Czy to normalne, że nie przepadam za życiem w Polsce?

[GeddyLee]

Wiele powodów:

- Nie cierpię polityki w Polsce, zwłaszcza PiSu
- Od 2020 r. ustalili zakaz aborcji
- Polityka pandemiczna mnie wykańcza (choć może dobrze zrobili, nie wiem)
- Kościół Katolicki ma za duży wpływ na polską politykę
- Prawa kobiet nie są poważnie traktowane
- Ciężko znaleźć pokrewną duszę (słucham rocka progresywnego z lat 70)

Mam nadzieję, że nie jestem jedyna. Może w złym dziale to napisałam, więc przeniesiecie.

[Agnom]

Tak, uważam część twoich powodów za absurdalne. Mi tam zakaz aborcji nie przeszkadza. Można bardzo prosto usunąć niechcianą ciążę co najmniej od starożytności. Polityka w innych krajach jest nielepsza - uchodźcy, problemy z wolnością słowa, multikulturalizm.
Ja nie odczuwam wpływu KK na moje życie. Co konkretnie cię dotyczy z tego, co robi Kościół?
Co do praw kobiet to się z tobą nie zgodzę - tj problem jest, ale z prawami człowieka ogólnie, nie z prawami kobiet. Zwłaszcza w sferze pracowniczej jest dużo nadużyć, dyskryminacji, ageismu, adultyzmu, ale też mizoandrii tak samo jak mizoginii. Ogólnie Polska jest bardzo toksycznym miejscem pracy.

[Elliott_2020]

Napisane przez Agnom

Tak, uważam część twoich powodów za absurdalne. Mi tam zakaz aborcji nie przeszkadza. Można bardzo prosto usunąć niechcianą ciążę co najmniej od starożytności. Polityka w innych krajach jest nielepsza - uchodźcy, problemy z wolnością słowa, multikulturalizm.
Ja nie odczuwam wpływu KK na moje życie. Co konkretnie cię dotyczy z tego, co robi Kościół?
Co do praw kobiet to się z tobą nie zgodzę - tj problem jest, ale z prawami człowieka ogólnie, nie z prawami kobiet. Zwłaszcza w sferze pracowniczej jest dużo nadużyć, dyskryminacji, ageismu, adultyzmu, ale też mizoandrii tak samo jak mizoginii. Ogólnie Polska jest bardzo toksycznym miejscem pracy.

Rozwiniesz pogrubione?

[Agnom]

Napisane przez Elliott_2020

Rozwiniesz pogrubione?

Są naturalne sposoby usuwania. Przeciążanie się, picie różnych wywarów itp.

[Elliott_2020]

Napisane przez Agnom

Są naturalne sposoby usuwania. Przeciążanie się, picie różnych wywarów itp.

OK, nie skomentuję tego.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez Agnom

Są naturalne sposoby usuwania. Przeciążanie się, picie różnych wywarów itp.

Dokładnie. A na absolutną zapaść w opiece medycznej odpowiedzią są szeptuchy i wróż Maciej

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Napisane przez Elliott_2020

OK, nie skomentuję tego.

Sama prosiłaś o rozwinięcie tej światłej myśli, a od początku nie zapowiadało się tam na nic mądrego

[Elliott_2020]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89322165]


Sama prosiłaś o rozwinięcie tej światłej myśli, a od początku nie zapowiadało się tam na nic mądrego [/QUOTE]

A, bo byłam ciekawa czy napisze o wieszaku, czy o czymś innym

[08c7cbc1c0d531be9e51934d16bbb4732386b516_63def18200ca5]

Napisane przez Agnom

Tak, uważam część twoich powodów za absurdalne. Mi tam zakaz aborcji nie przeszkadza. Można bardzo prosto usunąć niechcianą ciążę co najmniej od starożytności. Polityka w innych krajach jest nielepsza - uchodźcy, problemy z wolnością słowa, multikulturalizm.
Ja nie odczuwam wpływu KK na moje życie. Co konkretnie cię dotyczy z tego, co robi Kościół?
Co do praw kobiet to się z tobą nie zgodzę - tj problem jest, ale z prawami człowieka ogólnie, nie z prawami kobiet.

Ty tak na poważnie?

Wolałabym jednak wiedzieć, że jak zajdę w ciążę i płód mi obumrze to go usuną jak w normalnym kraju a nie będą czekać aż ja pierdyknę. Podobnie jeśli płód będzie miał poważną wadę.

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89322192]Treść usunięta[/QUOTE]


Też tak uważam.
Tyle, że ja tu mieszkam. Jeszcze. Jak te najbliższe wybory (o ile w ogóle do nich dojdzie) znowu wygrają pisdzielce, to się stąd wynoszę. Zwijamy z mężem biznes i adios amigos.

[Pusheen_]

No ciekawe czy czeka nas kolejna fala emigracji?

Na razie nie słyszę zbyt wiele takich głosów wśród mojego pokolenia 30+, więc nie wiem...

Zobaczymy. Jak jesień/zima z cudownymi prognozami wysokich rachunków za energię i gaz dadzą nam w kość, to może faktycznie się tak skończyć, że ludzie będą uciekać.

Uciekać...Tylko pytanie - dokąd?

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez Pusheen_

No ciekawe czy czeka nas kolejna fala emigracji?

Na razie nie słyszę zbyt wiele takich głosów wśród mojego pokolenia 30+, więc nie wiem...

Zobaczymy. Jak jesień/zima z cudownymi prognozami wysokich rachunków za energię i gaz dadzą nam w kość, to może faktycznie się tak skończyć, że ludzie będą uciekać.

Uciekać...Tylko pytanie - dokąd?

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

Moim zdaniem teraz jest zupełnie inna sytuacja. Wszędzie jest inflacja, w niektórych państwach kryzys mieszkaniowy, a innych pewnie powróci covid. Nie ma już raju

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

Napisane przez Agnom

Są naturalne sposoby usuwania. Przeciążanie się, picie różnych wywarów itp.

Weź się zastanów nad tym co piszesz, bo to już nawet głupota nie jest...

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez Agnom

Tak, uważam część twoich powodów za absurdalne. Mi tam zakaz aborcji nie przeszkadza. Można bardzo prosto usunąć niechcianą ciążę co najmniej od starożytności. Polityka w innych krajach jest nielepsza - uchodźcy, problemy z wolnością słowa, multikulturalizm.
Ja nie odczuwam wpływu KK na moje życie. Co konkretnie cię dotyczy z tego, co robi Kościół?
Co do praw kobiet to się z tobą nie zgodzę - tj problem jest, ale z prawami człowieka ogólnie, nie z prawami kobiet. Zwłaszcza w sferze pracowniczej jest dużo nadużyć, dyskryminacji, ageismu, adultyzmu, ale też mizoandrii tak samo jak mizoginii. Ogólnie Polska jest bardzo toksycznym miejscem pracy.

Druga bardzo toksyczna wypowiedź tego użytkownika, którą dzisiaj zauwazyłam (pierwsza była na intymne)

[Agnom]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89322428]Druga bardzo toksyczna wypowiedź tego użytkownika, którą dzisiaj zauwazyłam (pierwsza była na intymne)[/QUOTE]

masz obsesję na punkcie toksyczności. zjedz snikersa

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Mijanou]

A ja stanowczo nalegam, by Agnom nie umieszczał tutaj szkodliwych treści.

EDIT
Przepraszam, Trzepotko. Nie wiem, jak mogłam przeoczyć Twoją reakcję w tej samej sprawie

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89322307]Moim zdaniem teraz jest zupełnie inna sytuacja. Wszędzie jest inflacja, w niektórych państwach kryzys mieszkaniowy, a innych pewnie powróci covid. Nie ma już raju
[/QUOTE]


No raczej nigdy i nigdzie nie było, nie ma i nie będzie raju.
Emigracja to smutna konieczność.

Ale nie wszystkie kraje idą w zamordyzm, dowodzone są przez klikę o brunatnym zabarwieniu i przez starego dziada, który już dawno mentalnie odleciał. Na szczęście pod tym względem jest jeszcze jakiś wybór.

[road_rage]

Napisane przez GeddyLee

Wiele powodów:

- Nie cierpię polityki w Polsce, zwłaszcza PiSu
- Od 2020 r. ustalili zakaz aborcji
- Polityka pandemiczna mnie wykańcza (choć może dobrze zrobili, nie wiem)
- Kościół Katolicki ma za duży wpływ na polską politykę
- Prawa kobiet nie są poważnie traktowane
- Ciężko znaleźć pokrewną duszę (słucham rocka progresywnego z lat 70)

Mam nadzieję, że nie jestem jedyna. Może w złym dziale to napisałam, więc przeniesiecie.

O co chodzi z pokrewieństwem dusz w kontekście słuchania rocka z lat 70% i dlaczego to jest problem akurat w Polsce?

Napisane przez Agnom

Tak, uważam część twoich powodów za absurdalne. Mi tam zakaz aborcji nie przeszkadza. Można bardzo prosto usunąć niechcianą ciążę co najmniej od starożytności. Polityka w innych krajach jest nielepsza - uchodźcy, problemy z wolnością słowa, multikulturalizm.
Ja nie odczuwam wpływu KK na moje życie. Co konkretnie cię dotyczy z tego, co robi Kościół?
Co do praw kobiet to się z tobą nie zgodzę - tj problem jest, ale z prawami człowieka ogólnie, nie z prawami kobiet. Zwłaszcza w sferze pracowniczej jest dużo nadużyć, dyskryminacji, ageismu, adultyzmu, ale też mizoandrii tak samo jak mizoginii. Ogólnie Polska jest bardzo toksycznym miejscem pracy.

Co to wg ciebie znaczy, że można prosto usunąć niechcianą ciążę? Wywarami sobie możesz zrobić najwyżej inhalację placebo. Już widzę jak kobieta dowiaduje się o ciąży np. w grudniu i leci z łopatą do odśnieżania na zbiory nieznanych do tej pory ziółek, a potem metodą prób i błędów dobiera dawkowanie.



Co do wpływu KK na życie, jest jeden, który dotyczy wszystkich. Instytucja ta jest finansowana przez państwo, a więc wystarczy żyć w Polsce, żeby pośrednio marnować swoje pieniądze na jej rzecz.

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

O co chodzi z pokrewna dusza i rokiem progresywnym?

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

Napisane przez Pusheen_

No ciekawe czy czeka nas kolejna fala emigracji?

Na razie nie słyszę zbyt wiele takich głosów wśród mojego pokolenia 30+, więc nie wiem...

Zobaczymy. Jak jesień/zima z cudownymi prognozami wysokich rachunków za energię i gaz dadzą nam w kość, to może faktycznie się tak skończyć, że ludzie będą uciekać.

Uciekać...Tylko pytanie - dokąd?

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

Część ludzi zawsze szuka lepszego miejsca. Tylko właśnie pytanie, dokąd. Można Polsce zarzucić wiele minusów, aczkolwiek nie ma nigdzie raju i życie wszędzie ma swoje plusy i minusy.

Z mojej strony mam do porównania tylko Szwajcarie. Niby ok, ale wcale nie jest różowo i kolorowo.

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89322682]O co chodzi z pokrewna dusza i rokiem progresywnym?

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Bo to pewnie wyjątkowy płatek śniegu.

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89322307]Moim zdaniem teraz jest zupełnie inna sytuacja. Wszędzie jest inflacja, w niektórych państwach kryzys mieszkaniowy, a innych pewnie powróci covid. Nie ma już raju

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

[Pusheen_]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89322872]Część ludzi zawsze szuka lepszego miejsca. Tylko właśnie pytanie, dokąd. Można Polsce zarzucić wiele minusów, aczkolwiek nie ma nigdzie raju i życie wszędzie ma swoje plusy i minusy.



Z mojej strony mam do porównania tylko Szwajcarie. Niby ok, ale wcale nie jest różowo i kolorowo.







Bo to pewnie wyjątkowy płatek śniegu.







[/QUOTE]To co możesz powiedzieć o Szwajcarii?

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[Eveen]

Ja ostatnio tylko zaczęłam temat polityki to tata kazał mi kupić styropian 5 cm by sobie ona uszczelnić w mieszkaniu xDD Akurat zgodni co do polityki jesteśmy, ze PiS to szkodniki totalne i powiem szczerze, że taki absurd powiedziany z pełną powagą i w poważnej sytuacji mnie rozbraja. Nigdy nie sądziłam, ze będę żyła w czasach, gdy będę myślała o kupnie styropianu by uszczelniać okna na zimę, bo mogą nie grzać w PL

[08c7cbc1c0d531be9e51934d16bbb4732386b516_63def18200ca5]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89322307]Moim zdaniem teraz jest zupełnie inna sytuacja. Wszędzie jest inflacja, w niektórych państwach kryzys mieszkaniowy, a innych pewnie powróci covid. Nie ma już raju

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Raju nigdy nie było.

Sytuacja jest zupełnie inna niż podczas polskiej "wielkiej migracji", bo Europa przyjęła w ostatnich latach ogromną liczbę migrantów: najpierw z krajów muzułmańskich, Hindusów, ostatnio Ukraińców. Więc nie można wyjechać za granicę licząc, że zarobi się "na zmywaku" - konkurencja jest zbyt wielka.

Inflacja jest wszędzie wysoka, ale w większości krajów niższa niż w Polsce. Covid jeśli wróci, wróci wszędzie. Polityka jest wszędzie brudna, ale w Polsce dramatycznie dołująca.

[Pusheen_]

[1=08c7cbc1c0d531be9e51934 d16bbb4732386b516_63def18 200ca5;89323144]Raju nigdy nie było.



Sytuacja jest zupełnie inna niż podczas polskiej "wielkiej migracji", bo Europa przyjęła w ostatnich latach ogromną liczbę migrantów: najpierw z krajów muzułmańskich, Hindusów, ostatnio Ukraińców. Więc nie można wyjechać za granicę licząc, że zarobi się "na zmywaku" - konkurencja jest zbyt wielka.



Inflacja jest wszędzie wysoka, ale w większości krajów niższa niż w Polsce. Covid jeśli wróci, wróci wszędzie. Polityka jest wszędzie brudna, ale w Polsce dramatycznie dołująca.[/QUOTE]


No przecież były tutaj posty dziewczyn mieszkających teraz w krajach skandynawskich i wskazujacych, że mimo niższej niż w PL inflacji, różowo tam nie jest. No chyba, że ludzie zawczasu przygotowują się na kryzys, a nie liczą jak u nas, że "Jakoś to będzie".

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[gryx82]

Napisane przez GeddyLee

...
Mam nadzieję, że nie jestem jedyna

Nie, nie jesteś. I jeśli możesz, to serio jak najszybciej sprdlj stąd, nie popełniaj mojego błędu, nie wahaj się, nie czekaj...

Napisane przez Pusheen_

Uciekać...Tylko pytanie - dokąd?

Nie wiem. Wiem na pewno, że uciekać.

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

[1=08c7cbc1c0d531be9e51934 d16bbb4732386b516_63def18 200ca5;89323144]Raju nigdy nie było.

Sytuacja jest zupełnie inna niż podczas polskiej "wielkiej migracji", bo Europa przyjęła w ostatnich latach ogromną liczbę migrantów: najpierw z krajów muzułmańskich, Hindusów, ostatnio Ukraińców. Więc nie można wyjechać za granicę licząc, że zarobi się "na zmywaku" - konkurencja jest zbyt wielka.

Inflacja jest wszędzie wysoka, ale w większości krajów niższa niż w Polsce. Covid jeśli wróci, wróci wszędzie. Polityka jest wszędzie brudna, ale w Polsce dramatycznie dołująca.[/QUOTE][1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89322631]No raczej nigdy i nigdzie nie było, nie ma i nie będzie raju.
Emigracja to smutna konieczność.

Ale nie wszystkie kraje idą w zamordyzm, dowodzone są przez klikę o brunatnym zabarwieniu i przez starego dziada, który już dawno mentalnie odleciał. Na szczęście pod tym względem jest jeszcze jakiś wybór.[/QUOTE]Raj to z przymrużeniem oka. Kiedyś Polska bardzo odstawała od krajów zachodnich, teraz odstaje dużo mniej. Nadal wiele ludzi zarabia pensje głodowe, ale jest też duża grupa ludzi z dobrymi zawodami którym się zwyczajnie nie opłaca przenosić, bo wcale by lepiej nie mieli.
Dla mnie w pierwszej kolejności liczy się sytuacja ekonomiczna, społeczna jest daleko za tym, o ile nie ma na mnie wpływu.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[08c7cbc1c0d531be9e51934d16bbb4732386b516_63def18200ca5]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89323594]
Dla mnie w pierwszej kolejności liczy się sytuacja ekonomiczna, społeczna jest daleko za tym, o ile nie ma na mnie wpływu.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Tyle, że to "nie ma wpływu" to tak z przymrużeniem oka. Niestety, sytuacja polityczna/ społeczna ma wpływ na życie każdego.

Np. fakt, że pisiory tak długo opierały się racjonalizacji polityki dotyczącej paliw, że UE przez lata była zła, bo wymuszała odchodzenie od węgla, ropy, ma wpływ taki, że cena prądu/ ogrzewania już rośnie i jeszcze bardzo wzrośnie. Pomijając zanieczyszczenie powietrza, które każdego dnia wdycham, bo pis nie chciał podpadać właścicielom domów - a smogu przecież nie widać, więc go nie ma.

Fakt, że wprowadzili średniowieczny katolicyzm oznacza, że bałabym się teraz w Polsce zajść w ciążę. Bo jak zachoruję w ciąży, to wolałabym mieć poczucie, że lekarz będzie mnie ratował. W Polsce tej pewności nie mam.

Fakt, że kłócą się z Brukselą o praworządność sprawia, że Polska dostaje mniej pieniędzy, które mogły by pomóc np. sprawić, żeby komunikacja miejska tu gdzie mieszkam działała jak w normalnym kraju i nie trzeba było mieć samochodu, żeby pojechać do pracy do centrum albo marnować na to ogromnej ilości czasu.

Ostatnio przed biedronką jakiś gościu (ok, 30 lat, wyglądał na byka w sile wieku, duży chłop) zareagował agresywnie, bo nie chciałam mu dać pieniędzy "na jedzenie". Zaczął mnie wyzywać od k*ew. Musiałam wzywać straż miejską. Oczywiście takie sytuacje zdarzały się zawsze, ale kiedyś rzadziej. Teraz ludzie mają poczucie, że im się należy.

Nie lubię polityki, ale to co w niej się dzieje ma bezpośredni wpływ na jakość mojego życia.

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

[1=08c7cbc1c0d531be9e51934 d16bbb4732386b516_63def18 200ca5;89323616]Tyle, że to "nie ma wpływu" to tak z przymrużeniem oka. Niestety, sytuacja polityczna/ społeczna ma wpływ na życie każdego.

Np. fakt, że pisiory tak długo opierały się racjonalizacji polityki dotyczącej paliw, że UE przez lata była zła, bo wymuszała odchodzenie od węgla, ropy, ma wpływ taki, że cena prądu/ ogrzewania już rośnie i jeszcze bardzo wzrośnie. Pomijając zanieczyszczenie powietrza, które każdego dnia wdycham, bo pis nie chciał podpadać właścicielom domów - a smogu przecież nie widać, więc go nie ma.

Fakt, że wprowadzili średniowieczny katolicyzm oznacza, że bałabym się teraz w Polsce zajść w ciążę. Bo jak zachoruję w ciąży, to wolałabym mieć poczucie, że lekarz będzie mnie ratował. W Polsce tej pewności nie mam.

Fakt, że kłócą się z Brukselą o praworządność sprawia, że Polska dostaje mniej pieniędzy, które mogły by pomóc np. sprawić, żeby komunikacja miejska tu gdzie mieszkam działała jak w normalnym kraju i nie trzeba było mieć samochodu, żeby pojechać do pracy do centrum albo marnować na to ogromnej ilości czasu.

Ostatnio przed biedronką jakiś gościu (ok, 30 lat, wyglądał na byka w sile wieku, duży chłop) zareagował agresywnie, bo nie chciałam mu dać pieniędzy "na jedzenie". Zaczął mnie wyzywać od k*ew. Musiałam wzywać straż miejską. Oczywiście takie sytuacje zdarzały się zawsze, ale kiedyś rzadziej. Teraz ludzie mają poczucie, że im się należy.

Nie lubię polityki, ale to co w niej się dzieje ma bezpośredni wpływ na jakość mojego życia.[/QUOTE]

Taaa, naciskali na zmianę węgla chociażby na gaz. Ludzie pokupowali piece. Teraz nie dość że gaz będzie drogi, to w ogóle może go zabraknąć. Zmiana na alternatywne źródła energii w przypadku starych domów nie ma sensu, za duże koszta. Także to nie jest wszystko takie hop siup i niekoniecznie była to dobra polityka UE.
Podobnie zresztą będzie z tymi elektrycznymi samochodami. UE coś wymyśliło, a Polsce będzie się ciężko dostosować, właściwie będzie to niemozliwe. Zresztą nie tylko Polsce. Nie w tym czasie.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[Lasagna_ze_szpinakiem]

Zacznijmy od tego, że w wielu miejscach wciąż nie ma możliwości podłączenia do sieci gazowej więc ludzie nie mają wyboru i muszą palić węglem/peletem czy drewnem. Zatem nie zawsze mniej ekologiczne ogrzewanie jest ludzkim wyborem, a raczej smutna koniecznością. Ja jestem tym przypadkiem, który do Polski wrócił po kilkuletnim pobycie za granicą i to była najlepsza decyzja ever. Mimo wszystko mój poziom życia tu, jest lepszy niż tam ze względu na warunki mieszkaniowe itd. A praca w zawodzie za granicą okazała się trampolina do lepszych ofert pracy tu na miejscu. Nadal uważam, że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka