Facet się mną nie interesuje? Ja przesadzam?

[Nickiricki]

Hej hej, proszę Was o chłodne spojrzenie na sytuację, może ja nie patrzę na to obiektywnie, może przesadzam.

Widziałam się z chłopakiem w wigilię, pojechaliśmy na trochę do jego rodziców, wtedy dostałam od nich zaproszenie na następny dzień z okazji urodzin jego mamy. Chłopak był przy tym, powiedziałam, że przyjadę, nie ustaliliśmy wtedy godziny, bo następnego dnia mieli pojechać do rodziny, więc myślałam, że wszystko będzie zależało od tego, kiedy wrócą. Pojechali do tej rodzinki, cały ten czas nie odzywał się na temat mojego przyjścia, a ja wychodzę z takiego założenia, że jeśli ja zapraszam, to ja potwierdzam tę wizytę, nie czekam na to, żeby gość sam miał się upomnieć. W końcu poszłam posiedzieć z rodzicami, w tym czasie chłopak napisał, że już wrocił i że dzisiaj wychodzi. Ja tej wiadomości nie zauważyłam i wyświetliłam ją po godzinie. Napisałam, że przecież miałam do nich przyjechać, że jak wychodzi. On stwierdził, że nie odzywałam się cały dzień, nie odpisałam mu przez godzinę więc już wychodzi. Jestem zła bo:
1. Nie zainteresował się moim przyjściem, nie dał znać, że wraca, nie upewnił się czy będę umawiając się z kolegami,
2. Napisalam mu, ze miałam przyjechać wtedy, kiedy jeszcze był w domu, wyszedł 20 minut od tego,
3. To już kolejna sytuacja, kiedy czuję się olewana. Wracając do domu rodzinnego wiecznie wychodzi z baterią 20%, która za chwilę mu pada, nie daje znaku, że wraca do domu, jest zapominalski, dwa razy w tym tygodniu poprosiłam go o pomoc przy sprzątaniu i za każdym razem mu się nie chciało, bo "nie miał moodu", miał zrobić w tym tygodniu obiad RAZ - zapomniał i poszedł sobie grać na kompie. Więc nie wiem, czy przez ten tydzień tak działa mi na nerwy, że na wczorajszą sytuację też nie patrzę prawidłowo, czy jednak mam prawo się na niego wkurzać.

[MyEyesHurt]

Jak dla mnie to masz prawo się wkurzać i też bym się irytował takimi sytuacjami i poczuł się jakbym był olewany. Taka dziecinada.

[skara]

Zachowanie chłopaka jest słabe. Po co komu taki związek, w którym nie można na kogoś liczyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Miss_Suze]

Zachowanie chłopaka bardzo słabe. Szczerze mnie by irytowało to, że muszę czekać, aż ktoś mi napisze, że mam przyjść. Takie czekanie na szpilach jeszcze w święta. Mogli Tobie chociaż podać widełki czasowe. Krzywa sytuacja.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ellen_Ripley]

Jak komuś na czymś zależy, widzi, że wiadomość nieprzeczytana, to dzwoni. Jemu nie zależało, w dodatku robi z Ciebie idiotkę odwracając kota ogonem. Natomiast sorry, Autorko, skoro to kolejna taka sytuacja, to tak średnio mi Cię szkoda, bo związek nie jest czymś obowiązkowym, a tym bardziej związek z takim typkiem.

[Aelora]

Facet ma luźne podejście do związku i olewa Cię. Ciekawe, czy tak samo zlałby kumpla, z którym się umówił. No raczej nie, bo tamten mógłby mu to wygarnąć, ale dziewczynie nie trzeba się tłumaczyć. Jeśli to kolejna tego typu sytuacja, to tak jak pisze Ellen, nie musisz być z nim w związku. Generalnie życie w związku powinno być fajniejsze i prostsze, a skoro nie jest to po co tkwić z kimś tak dla zasady?

[rejczeI]

Oboje jesteście jak dzieci.
On mógł dać znać w ciągu dnia z pytaniem czy idziesz czy zmieniałaś zdanie.
Tobie jako jego dziewczynie nic by się nie stało jakbyś się odezwała ''o której idziemy do twoich rodziców?''

Uwielbiam takie ''jako zapraszany czekam na kolejne potwierdzenie w domyśle ponowienie zaproszenia inaczej duma moja cierpi wraz z koroną''. Jesteś jego dziewczyną czyli kimś bliskim i swoim; i już zresztą powiedziałaś, że będziesz. Ja nie wiem jak można nie umieć normalnie i swobodnie gadać z własnym chłopakiem tylko oglądać się na jakieś sztuczne z czapy zmyślone rytuały.

Co do tego że mu się nie chce posprzątać lub gotować to już inny problem.
Ale nie musi cię olewać, może nie mieć twoich standardów i nie każdy ma ochotę sprzątać kiedy usiłuje mu się nakazać.

[35d61d65f960b613215caf99f50a718a2ae5d517_6594a4cb428ad]

Dla mnie facet do ostrzału. Wszystko z punktu 3 brzmi jak koszmar nie partner.