Jestem samotna na studiach, potrzebuję rad

[8eac58c5cc494bac362f2c55360aebd4b4484951_62030402482cf]

Witam jestem na pierwszym roku studiów. Mam duży problem, bo na każdym przedmiocie jest inna grupa ludzi, większość osób widzę raz na tydzień, a przerwy mają tylko 10 min, naprawdę nie ma jak ani kiedy rozmawiać (a nawet jeśli jest szansa to zwykle nie wiem od czego zacząć rozmowę albo mój kontakt z kimś się kończy na jednej rozmowie 5 min), a co dopiero poznać kogokolwiek, czuje się samotna jak pieron.
No i są jeszcze osoby z mieszkania, gdzie wynajmuję pokój. Oprócz mnie 7 osób. Które zwykle nie mają czasu albo nie chcą gadać, a 2 chłopaków i 1 dziewczyna to naprawde nigdy. Więc w sumie tylko z 2 dziewczynami się jako tako koleguję,

Czy macie jakieś pomysły jak mam kogoś poznać na studiach w takiej sytuacji? A może jakieś propozycje inne miejsc niż uczelnia i mieszkanie? Czekam na wasze rady.

[mrs_koala]

Byłam w tej samej sytuacji na 1 roku. Mimo ilości osób po paru miesiącach zapoznałam nieco bliżej 2 koleżanki, które mieszkały w akademiku. W drugim semestrze zmieniłam stancję na akademik i poznałam jeszcze inne osoby + chłopaka, byliśmy razem w paczce. 3 lata później musiałam zaczynać od zera i zamieszkałam w innym akademiku, gdzie poznałam nowych znajomych, którzy też byli mi bliscy kilka lat. Samo mieszkanie w akademiku dużo pomaga, ale trzeba też być otwartym, integrować się, wychodzić do ludzi, nie zamykać się tylko w pokoju. Macie pewnie grupę na facebooku, zapytałabym się, czy ktoś ma ochotę pójść na piwo i się zintegrować. Pierwszy krok to odwaga

[8eac58c5cc494bac362f2c55360aebd4b4484951_62030402482cf]

Studiuję na AGH, jestem na pierwszym roku, właśnie skończył mi się pierwszy semestr, a ja nadal czuję się samotnie. Jestem w pewnym stopniu nieśmiała, o wiele trudniej mi zaczynać nowe znajomości niż kiedyś. Niestety, moja Akademia tylko jeszcze bardziej mi to utrudnia, bo na każdym przedmiocie jest inna grupa ludzi. Trudno jest bliżej poznać, kogoś, kogo się spotyka raz czy 2 razy na tydzień. Co prawda z kilkoma osobami złapałam jakiś kontakt i są w porzadku, lecz nie aż tak żebym chciała się z nimi przyjaźnić, bo nie mam z nimi wspólnych zainteresowań. Z drugiej strony jest chłopak, który mi się podoba i wydaje się mieć obiecujący charakter, ale za rzadko go spotykam no i brakuje mi odwagi, także nawet się jeszcze nie dowiedziałam jakie on ma hobby.

Poza tym wynajmuję jednoosobowy pokój w mieszkaniu, gdzie 6 współlokatorów kompletnie mnie ignoruje, więc mimo że chciałam ich poznać, to nic z tego nie wyszło.

Niestety imprezy w klubach to nie dla mnie i żadna organizacja studencka nie przypadła mi do gustu.

Jakieś rady?
EDIT: Tylko proszę nie coś w stylu "idź do psychologa" nie o to mi chodzi tylko np gdzie moge szukać znajomych poza studiami albo jakieś konretne rady jak zaczynać nozmowe itp

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

[1=8eac58c5cc494bac362f2c5 5360aebd4b4484951_6203040 2482cf;89108636]Studiuję na AGH, jestem na pierwszym roku, właśnie skończył mi się pierwszy semestr, a ja nadal czuję się samotnie. Jestem w pewnym stopniu nieśmiała, o wiele trudniej mi zaczynać nowe znajomości niż kiedyś. Niestety, moja Akademia tylko jeszcze bardziej mi to utrudnia, bo na każdym przedmiocie jest inna grupa ludzi. Trudno jest bliżej poznać, kogoś, kogo się spotyka raz czy 2 razy na tydzień. Co prawda z kilkoma osobami złapałam jakiś kontakt i są w porzadku, lecz nie aż tak żebym chciała się z nimi przyjaźnić, bo nie mam z nimi wspólnych zainteresowań. Z drugiej strony jest chłopak, który mi się podoba i wydaje się mieć obiecujący charakter, ale za rzadko go spotykam no i brakuje mi odwagi, także nawet się jeszcze nie dowiedziałam jakie on ma hobby.

Poza tym wynajmuję jednoosobowy pokój w mieszkaniu, gdzie 6 współlokatorów kompletnie mnie ignoruje, więc mimo że chciałam ich poznać, to nic z tego nie wyszło.

Niestety imprezy w klubach to nie dla mnie i żadna organizacja studencka nie przypadła mi do gustu.

Jakieś rady?[/QUOTE]

Może praca z psychologiem nad swoją samoocenę, żeby nabrać śmiałości i przestać się tak czaić? Umiejętności towarzyskie to umiejętności jak każde inne. Wymagają praktyki, a ty zdajesz się rezygnować w przedbiegach, a potem płaczesz, że nie masz znajomych. Nikomu oni z nieba nie spadają (choć z boku mogłoby się tak wydawać). Trzeba wyjść do ludzi bez strachu porażki, okazać zainteresowanie itd. Nie trzeba chodzić do klubów, ale wyjść poza swój pokój już owszem.

[8eac58c5cc494bac362f2c55360aebd4b4484951_62030402482cf]

Do dobrze ale gdzie twoim zdaniem mogę szukać znajomych poza akademią??

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

[1=8eac58c5cc494bac362f2c5 5360aebd4b4484951_6203040 2482cf;89108836]Do dobrze ale gdzie twoim zdaniem mogę szukać znajomych poza akademią??[/QUOTE]A jakie są Twoje zainteresowania? Może lokalne grupy na Facebooku, meetup, zajęcia związane z nimi?

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

[8eac58c5cc494bac362f2c55360aebd4b4484951_62030402482cf]

Głównie rysowanie, książki, rower i gotowanie

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Idź do psychologa to jest konkretna rada jeśli masz blokadę przed zagadywaniem do innych ludzi. Dla mnie to świadczy o jakiś brakach w umiejętnościach socjalnych, żeby nie umieć zagadać do kompletnie nikogo. Jak próbowałaś poznać swoich współlokatorów, że nie wyszło?

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

A w ogóle zakładanie kolejnych wątków na ten sam temat nie sprawi, że dostaniesz inne rady.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1283952
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1283967

[8eac58c5cc494bac362f2c55360aebd4b4484951_62030402482cf]

aha...

da się może usunąć te wszystkie wątki albo konto na tym forum??

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

a ty Leany chyba nie masz umiejętności czytania ze zrozumieniem ani dawania rad ludziom

[Higurashi]

[1=8eac58c5cc494bac362f2c5 5360aebd4b4484951_6203040 2482cf;89109079]aha...

da się może usunąć te wszystkie wątki albo konto na tym forum??

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

a ty Leany chyba nie masz umiejętności czytania ze zrozumieniem ani dawania rad ludziom[/QUOTE]To Ty oczekujesz, że my ci tu wyczarujemy takie odpowiedzi, jak sobie życzysz i tupiesz nóżką, że jest inaczej. Leany nie ma złych zamiarów.

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[8eac58c5cc494bac362f2c55360aebd4b4484951_62030402482cf]

nie wiem nawt jak ona znalazła tamte posty ja sama zapomniałam całkowicie że je kiedyś napisałam,

chciałabym to teraz usunąć da sie czy nie

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

[1=8eac58c5cc494bac362f2c5 5360aebd4b4484951_6203040 2482cf;89109079]aha...

da się może usunąć te wszystkie wątki albo konto na tym forum??

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

a ty Leany chyba nie masz umiejętności czytania ze zrozumieniem ani dawania rad ludziom[/QUOTE]

Jak jesteś taka 'milutka' na żywo to może być powód, dlaczego masz problem, żeby ktoś w grupie rówieśniczej cię polubił.

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

[1=8eac58c5cc494bac362f2c5 5360aebd4b4484951_6203040 2482cf;89109106]nie wiem nawt jak ona znalazła tamte posty ja sama zapomniałam całkowicie że je kiedyś napisałam,

chciałabym to teraz usunąć da sie czy nie[/QUOTE]

Nie usuwa się wątków na Wizażu. Posty danego użytkownika, tak jak rozpoczęte wątki można znaleźć w jego profilu. Możesz poprosić moderatora o ich połączenie, skoro dotyczą tego samego. Ale chyba nie do końca rozumiesz w czym jest sedno problemu. W listopadzie pytałaś o rady, wszystkie odrzuciłaś, kilka miesięcy później dalej stoisz w miejscu i dalej tupiesz nóżką... to czego właściwie oczekujesz po tych wątkach? Że ktoś zgłosi się na ochotnika, żeby zostać twoją koleżanką?

[Mijanou]

Połączyłam oba wątki.
Jest mi przykro, ale zgodnie z regulaminem forum, ktory zaakceptowałas przy rejestracji, NIE usuwamy wątków dlatego, że nie jesteś zadowolona z odpowiedzi, które otrzymałaś.

Konto możesz usunąć samodzielnie (patrz forum Techniczne).

[emiliais]

Z każdym kolejnym postem przestaje dziwić, że nikt z autorką nie chce rozmawiać. Ta rada z psychologiem to jednak najlepsza rada.

[Nette]

[1=8eac58c5cc494bac362f2c5 5360aebd4b4484951_6203040 2482cf;89109079]aha...

da się może usunąć te wszystkie wątki albo konto na tym forum??

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

a ty Leany chyba nie masz umiejętności czytania ze zrozumieniem ani dawania rad ludziom[/QUOTE]O, tu właśnie się wyjaśniło, dlaczego masz problemy z nawiązaniem relacji nawet ze współlokatorami.

[Ellen_Ripley]

Żeby mieć znajomych to tak na ogół (nie mówię, że nie ma wyjątków) ludzie muszą widzieć jakieś korzyści z przebywania w Twoim towarzystwie. Chociażby polegające na odczuwaniu przyjemności - czerpaniu jej z rozmowy z Tobą, wspólnego spędzania czasu, czy nawet wygłupów. Niestety, po tym co tu zaprezentowałaś jakoś nie wydaje mi się, aby ta przyjemność mogła występować. Musisz przemyśleć i naprawdę tu pomocny byłby psycholog, czy i co powinnaś zmienić w sobie. Bo skoro wszyscy Cię unikają, to wybacz - problem jest raczej w Tobie, a nie we wszystkich.

[Trzepotka]

Treść usunięta