Podglądanie i bycie podglądaną - pytanie do dziewczyn

[Saunafan]

Dziewczyny czy lubicie ogólnie podglądać, czy to facetów czy np. pary uprawniające seks? Czy zdarzyły Wam się tego typu sytuacje? Raczej odwracacie wzrok i opuszczacie miejsce czy może korzystacie z sytuacji?

I drugie pytanie, czy same lubicie być podglądane, czy kręci Was wzrok facetów na waszym ciele, czy specjalnie doprowadzacie do takich sytuacji?

Miejsca dowolne : samochód, las, sauna ze strefą nagości, mieszkanie/dom z niezasłoniętymi oknami itp

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Saunafan

Dziewczyny czy lubicie ogólnie podglądać, czy to facetów czy np. pary uprawniające seks? Czy zdarzyły Wam się tego typu sytuacje? Raczej odwracacie wzrok i opuszczacie miejsce czy może korzystacie z sytuacji?

I drugie pytanie, czy same lubicie być podglądane, czy kręci Was wzrok facetów na waszym ciele, czy specjalnie doprowadzacie do takich sytuacji?

Miejsca dowolne : samochód, las, sauna ze strefą nagości, mieszkanie/dom z niezasłoniętymi oknami itp

tak, tak, tak.

[paulinika]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;48841946]tak, tak, tak.[/QUOTE]

[mamuska_1979]

Tak, tak, tak

[Saunafan]

Dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi hehe Podzielcie się proszę konkretnymi sytuacjami/miejscami

[201607040946]

Ja tak samo

[ondatrazibethicus]

Napisze któraś coś więcej? Mnie jara takie podglądanie, ale nie miałam okazji, a do bycia podglądaną brakło odwagi.

[Saunafan]

Mnie też to mega kręci w obu wariantach no ale my faceci to chyba nic dziwnego Jestem ciekawy kobiet.

Bywam w Warszawskich saunach i czasami zdarza mi się ze pani która siedzi na przeciwko mnie zerka dyskretnie na moje przyrodzenie, być może dlatego że jestem wygolony co o dziwo nie często się widuje u facetów na saunie.

O wiele rzadziej, wręcz bardzo rzadko, zdarza mi sie że dziewczyna na przeciwko mnie swobodnie sobie leży cała naga lub wręcz siedzi z nogami lekko rozchylonymi tak że wszystko między nimi widać. Nie wiem czy robi to specjalnie czy nie ale mam wtedy wrażenie ze temperatura rośnie jeszcze z 10 stopni

No i emocje oczywiście są bardzo pozytywne

[zendress]

Wybacz bezpośredniość i moją ciekawość, ale nie jest to odrobinę niekomfortowa sytuacja? :P

[Saunafan]

Nie ma czego wybaczać, w końcu to forum o seksie więc wymiana doświadczeń natury erotycznej jest dla mnie normalna

Zwykle udaje mi się powstrzymać od pełnego wzwodu, zwłaszcza jak w saunie jest więcej osób. Ale powstrzymać się w pełni raczej ciężko :p

Niekomfortowo jest co najwyżej ze względu np na jakiś facetów siedzących obok. Jak jest bardziej kameralnie to cóż : naga kobieta nie kryjąca swoich wdzięków wywołuje u mnie moim zdaniem naturalną reakcję. Nie spotkałem się z negatywną reakcją na mojego twardego penisa, zawsze neutralnie, raz się Pani uśmiechnęła i tyle. Jak na moje je męskie rozumowanie to w sumie to dla Was drogie Panie komplement, czyż nie?

[Kolor kremowy]

Napisane przez Saunafan

Mnie też to mega kręci w obu wariantach no ale my faceci to chyba nic dziwnego Jestem ciekawy kobiet.

Bywam w Warszawskich saunach i czasami zdarza mi się ze pani która siedzi na przeciwko mnie zerka dyskretnie na moje przyrodzenie, być może dlatego że jestem wygolony co o dziwo nie często się widuje u facetów na saunie.

O wiele rzadziej, wręcz bardzo rzadko, zdarza mi sie że dziewczyna na przeciwko mnie swobodnie sobie leży cała naga lub wręcz siedzi z nogami lekko rozchylonymi tak że wszystko między nimi widać. Nie wiem czy robi to specjalnie czy nie ale mam wtedy wrażenie ze temperatura rośnie jeszcze z 10 stopni

No i emocje oczywiście są bardzo pozytywne

Boże... Do sauny nie chodzi sie po to, zeby kogoś podglądać albo ekshibicjonistycznie pokazywać krocze. Dziewczyna moze sie odprężyła i pewnie nie wiedziała,ze zaczniesz sie na nią gapić. Albo jej sie jak wygodnie leżało/siedziało - też lubię sie "rozłożyć" w saunie,zeby sie swobodnie wypocic. Ale nie robie tak przy facetach,bo potem taki sie gapi i podnieca,i zakłada wątki w internecie. Tyle sie mówi o tym,ze sauna jest aseksualna,ze nagość jest naturalna,ze sauna służy do relaksu i żeby sie w niej rozbierać,a wiele osób tego nie robi,bo obawia sie takiego wlasnie podglądactwa.

[patiasym]

Napisane przez Kolor kremowy

Albo jej sie jak wygodnie leżało/siedziało - też lubię sie "rozłożyć" w saunie,zeby sie swobodnie wypocic. Ale nie robie tak przy facetach,bo potem taki sie gapi i podnieca,i zakłada wątki w internecie.

Szczerze? Lata mi to i piórem powiewa czy facet się gapi czy nie i ile mojego ciała widać - na saunie, na plaży, czy gdzie tam jeszcze. No chyba, że facet mnie interesuje

[ARAKSJEL]

Napisane przez patiasym

Szczerze? Lata mi to i piórem powiewa czy facet się gapi czy nie i ile mojego ciała widać - na saunie, na plaży, czy gdzie tam jeszcze. No chyba, że facet mnie interesuje

Kurcze nigdy na plaży w saunie itd. nie rozpatrywałem w tych kategoriach ,dla mnie kobiety są aseksualne w tych miejscach .Takie byty bezpłciowe

[Hibiku]

Napisane przez Kolor kremowy

Boże... Do sauny nie chodzi sie po to, zeby kogoś podglądać albo ekshibicjonistycznie pokazywać krocze. Dziewczyna moze sie odprężyła i pewnie nie wiedziała,ze zaczniesz sie na nią gapić. Albo jej sie jak wygodnie leżało/siedziało - też lubię sie "rozłożyć" w saunie,zeby sie swobodnie wypocic. Ale nie robie tak przy facetach,bo potem taki sie gapi i podnieca,i zakłada wątki w internecie. Tyle sie mówi o tym,ze sauna jest aseksualna,ze nagość jest naturalna,ze sauna służy do relaksu i żeby sie w niej rozbierać,a wiele osób tego nie robi,bo obawia sie takiego wlasnie podglądactwa.

Problem polega na tym, że podniecenie również jest naturalną reakcją organizmu i nie musi mieć związku z podglądactwem. Jeśli sauna ma być traktowana aseksualnie, obie strony powinny zaakceptować pewne różnice wynikające z fizjolgii u obu płci.
Z resztą... tak serio - co zrobić z oczami w saunie? Udawać, że nie patrzy się na nic? Zamknąć je?

[cherry_flamme]

Co do sauny- zależy. Niekomfortowo bym się czuła, gdyby przyglądał mi się facet, którym kompletnie nie jestem zainteresowana. Co innego, jeżeli byłoby to ktoś, komu ja też bym się chętnie przypatrzyła Sama czasami rzucę okiem.

Podglądana być lubię i to bardzo- solo i w parze. Kiedyś mieliśmy wynajęty domek w górach, a że były 4 pary i tylko 2 sypialnie, to spaliśmy razem. Para, z którą my byliśmy w pokoju, w nocy zaczęła pieszczoty (później seks), ale pod kołdrą ;( Nas to bardzo nakręciło, ale że on byli wstydliwi i raczej myśleli, że śpimy, to sami nie zaczęliśmy naszego show

Jak jestem sama, to też lubię być podglądana. W nocy wychodzę nago na balkon dla samego uczucia bycia nagą (niby nie mieszkam na osiedlu, ale zawsze ktoś może zobaczyć...), nie zasłaniam okna w łazience, jak się kąpię, czasami wychodzę bez stanika. Lubię, jak inni mężczyźni (i czasami kobiety) na mnie patrzą

[Saunafan]

Że też nie mam takiej sąsiadki :p

[patiasym]

Napisane przez Hibiku

Problem polega na tym, że podniecenie również jest naturalną reakcją organizmu i nie musi mieć związku z podglądactwem. Jeśli sauna ma być traktowana aseksualnie, obie strony powinny zaakceptować pewne różnice wynikające z fizjolgii u obu płci.

Masz rację chociaż w publicznej saunie zawsze może się znaleźć ktoś, komu się to nie podoba, zrobić aferę.. Mnie facet z erekcją w saunie nie przeszkadza, co w tym złego?

Napisane przez cherry_flamme

Niekomfortowo bym się czuła, gdyby przyglądał mi się facet, którym kompletnie nie jestem zainteresowana.

A to akurat nie ma dla mnie zupełnie żadnego znaczenia. Czy się przygląda facet, czy dziewczyna, młodzi czy starzy - nie mam nigdy żadnego dyskomfortu związanego z byciem oglądaną nago.

Napisane przez cherry_flamme

Podglądana być lubię i to bardzo- solo i w parze. Kiedyś mieliśmy wynajęty domek w górach, a że były 4 pary i tylko 2 sypialnie, to spaliśmy razem. Para, z którą my byliśmy w pokoju, w nocy zaczęła pieszczoty (później seks), ale pod kołdrą ;( Nas to bardzo nakręciło, ale że on byli wstydliwi i raczej myśleli, że śpimy, to sami nie zaczęliśmy naszego show

Różnie bywa, są i tacy, którzy zaproponowaliby wspólną zabawę

Napisane przez cherry_flamme

Jak jestem sama, to też lubię być podglądana. W nocy wychodzę nago na balkon dla samego uczucia bycia nagą (niby nie mieszkam na osiedlu, ale zawsze ktoś może zobaczyć...), nie zasłaniam okna w łazience, jak się kąpię, czasami wychodzę bez stanika. Lubię, jak inni mężczyźni (i czasami kobiety) na mnie patrzą

Z wychodzeniem na balkon to dla mnie sprawa praktyczna. Jak temperatura pozwala i chodzę nago po domu, to nie będę latać w kółko i szukać okrycia "bo mnie ktos zobaczy", przecież to smieszne.

[cherry_flamme]

Napisane przez patiasym

A to akurat nie ma dla mnie zupełnie żadnego znaczenia. Czy się przygląda facet, czy dziewczyna, młodzi czy starzy - nie mam nigdy żadnego dyskomfortu związanego z byciem oglądaną nago.

Mnie to po prostu irytuje. Nie chodzi o sytuację, kiedy ktoś po prostu na mnie patrzy, ale jak patrzy pożądliwe Wtedy nie ma znaczenia, czy jestem ubrana czy nie- wkurza tak samo. Inna sprawa, jak mi się podoba...

Napisane przez patiasym

Różnie bywa, są i tacy, którzy zaproponowaliby wspólną zabawę

Nie oni. W ogóle byliśmy w szoku, że oni takie rzeczy robią przed ślubem

Napisane przez patiasym

Z wychodzeniem na balkon to dla mnie sprawa praktyczna. Jak temperatura pozwala i chodzę nago po domu, to nie będę latać w kółko i szukać okrycia "bo mnie ktos zobaczy", przecież to smieszne.

Ale ja wychodzę i trochę tam stoję Teraz jest zimno, więc nie za długo, ale zawsze. Po domu nago nie chodzę, bo nie ma kto patrzeć (chodzi o obcych)

Jeszcze mi się przypomniało, jak byłam na wakacjach w Grecji i tam na plaży- a właściwie w morzu- były wydzielone takie strefy do pływania. To był taki ogromny prostokąt z lin z bojami, który oddzielał ten obszar od tego, gdzie pływały motorówki. Zresztą widziałam to też w innych krajach, więc może też się spotkaliście Do rzeczy: chciałam się poopalać topless, ale na plaży nie było takiej możliwości (obok mnie leżeli jacyś Turcy, którzy jak tylko ściągnęłam górę, to się bardzo ożywili ). Wymyśliłam sobie, że popłynę na koniec tego "obszaru do pływania", położę się na boi (były duże, płaskie i podłużne, więc się nadawały) i tam będę się opalać. Poplynęłam, zdjęłam górę, stwierdziłam, że jak szaleć, to szaleć i ściągnęłam też dół, położyłam się i tak prawie godzinę leżałam.
To była prywatna plaża, większość gości hotelu w ogóle na nią nie chodziła, tylko wybierała baseny, ale jednak trochę ludzi przychodziło popływać. Czasami czułam, że woda koło mnie się porusza W dodatku ja leżałam na koncu tej wydzielonej strefy, a jakieś 20 m dalej przepływały motorówki. Potem zaczął mnie zaczepiać jakiś stary Rosjanin i musiałam wracać. Ale i tak jeszcze parę razy ten numer powtorzylam

[patiasym]

Napisane przez cherry_flamme

Mnie to po prostu irytuje. Nie chodzi o sytuację, kiedy ktoś po prostu na mnie patrzy, ale jak patrzy pożądliwe Wtedy nie ma znaczenia, czy jestem ubrana czy nie- wkurza tak samo. Inna sprawa, jak mi się podoba...

Czy pożądliwie nie wiem, ale jak patrzy natarczywie, to masz rację. Bo jak ktos się we mnie tak wpatruje to się zastanawiam, czy ze mną wszystko w porządku, brudna gdzies nie jestem czy co?

Napisane przez cherry_flamme

Ale ja wychodzę i trochę tam stoję Teraz jest zimno, więc nie za długo, ale zawsze. Po domu nago nie chodzę, bo nie ma kto patrzeć (chodzi o obcych)

Też czasem stałam (albo pranie wieszałam), ale nie myslałam o innych. Po domu nago chodzę nie dla innych a dla własnej przyjemnosci

Napisane przez cherry_flamme

Potem zaczął mnie zaczepiać jakiś stary Rosjanin i musiałam wracać.

Stary człowiek i może? Przepraszam, musiałam

[Millwall]

Napisane przez patiasym

Jak temperatura pozwala i chodzę nago po domu, to nie będę latać w kółko i szukać okrycia "bo mnie ktos zobaczy", przecież to smieszne.

Mam to samo. Jak idę na mecz nago, albo do sklepu, albo na wybory, to nie będę się ubierał, "bo mnie ktoś zobaczy". Przecież to śmieszne.

[Carmela__]

Żałosne.Jak lubię chodzić do sauny,to takie myślenie wywołuje we mnie obrzydzenie.Ja tam chodzę dla relaksu i zdrowia.Jeśli ktoś chodzi tam i rozkminia,czy kobieta specjalnie rozchyla nogi albo patrzy na jego penisa,ma chyba nierówno pod sufitem.Autorze ile masz lat,16?

A co robię z oczami w saunie?Zamykam,a jeśli patrzę na ludzi to raczej tylko na twarz.Nie przychodzi się do sauny,żeby obczajać innych ludzi,no chyba że jest się niewyżytym zbokiem.

[Saunafan]

Co do podglądania i bycia podglądanym w saunie to różni ludzie mają różne poglądy - jak w każdym aspekcie życia zresztą. Jednym to przeszkadza i uważają to za nienormalne, dla innych to wszystko jedno, jeszcze inni to akceptują i lubią.

Co do mojej osoby - chodzę do sauny przede wszystkim dla relaksu, wszystko inne jest co najwyżej miłym dodatkiem. Seans z aufgussem z samymi facetami jest dla mnie seansem jak najbardziej udanym. To że lubię spojrzeć na kobiece ciało nie robi chyba ze mnie jeszcze zboka :/

Wróćmy natomiast do tytułowego tematu bo mam wrażenie że utknęliśmy w saunie Temat jest o podglądaniu we wszelakich miejscach a nie o nagości w saunie

PS Mój wiek to "przed 30stką" jak ktoś chce wiedzieć.

[Hibiku]

Napisane przez Carmela__

A co robię z oczami w saunie?Zamykam,a jeśli patrzę na ludzi to raczej tylko na twarz.Nie przychodzi się do sauny,żeby obczajać innych ludzi,no chyba że jest się niewyżytym zbokiem.

Przepraszam że jako niewyżyty zbok patrzę na człowieka tak samo, niezależnie czy to twarz, stopa, czy cycek Nie wiem jak dla ciebie, ale jest różnica między "iść obczajać", a zachowywaniem się naturalnie. Zawsze fascynuje mnie połączenie pojawiania się nago w różnych miejscach z wyzywaniem innych bo śmieli na tę nagość spojrzeć

[paulinika]

Czy tylko ja nie bylam w saunie???

[cherry_flamme]

Napisane przez paulinika

Czy tylko ja nie bylam w saunie???

Nie Ja mam skłonność do pękających naczynek i nawet gdyby chciała, to nie mogę

[linaya]

Lubię podglądać i być podglądana ile to się seksu nauprawiało w miejscach quasi-publicznych, nie zliczę chodzić nago po domu przy odsłoniętych żaluzjach też lubię, ale TŻ mnie za to gani
A co do sauny, nagość w niej jest dla mnie neutralna. Podobnie na plaży naturystycznej. Saunowi czy krzakowi masturbanci raczej mnie bawią, niż podniecają

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez paulinika

Czy tylko ja nie bylam w saunie???

Nie

Czy tylko ja jestem dziwna i raczej nie opalam się topless jak może mnie ktoś zobaczyć i nie stoję na balkonie celowo nago?

[Saunafan]

Myślę że na forum o seksie i tematyce erotycznej używanie słów dziwne, normalne/nienormalne itp nie ma sensu Każdy ma coś co go kręci

[SmutnyPan]

Masz problem ze swoim "zboczeniem"? Sam we własnej głowie musisz wszystko poukładać. Nie prowokuj wizażanek do zwierzeń
Po to założyłeś konto kilka dni temu?

[Kolor kremowy]

Napisane przez Hibiku

Problem polega na tym, że podniecenie również jest naturalną reakcją organizmu i nie musi mieć związku z podglądactwem. Jeśli sauna ma być traktowana aseksualnie, obie strony powinny zaakceptować pewne różnice wynikające z fizjolgii u obu płci.
Z resztą... tak serio - co zrobić z oczami w saunie? Udawać, że nie patrzy się na nic? Zamknąć je?

Ale mam wrazenie,ze jesli ktos nie jest dwunastoletnim chłopcem,ktory ze zdziwieniem odkrywa swoje ciało i jego możliwości - to jest w stanie kontrolować podniecenie seksualne. Wiec mozna i należy kontrolować je w saunie, zamiast specjalnie oglądać innych saunowiczow. Co robic z oczami? Choćby to samo,co w przedziale w pociągu - tez jestes w małym pomieszczeniu z ludźmi,z którymi często nie łapiesz kontaktu,nie patrzysz na nich,a nawet jesli,to patrzysz na twarz,a nie na krocze. Zamknąć oczy w saunie tez mozna, przeciez to relaks.

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Napisane przez patiasym

Masz rację chociaż w publicznej saunie zawsze może się znaleźć ktoś, komu się to nie podoba, zrobić aferę.. Mnie facet z erekcją w saunie nie przeszkadza, co w tym złego?.

To w tym złego,ze dorośli ludzie potrafią kontrolować podniecenie seksualne,wiec skoro dorosły facet ma erekcję w saunie,to znaczy,ze napala sie na saunowiczki. A to nie jest mile widziane,bo sauna nie do tego służy.
Kiedys kolega mi opowiadał,jak kobieta w saunie ochrzaniła goscia,bo gapił sie dziewczynom miedzy nogi. Takie zachowania są widoczne dla innych osób i wyjątkowo żenujące.