Pierwszy seks z niedziewicą.

[tom_]

Witam.

Mam pewien problem. Otóż niedawno temu poznałem bardzo fajna dziewczynę. Jest cudowna i nigdy takiej osoby w życiu nie spotkałem. Zakochałem się na poważnie. Aczkolwiek jest pewien problem. Nie potrafię sobie poradzic z świadomościa że ona nie jest już dziewicą, ponieważ ja jestem prawiczkiem. Piszę to tutaj właśnie do kobiet ponieważ facet jak to facet potrafi doradzić tylko to ze mam ją zostawić. Chodzi po prostu że czekałem z tym dla tej jedynej osoby, że to coś nowego. Że po pierwszym razie łączy parę coś wyjątkowego zresztą jak wszyscy wiedzą pierwszego razu się nie zapomina. I wraz magia prysła. Dla mnie z nią jest to całkiem nowe i moja więź będzie zupełnie inna niż jej. Dla niej to nic nowego poza tym że jestem nowym partnerem. Nie mam jej za złe ale moim zdaniem 16 lat to za mało na pierwszy raz. Mogła nieco poczekać. Sam nie wiem czy to jest kompleks prawiczka czy zazdrosc kiedy wspomina tamtego partnera czy lęk przed tym że zawszę będę porównywany. Pewnie się dowiem że nie dojrzałem skoro mam takie problemy ale moim zdaniem każdy może mieć taki problem.
Nie mam pojęcia jak sobie z tym poradzić. Jakieś propozycje? Jak to wygląda od strony kobiet?

Pozdrawiam

[anoska]

Napisane przez tom_

Witam.

Mam pewien problem. Otóż niedawno temu poznałem bardzo fajna dziewczynę. Jest cudowna i nigdy takiej osoby w życiu nie spotkałem. Zakochałem się na poważnie. Aczkolwiek jest pewien problem. Nie potrafię sobie poradzic z świadomościa że ona nie jest już dziewicą, ponieważ ja jestem prawiczkiem. Piszę to tutaj właśnie do kobiet ponieważ facet jak to facet potrafi doradzić tylko to ze mam ją zostawić. Chodzi po prostu że czekałem z tym dla tej jedynej osoby, że to coś nowego. Że po pierwszym razie łączy parę coś wyjątkowego zresztą jak wszyscy wiedzą pierwszego razu się nie zapomina. I wraz magia prysła. Dla mnie z nią jest to całkiem nowe i moja więź będzie zupełnie inna niż jej. Dla niej to nic nowego poza tym że jestem nowym partnerem. Nie mam jej za złe ale moim zdaniem 16 lat to za mało na pierwszy raz. Mogła nieco poczekać. Sam nie wiem czy to jest kompleks prawiczka czy zazdrosc kiedy wspomina tamtego partnera czy lęk przed tym że zawszę będę porównywany. Pewnie się dowiem że nie dojrzałem skoro mam takie problemy ale moim zdaniem każdy może mieć taki problem.
Nie mam pojęcia jak sobie z tym poradzić. Jakieś propozycje? Jak to wygląda od strony kobiet?

Pozdrawiam

seks to nie wszystko.

w sumie odnoszę wrażenie, że ten pierwszy raz traktujesz jak niektóre dziewczyny swoją błonę dziewiczą - za bardzo och i ach.

[klempaa]

Napisane przez tom_

Witam.

Mam pewien problem. Otóż niedawno temu poznałem bardzo fajna dziewczynę. Jest cudowna i nigdy takiej osoby w życiu nie spotkałem. Zakochałem się na poważnie. Aczkolwiek jest pewien problem. Nie potrafię sobie poradzic z świadomościa że ona nie jest już dziewicą, ponieważ ja jestem prawiczkiem. Piszę to tutaj właśnie do kobiet ponieważ facet jak to facet potrafi doradzić tylko to ze mam ją zostawić. Chodzi po prostu że czekałem z tym dla tej jedynej osoby, że to coś nowego. Że po pierwszym razie łączy parę coś wyjątkowego zresztą jak wszyscy wiedzą pierwszego razu się nie zapomina. I wraz magia prysła. Dla mnie z nią jest to całkiem nowe i moja więź będzie zupełnie inna niż jej. Dla niej to nic nowego poza tym że jestem nowym partnerem. Nie mam jej za złe ale moim zdaniem 16 lat to za mało na pierwszy raz. Mogła nieco poczekać. Sam nie wiem czy to jest kompleks prawiczka czy zazdrosc kiedy wspomina tamtego partnera czy lęk przed tym że zawszę będę porównywany. Pewnie się dowiem że nie dojrzałem skoro mam takie problemy ale moim zdaniem każdy może mieć taki problem.
Nie mam pojęcia jak sobie z tym poradzić. Jakieś propozycje? Jak to wygląda od strony kobiet?

Pozdrawiam

Boże, uchowaj od gości, dla których blonka musi być, bo inaczej laska nie jest nic warta.... bo przecież mogła poczekać

Jak widać nie mogła!

[agniesikk]

Słuchaj, tak naprawdę, to nigdy nie wiemy, jak nam się w życiu ułoży. Była wtedy gotowa na seks i nie Tobie oceniać, czy to wcześnie czy późno. Stało się i tyle. Naprawdę, nie roztrząsaj tej kwestii, bo dostaniesz kota. A co, jeśli to nie będzie Twoja jedyna do końca życia? I potem zwiążesz się z dziewicą? Jak Ty się będziesz czuć, gdy wtedy taka dziewczyna będzie mieć do Ciebie pretensje o to, że Ty jesteś prawiczkiem? Uważam, że niepotrzebnie się zamartwiasz i to przeżywasz.

Każdemu zdarzy się porównać byłego partnera do obecnego, grunt, żeby nie mówiła tego na głos.

Ja wchodząc w nowy związek miałam już jakieś pewne doświadczenia, mój chłopak tak samo. Naprawdę, rozmawialiśmy o tym dużo, żadne z nas nie miało tego typu obaw, nie było zazdrosne, nie miało żalu, bo i o co? O to, że kiedyś było się zakochanym i czuło się pociąg fizyczny do drugiej osoby? Takie życie i tyle.

[Annie1441]

Napisane przez tom_

Witam.

Sam nie wiem czy to jest kompleks prawiczka czy zazdrosc kiedy wspomina tamtego partnera czy lęk przed tym że zawszę będę porównywany. Pewnie się dowiem że nie dojrzałem skoro mam takie problemy ale moim zdaniem każdy może mieć taki problem.
Nie mam pojęcia jak sobie z tym poradzić. Jakieś propozycje? Jak to wygląda od strony kobiet?

Pozdrawiam

Wszystko naraz- mówię po tym co dowiedziałam się od TŻ (ja nie dziewica od 15rż on prawiczek)

Do seksu? Dojrzałeś. Ale może nie zakochałeś się jeszcze na tyle żeby przestało Ci to przeszkadzać. Nadal na przykładzie TŻ miał problem z moją przeszłością kilka miesięcy, potem sam doszedł do wniosku że czasu nie da się cofnąć, nie znałam go kiedy to zrobiłam a kocha mnie tak bardzo że już trudno żem nie dziewica i mnie przecież nie zostawi z tego powodu

Kobietę zakochaną boli to że partner jej wypomina przeszłość- nawet bardzo. Może mieć niepotrzebne poczucie winy bo NIC JUŻ NIE ZMIENI a możecie zmarnować szansę na kolejny związek. Co powinieneś zrobić? Albo z niczym się nie spieszyć i powoli oswajać się z myślą o pierwszym seksie z nie dziewicą. No albo jeśli się nie da to rozstać niestety. Tylko jej nie wypominaj jej nie dziewictwa. Może ona sama uważa to za błąd a Ty ją będziesz tylko nękać? Nie ma sensu.

[just_me]

to nawet lepiej ze jest doświadczona :P ogarnie sytuację i sprawi ze pierwszy raz nie bedzie tragiczny jak to czesto bywa w przypadku gdy dwie os są neidoświadczone. Spojrz na to z innej perspektywy

[201608251020]

Napisane przez tom_

Witam.

Mam pewien problem. Otóż niedawno temu poznałem bardzo fajna dziewczynę. Jest cudowna i nigdy takiej osoby w życiu nie spotkałem. Zakochałem się na poważnie. Aczkolwiek jest pewien problem. Nie potrafię sobie poradzic z świadomościa że ona nie jest już dziewicą, ponieważ ja jestem prawiczkiem. Piszę to tutaj właśnie do kobiet ponieważ facet jak to facet potrafi doradzić tylko to ze mam ją zostawić. Chodzi po prostu że czekałem z tym dla tej jedynej osoby, że to coś nowego. Że po pierwszym razie łączy parę coś wyjątkowego zresztą jak wszyscy wiedzą pierwszego razu się nie zapomina. I wraz magia prysła. Dla mnie z nią jest to całkiem nowe i moja więź będzie zupełnie inna niż jej. Dla niej to nic nowego poza tym że jestem nowym partnerem. Nie mam jej za złe ale moim zdaniem 16 lat to za mało na pierwszy raz. Mogła nieco poczekać. Sam nie wiem czy to jest kompleks prawiczka czy zazdrosc kiedy wspomina tamtego partnera czy lęk przed tym że zawszę będę porównywany. Pewnie się dowiem że nie dojrzałem skoro mam takie problemy ale moim zdaniem każdy może mieć taki problem.
Nie mam pojęcia jak sobie z tym poradzić. Jakieś propozycje? Jak to wygląda od strony kobiet?

Pozdrawiam

Mnie z moim byłym po "pierwszym razie" nic nie połączyło, rozstaliśmy się
jeśli jeszcze na tyle nie dojrzałeś by odpuścić sobie jakieś chore zazdrości o przeszłość, to może daj sobie spokój z tą dziewczyną. Bo jak widać, nie zakochałeś się tak na poważnie.

[Addicted to love]

czy tylko ja przeczytalam tytul : ,, Pierwszy seks z NIEDŹWIEDZICĄ" ??

[CandyShopGirl]

Napisane przez Addicted to love

czy tylko ja przeczytalam tytul : ,, Pierwszy seks z NIEDŹWIEDZICĄ" ??

[GhostInTheFog]

Zgadzam się, ze bije od Ciebie Autorze niedojrzałością...
Chociaż w pewnym sensie jestem w stanie zrozumieć Twoje uczucia. Ja sama na początku związku miałam problem z tym, ze mój facet swoje pierwsze doświadczenia ma już za sobą. Ale nie obarczałam go tym, nie mówiłam o tym i w końcu przeszło. Liczy się tu i teraz.
Cóż, egoizm w czystej formie. Pragnienie posiadania kogoś 'na własność', jako pierwszy i jedyny. Trzeba z tym walczyć, bo to destrukcyjne. Jak ją kochasz to dasz radę.

[Chatul]

Napisane przez tom_

Witam.

Mam pewien problem. Otóż niedawno temu poznałem bardzo fajna dziewczynę. Jest cudowna i nigdy takiej osoby w życiu nie spotkałem. Zakochałem się na poważnie. Aczkolwiek jest pewien problem. Nie potrafię sobie poradzic z świadomościa że ona nie jest już dziewicą, ponieważ ja jestem prawiczkiem. Piszę to tutaj właśnie do kobiet ponieważ facet jak to facet potrafi doradzić tylko to ze mam ją zostawić. Chodzi po prostu że czekałem z tym dla tej jedynej osoby, że to coś nowego. Że po pierwszym razie łączy parę coś wyjątkowego zresztą jak wszyscy wiedzą pierwszego razu się nie zapomina. I wraz magia prysła. Dla mnie z nią jest to całkiem nowe i moja więź będzie zupełnie inna niż jej. Dla niej to nic nowego poza tym że jestem nowym partnerem. Nie mam jej za złe ale moim zdaniem 16 lat to za mało na pierwszy raz. Mogła nieco poczekać. Sam nie wiem czy to jest kompleks prawiczka czy zazdrosc kiedy wspomina tamtego partnera czy lęk przed tym że zawszę będę porównywany. Pewnie się dowiem że nie dojrzałem skoro mam takie problemy ale moim zdaniem każdy może mieć taki problem.
Nie mam pojęcia jak sobie z tym poradzić. Jakieś propozycje? Jak to wygląda od strony kobiet?

Pozdrawiam

Jeżeli nie potrafisz zaakceptować przeszłości tej dziewczyny - nie bądź z nią. Nic na siłę Dla wielu osób to absurdalne, że komuś może nie pasować, że jego partnerka nie jest dziewicą, ale jak widać i tak się zdarza. Do niczego się nie zmuszaj. Jeżeli jesteś pewien, że przeszłość tej dziewczyny Ci nie pasuje, szukaj innej. Nie ma po co tkwić w relacji z kimś, kogo nigdy w 100% nie zaakceptujemy.

[Lea_ny]

Napisane przez paollino

Mnie z moim byłym po "pierwszym razie" nic nie połączyło, rozstaliśmy się

Mnie też nie. Dla mnie pierwszy raz nie był bardziej wyjątkowy, niż późniejszy seks (i na dodatek zdecydowanie mniej przyjemny). Tak naprawdę to dopiero teraz jest dla mnie czymś bardzo wyjątkowym, po trzech latach od stracenia dziewictwa - bo teraz jestem z facetem, do którego czuję tyle, ile do nikogo wcześniej (to co kiedyś wydawało mi się wielką miłością, to przy tym jak lekkie zauroczenie).
I nigdy nie wpadłabym na to żeby być zazdrosną o przeszłość (i cieszę się, ze na takiego samego faceta trafiłam).

[elvegirl]

Autorze, a tak hipotetycznie..znajdujesz tą jedyną, dziewicę, pokochasz całym sercem...przeżyjecie wspólnie pierwszy raz, wyjątkowy, jedyny...a potem związek się rozpadnie? Bo przecież, jak wiemy, wspólny pierwszy raz nie gwarantuje, że miłość, związek przetrwa.
Co wtedy?

[tom_]

Napisane przez klempaa

Boże, uchowaj od gości, dla których blonka musi być, bo inaczej laska nie jest nic warta.... bo przecież mogła poczekać

Jak widać nie mogła!

Nie uważam że jest nic nie warta.

Też już tak o tym myślałem, że bije ode mnie egoizmem. Dlatego tutaj napisałem, ponieważ wcale nie chcę tego tak odczuwać. Dziękuję Wam za pomoc i uświadomienie tego że (jak to napisała GhostinTheFog) liczy się tu i teraz. A i o oczywiście jej tego wypominać nie miałem zamiaru bo przecież po pierwsze po co, a po drugie zapewne by ją to zraniło. Po prostu trzeba spojrzeć na to z innej strony.
Jeszcze raz dziękuję

[Aga_86]

A ja jetem w stanie Cie zrozumieć. nie uważam, że mysli ktre tocza sie w twojej glowie wskazuja na niedojrzalosc.
Raczej jestesmy przyzwyczajeni ze to facet jest juz tym bardziej doswiadczonym... w twoim przypadku jest odwrotnie to ona miala juz za soba ten pierwszy raz.... Ja nie obawialabym sie tego ze on juz byl tylko ze byl tak wczesnie- nie wiem jaka jest miedzy wami roznica wieku. Ale dla mnei 16 lat to jeszcze to dosc malo ;/
moge sie mylic ale wczesny pierwszy raz zwykle kojarzy mi sie z osobami nie do konca stalymi w uczuciach i raczej z tendencja do czestej zmiany partnerow..... wiec przemysl naprawde czy to wlasnie takiej osobie chesz oddac to czego jeszcze nikomu wczesniej nie dales.

A co do tego pierwszego raz i tego ze sie "go nie zapomina" to jest to piekne ale niestety nie prawdziwe... Tak jest tylko w bollywodzkich filmach

Moj obecny partner, Tż, narzeczony przyszły mąż jest moim pierwszysm mazczyzna z ktorym wspolzylam. Ja dziewica- on Juz "po". Czy mi to nie dawalo spokoju ze "on kiedys, tam z kims innym to robil?" moze i zastanawialam sie, bo to chyba normalne jak spotyka sie osoba bez doswiadczenia z taka co to ma juz za soba .... ale teraz nie sanowi to dla mnie problemu... Mysle ze to przez to ze znamy sie juz nie miesiac a 3 lata wiec mysli takie bylyby smieszne zeby do konca zycia zastanawiac sie jak to mu bylo z kims innym

[koralik24]

Napisane przez tom_

Witam. (...) Jak to wygląda od strony kobiet?

Juz od samego tytulu wieje romantyzmem...

Że po pierwszym razie łączy parę coś wyjątkowego zresztą jak wszyscy wiedzą pierwszego razu się nie zapomina.

Tak wiemy, wiemy, tylko ja juz go jakos zapomnialam...

Dla mnie z nią jest to całkiem nowe i moja więź będzie zupełnie inna niż jej.

W czym bedzie sie wiez roznila?
W tym, ze ona bedzie sie mogla oddac milosci podczas gdy ty bedziesz myslal "dead puppies dead puppies dead puppies"? *

* http://collegecandy.com/2011/03/28/dudes-list-11-things-hes-thinking-while-hes-inside-you/

Nie mam jej za złe ale moim zdaniem 16 lat to za mało na pierwszy raz. Mogła nieco poczekać.

Przeszlosci nie zmienisz, wiec albo ja akceptujesz albo nie - i nie ma tu czego rozkminiac.

Jakieś propozycje?

Poszukaj w internecie na pewno jest mnostwo stron z poradami jak zaspokoic kobiete na 1000 sposobow.
Tylko wylacz/zmniejsz sobie cenzure w google jak nic nie mozesz znalezc

Pozatym pamietaj, masz wieksze szanse zaspokojenia niedziewicy poniewaz sie nie boi odezwac i bedzie w stanie toba nakierowac. Wiec nie zaczynasz od zera - a to dla was bojga tylko na plus.

[ston3d]

Odzywa się w Tobie kompleks "ja jeszcze nikogo nie miałem", "nie będę jej pierwszym". Strasznie to egoistyczne i niedojrzałe- wstrzymaj się z seksem, bo chyba do tego jeszcze nie dorosłeś.
Jak się nie wyleczysz z kompleksów to zepsujesz tą relację, prędzej czy później. A jeśli naprawdę zależy Ci na tym, by traktować swoją partnerkę jak przedmiot i "być pierwszym" (normalnie jak jakieś trofeum) to znajdź sobie dziewicę.

[srebrnykot]

Dziewczyna jest z Tobą, kocha Ciebie, liczysz się dla niej Ty. Nie masz prawa wymagać, żeby jeszcze dostosowała do Ciebie swoją przeszłość.

Uważaj, bo takim podejściem możesz zniszczyć najlepszy związek.

Swoją drogą, jeśli chcesz, poszukaj w wyszukiwarce (zaawansowanej) podobnych wątków, bo jesteś na forum którymś z kolei mężczyzną z identycznym problemem. Poczynając od zamierzchłych czasów Wazonika...

Napisane przez Addicted to love

czy tylko ja przeczytalam tytul : ,, Pierwszy seks z NIEDŹWIEDZICĄ" ??

A wiesz, tutaj już na seksie kiedyś był wątek o niedźwiedzicach-niedziewicach

[srebrnykot]

Napisane przez Anettkaaa

obyś tylko nie miał mniejszego ten tego od poprzednika bo ona śmiechem wybuchnie

Rewelacyjnie pomogłaś. Proponuję wrócić do wątku z gang bangiem.

Do autora: jeśli partnerka Cię kocha i zależy jej na Tobie, to Ty jesteś dla niej najważniejszy i nie będzie robiła żadnych porównań.

[sebastian224]

Napisane przez srebrnykot

Do autora: jeśli partnerka Cię kocha i zależy jej na Tobie, to Ty jesteś dla niej najważniejszy i nie będzie robiła żadnych porównań.

wiesz fajnie się tak pisze na forum, ale rzeczywistość jest inna i prędzej czy później będzie robiła sobie porównania.
poza tym sam wiem po sobie jak wiedza o tym że partnerka ma "doświadczenie" wpływa na człowieka który spina się bo boi się że będzie gorszy od byłych, jedna może będzie wyrozumiała i będzie starała się jakoś pomóc facetowi a inna po prostu kopnie go w tyłek bo zbyt dużym leszczem jest jej zdaniem, różne są osoby i że człowiek obawia się tego czy będzie porównywany moim zdaniem jest to coś normalnego.

byłem prawiczkiem, moja partnerka miała doświadczenie (zresztą na forum miałem temat założony kilka miesięcy temu) i mimo że obawy co do porównań miałem przez co potem się spinałem aby wypaść jak najlepiej co nie zawsze kończyło się najlepiej to teraz już tego nie mam aż tak i coraz rzadziej o tym myślę ale to tylko zasługa kobiety.
więc może pogadaj z nią o tym i będziesz wiedział na jakiej stoisz pozycji czy pomoże Tobie czy oleje a wtedy będziesz wiedział co zrobić.

[normalnyFacet]

koluniu.... lepsza taka co to juz ma za soba...= niz jakbys mial uzerac sie z niesmiala ...dziewica nie daj Boze cnotka na 4 spusty....

[srebrnykot]

Napisane przez sebastian224

wiesz fajnie się tak pisze na forum, ale rzeczywistość jest inna i prędzej czy później będzie robiła sobie porównania.

Naprawdę sądzisz, że jeśli kobieta kocha partnera, to w czasie seksu skupia się na przypominaniu sobie, czy eks był dłuższy o 2, 4 czy 8 cm?

[demarco]

Witam
Mnie się udało tak samo myślałem na początku „pierwszy dla tej pierwszej”
Wszystko jest w Twojej głowie moje ostatnie powiedzenieJ
To dopiero początek i wydaje mi się już taki odległy ale wtedy bardzo ważny.
Czekałem, czekałem i doczekałem się ale „to nie była kobieta łatwa…” oj nie łatwa J
Po 20 latach jak przez mgłę pamiętam tamte chwile ale było mi już wszystko jedno miałem już 21 lat i nie chciałem dłużej czekać na ten pierwszy raz. Jak się okazało to sobie jeszcze trochę poczekałem ale już razem z niąJ
Na pewno jest łatwiej z tą świadomością i miałem więcej siły żeby przetrwać.
Już nie liczę ile poradników przeczytałem od tamtej pory a i tak żona zawsze mówi mi „tyle przeczytałeś i nic nie wiesz o kobietach” i ma rację bo jestem mężczyzną a życie życiem.
Polecam: Sekrety kobiet, Sekrety mężczyzn- dr Barbara De Angelis

Dzikie serce, Urzekająca - John, Stasi Eldredge

[Dotka90]

Napisane przez Addicted to love

czy tylko ja przeczytalam tytul : ,, Pierwszy seks z NIEDŹWIEDZICĄ" ??

Nie, ja też

[Heledore]

Napisane przez Addicted to love

czy tylko ja przeczytalam tytul : ,, Pierwszy seks z NIEDŹWIEDZICĄ" ??

ja też

poza tym przypomniał mi się wątek wazonika...

[Nebula]

Napisane przez Addicted to love

czy tylko ja przeczytalam tytul : ,, Pierwszy seks z NIEDŹWIEDZICĄ" ??

nie, ja tak samo...zaczynam czytac opis i ...Oo zonk. A bylam ciekawa jak to z ta niedzwiedzica :d

[klempaa]

Napisane przez Nebula

nie, ja tak samo...zaczynam czytac opis i ...Oo zonk. A bylam ciekawa jak to z ta niedzwiedzica :d

pewnie.... dziko

[koralik24]

Napisane przez sebastian224

wiesz fajnie się tak pisze na forum, ale rzeczywistość jest inna i prędzej czy później będzie robiła sobie porównania.

Nie no, ty chyba sobie jaja robisz...

Zaczynam dochodzic do bardzo przykrych wnioskow tu na forum, ze to mezczyzni nas - kobiety - porównuja do swoich bylych w lózku. Bo skad niby takie leki i obawy w waszych glowach zasiane, jesli wasze wlasne mysli i zachowania nie sadzily nasion?

Ja nigdy sie nie balam byc porownana do kogos, choc prawiczka nigdy nie mialam a dziewica sama kiedys bylam, jak i niedoswiadczona nie-dziewica. A chlopaczka w lózku nie mialam, ktory sam nic nie wiedzial choc w pochwie sie zabawial - tylko bardzo doswiadczonego mezczyzne o wiele lat starszego
Mialby co porównywac, oj mialby...
Wiec jak teraz na to patrze powodów do obaw mialam calkiem sporo, a jednak nigdy mi to przez mysl nie przeszlo

poza tym sam wiem po sobie jak wiedza o tym że partnerka ma "doświadczenie" wpływa na człowieka który spina się bo boi się że będzie gorszy od byłych, jedna może będzie wyrozumiała i będzie starała się jakoś pomóc facetowi a inna po prostu kopnie go w tyłek bo zbyt dużym leszczem jest jej zdaniem, różne są osoby i że człowiek obawia się tego czy będzie porównywany moim zdaniem jest to coś normalnego.

Jesli sie obawiasz, ze Cie panna w dupe kopnie po czyms takim, to z góry zakladasz, ze ta panna to nic do Ciebie nie czuje a tym samym rozkladasz jej nogi dla potrzeby fizycznej a nie wiekszych uczuc. Wiec czym tu sie przejmowac?

byłem prawiczkiem, moja partnerka miała doświadczenie (zresztą na forum miałem temat założony kilka miesięcy temu) i mimo że obawy co do porównań miałem przez co potem się spinałem aby wypaść jak najlepiej co nie zawsze kończyło się najlepiej to teraz już tego nie mam aż tak i coraz rzadziej o tym myślę ale to tylko zasługa kobiety.
więc może pogadaj z nią o tym i będziesz wiedział na jakiej stoisz pozycji czy pomoże Tobie czy oleje a wtedy będziesz wiedział co zrobić.

I myslisz, ze w czym ta twoja kobieta tutaj niezwykla jest?
Ze wyrozumiala babka Ci sie trafila?
Trzeba miec naprawde niezlego pecha, zeby trafic na kogos innego...

Autorze, dziewczynie wystarczy powiedziec, ze nikogo jeszcze nie miales i samo przez sie to zrozumie jak prosbe o pokierowanie Toba gdy zajdzie potrzeba. Jak nie bedzie kierowac to znaczy, ze potrzeby nie ma, wiec SPOKOJNIE

Napisane przez normalnyFacet

koluniu.... lepsza taka co to juz ma za soba...= niz jakbys mial uzerac sie z niesmiala ...dziewica nie daj Boze cnotka na 4 spusty....

Kazdy lubi co innego

[mpt]

Napisane przez Addicted to love

czy tylko ja przeczytalam tytul : ,, Pierwszy seks z NIEDŹWIEDZICĄ" ??

Ja też szukałam informacji o niedźwiedzicy.

Wiesz co, z własnego doświadczenia - skoro teraz masz takie wątpliwości, to szukaj, chłopie, dźwiedzicy. Bo swojej niedźwiedzicy za dwa lata w razie rozstania wypomnisz*, że Ci wianek ukradła. Tak, smutne.
*(to nie ja byłam członem wypominającym, więc sytuacja jak najbardziej adekwatna)

[Nebula]

Napisane przez klempaa

pewnie.... dziko

wlochato i na ostro : )