woń spermy

[wskazówka]

Nie znalazlam odp. w wątkach więc go zakładam. Mam takie pytanie, jeśli czujecie sperme, czy też wam tak śmierdzi że zbiera was na wymioty? jak sobie "zneutralizować" nos? mam taki problem, gdy TŻ nie kończy we mnie (dość często, po prostu ze strachu) i czuję spermę to nie mogę wytrzymać, zaraz mnie zbiera na wymioty - oczywiście nie zwymiotuję, ale mnie tak zbiera, tak mi się cofa w gardle coś, jakbym za chwile miała pawia puścic, aż zaczynają mi oczy lzawić (po prostu takie zachowania jak przy pawiu, krótko mówiąc)czy wy też tak macie? co z tym zrobić?

[Nymphetamina]

Heheh hmmm... Nie wiem jaką woń ma sperma, bo nie wąchałam. Słyszałam, że podobno ma brzydki zapach ale nie potwierdzę tej tezy.
Niby odpowiednie odżywianie ma zmienić smak spermy ale nie wiem jak to jest z zapachem.

[ewa001]

też kiedyś czytałam że zapach spermy zależy od tego co się zje lub wypije. Im więcej alkoholu tym sperma ma bardziej "nieciekawy" zapach.(i faktycznie tak jest). Tylko nie wiem co spożywać żeby miała ona przyjemniejszy zapach.

[Sandi_xD]

skasowano

[Sanderek]

Sperma sama w sobie ma nie za przyjemną woń i smak. Można to jednak zmienić, poprzez własciwą dietę. Niekorzystnie wpływa alkohol, papierosy oraz duże ilości mięsa oraz tłuszczu. Sperma jest wtedy zarazem gorzka i kwaśna o nieprzyjemnym zapachu. Zmieniają to jednak warzywa oraz owoce, szczególnie słodkie jak np ananas, wprowadzone w posiłki lub przekąski.

[wskazówka]

Niestety mój TŻ nie zrezygnuje z mięsa (prędzej ze mnie - żarcik) bardzo lubi kotlety i inne mięsne dania co do alkoholu to nie pije (nie to żeby w ogóle) i nie pali, tłustych rzeczy też nie je. Chyba będę się musiała męczyć już z tym smrodem A owoców za bardzo nie lubi, natomiast ja uwielbiam, gdybym to ja ją produkowała może byłoby lepiej, heheh. Kurcze no nie da się tego nie wąchać, siłą rzeczy muszę poczuć jeśli jestem przy TŻ A on mi mówi że ja jestem cudak że nikomu aż tak bardzo to nie przeszkadza, a ja prawie że zwymiotuję

[kuki9]

Według mnie sperma nie pachnie.W każdym razie niezbyt mocno.To nie jest dla mnie nieprzyjemne.
Ale zauważyłam, że jej zapach i smak bywa różny w zależności od pewnych czynników

[Risha]

sperma mojego TŻ też nie ma zapachu -albo ja nie czuję -ale zauważyłam że jak przyjechał po delegacji to ma słodki smak -i nie mam pojęcia od czego

[jaga_2001]

moj TZ pali, pije piwo i je duuuuzo miesa a mimo to jego serma jest praktycznie bezzapachowa. Moze wchodza tu w gre jakies czynniki genetyczne? Nie mam zielonego pojecia.

[olcik87]

Eh, doskonale to rozumiem. Mnie tez mdliło za każdym razem. Po prostu nie mogłam znieśc tego zapachu. I chcoiaż bardzo się starałam, nie dało rady. Po prostu od razu po jakiejkolwiek czynności :d szybko szłam do łazienki...

[Little Angel]

pomomo wrazliwego nosa-nigdy nie stwierdzilam nieprzyjemnego zapaszku spermy.Owszem,smak nieszczegolny,ale zapach?Hmm...

[dda]

hmm nie kosztowalam ale wiem ze czasami smierdzi xczasami nie pachnie mi to bulka tarta

[wskazówka]

Napisane przez olcik87

Eh, doskonale to rozumiem. Mnie tez mdliło za każdym razem. Po prostu nie mogłam znieśc tego zapachu. I chcoiaż bardzo się starałam, nie dało rady. Po prostu od razu po jakiejkolwiek czynności :d szybko szłam do łazienki...

już myślałam że jestem jedyna co nie może tego znieść. A teraz się będę pocieszać że nie jestem sama

[wskazówka]

Napisane przez Little Angel

pomomo wrazliwego nosa-nigdy nie stwierdzilam nieprzyjemnego zapaszku spermy.Owszem,smak nieszczegolny,ale zapach?Hmm...

Jeśli mi tak to cuchnie, to chyba paw na miejscu by był gybym miała tego spróbować trzymam do tego dystans (na ile jest to możliwe ) Na samą myśl mi się niedobrze robi, z przyczyn higienicznych nie zamierzam próbować i nawet staram się tego nie dotykać (niestety się nie da całkowicie ) dlatego jakby to ująć jestem troche "sucha" dla swojego TŻ-ta no ale cóż, lepiej troche oslche, niż jakbym miała na niego zwymiotować

[zaczarovana]

yyyy...
moj TŻ pali i pije mięsko też jes i jakoś nie śmierdzi ...ale on nawet pot ma nie smierdzący

[Little Angel]

Napisane przez wskazówka

Jeśli mi tak to cuchnie, to chyba paw na miejscu by był gybym miała tego spróbować trzymam do tego dystans (na ile jest to możliwe ) Na samą myśl mi się niedobrze robi, z przyczyn higienicznych nie zamierzam próbować i nawet staram się tego nie dotykać (niestety się nie da całkowicie ) dlatego jakby to ująć jestem troche "sucha" dla swojego TŻ-ta no ale cóż, lepiej troche oslche, niż jakbym miała na niego zwymiotować

To tez nie jestem namietna wielbicielka spermyale skosztowac-skosztowalam

[dora_angel]

Ale się zdziwiłam po przeczytaniu tego wątku. Ja nigdy nic nie czułam. Moze jakis bardzo nieprzyjemny zapach to skutek jakieś choroby sama nie wiem .

[Nymphetamina]

Napisane przez dora_angel

Ale się zdziwiłam po przeczytaniu tego wątku. Ja nigdy nic nie czułam. Moze jakis bardzo nieprzyjemny zapach to skutek jakieś choroby sama nie wiem .

O tym samym pomyślałam. Może Twojego TŻ dopadł jakiś chorób a on o tym nie wie

[side85]

jejku..no co wy...przyznam zę dawniej to mnie odpychało, ale po prostu nie byłam z odpowiednim facetem. Od kiedy w moim życiu jest obecny najukochańszy TŻ przyznam że wręcz uwielbiam ten charakterystyczny zapach...uwielbiam nim przesiąknąć...wracam od niego do domu i pachnę wciąz nim...wprost to uwielbiam...a co do smaku..no cóż...znam lepsze rzeczy ale na wymioty to absolutnie by mi się nigdy nie zebrało...

[selfish]

Napisane przez wskazówka

Na samą myśl mi się niedobrze robi, z przyczyn higienicznych nie zamierzam próbować i nawet staram się tego nie dotykać (niestety się nie da całkowicie ) dlatego jakby to ująć jestem troche "sucha" dla swojego TŻ-ta no ale cóż, lepiej troche oslche, niż jakbym miała na niego zwymiotować

Wydaje mi się, że Twój problem jest raczej natury psychicznej. Żyjemy w społeczeństwie, w którym grzeczne dziewczynki nie powinny tego robić, w którym siusiak jest be, jak uczy każda mamusia, w ktorym dotknięcie penisa przez dziewczynę jest niemalże zbrodnią, a co dopiero polizanie go czy połknięcie spermy - o matko, toż to robią tylko ... Być może to, że tak bardzo przeszkadza Ci zapach spermy, wynika z Twojej podświadomej blokady. Jeśli tak jest, a sama pewnie wiesz o tym najlepiej, to jest tylko jedno wyjscie - postaraj się ją złamać.
Druga strona - fakt, sperma nie jest słodkim kisielkiem, nie ma co oczekiwać doznań smakowych. Dla mnie jest dość nijaka, zapachu specjalnie nie wyczuwam, jedynie gdy mam ją na skórze (np. na piersiach) to trochę ten zapach jest wyczuwalny. Dla mnie jest taki jajkowy, pachnie białkiem, wtedy ciut ostro, ale na wymioty to mi się raczej nie zbiera.
Są jeszcze takie możliwości że Twoj partner niezbyt dba o higienę, albo że Ty go nie specjalnie kochasz lub on Ciebie nie specjalnie podnieca - ale to tylko takie sobie supozycje, jak znam życie akurat u Was żadna z nich się nie potwierdzi. Dlatego radzę - przełamać tabu i... przywyknąć. Serdecznie pozdrawiam i życzę udanych nocek

[wskazówka]

co do higieny nie ma zastrzeżeń, czyścioszek z niego że hoho ale to nie tylko jego ciecz mi tak brzydko pachnie tylko w ogóle, poprzednio miałam chłopaka (fakt że się po jakimś czasie rozstaliśmy i nasz pożycie seksualne długo się nie toczyło, ponieważ ja jestem niechętna z tego powodu (innych również, więc się nie mogliśmy dogadać) i też mnie ten smród bo delikatnije tego nie da się nazwać przeszkadzał obecnie mam TŻ-ta wyrozumiałego i go kocham i jakaś przyszłość sobie planujemy, ale czasami on też się delikatnie denrwuje no i ja też. Unikam sexu, bo nie mogę uniknąć spermy:/. więc tylko prezerwatywy nam pomagają bo nie musze na to patrzeć i wąchać możliwe że to moja nadpobudzona psychika... wiem co jest dobre a co złe, nie mam nastu lat-ciut więcej, mamusia nie musi mi tłumaczyć czy siusiak jest be czy cacy jak już będę miała swój domek i tylko będę z TŻ-tem to być może się to zmieni . Temat można uznać za zakończony, chciałam tylko wiedzieć czy tylko ja mam taki głupi problem że aż mi wsyd przy TŻ-cie

[dora_angel]

A ja mam juz pewna teorie moze to jest tak że jeśli chłopak jest Ci przeznaczony to nic nie czujesz , a jak czujesz to tolerujesz zapach, a jeśli chłopak to nie ta druga połówka to zapach odrzuca i daje znać " nie , nie rób tego, to nie ten". Ale wymyśliłam

[Cytrynka_Wawa]

nigdy zapach mi nie przeszkadzal moze kiedy smak tylko

[Iwona31]

Napisane przez ewa001

też kiedyś czytałam że zapach spermy zależy od tego co się zje lub wypije. Im więcej alkoholu tym sperma ma bardziej "nieciekawy" zapach.(i faktycznie tak jest). Tylko nie wiem co spożywać żeby miała ona przyjemniejszy zapach.

Olejki eteryczne

[wskazówka]

Napisane przez dora_angel

A ja mam juz pewna teorie moze to jest tak że jeśli chłopak jest Ci przeznaczony to nic nie czujesz , a jak czujesz to tolerujesz zapach, a jeśli chłopak to nie ta druga połówka to zapach odrzuca i daje znać " nie , nie rób tego, to nie ten". Ale wymyśliłam

jestem ze swoim TŻ-tem 2 lata 7 m-cy więc chyba to nie to chociaż twoja teoria jest po krótce prawdą, bo kiedyś miałam chłopaka, i w sumie "dobrze było mi z nim" ale jeśli chodzi o sex kompletnie sie nie dogadywaliśmy(on chciał, ja nie) i nawet "brzydziłam" się dotknąć jego klejnotów nie wiem jak mogłam być tak długo z nim (1,5 r) całe szczęście że poszłam po rozum do głowy i już mam swojego ukochanego TŻ-ta

[Sweet_21]

Cholerka a Mi czasem śmierdziało Domestosem co nie oznacza że Mój TŻ połyka Domestos Chociaż może jak siedzi na kibelku??

[wskazówka]

a ja wyczuwam sól od samego zapachu aż mi słono, ble.. a mój TŻ nie używa soli prawie w ogóle

[Iwona31]

Napisane przez wskazówka

a ja wyczuwam sól od samego zapachu aż mi słono, ble.. a mój TŻ nie używa soli prawie w ogóle

teraz sprecyzowałaś....a ja mam ten sam problem (słony) i też cofa mi się, aż zaczęliśmy używac prezerwatywy, pomimo, że biorę tabletki (oczywiście mój mąż nie wie dokładnie o co biega, bo nie chcę, żeby pomyśłał, że brzydzę się....).

[Sweet_21]

Ja tez wole prezerwatywy.Przynajmniej nie czuje tego ..hm..zapachu.No po prostu nie moge.Nie wiem czy to jakaś blokada czy co, ale ten zapach Mi jakoś nie podchodzi

[wskazówka]

Napisane przez Iwona31

teraz sprecyzowałaś....a ja mam ten sam problem (słony) i też cofa mi się, aż zaczęliśmy używac prezerwatywy, pomimo, że biorę tabletki (oczywiście mój mąż nie wie dokładnie o co biega, bo nie chcę, żeby pomyśłał, że brzydzę się....).

właśnie zapomniałam na początku napisać co wyczuwam nikt nie zapytał a ja mi jakoś wypadło z głowy, ehhh ale też nie można tego jednoznacznie napisać że to jest zapach soli, bo jednak coś tam jeszcze jakby wyczuwam, ale nie mam już na to określenia.mój TŻ wie o co biega, bo jak trzeba coś wytrzeć chusteczkami to ja już tego nie robię tylko się odsuwam bo wie że lada chwila i zacznie mi się cofać i będę musiała iść dołazienki i poluć troche ślina...bo zwymiotować nie zwymiotuję, ale mnie tak zbiera...