|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 568
|
![]() Białko - [nie] dla każdego...?
Hm.. mam pewien dylemat
![]() Zwiększyłam ilość białka w swojej diecie. Dodałam serki wiejskie, twaróg, tuńczyka, pierś z kurczaka... Ograniczyłam słodycze [już nie zjadam tabliczki czekolady dziennie ![]() Zaczęłam się więcej ruszać (w lipcu - taniec 4x w tygodniu, w sierpniu - siłownia 3x w tygodniu). Nie jest to moja pierwsz próba zmiany nawyków. Poprzednie kończyły się porażką ![]() Dlaczego? Ano dlatego, że zwiększając ilość białka w diecie źle się czuję. I nie jest to tak, że gorzej czuję się przez pierwsze 2-3 dni, tylko cały czas - przez wiele tygodni/miesięcy. Mam zawroty głowy, słabo mi, serce mi 'kołata'... ![]() Do tego mam wtedy za wysoki poziom mocznika we krwi. Paradoksalnie: lepiej jest (tzn. lepiej się czuję, powoli przechodzą zawroty głowy, mam więcej energii), kiedy jem DUŻO węglowodanów. I to nie tylko chleba pełnoziarnistego, ale przede wszystkim - kiedy codziennie pozwalam sobie na coś słodkiego i nie są to 2 kostki czekolady, tylko np. duża drożdżówka i 2 ciastka czy precelek i dwie kanapki z dżemem... ![]() Czy możliwe jest, że mój organizm "nie toleruje" diety z większą ilością białka? (mimo iż nie jest to NADMIAR białka!!! bo mieszczę się we wszystkich normach ![]() Bo już sama nie wiem... czy lepiej jeść zdrowo, czuć się gorzej i mieć gorsze wyniki badań, czy jeść niezbyt zdrowo, ale lepiej się czuć?... ![]()
__________________
OGŁOSZENIA PARAFIALNE
Dla osób odchudzających się: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=127964 Dla Przekupek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=134950 - 13 sierpnia - DOKŁADKA! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Białko - [nie] dla każdego...?
Loneliness, może to jakieś problemy z niestabilnym poziomem cukru?
A próbowałaś jeść dużo białka i nie ograniczać węglowodanów jednocześnie? Oczywiście, że jeść należy tak, żeby się dobrze czuć, ale jednocześnie trzeba organizmowi dostarczać niebędne minimum makroskładników. W przypadku białka uznaje się za minimum 1 g na kg masy ciała. To nie jest duża ilość i dość łatwo ją zmieścić w normalnej diecie. A jednocześnie nie ma powodu, żeby ograniczać weglowodany, jeśli Ci wyraźnie służą ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 568
|
Dot.: Białko - [nie] dla każdego...?
Dziękuję za odpowiedź.
Faktem jest, że albo jem prawie same węglowodany, albo zmniejszam ich ilość na rzecz białka. Więc chyba rzeczywiście spróbuję spożywać to białko, nie ograniczaczając węglowodanów. Mam nadzieję, że więcej niż 2-3kg mi nie przybędzie ![]()
__________________
OGŁOSZENIA PARAFIALNE
Dla osób odchudzających się: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=127964 Dla Przekupek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=134950 - 13 sierpnia - DOKŁADKA! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 60
|
Dot.: Białko - [nie] dla każdego...?
albo masz problem z wątrobą i nerkami i organizm tak reaguje na zwiększoną ilość białka.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
|
Dot.: Białko - [nie] dla każdego...?
Istnieje jeszcze możliwość, że zbyt drastycznie to robisz - jak sama piszesz najpierw prawie same węglowodany [i to te nie najzdrowsze] a potem nagle buch! zero węglowodanów i tylko białko - spróbuj zrobić to bardziej powoli, wtedy organizm nie poczuje się jak na odwyku. I tak jak radzą dziewczyny nie albo, albo tylko połacz obie grupy w takich proporcjach jakie będą Ci odpowiadać najbardziej.
I koniecznie zrób bardziej szczegółowe badania, zawsze lepiej dmuchać na zimne ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 568
|
Dot.: Białko - [nie] dla każdego...?
Tzn. moje pierwsze podejście nie było gwałtowne
![]() Postaram się jeść sporo białka, ale bez przesady... Rzeczywiście - węglowodany mi służą, więc nie będę ich ograniczać... Myślę, że wyjdzie mi to na zdrowie. Szczególnie w moim wieku ![]()
__________________
OGŁOSZENIA PARAFIALNE
Dla osób odchudzających się: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=127964 Dla Przekupek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=134950 - 13 sierpnia - DOKŁADKA! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:09.