Kłótnia o dziecko

[OleenaKK]

Drogie wizażanki, piszę bo nie wiem co o tym mysleć...
jestem z kimś o 3 lat, planujemy ślub latem. On bardzo chce mieć dziecko, do tego stopnia, że chce żebyśmy się o nie zaczęli starać jeszcze przed ślubem. Tłumaczę że też chcę, ale już po, bo ślub to stres, a co jeśli będę się źle czuła na początku ciąży i co wtedy z weselem i przygotowaniami... nawet nie chodzi o alkohol, bo i tak w czasie swojego wesela nie zamierzam pić, ale ogólnie o np. nudności...
rozmawiamy, ale zastanawiam się po prostu dlaczego musimy zaczynać starać się wcześniej, jaka jest różnica?

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez OleenaKK

Drogie wizażanki, piszę bo nie wiem co o tym mysleć...
jestem z kimś o 3 lat, planujemy ślub latem. On bardzo chce mieć dziecko, do tego stopnia, że chce żebyśmy się o nie zaczęli starać jeszcze przed ślubem. Tłumaczę że też chcę, ale już po, bo ślub to stres, a co jeśli będę się źle czuła na początku ciąży i co wtedy z weselem i przygotowaniami... nawet nie chodzi o alkohol, bo i tak w czasie swojego wesela nie zamierzam pić, ale ogólnie o np. nudności...
rozmawiamy, ale zastanawiam się po prostu dlaczego musimy zaczynać starać się wcześniej, jaka jest różnica?

Jezeli nie czujesz sie gotowa na ciążę to sie na nią nie zgadzaj.

[Zmora92]

A jak on odpowiada na to ostatnie pytanie?

[Ellen_Ripley]

Czym on to argumentuje? Powiedz mu twarde NIE i nie tłumacz kolejny raz "jak dziecku". Nie musisz szukać argumentów czemu nie.

Przemyśl, czy to pierwsza sytuacja, gdzie on próbuje Cię do czegoś w ten sposób namówić pomimo Twojej niechęci lub wręcz sprzeciwu.

[Overcooked]

Jakie "musimy"? Nie ma różnicy oprócz jego chciejstwa. On chce, a nie "musi". Ty tym bardziej nic nie "musisz", najwyżej możesz jeśli chcesz. Aktualnie nie chcesz i to jest jak najbardziej ok, a to twoje zdanie jest najważniejsze bo to ty będziesz fizycznie odczuwała skutki ciąży. Ty ryzykujesz swoim rzyganiem podczas ślubu, on ryzykuje twoim rzyganiem podczas ślubu więc jemu łatwo sobie rozporządzać i perfidnie naciskać eh

[Ellen_Ripley]

Ps. Koleś zachowuje się jak jakiś król, który chce się upewnić przed ślubem, że panna płodna i opłaci się brać ślub dla dziedzica.

[alexandraaa09]

A kiedy ma być ten ślub? Stanowczo Ci odradzam ślub w ciąży, ja właśnie jestem w 4 miesiącu, od początku znoszę ja bardzo kiepsko, w życiu bym nie chciała w takim stanie brać ślubu. Nigdy nie wiesz jakie może być samopoczucie, może być na tyle źle, ze nawet do kościoła/ urzędu nie dojedziesz. Zagrożone ciąże to teraz tez standard, ja leżałam cały drugi miesiąc.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez alexandraaa09

A kiedy ma być ten ślub? Stanowczo Ci odradzam ślub w ciąży, ja właśnie jestem w 4 miesiącu, od początku znoszę ja bardzo kiepsko, w życiu bym nie chciała w takim stanie brać ślubu. Nigdy nie wiesz jakie może być samopoczucie, może być na tyle źle, ze nawet do kościoła/ urzędu nie dojedziesz. Zagrożone ciąże to teraz tez standard, ja leżałam cały drugi miesiąc.

Współczuję. Znam to.

Autorko, ale Ty mam nadzieję rozumiesz, że to Ty decydujesz o swoim życiu. I żaden ślub nie powinien być jakimś wabikiem i powodem do godzenia się na rządzenie Tobą przez kogokolwiek.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

twoj partner jest niepowazny
absolutnie nie zgadzaj sie na wymuszona ciaze ,w ciaze powinnno sie zachodzic kiedy sie jest na to gotowym a nie pod wplywem naciskow
nie widze zadnych sensownych argumentow zeby starac sie o ciaze juz teraz kiedy wasza sytuacja zwiazkowa nie jest uregulowana i nie tylko dlatego ze na weselu moglabys sie zle czuc tylko dlatego ze w powaznej relacji w ktorej dwoje ludzi sie szanuje nie powinno miec miejsce wymuszanie tak powaznych decyzji zyciowych
na twoi miejscu powaznie zastanowilabym sie nad tym slubem

[wiekanka]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89142424]twoj partner jest niepowazny
absolutnie nie zgadzaj sie na wymuszona ciaze ,w ciaze powinnno sie zachodzic kiedy sie jest na to gotowym a nie pod wplywem naciskow
nie widze zadnych sensownych argumentow zeby starac sie o ciaze juz teraz kiedy wasza sytuacja zwiazkowa nie jest uregulowana i nie tylko dlatego ze na weselu moglabys sie zle czuc tylko dlatego ze w powaznej relacji w ktorej dwoje ludzi sie szanuje nie powinno miec miejsce wymuszanie tak powaznych decyzji zyciowych
na twoi miejscu powaznie zastanowilabym sie nad tym slubem[/QUOTE]

i nie tylko nad slubem ale nad sobą. Mysle ze łatwo dajesz sobą manipulowac. Dlatego uwazaj, zebys nie zyła kogos zyciem ale swoim i w zgodzie ze sobą.

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

To Twoje ciało i Twój wybór kiedy chcesz nosić w nim dziecko

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk