Kaszaki - sposoby jak się ich pozbyć

[Dzia11]

Cześć,

jakiś rok+ temu pojawił mi się kaszak wielkości połowy ziarna grochu na głowie i drugi na plecach. Byłem wtedy wykluczyc czy to nie zmiana złośliwa i chirurg mówi ee to kaszak natnę tego na plecach, naciął go ponaciskał mówił że wyszła kaszkowata wydzielina ale tak z połowe bo może mieć drugą torebkę w którą się nie wkłuł więc połowe wycisnął i zostawił. Po pół roku poszedłem do kolejnego chirurga prosząc o nakłucie i wycisnięcie tego jednak ten powiedzial ze nie będzie sie bawil w takie głupoty tylko wystawia skierowanie na wycięcie obu jesli mi to przeszkadza. Poszedłem do kolejnego chirurga który mówi ale tu już kolezanka wystawiła skierowanie na usunięcie takze on nie bedzie nakłuwał tego nawet.

Stosowałem różne szampony, maść ichtiolową, maść cynkową.

Kaszaki są raczej twarde zbite, o różnych porach dnia mają różne wymiary, przesuwają się względem podłoża, chodzą ewidentnie ze skórą. Czasem są bardziej miękkie. Generalnie ten na głowie urósł bardzo minimalnie, a ten na plecach bardziej choć nadal jest mały wielkości ziarna grochu.

Czy mogę się zdecydowac samemu przebić je igłą i wycisnąć?
Czytałem o krioterapii, czy mogę np. spróbować jakiegoś undofenu czy coś na kurzajki który wymraża zmiany?

Macie jakieś doświadczenia?

[Aaneczkaa86]

Tylko usunięcie. Wyciskanie czy jak chcesz igłą nic Ci nie da. Musi być usunięta torebka inaczej kaszak będzie się cały czas odnawiał

Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

[Antymionka]

Ja bym jednak w przypadku takiej większy zmiany zaufała lekarzowi. Jeśli nie masz pewności do diagnozy, może warto udać się do innego dermatologa?

[TheSunTheMoonTheStars]

.

[Kasia_27l]

Maści wysuszające, jak maść ichtiolowa czy maść cynkowa mogą sprawdzić się w przypadku małych kaszaków, natomiast jeśli zmiana jest większa to musi to wyciąć lekarz. Samemu bym zdecydowanie tam nie grzebała, można się nabawić zakażenia i z małego problemu zrobi się znacznie większy xx

[ZuzMech]

Z własnego doświadczenia powiem Ci nie baw się sama z kaszakami w domu,bo będzie tylko gorzej. Trzeba je usunąć chirurgicznie. Ja tak zrobiłam,usuwałam xxx.Po paru tygodniach nie ma po nich śladu,zero blizn.Mam spokój.