|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 2
|
Konflikt rodzinny
Witajcie!
To mój pierwszy wpis na tym forum. Problem, z którym przychodzę, trwa już dobrych kilka lat. Mam starszą siostrę, która "bardziej udała się" rodzicom niż ja, o czym wciąż (mimo mojego wieku - mam 32 lata) dają mi do zrozumienia (siostra ma lat 35). Siostra uczyła się dobrze (gimnazjum, szkoła średnia), ja gorzej (chociaż zdawałam z klasy do klasy; nie było aż tak najgorzej). Rodzice starali się mnie motywować do nauki.. negatywnie (awantury, krzyki, czasem bicie). Nigdy nie słyszałam: "Kochanie spokojnie, przysiądziesz, wyuczysz się, to poprawisz". Niestety w wieku 16 lat próbowałam odebrać sobie życie (I klasa szkoły średniej). Powód? Ocena (1) na sprawdzianie i wywód nauczycielki przy całej klasie jaka jestem niekumata i co ja tu robię. Niestety trafiłam do ośrodka psychoterapii, gdzie sama dyrektorka miała swój pogląd, że niedoszli samobójcy teraz po tym czynie powinni poznać, jak życie potrafi jeszcze bardziej może dopiec (może napisałam bez składu i ładu, ale chyba wiecie o co chodzi). I odtąd zaczęło się piekło. Było jeszcze gorzej. Nawet zdanie matury (wyniki ponad średnia wyników ogólnopolskich), sprawiła lincz ze strony rodziny. Nawet stypendium naukowe na studiach mgr i obrona - również. Jeden dzień dumy do zdjęcia, a następny dzień, że i tak pewnie wszyscy zdali, jak ja więc nie ma co się cieszyć (co innego było u mojej siostry). To by było na tyle odnośnie przeszłości. Natomiast to, co jest teraz.. powiem szczerze, znów wprawia mnie w myśli samobójcze. Mam chłopaka od 2 lat. Generalnie dzieli nas 50 km, ale po pół roku związku wynajęliśmy mieszkanie i tak sobie mieszkaliśmy (dojeżdżał co drugi dzień, a ja do niego w weekendy). Było super. Kiedy dowiedzieli się o wynajmie moi rodzice, znów padł lincz. Pierwsze stwierdzenie, że się puszczam, drugie to, że wydaję kasę na coś, co i tak nie ma przyszłości (no wynajem może i tak). Nakłaniali mnie do kupna mieszkania, ale ja mówiłam, że nie wiem czy zostanę w tym mieście, że może będę z moim TŻ mieszkała gdzieś indziej. Znowu lincz, wyzywanie, że jestem najgorsza i znów wmawianie, że mój TŻ jest ze mną tylko dla sexu (sex był z raz na tydzień). Jak już się zdecydowałam na mieszkanie (rodzice wzięli kredyt i mi kupili), siostra zafundowała meble. Ok. Ale.. tu jest teraz problem. Cały czas mnie wyzywają, wszyscy. Uważają, że jestem najgorsza, że jestem podła. I wmawiają, że pewnie ich nienawidzę. Zaczęli mi układać życie, znaleźli mi pracę dodatkową. Czaicie? Nie po to się wyprowadziłam, żeby układali życie.. Jestem z TŻ 2 lata, a oni nadal, że nawet jak do nich przyjeżdżamy to mówią, że w myślach ma sex z inną na pewno, a jak mi mówi on o przyszłości to na pewno po to żeby uspokoić moją czujność :/ Ufamy sobie, TŻ wkrótce zamierza przenieść się do mnie na stałe.. chociaż po tym co odwalają rodzice to mówię, że może ja się przeniosę - bo 50 km to jednak jakaś odległość jest, żeby moi rodzice nie ingerowali mi w życie. Mam 32 lata, pracę, chłopaka, jestem (byłam) szczęśliwa, ale za każdym razem, gdy rodzice to widzą i siostra, to robią wszystko, żeby mój humor popsuć. Jak ingerują i załatwiają pracę i ja mówię, że sobie nie życzę ingerowania i że jak już to proszę, aby pytali o zdanie, to mówią, że kupili mieszkanie, że co ja sobie wyobrażam, i znowu gadka od najgorszych. A siostra też swoje dodaje, że ona mi dała na wyposażenie mieszkania to ja powinnam słuchać tego, co oni wszyscy mi mówią, i że powinnam brać do serca te ich słowa, o tym jaka jestem najgorsza, podła i nieudana. Jak noszę latem pończochy i kiedyś matka widziała (podczas prania) to komentarz, że tylko "kur&y noszą takie" rzeczy. No i tak w kółko. Jak powiedziałam, że ja sobie załatwiłam na wakacje pracę to krytyka i znowu lincz. Ja mam dosyć, TŻ mnie mocno wspiera, ale ostatnio brałam tabletki na uspokojenie i czasem myślę, czy nie wziąć więcej i odejść.. bo ja już nie wytrzymuję. Po co ta wyprowadzka skoro jest jeszcze gorzej? Nie wiem.. Pomóżcie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Konflikt rodzinny
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 314
|
Dot.: Konflikt rodzinny
Wyprowadzka nic nie da, jeśli nie wyprowadzisz się od nich też mentalnie. Niepotrzebnie przyjmowałaś to mieszkanie i meble, teraz oni będą do końca życia uważać, że mogą cię gnoić. A nie mogą.
Chodzisz na terapię? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Konflikt rodzinny
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 12:49 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 109
|
Dot.: Konflikt rodzinny
Cytat:
Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Konflikt rodzinny
Ostatecznie to mieszkanie jest na ciebie?
Jak tak, to sprzedaj, kup inne gdzie indziej, jak najdalej od nich, się z chłopakiem wyprowadźcie i urwij kontakt. Jak nie Twoje, to zostaw, niech się udławią nim, i się wyprowadźcie z chłopakiem jak najdalej od nich i urwij kontakt. I idź na terapie, cokolwiek nie zrobisz, cokolwiek nie zadecydujesz, to jest kluczowe dla ciebie, idź na terapię. A swoją droga, po co ciagle do nich jeździsz i na dodatek klepiesz o sobie wszytko? Przestań im o sobie opowiadać, nawet nie mów co na śniadanie tydzień temu jadłaś.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 490
|
Dot.: Konflikt rodzinny
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Konflikt rodzinny
Cytat:
![]() Jak chcesz coś zmienić w swoim życiu autorko to będziesz musiała się uniezależnić emocjonalnie od rodziców w czym ucięcie kontaktu i terapia mogą bardzo pomóc. Skoro jesteś dorosłą kobietą, a nie małą dziewczynką to może czas sobie uświadomić, że zdrowie psychiczne i twój komfort są ważniejsze niż rodzina, zwłaszcza taka rodzina. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: Konflikt rodzinny
Jaki jest status tego mieszkania? Ono jest na Ciebie? Kto płaci kredyt? Ty w ogóle miałaś jakiś wkład w to mieszkanie?
Jeśli nie, to zostawiłabym to wszystko w piz.du i odcięła od tych padalców. Może na początek wyprowadzka do Twojego chłopaka? Jest taka możliwość? Jak on odbiera Twoje relacje z rodziną? Przykro się czyta o Twoich najbliższych. Ludzie koniecznie chcą mieć dzieci, bo to sens życia, a potem ryją im berety, niszczą psychicznie doprowadzając w skrajnych przypadkach do myśli samobójczych. Straszne. Mam nadzieję, że wyjdziesz z tego, zawalczysz o siebie i pomimo złych doświadczeń poszukasz fachowej pomocy w pierwszej kolejności. Rodziny się nie wybiera, ale masz szanse na stworzenie własnej, szczęśliwej z dala od tych żmij. Trzymam kciuki! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 278
|
Dot.: Konflikt rodzinny
Tu nie ma innej mozliwosci jak wyprowadzic sie z tego mieszkania, przeniesc na drugi koniec Polski i odciac kontakt od rodziny.
Czemu w ogole przyjmowalas to mieszkanie? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Konflikt rodzinny
Cytat:
No jakby mnie ktoś dawał mieszkanie, to też bym przyjęła. Nawet jeśli miałabym tam tylko pomieszkać jakoś niżej kosztowo, niż na wynajmie.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Konflikt rodzinny
Ja też. Ale też jestem świadoma, że coś za coś, więc jeżeli koszty by zaczęły przewyższać korzyści to dzięki bardzo za taki 'prezent'. Jeżeli zaoszczędzenie pieniędzy ma się wiązać z dużym dyskomfortem psychicznym to moim zdaniem nie warto.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Lady in red.
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
|
Dot.: Konflikt rodzinny
Autorko, bierz chłopaka i wyprowadźcie się. Nie 50 kilometrów bo to blisko. Celuj w co najmniej 150. I zerwij kontakt. Nie kontaktuj się z nimi.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: Konflikt rodzinny
Rodzice i siostra gnoją Cię na każdym kroku, uważają za nieudacznika, ale prezentują Ci mieszanie? Jak dla mnie dziwne, ale ok. W jakim celu utrzymujesz z nimi kontakty skoro są tak toksyczni i ta relacja ewidentnie Ci nie służy? Skoro nie chcesz żeby ingerowali w Twoje życie to po co przyjmowałaś od nich tak zobowiązujący prezent? Taką pomoc przyjmuje się od ludzi, którzy potem nie oczekują nic w zamian i tego nie wypominają. Wyprowadź się z tego mieszkania, odetnij od rodziny i idź na terapię.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 545
|
Dot.: Konflikt rodzinny
Ja bym się wyprowadziła z mieszkania i z miasta (jak najdalej) i zerwała kontakt. Zablokować numery, nie podać adresu i tyle. Z toksycznymi ludźmi nie można inaczej. I pod żadnym pozorem nie bierz od nich prezentów.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Konflikt rodzinny
Cytat:
autorka brzmi poprostu dziwnie ,ta historia sie kupy nie trzyma ten tekst ze seks byl raz na tydzien (co to ma do rzeczy?) jezdzi z tym facetem do rodzicow mimo ze oni go na niego caly czas nadaja i ja wyzywaja podejrzewam ze autorka ma jakies zabrzenia psychiczne lub nie powiedziala tutaj wszystkiego jeszcze rozumiem jakby rodzice mieli pelno kasy i kupili mieszkanie za gotowke,ale oni wzieli je na kredyt ,siostra je wyposazyla -ta rodzina co ja caly czas wyzywa i poniza ,zadluza sie wyposaza jej mieszkanie szukaja jej drugiej pracy?po co? moze jeszcze ciagle musza ja utrzymywac nie,poprostu nie,cos tu nie gra w tej calej histori |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Konflikt rodzinny
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89108130]dla mnie to rowniez bardzo dziwne
autorka brzmi poprostu dziwnie ,ta historia sie kupy nie trzyma ten tekst ze seks byl raz na tydzien (co to ma do rzeczy?) jezdzi z tym facetem do rodzicow mimo ze oni go na niego caly czas nadaja i ja wyzywaja podejrzewam ze autorka ma jakies zabrzenia psychiczne lub nie powiedziala tutaj wszystkiego jeszcze rozumiem jakby rodzice mieli pelno kasy i kupili mieszkanie za gotowke,ale oni wzieli je na kredyt ,siostra je wyposazyla -ta rodzina co ja caly czas wyzywa i poniza ,zadluza sie wyposaza jej mieszkanie szukaja jej drugiej pracy?po co? moze jeszcze ciagle musza ja utrzymywac nie,poprostu nie,cos tu nie gra w tej calej histori[/QUOTE]Też mam wrażenie, że autorka ma jakieś zaburzenia. To wszystko brzmi, jakby była zupełnie bezwolna. Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Konflikt rodzinny
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;89109522]Też mam wrażenie, że autorka ma jakieś zaburzenia.
To wszystko brzmi, jakby była zupełnie bezwolna. Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] autorka nie brzmi jak 32letnia dojrzala kobieta podejrzewam ze jest w tym jakies ukryte dno o ktorym nie mowi jakies historie z przeszlosci,problemy psychiczne itp zreszta sama juz wiecej nic nie napisala ,nie odniosla sie do pytan wiec chyba troll |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: Konflikt rodzinny
O ile kupno mieszkania przez rodziców nie wydaje mi się czymś nadzwyczajnym (a już tym bardziej jeśli wzięli je na siebie, a autorka tam tylko mieszka), to zafundowanie mebli przez siostrę jest wręcz niewiarygodne. Tym bardziej, że ona autorki nie szanuje i chyba nie lubi skoro nie szanuje. Pożyczyć kasę, oddać swoje, bo się nowe kupiło, owszem. Ale zafundować?
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Konflikt rodzinny
Cytat:
gdyby moi rodzice kupili mieszkanie na kredyt i pozwolili mi tam mieszkac nie nazwalabym tego kupieniem MI mieszkania bo to nie byloby moje mieszkanie tylko ich ,ja bym tylko z niego korzystala wiec autorka powinna doprecyzowac co rozumie przez kupienie mieszkania na kredyt jest to jej mieszkanie kupione i podarowane przez rodzicow ona placi ten kredyt ?oni placa ten kredyt?to duzo zmienia w odbiorze kogo jest to mieszkanie |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Konflikt rodzinny
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89108130]dla mnie to rowniez bardzo dziwne
autorka brzmi poprostu dziwnie ,ta historia sie kupy nie trzyma ten tekst ze seks byl raz na tydzien (co to ma do rzeczy?) jezdzi z tym facetem do rodzicow mimo ze oni go na niego caly czas nadaja i ja wyzywaja podejrzewam ze autorka ma jakies zabrzenia psychiczne lub nie powiedziala tutaj wszystkiego jeszcze rozumiem jakby rodzice mieli pelno kasy i kupili mieszkanie za gotowke,ale oni wzieli je na kredyt ,siostra je wyposazyla -ta rodzina co ja caly czas wyzywa i poniza ,zadluza sie wyposaza jej mieszkanie szukaja jej drugiej pracy?po co? moze jeszcze ciagle musza ja utrzymywac nie,poprostu nie,cos tu nie gra w tej calej histori[/QUOTE]Był tu taki wątek dziewczyny która zabrała swojego faceta do rodziny i się z nią poklóciła przy nim a później miała pretensję do niego że jej nie bronił. Jakoś tak mi się skojarzyło z postawą autorki owego wątku. Równie nielogiczne postępowanie i oczekiwania. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a Czas edycji: 2022-02-09 o 05:42 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
|
Dot.: Konflikt rodzinny
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89108130]dla mnie to rowniez bardzo dziwne
autorka brzmi poprostu dziwnie ,ta historia sie kupy nie trzyma ten tekst ze seks byl raz na tydzien (co to ma do rzeczy?) jezdzi z tym facetem do rodzicow mimo ze oni go na niego caly czas nadaja i ja wyzywaja podejrzewam ze autorka ma jakies zabrzenia psychiczne lub nie powiedziala tutaj wszystkiego jeszcze rozumiem jakby rodzice mieli pelno kasy i kupili mieszkanie za gotowke,ale oni wzieli je na kredyt ,siostra je wyposazyla -ta rodzina co ja caly czas wyzywa i poniza ,zadluza sie wyposaza jej mieszkanie szukaja jej drugiej pracy?po co? moze jeszcze ciagle musza ja utrzymywac nie,poprostu nie,cos tu nie gra w tej calej histori[/QUOTE] Na tym polegają toksyczne rodziny - tam nie znajdziesz sensu i logiki. Prezent w postaci mieszkania służy tylko i wyłącznie kontroli. Nie szukaj tutaj dobrej woli ![]() Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 31
|
Dot.: Konflikt rodzinny
Dziwna ta historia, co za ośrodek psychoterapii w którym się umieszcza nastolatkę po próbie samobójczej? A na dodatek dyrektorka ośrodka ją gnębi. Ośrodki dla nastolatków to raczej takie, gdzie żeby się znaleźć trzeba się postarać-wagary, narkotyki, wykroczenia . Nie mam tu na myśli poprawczaków tylko ośrodki socjoterapeutyczne lub wychowawcze. Rodzice kupują mieszkanie, siostra meble, wygląda jakby próbowali wesprzeć autorkę nie gnębić. Coś mi się zdaje, że o wieelu rzeczach autorka nie napisała, a tekst brzmi jak napisany przez afektowaną nastolatkę a nie ponad trzydziestoletnią kobietę.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 582
|
Dot.: Konflikt rodzinny
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Wszystkie nicki zajęte. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Konflikt rodzinny
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 4
|
Dot.: Konflikt rodzinny
Mam podobnie tyle co jestem totalnie sama i jeszcze do tego mam małe dziecko .
Bardzo przykre u mnie faworyzuja młodszego brata |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:06.