Samotne matki

**Paolahen** · 2022-02-13, 12:15

Czy są tu może samotne matki które poradziły sobie w wychowaniu 2 letniego dziecka,bez pomocy rodziny,przyjaciół,nie mając w ogóle faceta ?

Znam samotne matki ale każda ma jakąś pomóc.

Mieszkałam sama prawie 4 miesiące zwyczajnie nie dałam rady od razu pracodawca nie przedłużył umowy jak tylko wzięłam tydzień opieki.

Ze żłobka zrezygnowałam,wprowadziła m się do rodziców jednak jestem z domu razem z dzieckiem wyrzucana dość często w kłótniach to mówią i pomagają tylko bratu i bratowej żeby mogli pogodzić pracę.

Ja mam sobie szukać pracy sama w godzinach otwarcia żłobka,co nie jest łatwym zadaniem,bo nawet nie mam z kim młodej zostawić idąc na rozmowę kwalifikacyjną.

Zdrowie też mi siada,i nie mam jak z młodą latać.

Na dzień obecny zostało mi 5 tyś złotych oszczędności . Moje związki zawsze były toksyczne myślałam,rodzina zawsze faworyzowała brata,jednak wpadłam postanowiłam urodzić walczę jak mogę.

Zdrowie siada boję się o przyszłość dziecka bo nie zapowiada się to ciekawie .

Czy ktoś w podobnej sytuacji wyszedł na prostą?

Dodam,że alimenty dodaje w kwiecie 200 zł jak pójdę do pracy nie dostanę bo przekroczy mi to dochód więc alimenty odpadają. Sytuacja jest naprawdę nieciekawa.

peach_passion · 2022-02-13, 18:33

autorko, co z ojcem dziecka?

**Paolahen** · 2022-02-13, 19:14

Przebywa w Norwegii totalnie się odciął od nas

Milennka03 · 2022-02-13, 21:45

Czyżby kolejny powrót zbanowanej Onaa86 czy jakos tak?Dziwna zbieżność faktów z życia tamtego trolla.

madzil · 2022-02-14, 01:06

Cytat:

Napisane przez Milennka03

Czyżby kolejny powrót zbanowanej Onaa86 czy jakos tak?Dziwna zbieżność faktów z życia tamtego trolla.

Tak raczej to onaaa88 lub Wizazanka88
Biedna dziewczyna. Myślałam że córkę oddała do domu dziecka.
Co do pytania szczerze to jest bardzo trudno wychować dziecko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce** · 2022-02-14, 05:14

Przede wszystkim co to znaczy, że dostajesz alimenty 200 zł? Nie jest to możliwe- znaczy jest, ale jedynie z funduszu alimentacyjnego takie ścierwo się dostaje, a pamiętam, że jest jeszcze tatuś i rodzice tatusia. Podaj o alimenty - jak ojciec nieściągalny, to dziadkowie będą płacić. Z małym dzieckiem żłobkowo-przedszkolnym jest bardzo ciężko jeśli chodzi o pracę- bo dzieciak choruje, jak powszechnie wiadomo nie da się tego uniknąć. Dobrym rozwiązaniem jest praca zdalna lub chociaż jej możliwość w takiej sytuacji jak dziecko się pochoruje, ale z tego co kojarzę to raczej nie masz wykształcenia, które by taką pracę zapewniło. I tutaj taki tip na przyszłość jak już się trochę ogarniesz - może pomysł o rozwoju w jakimś zawodzie, który można wykonywać z miejsca zamieszkania, samotnej matce bardzo to ułatwia życie.
Miałaś się rozejrzeć za tymi ośrodkami dla samotnych matek - coś takiego bardzo by pomogło w odnalezieniu stabilizacji, pracy, stanieciu na nogi - bycie wyrzucaną z domu I to z niemowlęciem to są odpowiednie warunki dla dziecka? Musisz sobie poradzić, w ten czy inny sposób - choćby przetrwać - z czasem zrobi się ciut łatwiej, bo dziecko rośnie. Zrobiłaś błąd życia decydując się na ciążę w takiej podlej sytuacji, ale teraz dziecko jest na świecie i musisz zawalczyć o przetrwanie.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

**Paolahen** · 2022-02-14, 06:16

Tak właśnie o takie alimenty mi chodziło z funduszu.

Jak się przekracza dochód to się nie dostaje nic więc to już w ogóle porażka w tej kwestii.

W domach samotnej matki brak miejsc podobno.

Myślałam o jakimś butiku i próbować w domu rozkręcić to,tylko też już słyszałam że nie będzie tu miejsca na te rzeczy,bo do teraz od momentu przeprowadzki mam połowę rzeczy w piwnicach u brata czy u rodziców

---------- Dopisano o 07:16 ---------- Poprzedni post napisano o 07:15 ----------

Jak byłam w ciąży to miałam pracę normalnie dostawałam macierzyński,facet pracował.

Tylko mieszkaliśmy na wynajętym mieszkaniu

**07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce** · 2022-02-14, 07:15

Cytat:

Napisane przez Paolahen

Tak właśnie o takie alimenty mi chodziło z funduszu.

Jak się przekracza dochód to się nie dostaje nic więc to już w ogóle porażka w tej kwestii.

W domach samotnej matki brak miejsc podobno.

Myślałam o jakimś butiku i próbować w domu rozkręcić to,tylko też już słyszałam że nie będzie tu miejsca na te rzeczy,bo do teraz od momentu przeprowadzki mam połowę rzeczy w piwnicach u brata czy u rodziców

---------- Dopisano o 07:16 ---------- Poprzedni post napisano o 07:15 ----------

Jak byłam w ciąży to miałam pracę normalnie dostawałam macierzyński,facet pracował.

Tylko mieszkaliśmy na wynajętym mieszkaniu

Ale dlaczego masz alimenty z funduszu? Dlaczego nie od ojca lub jego rodziców?

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

Patizm · 2022-02-14, 11:30

A moze sprobowalabys pracowac jako opiekunka dla dziecka? Bardzo duzo osob szuka kogos do pomocy, stawki skad ja jesyem to 20-25 Zl za godzine to nie jest zle. Nie wiem skad jestes u was moze byc mniej lub wiecej ale moze warto aprobowac? Czasem daloby sie dogadac i by Twoje dziecko chodzilo z Toba do czyjegos domu bo Pan do opieki nad dziecmi brakuje a rodzice jak musza to musza. Butik slaby pomysl musialabys duzo kasy zainwestowac na rozruch i zostaniesz bez grosza.

goslawka · 2022-02-14, 14:20

Opiekunka do dziecka to spoko sprawa. No i może sprzątanie? Praca w szkole? Na kuchni? Moja mama pracował właśnie jako kucharka w szkole, żeby odchowac dzieci (nie miala pomocy rodziców). A może opieka nad starsza osoba?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ninanina88 · 2022-02-14, 15:23

Cytat:

Napisane przez Paolahen

Tak właśnie o takie alimenty mi chodziło z funduszu.

Jak się przekracza dochód to się nie dostaje nic więc to już w ogóle porażka w tej kwestii.

W domach samotnej matki brak miejsc podobno.

Myślałam o jakimś butiku i próbować w domu rozkręcić to,tylko też już słyszałam że nie będzie tu miejsca na te rzeczy,bo do teraz od momentu przeprowadzki mam połowę rzeczy w piwnicach u brata czy u rodziców

---------- Dopisano o 07:16 ---------- Poprzedni post napisano o 07:15 ----------

Jak byłam w ciąży to miałam pracę normalnie dostawałam macierzyński,facet pracował.

Tylko mieszkaliśmy na wynajętym mieszkaniu

A z funduszu to nie jest 500 zl? I jakiego dochodu nie możesz przekroczyć? Już sprawdziłam, na Was 2 to 1800 zl, czyli moze poszukaj cos na pół etatuna początek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzepotka · 2022-02-14, 15:40

Treść usunięta

2022-02-13, 12:15	#1
Paolahen BAN stały Zarejestrowany: 2022-02 Wiadomości: 4	Samotne matki Czy są tu może samotne matki które poradziły sobie w wychowaniu 2 letniego dziecka,bez pomocy rodziny,przyjaciół,nie mając w ogóle faceta ? Znam samotne matki ale każda ma jakąś pomóc. Mieszkałam sama prawie 4 miesiące zwyczajnie nie dałam rady od razu pracodawca nie przedłużył umowy jak tylko wzięłam tydzień opieki. Ze żłobka zrezygnowałam,wprowadziła m się do rodziców jednak jestem z domu razem z dzieckiem wyrzucana dość często w kłótniach to mówią i pomagają tylko bratu i bratowej żeby mogli pogodzić pracę. Ja mam sobie szukać pracy sama w godzinach otwarcia żłobka,co nie jest łatwym zadaniem,bo nawet nie mam z kim młodej zostawić idąc na rozmowę kwalifikacyjną. Zdrowie też mi siada,i nie mam jak z młodą latać. Na dzień obecny zostało mi 5 tyś złotych oszczędności . Moje związki zawsze były toksyczne myślałam,rodzina zawsze faworyzowała brata,jednak wpadłam postanowiłam urodzić walczę jak mogę. Zdrowie siada boję się o przyszłość dziecka bo nie zapowiada się to ciekawie . Czy ktoś w podobnej sytuacji wyszedł na prostą? Dodam,że alimenty dodaje w kwiecie 200 zł jak pójdę do pracy nie dostanę bo przekroczy mi to dochód więc alimenty odpadają. Sytuacja jest naprawdę nieciekawa.

2022-02-13, 18:33	#2
peach_passion Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: dolny śląsk Wiadomości: 12 318	Dot.: Samotne matki autorko, co z ojcem dziecka?

2022-02-13, 19:14	#3
Paolahen BAN stały Zarejestrowany: 2022-02 Wiadomości: 4	Dot.: Samotne matki Przebywa w Norwegii totalnie się odciął od nas

2022-02-13, 21:45	#4
Milennka03 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: PL Wiadomości: 8 194	Dot.: Samotne matki Czyżby kolejny powrót zbanowanej Onaa86 czy jakos tak?Dziwna zbieżność faktów z życia tamtego trolla. __________________ a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle -fasolinno- *siestowo*

2022-02-14, 05:14	#6
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-10 Wiadomości: 11 232	Dot.: Samotne matki Przede wszystkim co to znaczy, że dostajesz alimenty 200 zł? Nie jest to możliwe- znaczy jest, ale jedynie z funduszu alimentacyjnego takie ścierwo się dostaje, a pamiętam, że jest jeszcze tatuś i rodzice tatusia. Podaj o alimenty - jak ojciec nieściągalny, to dziadkowie będą płacić. Z małym dzieckiem żłobkowo-przedszkolnym jest bardzo ciężko jeśli chodzi o pracę- bo dzieciak choruje, jak powszechnie wiadomo nie da się tego uniknąć. Dobrym rozwiązaniem jest praca zdalna lub chociaż jej możliwość w takiej sytuacji jak dziecko się pochoruje, ale z tego co kojarzę to raczej nie masz wykształcenia, które by taką pracę zapewniło. I tutaj taki tip na przyszłość jak już się trochę ogarniesz - może pomysł o rozwoju w jakimś zawodzie, który można wykonywać z miejsca zamieszkania, samotnej matce bardzo to ułatwia życie. Miałaś się rozejrzeć za tymi ośrodkami dla samotnych matek - coś takiego bardzo by pomogło w odnalezieniu stabilizacji, pracy, stanieciu na nogi - bycie wyrzucaną z domu I to z niemowlęciem to są odpowiednie warunki dla dziecka? Musisz sobie poradzić, w ten czy inny sposób - choćby przetrwać - z czasem zrobi się ciut łatwiej, bo dziecko rośnie. Zrobiłaś błąd życia decydując się na ciążę w takiej podlej sytuacji, ale teraz dziecko jest na świecie i musisz zawalczyć o przetrwanie. Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

2022-02-14, 06:16	#7
Paolahen BAN stały Zarejestrowany: 2022-02 Wiadomości: 4	Dot.: Samotne matki Tak właśnie o takie alimenty mi chodziło z funduszu. Jak się przekracza dochód to się nie dostaje nic więc to już w ogóle porażka w tej kwestii. W domach samotnej matki brak miejsc podobno. Myślałam o jakimś butiku i próbować w domu rozkręcić to,tylko też już słyszałam że nie będzie tu miejsca na te rzeczy,bo do teraz od momentu przeprowadzki mam połowę rzeczy w piwnicach u brata czy u rodziców ---------- Dopisano o 07:16 ---------- Poprzedni post napisano o 07:15 ---------- Jak byłam w ciąży to miałam pracę normalnie dostawałam macierzyński,facet pracował. Tylko mieszkaliśmy na wynajętym mieszkaniu

2022-02-14, 11:30	#9
Patizm Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-06 Wiadomości: 278	Dot.: Samotne matki A moze sprobowalabys pracowac jako opiekunka dla dziecka? Bardzo duzo osob szuka kogos do pomocy, stawki skad ja jesyem to 20-25 Zl za godzine to nie jest zle. Nie wiem skad jestes u was moze byc mniej lub wiecej ale moze warto aprobowac? Czasem daloby sie dogadac i by Twoje dziecko chodzilo z Toba do czyjegos domu bo Pan do opieki nad dziecmi brakuje a rodzice jak musza to musza. Butik slaby pomysl musialabys duzo kasy zainwestowac na rozruch i zostaniesz bez grosza.

2022-02-14, 14:20	#10
goslawka Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 1 808	Dot.: Samotne matki Opiekunka do dziecka to spoko sprawa. No i może sprzątanie? Praca w szkole? Na kuchni? Moja mama pracował właśnie jako kucharka w szkole, żeby odchowac dzieci (nie miala pomocy rodziców). A może opieka nad starsza osoba? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2022-02-14, 15:40	#12
Trzepotka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 20 982	Dot.: Samotne matki Treść usunięta

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)