|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2
|
Jestem z Facetem, który mi się nie podoba
Hej kochane
Kilka miesięcy temu rozstałam się z chłopakiem. Byliśmy rok. Zostawił mnie dla innej tydzień przed maturą, Strasznie to przeżyłam Był niestety jednym z nielicznych chłopaków, którzy mi się podobali wizualnie. Ciemny brunet o wyraźnych brwiach i gęstych włosach, wysoki. Nieważne, zdradził, zachował się jak dupek. było minęło, krzyż na drogę ![]() Niestety, jak już napomniałam, nie wiem czy to ze mną coś jest nie tak, bo mało po prostu jaki chłopak mi się na tyle podoba, że mogłabym oszaleć, rozumiecie, motylki i te sprawy . Ale do sedna. Jestem teraz z facetem 3 miesiące, Na początku nie traktowałam tego tak poważnie, chciałam zapomnieć o poprzednim, rozerwać się, z kimś wyjść. Ale po czasie zaczęłam poznawać jego charakter, w życiu nie poznałam tak dobrego, kochanego człowieka To w jaki sposób mnie traktuje, dba, kupuje kwiaty, słucha, mamy podobne wartości, praktycznie we wszystkim się dogadujemy - nie sądziłam, że można taki związek stworzyć (totalne przeciwieństwo poprzedniego). Mimo iż jesteśmy bardzo krótko, to znamy się niczym łyse konie. Dodam, że jestem pierwszą jego dziewczyną (myślicie, dzieci drogie ile macie lat, ja 19 on 21), wiec to dla mnie jeszcze bardziej wyjątkowe. Niestety, jak w temacie, nie jest w moim guście i źle mi to pisać, nie jest to tak, że jest zaniedbany czy coś, dba o siebie, higiena na wysokim poziomie, wysoki jest, zbudowany, blondyn. Nie zrozumcie mnie źle, ale nigdy nie gustowałam w blondynach. Kurcze, tak wyszło jakobym była pustą laską, chłopak super, ale blondyn to wypad. Nie
__________________
'Jeśli nie czujesz się godny, by wyrosły Ci skrzydła, nigdy nie oderwiesz się od ziemi. |
|
|
|
|
#2 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Jestem z Facetem, który mi się nie podoba
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Jestem z Facetem, który mi się nie podoba
Chciałabyś być w relacji, w której facet jest z Tobą by zapomnieć o ex, i którego zupełnie nie pociągasz, a jedyne co do Ciebie czuje to sympatia?
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
|
|
|
|
#4 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2
|
Dot.: Jestem z Facetem, który mi się nie podoba
nie, bez przesady, nigdy nie byłam z takich dziewczyn. Pokochałam jego charakter.
---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ---------- To nie jest tak, że jestem z kimś by zapomnieć o ex. Chciałabym stworzyć pełnowartościowy związek z kimś wyjątkowy, a mój aktualny chłopak pod względem charakteru właśnie taki jest.
__________________
'Jeśli nie czujesz się godny, by wyrosły Ci skrzydła, nigdy nie oderwiesz się od ziemi. |
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Jestem z Facetem, który mi się nie podoba
Nie kochasz go, tylko lubisz, jak kolegę (bo na pewno nie przyjaciela, przyjaciele zasługują na naszą szczerość). Zakończ tę farsę, jeżeli żywisz do niego jakąś sympatię.
I nie wypisuj głupot o "pokochaniu za charakter". Tylko i wyłącznie za charakter kocha się przyjaciół. Miłość zawiera w swej definicji również pożądanie i pociąg fizyczny. Opamiętaj się. Edytowane przez trzyrazypiec Czas edycji: 2016-11-09 o 20:33 |
|
|
|
|
#6 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Jestem z Facetem, który mi się nie podoba
Cytat:
Intymność masz na myśli co dokładnie? Zrozumienie czy Bliskosc?
|
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Jestem z Facetem, który mi się nie podoba
Skoro napisałaś, że nadal myślisz o ex to TAK, jesteś z nim, aby zapomnieć. A skoro ten facet jest taki cudowny to przestań bądź egoistką, bo on nie zasługuje na to, by być 'tym trzecim', który Cię nie pociąga. On jest dla Ciebie jak przyjaciel, nie jak partner, a nie ma większego upokorzenia chyba dla człowieka, niż właśnie bycie kimś takim dla drugiej osoby. Być oszukiwanym w taki sposób, okrutne to.
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
|
|
|
|
#8 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 068
|
Dot.: Jestem z Facetem, który mi się nie podoba
|
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Jestem z Facetem, który mi się nie podoba
Poza tym.
Kiedy czytam o "pogubieniu się" w takiej sytuacji, to dzieje mi się coś i śmiech mnie ogarnia. Tu nie ma się w czym pogubić, to jest proste jak drut. |
|
|
|
|
#10 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: srodziemnomorskie
Wiadomości: 1 338
|
Dot.: Jestem z Facetem, który mi się nie podoba
Prawda jest taka, ze gdybys sie zakochala, przestalo by ci przeszkadzac to czy on blondyn, czy lysy.
|
|
|
|
|
#11 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Jestem z Facetem, który mi się nie podoba
Cytat:
Gdy mnie dotykał nic nie czułam znaczy nie to co powinno sie czuc gdy dotyka cie twoj facet, całowanie tez nic moze dlatego że nie umiał całować, unikałam wrecz całowania ale nie do końca wiedziałam o co chodzi. Rozstalismy sie po 9 tygodniach. Uff. ![]() ---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ---------- Cytat:
Inaczej to "całowanie z kolega, seks z kolega"
Edytowane przez White_Dove Czas edycji: 2016-11-09 o 20:45 |
||
|
|
|
|
#12 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Jestem z Facetem, który mi się nie podoba
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#13 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Jestem z Facetem, który mi się nie podoba
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#14 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 577
|
Dot.: Jestem z Facetem, który mi się nie podoba
To może przyjść z czasem. Nie mówię, że po trzech miesiącach bycia z kimś nadal należy na to liczyć, bo to jednak kawałek czasu już - ale mój obecny związek zaczął się właśnie od fascynacji tylko i wyłącznie charakterem chłopaka, dopiero później dołączył do tego fizyczny aspekt relacji. A podczas pierwszego spotkania nie mogłam się pozbyć myśli, że on jest zupełnie nie w moim typie...
|
|
|
|
|
#15 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Jestem z Facetem, który mi się nie podoba
Cytat:
W każdym razie dla mnie niepojęte |
|
|
|
|
|
#16 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 068
|
Dot.: Jestem z Facetem, który mi się nie podoba
|
|
|
|
|
#17 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 577
|
Dot.: Jestem z Facetem, który mi się nie podoba
Cytat:
Chyba najistotniejszą różnicą w porównaniu z sytuacją opisaną przez autorkę wątku jest to, że on niemal od początku wiedział, jak to z mojej strony wygląda. |
|
|
|
|
|
#18 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 470
|
Dot.: Jestem z Facetem, który mi się nie podoba
Cytat:
No a teraz rąk nie mogę od niego oderwać... No tylko ja sobie dałam na to czas, a nie zmuszałam się do miłości.
|
|
|
|
|
|
#19 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 23
|
Dot.: Jestem z Facetem, który mi się nie podoba
Wygląd przemija, charakter zostaje, ale pociąg fizyczny być musi. Nie musi się wiązać z wyglądem, mnie np. w mojej partnerce podnieca dużo więcej niż wygląd, np. sposób bycia, to co ma w głowie itp. Znam parę w której dziewczynie na początku przeszkadzało dużo rzeczy w wyglądzie faceta i to takich które na dłuższą metę ciężko zmienić - że łysy (nie z wyboru), że za wysoki, że za bardzo owłosiony na całym ciele. Nie wiem jak długo miała z tym problem ale obstawiam, że już nie ma, bo od ponad roku są szczęśliwym małżeństwem. I z tego co wiem gość był dla niej plastrem. Ja i moja żona też byliśmy dla siebie plastrami czego nawet mieliśmy świadomość, więc to nie musi przekreślac niczego, choć na pewno warto uważać i grać w otwarte karty aby kogoś nie zranić.
|
|
|
|
|
#20 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 164
|
Dot.: Jestem z Facetem, który mi się nie podoba
Miałam podobną sytuację, tylko trochę 'na odwrót'. Tzn mój pierwszy chłopak był przystojnym blondynem (zakochana byłam do szaleństwa), niestety się rozstaliśmy. Drugi związek - wysoki, wysportowany brunet. Charakter - świetny. Był trochę ekscentryczny tzn miał mnóstwo zalet ale też mnóstwo wad, nie mniej jednak był ciekawym człowiekiem. Uwielbiałam jego osobowość. Niestety nie pociągał mnie fizycznie. Po prostu. ( co ciekawe: moja ciocia twierdziła że jest o wiele bardziej atrakcyjny niż mój eks). Ale coś mi w tym wyglądzie nie pasowało (tak jak Tobie). On bardzo chciał, starał się, ja bardzo chciałam się zakochać niestety z czasem widziałam tylko jego wady. Nie grało, nie zaskoczyło. Zerwaliśmy bo doszliśmy do etapu w którym oboje się męczyliśmy. Był świetnym chłopakiem ale nie dla mnie.
Teraz spotykam się z innym chłopakiem. Przystojny? Nie wiem, kręcą się koło mnie przystojniejsi. Myślę, że dla 95% wizażanek mój eks byłby o wiele przystojniejszy. Ale ciągnie mnie do niego, czuję pociąg, chcę z nim być, nie widzę jego wad, tylko zalety. Mogę na niego patrzeć godzinami. Wniosek? Nie ten ładny kto jest ładny tylko kto się komu podoba. Drugi wniosek? Nie stworzysz udanego związku jak Cię ktoś nie pociąga fizycznie. No niestety, ktoś mi kiedyś napisał 'nie obudzisz się pewnego dnia i nie pomyślisz 'omg jaki mój facet seksowny', jeśli od razu tego nie czujesz'. |
|
|
|
|
#21 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 122
|
Dot.: Jestem z Facetem, który mi się nie podoba
Ja bym jeszcze poczekała. Już nieraz miewałam tak, że ktoś mi się od razu nie podobał, ale pewnego dnia coś zaskoczyło i od tamtej pory mnie pociągał xD. Może też chłopak jest młody i nie bardzo wie jak uwodzić.
|
|
|
|
|
#22 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 947
|
Dot.: Jestem z Facetem, który mi się nie podoba
moim zdaniem za szybko zaczęliście "związek" bo teraz to już trochę za późno na "przeczekanie" pod kątem tego czy on Ci się spodoba czy nie
gdybyście sobie niezobowiązująco randkowali to ok, można chłopakowi powiedzieć, że potrzebujesz więcej czasu i sobie jeszcze chwilę ustalać gdzie się jesteś ze swoim uczuciami w waszym wypadku to chłopak - zakochany - jest święcie przekonany, że jest w związku a Ty masz co raz większe wątpliwości i uważam, że teraz czekanie i sprawdzenie czy zaiskrzy jest na fair wobec niego ponieważ on będzie zapewne co raz bardziej się angażował i im dłużej będziesz to przeciągać tym większą krzywdę zrobisz chłopakowi moim zdaniem są dwa uczciwe wyjścia z tej sytuacji - skoro Ci się nie podoba i przez 3 miesiące nie spodobał to rozstanie - jeżeli chcesz jeszcze spróbować to porozmawianie delikatnie z chłopakiem żeby chociaż lekko dać mu do zrozumienia, że jeszcze nie czujesz się pewnie w tym związku i po prostu potrzebujesz jeszcze trochę czasu na oswojenie się z sytuacją - po prostu tak żeby chłopak za kolejne 3 miesiące nagle nie znalazł się w sytuacji "byliśmy parą przez pół roku a Ty mi nagle mówisz, że musimy się rozstać bo Ci się nie podobam"
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
|
|
|
|
#23 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Jestem z Facetem, który mi się nie podoba
Cytat:
ach dobrze wiedziec juz obawiałam sie że u facetów to jedynie wygląd partnerki ich podnieca. Moj facet mi mówi czasem że mam seksowny mózg, czyli jednak to możliwe
|
|
|
|
|
|
#24 | |
|
mad lad
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: centre of attention
Wiadomości: 1 622
|
Dot.: Jestem z Facetem, który mi się nie podoba
Cytat:
Tak, mężczyźni patrzą na coś więcej niż tylko na ciało. Dla mnie kobieta niepewna siebie i nieinteligentna jest kobietą kompletnie aseksualną - nieważne jak piękna i atrakcyjna fizycznie by była.
|
|
|
|
|
|
#25 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Jestem z Facetem, który mi się nie podoba
Nie zgadzam się. Jasne, że nie we wszystkich przypadkach i nie z dnia na dzień, ale można przejść ze stadium "taki se" do "super facet". Zazwyczaj mam tak, że na pierwszych kilku spotkaniach facet mnie nie porywa wizualnie, ale w miarę rozwoju znajomości zaczyna mi się bardziej i bardziej podobać. Mój obecny wcale mnie nie zachwycił, a po czasie pyklo i to bardzo. Różni są ludzie, niektórzy potrzebują ziejących płomieni od pierwszej randki, inni mają dłuższy rozruch.
|
|
|
|
|
#26 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Jestem z Facetem, który mi się nie podoba
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#27 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 068
|
Dot.: Jestem z Facetem, który mi się nie podoba
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#28 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Jestem z Facetem, który mi się nie podoba
Nie ma jakiejś linii granicznej, każdy zna siebie mniej więcej na tyle, żeby wiedzieć. Bez przesady, bujanie się z facetem przez pół roku w nadziei, że jednak zaskoczy to już wishful thinking.
|
|
|
|
|
#29 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 338
|
Dot.: Jestem z Facetem, który mi się nie podoba
Wiesz, prawie cały wizaż uważa, że jak ci kopara nie opada i nie masz orgazmu na widok faceta, to daruj sobie, bo najważniejsze są intensywne emocje
. Prawda jest taka, że miłość jest totalną tajemnicą i może przyjść z czasem, może się nie pojawić w ogóle. Kompletnie nie ma reguły. Jedni zakochują się w kumplu, którego znają od kilkunastu lat i kompletnie nie widzieli w nim mężczyzny, a inni faktycznie padają z wrażenia na pierwszym spotkaniu. Nie ma reguły.
|
|
|
|
|
#30 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: Jestem z Facetem, który mi się nie podoba
A
---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ---------- A ja znakomicie autorkę rozumiem. Może nigdy nie znajdzie takiego, który byłby okej z charakteru i podobał jej się wizualnie. Chociaż ja po latach też mam rozterki z tym związane. Powiem Wam tak: sama od autorki jestem dziesięć lat starsza, byłam już w kilku związkach. I sama mam tak, że w ogóle mało kto mi się podoba. Przez całe życie spodobało mi się może 5 chłopaków. Kurde, nie rozumiem czemu tak jest, ale no nie przeskoczę tego, że mam taki gust. Koleżanki zawsze potrafiły powiedzieć jak widziały jakiegoś chłopaka czy to na ulicy, czy w autobusie, czy na dyskotece, no gdziekolwiek: „mmm, jakie ciacho!”, podobali im się aktorzy, piosenkarze itd.; mi nigdy żaden celebryta się nie podobał. Nie mogę powiedzieć, że przystojny jest jakikolwiek facet jakiego widziałam przypadkowo w miejscu publicznym. Byłam w kilku związkach z facetami, którzy mają fajne charaktery (poza jednym, który mnie zmanipulował), ugodowi, do rany przyłóż, no ale nie podobali mi się. Niby się mówi, że może nam się zacząć podobać wizualnie ktoś, kto na pierwszy rzut oka w ogóle nam się nie podobał, że dzięki właśnie dobremu dogadywaniu się, wytworzenia miłości, może ta osoba stać się dla nas atrakcyjna, ale u mnie niestety tak to nie działa. Z każdym z tych facetów po prostu po czasie nie wytrzymywałem, bo obrzydzało mnie całowanie się z nimi, seks. Przestałam w ogóle z czasem to robić. Najdłużej z jednym wytrzymałam 3,5 roku. Charakter miał super no, ale wygląd to dla mnie porażka. ☹️ Raz tylko byłam z facetem, który mi się podobał, ale niestety miał zły charakter, nie był dobrym człowiekiem. Nie rozumiem czemu tak jest, że nikt mi się nie podoba. A właśnie przekonałam się na własnej skórze, że jak ktoś ma fajny charakter, ale nie podoba nam się wizualnie to jedynie jest to dobry materiał na przyjaciela, związku się z kimś takim na dłuższą metę tworzyć nie da, bo będzie nas zwyczajnie obrzydzał. Męczy mnie to jaka jestem, no ale nie jestem w stanie nic z tym zrobić, nie zmienię na siłę swoich gustów, to niezależne ode mnie. Bardzo jest mi przykro z tego powodu, chciałabym być w stanie o wielu facetach powiedzieć, że są przystojni, a dla mnie wszyscy są feee.😞😞 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:44.



Był niestety jednym z nielicznych chłopaków, którzy mi się podobali wizualnie. Ciemny brunet o wyraźnych brwiach i gęstych włosach, wysoki. Nieważne, zdradził, zachował się jak dupek. było minęło, krzyż na drogę 
. Ale do sedna. Jestem teraz z facetem 3 miesiące, Na początku nie traktowałam tego tak poważnie, chciałam zapomnieć o poprzednim, rozerwać się, z kimś wyjść.
Ale po czasie zaczęłam poznawać jego charakter, w życiu nie poznałam tak dobrego, kochanego człowieka
To w jaki sposób mnie traktuje, dba, kupuje kwiaty, słucha, mamy podobne wartości, praktycznie we wszystkim się dogadujemy - nie sądziłam, że można taki związek stworzyć (totalne przeciwieństwo poprzedniego). Mimo iż jesteśmy bardzo krótko, to znamy się niczym łyse konie. Dodam, że jestem pierwszą jego dziewczyną (myślicie, dzieci drogie ile macie lat, ja 19 on 21), wiec to dla mnie jeszcze bardziej wyjątkowe. Niestety, jak w temacie, nie jest w moim guście i źle mi to pisać, nie jest to tak, że jest zaniedbany czy coś, dba o siebie, higiena na wysokim poziomie, wysoki jest, zbudowany, blondyn. Nie zrozumcie mnie źle, ale nigdy nie gustowałam w blondynach. Kurcze, tak wyszło jakobym była pustą laską, chłopak super, ale blondyn to wypad. Nie 







Inaczej to "całowanie z kolega, seks z kolega" 

No a teraz rąk nie mogę od niego oderwać... No tylko ja sobie dałam na to czas, a nie zmuszałam się do miłości.



