Zerwanie po 7 latach zwiazku, ile trwal wasz najdluzszy zwiazek - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2024-07-17, 00:37   #1
aliceinw11
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2024-07
Wiadomości: 6

Zerwanie po 7 latach zwiazku, ile trwal wasz najdluzszy zwiazek


Czesc wszystkim,

od dluzszego czasu jestem w pustce. Chcialabym zeby ktos spojrzal na sprawe z innej perspektywy i powiedzial co o tym wszystkim mysli. Mam 29 lat, moj facet wlasnie skonczyl 40 (11 lat roznicy). Jestesmy juz razem 7 lat. Wczesniej bylam w jakis zwiazkach, ale byly one raczej przelotne, niewinny. Moj owczesny chlopak jest moim pierwszym partnerem seksualnym. Od juz dluzszego czasu bardzo duzo rzeczy w nim mi sie nie podoba. Nie chce juz z nim sypiac, seks uprawiamy raz na miesiac. On tego nie rozumie, uwaza, ze jestem aseksualna ( nie, nie jestem) on nie rozumie, ze duzo rzeczy z dnia codziennego wplywaja na to, ze on mnie po prostu juz nie pociaga jako facet… Czasami jest mi go szkoda, czuje sie jak najgorsza dziewczyna na swiecie i sie po prostu do tego zmuszam, albo robie to jak

sobie wiecej wypije.. Moze to problem jest ze mna. Mam wyrzuty sumienia, moze ja sie po prostu czepiam i szukam problemow tam

gdzie ich nie ma?

Przeszkadza mi w nim to, ze mimo 40 lat jest ciagle bezrobotny, jak cos znajdzie to jest wiecznie nieszczesliwy, ma depresje, mowi, ze nie po co poszedl na studia itd. Ostatnio, znowu stracil prace.. narazie go nie utrzymuje, ma swoje oszczednosci, ale sam fakt jak widze, ze on calymi dniami siedzi w domu doprowadza mnie do szalu… Uwazam, ze moglby sie lepiej starac z szukaniem pracy. Patrzac na niego czasami mam wrazenie, ze ciagnie mnie on w dol.. wszyscy jego znajomi maja juz domy, zakladaja rodziny, a on? Moze to zabrzmi zle, ale coraz czesciej mysle, ze moglabym po prostu byc z kims lepszym. Coraz czesciej zwracam na facetow, ktorzy sa po prostu pozytywni, otwarci, maja jakies ambicje w zyciu, sa wysportowani ( on nie jest). Brakuje mi tej takiej „meskiej energii” ja ciagle

musze o wszystkim decydowac, mowic mu co i jak itd. Nie szukam faceta, ktory bedzie mna rzadzil bo sama jestem

niezalezna i potrafie o siebie zadbac, ale po prostu podobaja mi sie stanowczy faceci, w ktorych moge miec wsparcie. Od paru lat go wspieram, jest mi go szkoda jako czlowieka, na prawde chcialabym mu pomoc, ale juz nie wiem jak i coraz czesciej zaczynam myslec, ze on sie nigdy nie zmieni i jemu jest latwo po prostu bycie taka ofiara.. on mi mowi, ze jak ja moge go oceniac na podstawie tego czy on ma prace itd. Ja mam 29 lat i w sumie, kto wie, moze za pare lat chcialabym zalozyc rodzine, ale czy z kims takim? Mam pewnego znajomego, z ktorym spotkam sie na kawe jak jestem u mamy w niemczech, znamy sie od kilku lat, ale raczej jestesmy dobrymi znajomymi. On z zawodu jest sedzia, wysportowany, ma poczucie humoru, zdyscyplinowany, ma rozne ciekawe hobby itd.. nic miedzy nami nie doszlo i raczej nie dojdzie mimo, ze on dal mi do zrozumienia, ze cos do mnie czuje. Ja tez zaczelam coraz czesciej sie zastanawiac, dlaczego

nie moge byc z kims takim… Sam fakt, ze juz tak o kims innym mysle, daje mi do myslenia. On wyjechal na tydzien z kolega bo powiedzialam mu, ze powinnismy od siebie troche odpoczac i moze on tez powinien spedzic troche czasu ze znajomymi. Nawet nie tesknilam.. W sumie coraz czesciej mysle, ze chcialabym

byc sama, chodzic na randki, probowac nowych rzeczy, skupic sie na sobie, na przyjaciolach..

Czuje sie zle z tego powodu, ze w ogole tak mysle.. moze ja go

za surowo oceniam i to ja jestem

ta zla? Rozmawialam z nim juz na ten temat, powiedzialam wszystko.. ale on powiedzial, ze nie wiedzial, ze jest az tak zle

i chcialby nad tym popracowac ( wrocil po tygodniu i jest dalej to samo) wscieka sie jak pytam czy aplikowal o prace, siedzi ciagle w domu itd.. Jak mu mowie, ze chcialabym byc z kims bardziej stanowczym, ambitnym, otwartym itd

to on mi mowi, ze szukam faceta ktory bedzie damskim bokserem…

Co wy o tym wszystkim myslicie? Ja nie wiem czy dam rade to kontunowac, ale czy warto po tych 7 latach tak latwo sie poddawac.. moze ja po prostu bylam zbyt mloda i niezauwazlam roznych rzeczy a teraz jestem zupelnie inna osoba majac te 29 lat?
aliceinw11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-07-17, 09:48   #2
havarti
Raczkowanie
 
Avatar havarti
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 203
Dot.: Zerwanie po 7 latach zwiazku, ile trwal wasz najdluzszy zwiazek

Znam faceta, który 15 lat był z dziewczyną podobną do twojego partnera. Wszyscy mu mówili, że ciągnie go w dół, ale on czuł że musi się nią opiekować. W końcu najpierw ją zdradzał, potem się rozstali, a on ożenił się z tą drugą. Z tego co wiem jest teraz szczęśliwszy i żałuje, że tak długo to ciągnęli z tą pierwszą.
havarti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-07-17, 10:33   #3
Aelora
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 625
Dot.: Zerwanie po 7 latach zwiazku, ile trwal wasz najdluzszy zwiazek

Cytat:
Napisane przez aliceinw11 Pokaż wiadomość
Jak mu mowie, ze chcialabym byc z kims bardziej stanowczym, ambitnym, otwartym itd

to on mi mowi, ze szukam faceta ktory bedzie damskim bokserem…
Twój facet ma dziwne poglądy - jak mężczyzna jest bardziej otwarty i stanowczy, to od razu musi lać partnerkę? A ciepłe kluchy to idealny partner, który muchy nie skrzywdziłby?

Możesz myśleć, że 7 lat to tyle czasu i szkoda go marnować żeby zaczynać od nowa, ale jak popatrzysz na to z drugiej strony to jest AŻ 7 lat straconych na docieranie i opiekowanie się kimś, kto i tak Cię męczy. Tyle mogłaś w tym czasie zrobić, poznać kogoś innego, podróżować, może założyć rodzinę, słowem Twoje życie mogło potoczyć się zupełnie inaczej, mogłaś robić zupełnie inne rzeczy i być teraz w zupełnie innym miejscu.

Ja już nie marnowałabym jeszcze więcej tego czasu, bo z tego co piszesz obecny związek znajduje się w stadium agonalnym. Przedłużanie tego nie ma sensu i nie przyniesie poprawy.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-07-17, 10:39   #4
ColourTheSmallOne
Zadomowienie
 
Avatar ColourTheSmallOne
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 122
Dot.: Zerwanie po 7 latach zwiazku, ile trwal wasz najdluzszy zwiazek

Jak sie nie rozstaniesz, to zmarnujesz kolejne 7 lat i wiecej i bedziesz sobie pluc w brode.
Zwiazek ma ciagnac w gore, cos dodawac do zycia, a nie byc kula u nogi - bo niestety u ciebie tak to wyglada. Rzeczywiscie juz lepiej byc samej
I tak, mozesz spokojnie znalezc kogos lepszego - czy po prostu kogos, z kim zwiazek bedzie bardziej udany, partnerski

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Cytat:
Napisane przez Aelora Pokaż wiadomość
Twój facet ma dziwne poglądy - jak mężczyzna jest bardziej otwarty i stanowczy, to od razu musi lać partnerkę? A ciepłe kluchy to idealny partner, który muchy nie skrzywdziłby?

Możesz myśleć, że 7 lat to tyle czasu i szkoda go marnować żeby zaczynać od nowa, ale jak popatrzysz na to z drugiej strony to jest AŻ 7 lat straconych na docieranie i opiekowanie się kimś, kto i tak Cię męczy. Tyle mogłaś w tym czasie zrobić, poznać kogoś innego, podróżować, może założyć rodzinę, słowem Twoje życie mogło potoczyć się zupełnie inaczej, mogłaś robić zupełnie inne rzeczy i być teraz w zupełnie innym miejscu.
Dokladnie. Ja zaluje lat zmarnowanych w nieudanym zwiazku
Moglam zerwac o wiele wczesniej
__________________
If we cannot at least imagine we are free, we are living a life that is wrong for us. - Deborah Levy

Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną.
ColourTheSmallOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-07-17, 10:41   #5
meggiii29
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 21
Dot.: Zerwanie po 7 latach zwiazku, ile trwal wasz najdluzszy zwiazek

Rutyna, brak starań z jego strony i reakcji na to co mówisz dobitnie wyniszczyły pozytywne uczucia do niego. Nie ma się co dziwić, facet w wieku 40lat powinien mieć jakieś ambicje, marzenia, chcieć stabilizacji.. no i założyć rodzinę.



Wydaje mi się, że mu jest dobrze tak jak jest, ma młodą kobietę, życie się jakoś toczy.. Tylko właśnie - czy Tobie to "jakoś" odpowiada? - Na to już odpowiedziałaś.





Jeśli gdzieś tam jeszcze w głębi serca choć trochę Ci zależy to porozmawiaj ostatni raz, powiedz jakie będą konsewkwencje jeśli się choć trochę nie zacznie zachowywać jak 40latek.



Nie jestem za rozchodzeniem się gdy pojawiają się kryzysy itp., bo związek to ciągła praca, ale sama tego nie pociągniesz Szkoda Twojej energii. Najważniejsze, że nie macie jeszcze dzieci.


Powodzenia
meggiii29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-07-17, 11:30   #6
Bruma_w_Hogsmeade
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 867
Dot.: Zerwanie po 7 latach zwiazku, ile trwal wasz najdluzszy zwiazek

Ale to Ty mu zabierasz sprawczość. Sama piszesz, że o wszystkim Ty "musisz" decydować. Skoro tak robisz, to potem postrzegasz faceta jako fajtłapę.
Ale generalnie miłość ma termin przydatności, a on po prostu cię przestał pociągać. Raczej nie przez to, co robi. Tylko po prostu przestał.
Bruma_w_Hogsmeade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-07-17, 11:32   #7
Bruma_w_Hogsmeade
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 867
Dot.: Zerwanie po 7 latach zwiazku, ile trwal wasz najdluzszy zwiazek

Cytat:
Napisane przez aliceinw11 Pokaż wiadomość
Jak mu mowie, ze chcialabym byc z kims bardziej stanowczym, ambitnym, otwartym itd
A jak on by ci zaczął gadać, że chciałby być z kimś bardziej kobiecym, chętnym na seks, wspierającym, mniej gderającym?

On pewnie tak samo się z Tobą męczy jak Ty z nim.
Bruma_w_Hogsmeade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2024-07-17, 12:28   #8
Aelora
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 625
Dot.: Zerwanie po 7 latach zwiazku, ile trwal wasz najdluzszy zwiazek

Cytat:
Napisane przez Bruma_w_Hogsmeade Pokaż wiadomość
A jak on by ci zaczął gadać, że chciałby być z kimś bardziej kobiecym, chętnym na seks, wspierającym, mniej gderającym?

On pewnie tak samo się z Tobą męczy jak Ty z nim.
W sumie to też racja, jak chcesz kogoś bardziej ambitnego i stanowczego to wiążesz się z kimś takim, a nie męczysz obecnego faceta żeby dopasował się do Twoich wyobrażeń. Bo co innego oczekiwać od partnera zmiany jakichś przyzwyczajeń, np. żeby nie rozrzucał skarpetek albo zostawiał ubrań na krześle, a co innego wymagać od niego tak naprawdę gruntownej zmiany osobowości i stania się zupełnie innym człowiekiem pod swoje dyktando.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-07-17, 12:49   #9
Bruma_w_Hogsmeade
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 867
Dot.: Zerwanie po 7 latach zwiazku, ile trwal wasz najdluzszy zwiazek

Cytat:
Napisane przez Aelora Pokaż wiadomość
W sumie to też racja, jak chcesz kogoś bardziej ambitnego i stanowczego to wiążesz się z kimś takim, a nie męczysz obecnego faceta żeby dopasował się do Twoich wyobrażeń. Bo co innego oczekiwać od partnera zmiany jakichś przyzwyczajeń, np. żeby nie rozrzucał skarpetek albo zostawiał ubrań na krześle, a co innego wymagać od niego tak naprawdę gruntownej zmiany osobowości i stania się zupełnie innym człowiekiem pod swoje dyktando.
Nawet jakby zaczął coś robić w tym kierunku, to wuja by to dało. Zresztą jakby spróbował być trochę bardziej stanowczy - a co za tym idzie, także ją trochę ustawiać i mieć coś do powiedzenia w ich związku, a więc także w jej sprawie - to jeszcze szybciej pokazałaby mu drzwi
Chce maczo, ale żeby ten maczo niczego jej nie zabraniał i nie narzucał
Bruma_w_Hogsmeade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-07-17, 13:22   #10
ColourTheSmallOne
Zadomowienie
 
Avatar ColourTheSmallOne
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 122
Dot.: Zerwanie po 7 latach zwiazku, ile trwal wasz najdluzszy zwiazek

Cytat:
Napisane przez Bruma_w_Hogsmeade Pokaż wiadomość
Nawet jakby zaczął coś robić w tym kierunku, to wuja by to dało. Zresztą jakby spróbował być trochę bardziej stanowczy - a co za tym idzie, także ją trochę ustawiać i mieć coś do powiedzenia w ich związku, a więc także w jej sprawie - to jeszcze szybciej pokazałaby mu drzwi
Chce maczo, ale żeby ten maczo niczego jej nie zabraniał i nie narzucał
Myślę, że to nadinterpretacja. Po prostu niektórzy ludzie to takie mameje, które o niczym nie potrafią zdecydować i chcą, żeby ich partner niańczył. To nie ma nic wspólnego z niezabranianiem czegoś.
Fakt natomiast, że nikt nie każe się z nimi wiązać.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
If we cannot at least imagine we are free, we are living a life that is wrong for us. - Deborah Levy

Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną.
ColourTheSmallOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-07-17, 13:23   #11
Aelora
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 625
Dot.: Zerwanie po 7 latach zwiazku, ile trwal wasz najdluzszy zwiazek

Cytat:
Napisane przez Bruma_w_Hogsmeade Pokaż wiadomość
Nawet jakby zaczął coś robić w tym kierunku, to wuja by to dało. Zresztą jakby spróbował być trochę bardziej stanowczy - a co za tym idzie, także ją trochę ustawiać i mieć coś do powiedzenia w ich związku, a więc także w jej sprawie - to jeszcze szybciej pokazałaby mu drzwi
Chce maczo, ale żeby ten maczo niczego jej nie zabraniał i nie narzucał
Coś w tym jest, ten związek i tak jest spalony niezależnie od tego co zrobiłby facet, ale bywa, że dziewczyna chce "męskiego, ambitnego, stanowczego, zdecydowanego", po czym jak on zacznie okazywać w życiu tę stanowczość, nie będzie poświęcać jej tyle czasu ile ona chce czy powie jej prosto z mostu coś niepochlebnego to od razu toksyk, próbuje rządzić, zaniedbuje ją
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2024-07-17, 13:33   #12
aliceinw11
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2024-07
Wiadomości: 6
Dot.: Zerwanie po 7 latach zwiazku, ile trwal wasz najdluzszy zwiazek

Nie, ja mu nie gadam caly czas jaki to on jest zly, malo stanowczy itd. Nie klocimy sie prawie w ogole. Wspieram go, doradzam, nie lubie dramatow, ani osob, ktore ciagle wszystkiego sie czepiaja. To co ja teraz napisalam jest tylkow mojej glowie i wiem, ze to jest moj problem, z ktorym sama musze sobie poradzic. Mielismy moze dwie powazne, szczere rozmowy, on powiedzial jak on sie czuje, ja jemu jak ja. Z tego co on mi mowil, to on jest ze mna szczesliwy i nie wyobraza sobie byc z kims innym. Wie, ze cos sie popsulo, ale myslal, ze to moze zwiazane ze stresem itd. Jak sie poznalismy to on jeszcze studiowal, te wszystkie rzeczy zaczely mi przeszkadzac jak razem zamieszkalismy.

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

nie, nie chce meskiego, stanowczego faceta, ktory bedzie mi zabranial wszystkiego. Mialam juz takiego w swoim zyciu- moj ojciec i unikam takich facetow. Chodzi mi po prostu o kogos kto ma swoje zdanie, kariere, kogos kto mysli o przyszlosci, ma jakies zainteresowania poza siedzeniem na kanapie z nosem w telefonie. Wyciagalam go np. na zajecia z salsy to on nie chcial, ale robil mi tez wyrzuty, ze tancze z innymi np.
aliceinw11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-07-17, 13:35   #13
havarti
Raczkowanie
 
Avatar havarti
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 203
Dot.: Zerwanie po 7 latach zwiazku, ile trwal wasz najdluzszy zwiazek

Cytat:
Napisane przez ColourTheSmallOne Pokaż wiadomość
Myślę, że to nadinterpretacja. Po prostu niektórzy ludzie to takie mameje, które o niczym nie potrafią zdecydować i chcą, żeby ich partner niańczył. To nie ma nic wspólnego z niezabranianiem czegoś.
Fakt natomiast, że nikt nie każe się z nimi wiązać.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
"Nie wiem, wszystko jedno, ty zdecyduj" w połączeniu z wiecznym siedzeniem na bezrobociu to nieporozumienie a nie facet.
havarti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-07-17, 13:37   #14
Wicked_Girl
Zadomowienie
 
Avatar Wicked_Girl
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Pokój z widokiem
Wiadomości: 1 125
Dot.: Zerwanie po 7 latach zwiazku, ile trwal wasz najdluzszy zwiazek

Z opisu wynika, że twój partner nie odpowiada ci pod żadnym względem - finansowym (brak pracy, niewiele też robi w tym kierunku ), fizycznym, seksualnym. Rozmowy już były, nic nie dały. Nie zmienisz go, ale zmienić możesz sytuację, która ci nie odpowiada. Znaczenie naprawdę ma to, jak on przyjął twoje uwagi i nie wykazuje żadnej zmiany (aktywność fizyczna, zwiększona inicjatywa w szukaniu pracy, itp.). Każdego szkoda, kto jest w trudnej sytuacji. Niektórzy szukają rozwiązań, on widocznie nie należy do tej grupy. Masz też porównanie ze znajomym, co jeszcze bardziej jak sądzę uwypukliło twoje zastrzeżenia wobec partnera.
Wicked_Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-07-17, 13:38   #15
aliceinw11
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2024-07
Wiadomości: 6
Dot.: Zerwanie po 7 latach zwiazku, ile trwal wasz najdluzszy zwiazek

nie podoba mi sie taka nagonka na kobiety, ktore mowia, ze chca miec stanowczego i zaradnego faceta. To nie znaczy odrazu, ze on musi byc macho i toksykiem. Znam duzo zwiazkow gdzie facet potrafi cos zadecydowac, zaplanowac, a kobieta i tak mowi czy jej to odpowiada czy nie i nie ma w tym nic zlego. Ale jesli jedna ze stron ciagle o wszystkim musi myslec, decydowac, tylko po to zeby ta druga powiedziala „ zrob jak chcesz”

to moze byc troche meczace.
aliceinw11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-07-17, 13:40   #16
Wicked_Girl
Zadomowienie
 
Avatar Wicked_Girl
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Pokój z widokiem
Wiadomości: 1 125
Dot.: Zerwanie po 7 latach zwiazku, ile trwal wasz najdluzszy zwiazek

A nawet bardzo męczące. Albo macho, albo jęczybuła (jakby nie było nic pomiędzy). Nie zależy mu.
Wicked_Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-07-17, 13:41   #17
havarti
Raczkowanie
 
Avatar havarti
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 203
Dot.: Zerwanie po 7 latach zwiazku, ile trwal wasz najdluzszy zwiazek

Cytat:
Napisane przez aliceinw11 Pokaż wiadomość
nie podoba mi sie taka nagonka na kobiety, ktore mowia, ze chca miec stanowczego i zaradnego faceta. To nie znaczy odrazu, ze on musi byc macho i toksykiem. Znam duzo zwiazkow gdzie facet potrafi cos zadecydowac, zaplanowac, a kobieta i tak mowi czy jej to odpowiada czy nie i nie ma w tym nic zlego. Ale jesli jedna ze stron ciagle o wszystkim musi myslec, decydowac, tylko po to zeby ta druga powiedziala „ zrob jak chcesz”

to moze byc troche meczace.
To jest męczące. Ale nie zmienisz buły kanapowej w fana wycieczek rowerowych.
havarti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-07-17, 13:45   #18
Aelora
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 625
Dot.: Zerwanie po 7 latach zwiazku, ile trwal wasz najdluzszy zwiazek

Cytat:
Napisane przez aliceinw11 Pokaż wiadomość
Nie, ja mu nie gadam caly czas jaki to on jest zly, malo stanowczy itd. Nie klocimy sie prawie w ogole. Wspieram go, doradzam, nie lubie dramatow, ani osob, ktore ciagle wszystkiego sie czepiaja. To co ja teraz napisalam jest tylkow mojej glowie i wiem, ze to jest moj problem, z ktorym sama musze sobie poradzic. Mielismy moze dwie powazne, szczere rozmowy, on powiedzial jak on sie czuje, ja jemu jak ja. Z tego co on mi mowil, to on jest ze mna szczesliwy i nie wyobraza sobie byc z kims innym. Wie, ze cos sie popsulo, ale myslal, ze to moze zwiazane ze stresem itd. Jak sie poznalismy to on jeszcze studiowal, te wszystkie rzeczy zaczely mi przeszkadzac jak razem zamieszkalismy.

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

nie, nie chce meskiego, stanowczego faceta, ktory bedzie mi zabranial wszystkiego. Mialam juz takiego w swoim zyciu- moj ojciec i unikam takich facetow. Chodzi mi po prostu o kogos kto ma swoje zdanie, kariere, kogos kto mysli o przyszlosci, ma jakies zainteresowania poza siedzeniem na kanapie z nosem w telefonie. Wyciagalam go np. na zajecia z salsy to on nie chcial, ale robil mi tez wyrzuty, ze tancze z innymi np.
Długo razem mieszkacie? Z tego co piszesz problem tkwi głęboko, bo nawet gdyby on znalazł satysfakcjonującą pracę to nie rozwiązałoby Waszych problemów, po prostu przeszkadza Ci i irytuje jego styl życia, bezbarwny charakter itd. I tutaj niestety nie ma innego wyjścia niż rozstanie - to częsty błąd, że ludzie czują że do siebie nie pasują, tęsknią do innego życia, ale trzymają się z przyzwyczajenia przy znanym partnerze bo jest "dobry, miły itd.". Sami siebie przekonują, że jest ok i da się wytrzymać, chociaż dawno nie czują przyjaźni ani szacunku do partnera. To zwykła strata czasu, do tego w tle pojawia się imponujący Ci kolega-sędzia, który sugeruje że coś do Ciebie czuje.

Cytat:
Napisane przez aliceinw11 Pokaż wiadomość
nie podoba mi sie taka nagonka na kobiety, ktore mowia, ze chca miec stanowczego i zaradnego faceta. To nie znaczy odrazu, ze on musi byc macho i toksykiem. Znam duzo zwiazkow gdzie facet potrafi cos zadecydowac, zaplanowac, a kobieta i tak mowi czy jej to odpowiada czy nie i nie ma w tym nic zlego. Ale jesli jedna ze stron ciagle o wszystkim musi myslec, decydowac, tylko po to zeby ta druga powiedziala „ zrob jak chcesz”

to moze byc troche meczace.
Masz rację, jest dużo opcji pośrodku. Tylko jeśli jest to dla Ciebie ważne, musisz na wstępie dobrać partnera który wykazuje takie cechy. Z kanapowego, uległego misia nie wykrzeszesz dynamicznego, zdecydowanego faceta - to jest ponad 40-letni, ukształtowany psychicznie facet.

Edytowane przez Aelora
Czas edycji: 2024-07-17 o 13:58
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-07-17, 13:54   #19
ColourTheSmallOne
Zadomowienie
 
Avatar ColourTheSmallOne
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 122
Dot.: Zerwanie po 7 latach zwiazku, ile trwal wasz najdluzszy zwiazek

Cytat:
Napisane przez havarti Pokaż wiadomość
"Nie wiem, wszystko jedno, ty zdecyduj" w połączeniu z wiecznym siedzeniem na bezrobociu to nieporozumienie a nie facet.
No właśnie. A niektóre tu popłynęły i piszą o jakimś maczo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

W ogóle teraz mówi się o mental load w kontekście feminizmu. To właśnie taka sytuacja, że kobieta ma wszystko na głowie, włącznie z martwieniem się o związek, a facet tylko siedzi z głową w chmurach i o niczym nie musi decydować ani nad niczym zastanawiac. Dziecko a nie partner. To też wcale nie jest zdrowe ani feministyczne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
If we cannot at least imagine we are free, we are living a life that is wrong for us. - Deborah Levy

Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną.

Edytowane przez ColourTheSmallOne
Czas edycji: 2024-07-17 o 14:00
ColourTheSmallOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-07-17, 14:10   #20
aliceinw11
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2024-07
Wiadomości: 6
Dot.: Zerwanie po 7 latach zwiazku, ile trwal wasz najdluzszy zwiazek

To prawda, tylko, ze poznajac go mialam tylko 21/22 lat zero doswiadczenia w zwiazkach, co ja moglam wiedziec Bylismy tez obydwoje w innej sytuacji. Obydwoje na studiach. Po ok. roku czasu on przeprowadzil sie dla mnie do Polski ( on jest z Hiszpanii, ale stufiowalismy w Niemczech) przez rok nie mogl

znalezc pracy, potem cos znalazl, ale oczywiscie jemu nic nie pasowalo ( kolezanki facet, ktory tez nie jest polakiem, byl w tej samej firmie, awansowal, jakos sie wybil) no i dzisiaj on mi wypomina, ze gdyby nie przyjechal do Polski, znalazlby lepsza prace w niemczech itd itd. tylko, ze ja go sila do polski nigdy nie ciagnelam.. Czuje sie tez sama ze soba zle, bo moze on zawsze byl taki a ja dopiero teraz zaczelam dostrzegac z jakim typem faceta chcialabym byc.
aliceinw11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-07-17, 14:17   #21
Bruma_w_Hogsmeade
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 867
Dot.: Zerwanie po 7 latach zwiazku, ile trwal wasz najdluzszy zwiazek

Cytat:
Napisane przez aliceinw11 Pokaż wiadomość
To prawda, tylko, ze poznajac go mialam tylko 21/22 lat zero doswiadczenia w zwiazkach, co ja moglam wiedziec Bylismy tez obydwoje w innej sytuacji. Obydwoje na studiach. Po ok. roku czasu on przeprowadzil sie dla mnie do Polski ( on jest z Hiszpanii, ale stufiowalismy w Niemczech) przez rok nie mogl

znalezc pracy, potem cos znalazl, ale oczywiscie jemu nic nie pasowalo ( kolezanki facet, ktory tez nie jest polakiem, byl w tej samej firmie, awansowal, jakos sie wybil) no i dzisiaj on mi wypomina, ze gdyby nie przyjechal do Polski, znalazlby lepsza prace w niemczech itd itd. tylko, ze ja go sila do polski nigdy nie ciagnelam.. Czuje sie tez sama ze soba zle, bo moze on zawsze byl taki a ja dopiero teraz zaczelam dostrzegac z jakim typem faceta chcialabym byc.
Weź skończ z tym "a mój kolega prawnik...", "a facet koleżanki...", bo to głupie i nic nie wnosi.
Bruma_w_Hogsmeade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-07-17, 14:19   #22
Aelora
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 625
Dot.: Zerwanie po 7 latach zwiazku, ile trwal wasz najdluzszy zwiazek

Cytat:
Napisane przez aliceinw11 Pokaż wiadomość
To prawda, tylko, ze poznajac go mialam tylko 21/22 lat zero doswiadczenia w zwiazkach, co ja moglam wiedziec Bylismy tez obydwoje w innej sytuacji. Obydwoje na studiach. Po ok. roku czasu on przeprowadzil sie dla mnie do Polski ( on jest z Hiszpanii, ale stufiowalismy w Niemczech) przez rok nie mogl

znalezc pracy, potem cos znalazl, ale oczywiscie jemu nic nie pasowalo ( kolezanki facet, ktory tez nie jest polakiem, byl w tej samej firmie, awansowal, jakos sie wybil) no i dzisiaj on mi wypomina, ze gdyby nie przyjechal do Polski, znalazlby lepsza prace w niemczech itd itd. tylko, ze ja go sila do polski nigdy nie ciagnelam.. Czuje sie tez sama ze soba zle, bo moze on zawsze byl taki a ja dopiero teraz zaczelam dostrzegac z jakim typem faceta chcialabym byc.
7 lat temu on miał 33 lata i był jeszcze studentem. Nie chcę oceniać, bo ludzie kształcą się w różnym wieku, to normalne, ale jeśli w tym wieku poświęcał cały swój czas studiowaniu i do tej pory nie pracował dłużej to już daje trochę do myślenia.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-07-17, 14:26   #23
Bruma_w_Hogsmeade
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 867
Dot.: Zerwanie po 7 latach zwiazku, ile trwal wasz najdluzszy zwiazek

Cytat:
Napisane przez Aelora Pokaż wiadomość
7 lat temu on miał 33 lata i był jeszcze studentem. Nie chcę oceniać, bo ludzie kształcą się w różnym wieku, to normalne, ale jeśli w tym wieku poświęcał cały swój czas studiowaniu i do tej pory nie pracował dłużej to już daje trochę do myślenia.
Pewnie nie lubi pracować i dlatego ciągle narzeka i w każdej pracy mu źle. Zmarnował młodość, nie zdobył żadnych super kwalifikacji i teraz nienawidzi swojego życia zawodowego, nie szuka pracy bo w głębi duszy nie wierzy, że to coś da. Jak w tym memie:
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg c2749898-f742-4cdf-b6cb-11ecc7b92b84.jpg (43,1 KB, 44 załadowań)
Bruma_w_Hogsmeade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-07-18, 18:25   #24
Rogatka_Ozdobna
Raczkowanie
 
Avatar Rogatka_Ozdobna
 
Zarejestrowany: 2022-11
Wiadomości: 234
Dot.: Zerwanie po 7 latach zwiazku, ile trwal wasz najdluzszy zwiazek

Cytat:
Napisane przez aliceinw11 Pokaż wiadomość
czy warto po tych 7 latach tak łatwo sie poddawac..
Poddawać? A czy jest o co walczyć? Zmarnowałaś 7 lat życia. Ile jeszcze planujesz zmarnować?


Mam wrażenie, że coraz więcej jest takich niby dorosłych mężczyzn, którzy przy bliższym poznaniu okazują się nieogarniętymi dzieciakami niewiedzącymi czego chcą od życia.
Rogatka_Ozdobna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-07-18, 18:40   #25
ColourTheSmallOne
Zadomowienie
 
Avatar ColourTheSmallOne
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 122
Dot.: Zerwanie po 7 latach zwiazku, ile trwal wasz najdluzszy zwiazek

Cytat:
Napisane przez Rogatka_Ozdobna Pokaż wiadomość
Poddawać? A czy jest o co walczyć? Zmarnowałaś 7 lat życia. Ile jeszcze planujesz zmarnować?


Mam wrażenie, że coraz więcej jest takich niby dorosłych mężczyzn, którzy przy bliższym poznaniu okazują się nieogarniętymi dzieciakami niewiedzącymi czego chcą od życia.
A no właśnie... Dziwne określenie "podawać się". Raczej tkwiąc w takim związku autorka się poddaje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
If we cannot at least imagine we are free, we are living a life that is wrong for us. - Deborah Levy

Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną.
ColourTheSmallOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-07-18, 19:07   #26
Indecence
nieprzyzwoita
 
Avatar Indecence
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 141
Dot.: Zerwanie po 7 latach zwiazku, ile trwal wasz najdluzszy zwiazek

ciągle piszesz o nim, może zastanów się nad tym co ten związek Ci daje, a nie czego nie daje. zmuszasz się do seksu, uważasz, że to ok dla Twojej psychiki? dawno powinnaś się ewakuować z tej relacji, jak sobie to dalej wyobrazasz, za kolejne 7 lat? bawią mnie zawsze te stwierdzenia, że och, szkoda tylu lat razem - ale czego konkretnie szkoda? bylejakiego związku? poznałaś go jako młodziutka dziewczyna, dojrzałaś, widzisz, że praktycznie nic Ci w tym facecie nie pasuje, więc jak widzisz dalej swoją przyszłość z tym facetem? wieczny marazm i narzekanie? to już naprawdę lepiej być singielką niż tkwić w takiej relacji - dokładnie, relacji, bo związkiem tego nazwać nie można

na ochotnika robisz z siebie męczennicę, w sumie nie wiadomo po co.
Indecence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-07-19, 13:29   #27
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 542
Dot.: Zerwanie po 7 latach zwiazku, ile trwal wasz najdluzszy zwiazek

Cytat:
Napisane przez Indecence Pokaż wiadomość
ciągle piszesz o nim, może zastanów się nad tym co ten związek Ci daje, a nie czego nie daje. zmuszasz się do seksu, uważasz, że to ok dla Twojej psychiki? dawno powinnaś się ewakuować z tej relacji, jak sobie to dalej wyobrazasz, za kolejne 7 lat? bawią mnie zawsze te stwierdzenia, że och, szkoda tylu lat razem - ale czego konkretnie szkoda? bylejakiego związku? poznałaś go jako młodziutka dziewczyna, dojrzałaś, widzisz, że praktycznie nic Ci w tym facecie nie pasuje, więc jak widzisz dalej swoją przyszłość z tym facetem? wieczny marazm i narzekanie? to już naprawdę lepiej być singielką niż tkwić w takiej relacji - dokładnie, relacji, bo związkiem tego nazwać nie można

na ochotnika robisz z siebie męczennicę, w sumie nie wiadomo po co.
Niestety, jeszcze sporo kobiet ma mentalnosc w stylu, ze lepiej by byl jakis facet, niz byc samemu. Czesto fizyczna obecnosc - mimo, ze taki facet nie wnosi za wiele do zwiazku , jest lepsza niz bycie samemu. Mysle, ze to tez tlumaczy dlaczego tyle osob wciaz decyduje sie na byle jakosc.

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Cytat:
Napisane przez aliceinw11 Pokaż wiadomość
Nie, ja mu nie gadam caly czas jaki to on jest zly, malo stanowczy itd. Nie klocimy sie prawie w ogole. Wspieram go, doradzam, nie lubie dramatow, ani osob, ktore ciagle wszystkiego sie czepiaja. To co ja teraz napisalam jest tylkow mojej glowie i wiem, ze to jest moj problem, z ktorym sama musze sobie poradzic. Mielismy moze dwie powazne, szczere rozmowy, on powiedzial jak on sie czuje, ja jemu jak ja. Z tego co on mi mowil, to on jest ze mna szczesliwy i nie wyobraza sobie byc z kims innym. Wie, ze cos sie popsulo, ale myslal, ze to moze zwiazane ze stresem itd. Jak sie poznalismy to on jeszcze studiowal, te wszystkie rzeczy zaczely mi przeszkadzac jak razem zamieszkalismy.

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

nie, nie chce meskiego, stanowczego faceta, ktory bedzie mi zabranial wszystkiego. Mialam juz takiego w swoim zyciu- moj ojciec i unikam takich facetow. Chodzi mi po prostu o kogos kto ma swoje zdanie, kariere, kogos kto mysli o przyszlosci, ma jakies zainteresowania poza siedzeniem na kanapie z nosem w telefonie. Wyciagalam go np. na zajecia z salsy to on nie chcial, ale robil mi tez wyrzuty, ze tancze z innymi np.

Ale to nie jest w Twojej glowie. Obraz faceta, ktory nam przedstawilas, niestety, ale nie nadaje sie do wspolnego zycia. Nic mu sie nie chce, do niczego sie nie garnie, nie ma ambicji, nic go nie interesuje, jest po prostu nudny.

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Cytat:
Napisane przez Rogatka_Ozdobna Pokaż wiadomość
Poddawać? A czy jest o co walczyć? Zmarnowałaś 7 lat życia. Ile jeszcze planujesz zmarnować?


Mam wrażenie, że coraz więcej jest takich niby dorosłych mężczyzn, którzy przy bliższym poznaniu okazują się nieogarniętymi dzieciakami niewiedzącymi czego chcą od życia.
Dokladnie. Ja w ogole jestem w szoku jak spora czesc mezczyzn po 30 -stce mieszka z rodzicami.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-07-19, 14:53   #28
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 595
Dot.: Zerwanie po 7 latach zwiazku, ile trwal wasz najdluzszy zwiazek

Moim zdaniem autorka w głowie już się z nim rozstała. Teraz kwestia wcielenia tego w życie.
A jego życie i przyszłość to nie autorki odpowiedzialność- może zostać w Polsce, wyjechać do Niemiec, wrócić do Hiszpanii. Jeśli zna języki to ma duży atut na dowolnym rynku pracy. Ale to już jego sprawa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-07-19, 21:21   #29
Bruma_w_Hogsmeade
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 867
Dot.: Zerwanie po 7 latach zwiazku, ile trwal wasz najdluzszy zwiazek

Cytat:
Napisane przez skara Pokaż wiadomość
Moim zdaniem autorka w głowie już się z nim rozstała.
Oczywiście. Podjęła już decyzję, tylko się oszukuje, że jeszcze nic nie jest przesądzone.
Bruma_w_Hogsmeade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-07-19, 23:03   #30
Sofiane
Raczkowanie
 
Avatar Sofiane
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 473
Dot.: Zerwanie po 7 latach zwiazku, ile trwal wasz najdluzszy zwiazek

A teraz wyobraz sobie to co masz teraz rośnie każdego dnia coraz bardziej. I jak się z tym czujesz? Czujesz się bezpiecznie psychicznie przy nim? Pracę można zawsze można znależć byle jaką byle mieć dochód.
Sofiane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2024-08-07 08:53:56


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:49.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.