Walentynki...

[Kto1994]

Chciałem zapytać kogoś o poradę. Spoytkam się z kimś od kilku tygodni, mam 28 lat, a ona 33. Byliśmy na dwóch spotkaniach. Jesteśmy dość zajętymi ludźmi (praca) i nie ma szans się wtedy spotkać ani w ten weekend. Piszemy prawie codziennie. Zależy mi na niej i zastanawiam się czy lepiej będzie napisać jej coś miłego wtedy czy po prostu zachowywać się jakby tego dnia nie było. Nie chcę niepotrzebnie zmuszać jej tak wcześnie do określenia się, a z drugiej strony jeśli nic nie zrobię, ona może uznać, że mi nie zależy. Nie chcę jej "spłoszyć", ale jednocześnie chciałbym żeby wiedziała, że jest dla mnie kimś więcej.

[Ellen_Ripley]

Przez kilka tygodni dwa spotkania i to Ty zakładasz wątek? Chyba sam już wiesz, że jesteś bardziej zaangażowany w tą znajomość. Nawet w przypadku ludzi zapracowanych 2 spotkania w ciągu kilku tygodni to nie brzmi dobrze. No chyba, że tu jeszcze jakieś zgniłe kombo pt. znajomość na odległość dochodzi. Natomiast jeżeli jesteście w jednym mieście, to...

Napisz jej coś 14 lutego, jasne, ale dąż do jak najszybszego spotkania na którym jednak wyczujesz, czy warto dalej się w to angażować.

[Minoko]

Spotykasz sie w sensie chodzenia z kimś czy w sensie po prostu takiego tam umawiania sie na kawę albo piwo? Bo to dość istotny kontekst i powie wiele o tym, co się tu dzieje patrząc na waszą częstotliwość spotkań i brak czasu w walentynki.

[skara]

Moim zdaniem miło coś napisać sympatycznego. Nic przesadnego, ale coś miłego. A na następnym spotkaniu możesz jej dać walentynkową czekoladę czy kwiatek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aelora]

Napisane przez skara

Moim zdaniem miło coś napisać sympatycznego. Nic przesadnego, ale coś miłego. A na następnym spotkaniu możesz jej dać walentynkową czekoladę czy kwiatek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadzam się, napisz jej coś miłego żeby poczuła że myślisz o niej w tym dniu ale nie wyskakuj z jakimiś wielkimi wyznaniami. Zobaczysz jak sprawy się potoczą.

[Wicked_Girl]

Dwójce dorosłych ludzi trudno się spotkać, bo pracują. Nie daj borze jeszcze znajomi, pies, czy hobby. Może ona szuka innych opcji w międzyczasie. Ja bym napisała coś przyjemnego w walentynki, ale ograniczyła pisanie nakierowując je na kolejne spotkanie. Kto te 2 spotkania inicjował? Jesteście umówieni na kolejne?