Co zrobić?

[avalord]

Witam. Już dawno nie byłam w takiej sytuacji i potrzebuje porady, najlepiej osób, które mnie nie znają i po prostu będą obiektywne. Jest taki mężczyzna na którym mi zależy, tu jest wiele wątków, bo sytuacja jest dość skomplikowana, ale generalnie mamy kontakt codzienny od miesiąca. Jest miło, ja już mu kilka razy dałam do zrozumienia, że mi zależy, a on pozostawiał to raczej bez odzewu, ale tez nigdy nie powiedział, że nie jest zainteresowany. Jest bardzo kochany i uczynny i ma ze wszystkimi dobry kontakt, taki naprawdę fajny chłopak. Niestety on ma kontakt z różnymi dziewczynami, np taka moja koleżanka. On do niej pisze, może nie jakoś często, ale jednak. Cały czas ja zaczepia i mam wrażenie, ze ona mu się podoba. Do mnie też pisze, ale jednak to ja staram się i walczę a nie on. Aaaa i jeszcze ważna rzecz, bo on mi w czymś bardzo pomógł i w zasadzie od tego rozkręcił się nasz kontakt, bo ja go radziłam się w wielu sprawach i on mi pomagał. Wszystko szło świetnie, ale jednak załamało mnie, że on tak zaczepia ta dziewczynę, bo nie wydaje mi się, żeby to było na podłożu koleżeńskim, zreszta nie wiem. Moje pytanie brzmi, czy jest sens walczyć o takiego chłopaka i nie poddawać się, a nóż widelec on tez coś poczuje? A 2 pytanie to ja zobowiązałem się do czegoś wobec niego, ja nie wiem czy mu na tym zobowiązaniu zależy, bo to była moja inicjatywa i teraz nie wiem czy muszę to zobowiązanie wypełniać czy olać to i jego tez, po prostu ograniczyć kontakt do minimum, wręcz zerwać kontakt? Tak w ogóle to ostatnio coraz mniej do mnie pisze i mam wrażenie, że już mnie olał.

[Aelora]

Jeśli ma dobry kontakt z wieloma osobami w tym z Twoją koleżanką to może po prostu jest z natury miły i nie ma co sobie wkręcać czegoś więcej. Skoro już kilka razy dawałaś mu do zrozumienia że jesteś zainteresowana, szukasz z nim kontaktu i zobowiązałaś się do czegoś dla niego, a mimo tego on nie zrobił kroku lub wręcz rozluźnia kontakt to odpuściłabym. Jeśli teraz widzisz w koleżance rywalce to gdyby między Wami wyszło on dalej będzie mieć wielu znajomych (w tym koleżanek) z powodu serdecznego charakteru. Przemyśl sobie czy nie będziesz odczuwać z tego powodu zazdrości skoro już teraz Cię to gryzie.

[Sylia166]

Może trzyma Cię tylko w rezerwie jakby z tą koleżanką nie wyszło albo przesadzasz i zaczepia ją tylko w sposób koleżeński, widziałaś te rozmowy? Ja będąc w związku też miałam kumpli i nigdy nie flirtowałam z nimi, po prostu się znaliśmy i nie chciałam nagle urywać kontaktu, bo mam faceta.

[linaya]

Zdaje się, że nie zależy mu na Tobie. Skoro dawałaś do zrozumienia, że jesteś nim zainteresowana i nie było reakcji, to znaczy, że on tego nie odwzajemnia. Lubi Cie tylko jak koleżankę.
Twoją koleżankę może podrywa, może nie, może ma po prostu taki miły i "kochany" sposób bycia, ale Tobą i tak nie jest zainteresowany.

Odpuść.

[Ellen_Ripley]

Skoro Tobie zależy na byciu z nim, a on pomimo sugestii nie wydaje się być zainteresowany, to jednym cięciem lub stopniowo zakończ ten kontakt. Kumpla w nim nie szukasz, tylko faceta. A nic nie wskazuje na to, aby on w Tobie szukał kobiety.

Żadna "walka" nie wzbudzi w kimś nieistniejących uczuć. Zresztą, intuicja Ci pewnie dobrze podpowiada, że koleżanka podoba mu się bardziej.

Generalnie sytuacja jest prosta. Nie szukacie tego samego. Nie ma sensu kontynuować znajomości.

[skara]

Co to za zobowiązanie, którego się podjęłaś?
A jeśli facet nie wydaje się zainteresowany, to pewnie nie jest. Tym bardziej, że dawałaś mu zielone światło.
Albo wypełnij zobowiązanie i wygaszaj kontakt albo zacznij już wygaszać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aelora]

No właśnie, sama piszesz że facet jest miły i towarzyski, nie wychował się w lesie więc skoro dawałaś mu znaki że jesteś zainteresowana to na pewno odczytał ich romantyczne intencje i po prostu taktownie Cię olał. Może po prostu traktuje Cię jak znajomą oraz liczy że sama zrozumiesz i dasz mu spokój.
Co do zobowiązania, to zależy czy wymaga ono dużo Twojego wysiłku. Jeśli jest pracochłonne i podjęłaś je ze względu na niego, lepiej odpuść żeby nie wplątać się w jakąś podrzędną rolę dziewczyny która robi coś specjalnego dla swojego wybranka a on chętnie skorzysta ale i tak nie doceni. Natomiast jeśli to coś drobnego możesz to spełnić, w końcu brak jego romantycznego zainteresowania to jeszcze nie powód żeby mścić się i ostentacyjnie odcinać. Kiedyś Ci pomógł, traktuje Cię jak koleżankę więc Ty też potraktuj go ze zwykłą uprzejmością i tyle.

[Ellen_Ripley]

Właśnie, Autorko, co to za "zobowiązanie" (duże słowo)? On o tym pamięta, dopytuje o to, jest jakiś termin spełnienia tego? Bo jeżeli to coś na zasadzie "pożyczę ci tą książkę, gdy sama przeczytam", "zapytam mamy, która w pracuje w przychodni, czy są terminy" itp., to w ogóle się tym nie nakręcaj. Jeżeli to coś "większego", poważniejszego, ale termin go nie goni, to jak najszybciej wykręć się z tego. Wystarczy powiedzieć, że przepraszasz, ale masz nawał różnych rzeczy, sprawy rodzinne, czy cokolwiek innego, co zabiera Ci czas.

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_64582d7210082]

Skoro facet wygasza kontakt, to może już nawet o tym zobowiązaniu, Autorko, nie pamiętać... Ja bym się do niego nie odzywała już kompletnie. W tym znaczeniu, że gdyby sam coś napisał, to owszem, tak samo odpowiadałabym mu cześć na ulicy. Ale żeby pisać pierwsza, to zdecydowanie nie.

[Ellen_Ripley]

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_64582d7 210082;89558677]Skoro facet wygasza kontakt, to może już nawet o tym zobowiązaniu, Autorko, nie pamiętać... Ja bym się do niego nie odzywała już kompletnie. W tym znaczeniu, że gdyby sam coś napisał, to owszem, tak samo odpowiadałabym mu cześć na ulicy. Ale żeby pisać pierwsza, to zdecydowanie nie.[/QUOTE]

Dokładnie.

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[777godmode]

Napisane przez linaya

Twoją koleżankę może podrywa, może nie, może ma po prostu taki miły i "kochany" sposób bycia

Odpuść.

Nie podrywa