Nadpotliwość twarzy
Hej, prośba o pomoc i Wasze cenne porady/doświadczenia. Mam spory problem nadpotliwości, w głównej mierze czoło (twarz) oraz plecy. Inne obszary tj. nóżki, pachy są w porządku, ponieważ stosuje antidral i działa spoko. Najgorzej jest z nadpotliwością na twarzy (czole), ponieważ jest najbardziej widoczne, plecy też nie są fajne jak czuje spływający pot, natomiast nie jest to tak widoczne. Zazwyczaj, gdy tylko czuje pierwszą kropelkę na czole to zaczynam się stresować i zaraz już jest dużo więcej. Waszym zdaniem blokery na twarz dają radę? Próbuje aktualnie odaban, dwa razy przed spaniem nałożyłem, natomiast dzisiaj w sklepie już miałem sytuacje, gdy lekko miałem mokre czoło. Co prawda w sklepie było 21 st., a ja miałem założoną kurtkę zimową (co prawda rozpiętą, ale jednak). Tak, czy inaczej myślałem już, że ten środek działa i wpadło konkretne rozczarowanie.. :/ Myślę bardzo poważnie o botoksie na czoło, natomiast zastanawiam się na ile może to wystarczyć.. 6 miesięcy? 9 miesięcy? Czy po zrobieniu x zabiegów efekt może być już na dłuższy okres/stałe? Jakie macie doświadczenia i co polecacie, aby wreszcie pozbyć się problemu ostatecznie? Z góry dziękuję za Waszą pomoc.
|