Niechęć do wszystkiego

[snz]

Od jakichś dwóch lat kompletnie nie mam na nic sił. Pracuję z domu, a po pracy zalegam przed kompem i tak mi mija życie. Nie mam kompletnie energii ani ochoty, żeby gdziekolwiek wychodzić, cokolwiek konkretnego robić. Wszystko mnie przerasta. Dawniej byłam bardzo aktywna, robiłam mnóstwo ciekawych rzeczy, spędzałam większość czasu poza domem. Teraz nic mi się nie chce, wszystko mnie męczy, z nikim nie mam chęci się widywac, nic nie może mnie zmotywować.
Ma ktoś podobnie? Można coś z tym zrobić? Bo na dłuższą metę ciężko tak żyć.

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Napisane przez snz

Od jakichś dwóch lat kompletnie nie mam na nic sił. Pracuję z domu, a po pracy zalegam przed kompem i tak mi mija życie. Nie mam kompletnie energii ani ochoty, żeby gdziekolwiek wychodzić, cokolwiek konkretnego robić. Wszystko mnie przerasta. Dawniej byłam bardzo aktywna, robiłam mnóstwo ciekawych rzeczy, spędzałam większość czasu poza domem. Teraz nic mi się nie chce, wszystko mnie męczy, z nikim nie mam chęci się widywac, nic nie może mnie zmotywować.

Ma ktoś podobnie? Można coś z tym zrobić? Bo na dłuższą metę ciężko tak żyć.

Brzmi jak objawy depresji, skonsultuj się z lekarzem psychiatrą

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

[Mija62]

Typowe objawy depresji.

[Miss_Suze]

Jak wyżej - depresja. Dziwię się, że dopiero teraz szukasz pomocy, bo ciężko tak żyć bez wdrożenia leczenia przez tyle czasu..

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

Ja bym raczej zaczęła od podstawowych badań, w tym komplet na tarczycę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MarekKele]

[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;89120488]Ja bym raczej zaczęła od podstawowych badań, w tym komplet na tarczycę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Idź do internisty i domagaj się badań jw. Nie zaszkodzi też zbadać poziom vit D, bo przy trybie życia jaki prowadzisz to pewnie masz dramatycznie niski
Z wynikami w ręku kierujesz się znowu do lekarza i ten zdecyduje co dalej, czy dzieje się coś niepokojącego i jakie leczenie wdrożyć lub na jakie dodatkowe badania cię skierować.

Wizazowe diagnozy depresji oparte o 2-3 zdania możesz spokojnie pominąć

[Hermiona83]

Żelazo i ferrytynę też sobie sprawdź.
Ale tak, to, że rzeczy, które dotąd cię cieszyły, teraz przestały, to jeden z typowych objawów depresji.

[dieRaserei]

Napisane przez snz

Od jakichś dwóch lat kompletnie nie mam na nic sił. Pracuję z domu, a po pracy zalegam przed kompem i tak mi mija życie. Nie mam kompletnie energii ani ochoty, żeby gdziekolwiek wychodzić, cokolwiek konkretnego robić. Wszystko mnie przerasta. Dawniej byłam bardzo aktywna, robiłam mnóstwo ciekawych rzeczy, spędzałam większość czasu poza domem. Teraz nic mi się nie chce, wszystko mnie męczy, z nikim nie mam chęci się widywac, nic nie może mnie zmotywować.
Ma ktoś podobnie? Można coś z tym zrobić? Bo na dłuższą metę ciężko tak żyć.

Miałam tak tylko wtedy, kiedy wykańczała mnie praca. Jeśli nie stresujesz się pracą i nie wykancza Cie ona psychicznie to może warto porozmawiać z terapeutą/psychiatrą?