Czy wzięłybyście tabletke "po" w tej sytuacji?

[Plantlove]

Hej dziewczyny,
mialam stosunek w piatek wieczorem, 19.08, a ostatni okres mialam 11.08. Normalnie mam bardzo dlugie cykle, okolo 40 dni, wiec myslalam ze jeszcze mam „bezpieczne” dni. Niestety wyjatkowo w tym miesiacu wychodzi na to ze cykl bedzie krotszy, poniewaz juz w niedziele zmienil mi sie sluz na typowo plodny, co oczywiscie sprawilo ze wpadlam w panike, bo oznacza to ze wspolzylam na krotko przed dniami plodnymi.



Stosujemy z mezem od kilku lat tylko prezerwatywy poniewaz inne metody antykoncepcji niestety sie nie sprawdzily. Gumka podczas stosunku nie pekla ani sie nie zsunela. Maz mowil ze jak zdejmowal prezerwatywe to wszystko bylo w porzadku i ze nie powinnam sie obawiac.



Z racji tego ze zawsze wspolzyjemy tylko w dni nieplodne po owulacji, a tym razem wyjatkowo bylo to po miesiaczce to mam strasznego stresa, ze moge byc w ciazy. Owulacja bedzie pewnie kolo czwartku.. Poszlam dzis zaraz po pracy do apteki po tabletke po ale nie wiem czy ja wziac. Boje sie skutkow ubocznych i nie wiem, czy ryzyko zajscia jest na tyle duze zeby fundowac sobie taka burze hormonow.Z drugiej strony wlasnie minely 72 godziny od stosunku, wiec nie wiem czy jeszcze zadzialaja.


Czy radzicie wziac tabletke po czy poczekac i wyluzowac, skoro prezerwatywa nie pekla? Histeryzuje, poniewaz w obecnej sytuacji bardzo boje sie zajsc w ciaze.

[Pani_Robot]

Prezerwatywa nie zsunęła się i nie pękła, zadziałała prawidłowo, więc gdzie widzisz ryzyko ciąży?

[Aaneczkaa86]

Napisane przez Plantlove

Hej dziewczyny,

mialam stosunek w piatek wieczorem, 19.08, a ostatni okres mialam 11.08. Normalnie mam bardzo dlugie cykle, okolo 40 dni, wiec myslalam ze jeszcze mam „bezpieczne” dni. Niestety wyjatkowo w tym miesiacu wychodzi na to ze cykl bedzie krotszy, poniewaz juz w niedziele zmienil mi sie sluz na typowo plodny, co oczywiscie sprawilo ze wpadlam w panike, bo oznacza to ze wspolzylam na krotko przed dniami plodnymi.







Stosujemy z mezem od kilku lat tylko prezerwatywy poniewaz inne metody antykoncepcji niestety sie nie sprawdzily. Gumka podczas stosunku nie pekla ani sie nie zsunela. Maz mowil ze jak zdejmowal prezerwatywe to wszystko bylo w porzadku i ze nie powinnam sie obawiac.







Z racji tego ze zawsze wspolzyjemy tylko w dni nieplodne po owulacji, a tym razem wyjatkowo bylo to po miesiaczce to mam strasznego stresa, ze moge byc w ciazy. Owulacja bedzie pewnie kolo czwartku.. Poszlam dzis zaraz po pracy do apteki po tabletke po ale nie wiem czy ja wziac. Boje sie skutkow ubocznych i nie wiem, czy ryzyko zajscia jest na tyle duze zeby fundowac sobie taka burze hormonow.Z drugiej strony wlasnie minely 72 godziny od stosunku, wiec nie wiem czy jeszcze zadzialaja.





Czy radzicie wziac tabletke po czy poczekac i wyluzowac, skoro prezerwatywa nie pekla? Histeryzuje, poniewaz w obecnej sytuacji bardzo boje sie zajsc w ciaze.

Dlaczego obawiasz się ciąży kiedy stosunek był zabezpieczony.
Serio ktoś obcy ma Ci napisać tak weź tabletkę lub nie nie bierz tabletki.

Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

[CostaDeLaLuz]

Masakra... Dorosnij do współżycia. Zabezpieczony stosunek to nie powód do wzięcia tabletki

[v-x-n]

Czyli stosujecie prezerwatywy i współżyjecie tylko w okolicach dni niepłodnych? Myślę, że bardzo przesadzasz i nie wiem gdzie widzisz ryzyko ciąży.

[Plantlove]

Napisane przez v-x-n

Czyli stosujecie prezerwatywy i współżyjecie tylko w okolicach dni niepłodnych? Myślę, że bardzo przesadzasz i nie wiem gdzie widzisz ryzyko ciąży.

Normalnie tak, stosujemy prezerwatywy i wspolzyjemy w dni nieplodne.
Tym razem jednak wspolzylismy 19.8 a dzisiaj, 24.8 mam owulacje wiec teoretycznie byly to juz dni plodne. Czytalam ze plemniki moga przezyc w ciele kobiety nawet do 5 dni. Ale skoro prezerwatywa nie zawiodla to chyba na pewno nie ma sie czym martwic?


Czy moze byc tak, ze prezerwatywa moze byc dziurawa a jest to niezauwazalne?

[Farquad]

To co piszesz to jest nerwica. Powinnaś wyluzować. Nie ma powodu do obaw. Nie jesteś w ciąży.

[Paprotka_]

Napisane przez Plantlove

Normalnie tak, stosujemy prezerwatywy i wspolzyjemy w dni nieplodne.
Tym razem jednak wspolzylismy 19.8 a dzisiaj, 24.8 mam owulacje wiec teoretycznie byly to juz dni plodne. Czytalam ze plemniki moga przezyc w ciele kobiety nawet do 5 dni. Ale skoro prezerwatywa nie zawiodla to chyba na pewno nie ma sie czym martwic?


Czy moze byc tak, ze prezerwatywa moze byc dziurawa a jest to niezauwazalne?

Wtedy zawartość byłaby chyba widoczna na zewnątrz. Wyluzuj. Też używam "tylko" prezerwatyw,seks uprawiam również w dni płodne. Jeżeli oględziny prezerwatywy nie wykazały żadnych nieprawidłowości to nie masz szans na ciążę. Bo jak?

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka

[Harmonia_95]

ja bym nie brała. byliście zabezpieczeni, więc po co?