Facet i jego siostra

[patka6115]

Cześć, dziewczyny.



Jestem w dziwnej sytuacji. Poznałam faceta (po 30 facet) mieszka za granicą. I tu zaczynają się schody. Mieszka ze swoją siostrą... Mieszkamy od siebie daleko i nie mamy dużo możliwości na spotkanie. On dużo pracuje a jak ma wolne to potrafi cały dzień spędzić z siostrą na zakupach i innych. Zaczyna mnie wkurzać fakt, że jedyny jego wolny dzień nie potrafi nawet znaleźć chwili na rozmowę.

Kiedy z nim o tym rozmawiam mówi, że przesadzam i jak już będziemy razem mieszkać to wszystko się zmieni.

No właśnie ... Mieszkanie razem - on musi dać czas siostrze na oswojenie się z faktem, że już nie będą razem mieszkać podejrzewam, że będzie to trwało bardzo długo.

Nie wiem sama co o tym sądzić. Boje się, że nic się nie zmieni.

[skara]

Na razie nie traktuje cię pewnie poważnie, ma swoje życie i prowadzi je wg ustalonego schematu. Trudno by dla obcej osoby wszystko od razu stawiał na głowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rejczeI]

Rzadko się spotykacie, mało ze sobą gadacie, nawet w wolny dzień nie ma dla ciebie czasu na samą rozmowę.
Jakieś plany przeprowadzki bliżej?

Ogólnie to nie wiem jak chcesz rozwijać związek przy tak znikomym kontakcie, nie nazwałabym was parą, przepraszam.

[Aelora]

Za daleko, do tego on wiecznie nie ma czasu, nic się nie zmieni i szkoda Twojego czasu. Jak chcecie dojść do etapu wspólnego mieszkania, skoro teraz nie macie czasu na rozmowy i poznawanie się? I może zabrzmię podejrzliwie, ale jesteś pewna, że to jego rodzona siostra? bo mieszkacie daleko od siebie, więc łatwo coś ukryć, a to dziwne, że on musi z nią spędzać aż tyle czasu i ustalić przeprowadzkę

[rejczeI]

Słuszna uwaga. Facet ma wolny dzien i nie ma czasu pogadać bo z siostrą na zakupy, to ile oni na tych zakupach siedzą, 18 godzin?
Wielu facetow jak bajeruje laski to właśnie w dni wolne itp są niedostepni - no bo wtedy własnie jest czas dla żonki i rodzinki.

[Nadiaa33]

"Jak będziecie mieszkać razem to wszystko się zmieni"? Rozmawiacie o wspólnym mieszkaniu a tymczasem nawet jednego dnia wolnego nie spędzacie razem ? Słabe, też mi w ogóle nie brzmi, jak byście byli parą, dla niego to chyba tylko jakaś luźna znajomość.

[MIRANDA007]

Nie chce mi się wierzyć ze facet w weekend nie ma wolnej chociaż godziny na rozmowę..tez się przychylam do zdania dziewczyn o ,,siostrze,,.

[xfrida]

Napisane przez patka6115

Cześć, dziewczyny.



Jestem w dziwnej sytuacji. Poznałam faceta (po 30 facet) mieszka za granicą. I tu zaczynają się schody. Mieszka ze swoją siostrą... Mieszkamy od siebie daleko i nie mamy dużo możliwości na spotkanie. On dużo pracuje a jak ma wolne to potrafi cały dzień spędzić z siostrą na zakupach i innych. Zaczyna mnie wkurzać fakt, że jedyny jego wolny dzień nie potrafi nawet znaleźć chwili na rozmowę.

Kiedy z nim o tym rozmawiam mówi, że przesadzam i jak już będziemy razem mieszkać to wszystko się zmieni.

No właśnie ... Mieszkanie razem - on musi dać czas siostrze na oswojenie się z faktem, że już nie będą razem mieszkać podejrzewam, że będzie to trwało bardzo długo.

Nie wiem sama co o tym sądzić. Boje się, że nic się nie zmieni.

on chyba nie jest zainteresowany powazna znajomoscia z toba
wydaje mi sie ze to jakis bajerant pewnie wcale nie mieszka z siostra tylko ze swoja dziewczyna albo nawet zona

mieszka za granica ,nie ma czasu z toba porozmawiac ,czy to wogole mozna nazwac zwiazkiem?
czy ty go wogole poznalas na zywo(spotkaliscie sie)?czy daleko od ciebie mieszka w polsce,jakie sa jego plany na przyszlosc rozwaza powrot do kraju?
jesli ty chcesz do niego jechac to moze zastanow sie i zrewiduj swoje plany bo go praktycznie nie znasz i to sie moze dla ciebie skonczyc tragicznie

[Ellen_Ripley]

Ty go na oczy widziałaś, na żywo? Czy znajomość online? Znajomość, bo związkiem tego się nie da nazwać.

Zresztą, tak, czy siak facet ma Cię w de... i nawet się z tym nie kryje. Po co Ci coś takiego?

[Cordianka]

No właśnie, ale wy się w ogóle kiedykolwiek spotkaliście czy prowadzicie taki tam teatrzyk udajacy związek na odległość?