Porcelanowa cera a blokery tonujące

[Snow White]

Podobne wątki poruszane były już setki razy, ale ja wciąż mam wątpliwości. Mam bardzo jasną cerą, ciemnie włosy i oczy, i dobrze mi z tym. Obecnie używam podkładu Sante Creme Make-up Porzellan Farbe 20 i jest on prawie idealny- zupełnie nie odcina się od szyi, a tuszuje niedoskonałości (jest dosyć gęsty). Kiedyś, z bardziej chemicznych, pasował mi kolorystycznie Manhattan Clearface vanilla 70 i Clinique cream. Testowałam również różne wersje rozmaitych 'ivory' (bo najjaśniejsze), ale wydaje mi się, że w moim przypadku najlepiej sprawdzają się podkłady BARDZO jasne, ale o ciepłym, a nie różowym, odcieniu, pewnie również ze względu na widoczne popękane na nosie naczynka, drobne zaczerwienienia i przebarwienia po przebytym kilka lat temu trądziku (mam obecnie 27 lat). Wyedukowana przez 'wizaż' zdecydowałam się chronić swoją, już przecież nie najmłodszą, twarz blokerem, i... tutaj pojawił się problem. Jakiegoś krycia jednak potrzebuję, ale nie chcę, podobnie jak wiele dziewczyn, nakładać drugiej warstwy na twarz w postaci make-up'u na i tak z reguły treściwy bloker. Pisane było na forum o SVR 100B, że niby najjaśniejszy na rynku i nadaje się nawet dla bardzo jasnych cer dając efekt leciutkiej opalenizny (chociaż dla niektórych był to efekt 'świnki'), to nie jest chyba to czego szukam . Ja efektu opalenizny (nawet delikatniutkiej) chciałabym w ogóle uniknąć, a jedynie wyrównać koloryt i lekko zatuszować przebarwienia . Czy jest to w moim przypadku do osiągnięcia przy pomocy blokerów tonujących? Czytałam, że dziewczyny mieszają filtry, np. biodermę tonującą z bezbarwną. Ja obecnie od kilku dni stosuję tę drugą (Photoderm Max fluide SPF 50+/ UVA 35) i na razie jest OK. Niestety na to kładę jeszcze make-up, czego wolałabym już nie robić, zwłaszcza latem. Czy ktoś ma podobny problem i znalazł rozwiązanie? Czy krem tonujący kładzie się warstwą na bezbarwny, czy można go sobie najpierw zmieszać aż do uzyskania właściwego odcienia? Być może odpowiedz na tego rodzaju wątpliwości już się pojawiła, ale uwierzcie, naprawdę nie mogłam jej znalezć. Jestem na forum nowa, toteż proszę o wyrozumiałość . I jeszcze jedno, jeżeli to możliwe, można by było przyrównać uzyskane w wyniku kombinacji odcienie do kolorów dostępnych na rynku podkładów, to ułatwiłoby bardzo sprawę. Z góry dzięki.

[Hexxana]

Efekt swinki daje SVR 100 ale za to SVR 50 to piekny bez-jezeli masz okazje to upoluj probke albo moze wpisz sie w watku,gdzie sie wymieniamy probkami.Sama dlugo szukalam zanim znalazlam to,co najbardziej mi odpowiada-a stal sie nim wlasnie SVR 50.
Nie potrzebuje siegadc po podklad ale czasami lubie wyrownac koloryt i nadac buzi inny wyglad;w ostatnim czasie meczylo mnie kombinowanie z filtrem i pudrem sypkim by uzyskac zadawalajcy efekt az...w koncu sie udalo jak tylko przetestowalam SVR 50
Polecam

[Snow White]

Dziękuję

[agaku]

Napisane przez Snow White

Czy krem tonujący kładzie się warstwą na bezbarwny, czy można go sobie najpierw zmieszać aż do uzyskania właściwego odcienia?

Obydwie techniki są dopuszczalne. Proporcji dot. zmieszania filtrów bezbarwnego i tonującego ci nie podpowiem, ponieważ musisz je dobrać sama. Ważne jest tylko, aby obydwa kremy były tej samej firmy.

PS. Tak naprawdę nie mam pojęcia czy stosując dwa filtry uzyskasz efekt lekkiego krycia. Moje problemy z kolorytem cery dotyczą zupełnie innego aspektu ....

[justa79]

mam bardzo jasną cerę i nie jestem w stanie używać żadnego filtra tonującego, nawet cienką warstwą na bezbarwny filtr. nawet, jeśli filtr w tubce wygląda na jasny beż (vide Bioderma tonująca i AR), to na twarzy zamienia się u mnie we wściekły pomarańcz. do tego krycie powoduje maskę. a jeśli chodzi o mieszanie, to mieszałam tylko filtry Avene - tonującą z którymś bezbarwnym, ale na skórze i tak kolor zrobił się tak ciemny, jak sama tonująca dosyć jasny jest SVR, ale z kolei jest różowy jak prosię i robi maskę.

[Erato]

Niestety, obawiam się, że zaden z filtrów tonujących nie zgra się z jaśniutką cerą bez przyciemniania jej odcienia, nawet w mieszankach. Najjaśniejszy jest rzeczywiście SVR, a wszystkie pozostałe to przy nim ciemne brązy Jeżeli masz fluid Biodermy, to moim zdaniem najlepszą metodą jest zmieszanie go na dłoni z kropelką tonującego kremu i nałożenie na twarz gotowej mieszanki. Jeżeli dasz mało tonującej, to wyjdzie jasny beżyk, ale to wtedy w ogóle nie kryje. Jakimś wyjściem jest nałozenie kolorowego filtra, a potem rozjaśnienie skrobią albo skrobią i jasnym pudrem.