka? Nigdzie nie było o tym mowy.[/QUOTE]

Jeśliby się rozwiedli, to dziecko zapewne będzie mieszkać z matką.

Również nie wierzę w ten post.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;89053803]Jeśliby się rozwiedli, to dziecko zapewne będzie mieszkać z matką. [/QUOTE]Niby dlaczego "zapewne"? Autorka tak nie pisała. O tym, że są małżeństwem, też nie było mowy. Nie lepiej dyskutować z tym, co naprawdę napisała autorka zamiast ze swoimi bezpodstawnymi założeniami?

[f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;89053821]Niby dlaczego "zapewne"? Autorka tak nie pisała. O tym, że są małżeństwem, też nie było mowy. Nie lepiej dyskutować z tym, co naprawdę napisała autorka zamiast ze swoimi bezpodstawnymi założeniami?[/QUOTE]Sugerujesz że będą dalej mieszkać razem a mąż autorki po prostu zrobi sobie dziecko na boku? Autorka napisała o rozstaniu a rozstanie rozbija założoną już rodzinę więc dziecko nie będzie miało rodziny pełnej. Czego tu nie rozumiesz? Nie wydaje mi się również że jeżeli motywacją do odejścia jest chęć posiadania dziecka z kimś innym to facet realnie rozważałby opiekę naprzemienną w przypadku kiedy miałby równocześnie niemowlaka pod opieką, którego sobie zrobił z inną kobietą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89053848]Sugerujesz że będą dalej mieszkać razem a mąż autorki po prostu zrobi sobie dziecko na boku? Autorka napisała o rozstaniu a rozstanie rozbija założoną już rodzinę więc dziecko nie będzie miało rodziny pełnej. Czego tu nie rozumiesz? Nie wydaje mi się również że jeżeli motywacją do odejścia jest chęć posiadania dziecka z kimś innym to facet realnie rozważałby opiekę naprzemienną w przypadku kiedy miałby równocześnie niemowlaka pod opieką, którego sobie zrobił z inną kobietą.
[/QUOTE]
Sugeruję, że należy przestać zmyślać i zacząć się odnosić do tego, co naprawdę zostało napisane. A NIE zostało napisane, że facet zamierza porzucać dziecko. Nie było nawet mowy o tym, że on rozważa rozstanie albo dziecko z kimś innym. To był pomysł autorki. O jego pomysłach właściwie nic nie wiadomo poza tym, że wg autorki "budzi mu się instynkt".

[f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;89053856]Sugeruję, że należy przestać zmyślać i zacząć się odnosić do tego, co naprawdę zostało napisane. A NIE zostało napisane, że facet zamierza porzucać dziecko. Nie było nawet mowy o tym, że on rozważa rozstanie albo dziecko z kimś innym. To był pomysł autorki. O jego pomysłach właściwie nic nie wiadomo poza tym, że wg autorki "budzi mu się instynkt".[/QUOTE]

Skoro autorka pisze ze partner również nie wie co dalej to znaczy że to chyba nie są jedynie wymysły autorki i domniemania.
Czy to pomysł autorki czy tego faceta to jest w tym wszystkim najmniej istotne. O bardziej niedorzecznym i krzywdzącym rozwiązaniu przede wszystkim dla tego dziecka które jest już na świecie w życiu nie słyszałam.

[tinkerver2]

Ale partner już jest ojcem, więc może niech realizuje swoje potrzeby tacierzynskie z dzieckiem, które już jest?

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

pewnie mu sie marzyl synek stad sie nie realizuje z coreczka

[tinkerver2]

Dziecko to dziecko

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[I am Rock]

Napisane przez tinkerver2

Ale partner już jest ojcem, więc może niech realizuje swoje potrzeby tacierzynskie z dzieckiem, które już jest?

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

No właśnie? Ile czasu poświęca dziecku teraz?

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;89053856]Sugeruję, że należy przestać zmyślać i zacząć się odnosić do tego, co naprawdę zostało napisane. A NIE zostało napisane, że facet zamierza porzucać dziecko. Nie było nawet mowy o tym, że on rozważa rozstanie albo dziecko z kimś innym. To był pomysł autorki. O jego pomysłach właściwie nic nie wiadomo poza tym, że wg autorki "budzi mu się instynkt".[/QUOTE]
Odnosimy się do tego co zostało napisane, a zostało napisane że autorka rozważa rozstanie. Fakt, o tym że są małżeństwem informacji nie ma.

[f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a]

Ciekawe czy jak ten facet przyjdzie i powie że chce się rozstać mimo że bardzo kocha ale brakuje mu randeczek i motylków w brzuszku z początków znajomości to autorka też da mu wolną rękę i zawinie się z dzieckiem żeby misio był szczęśliwy