ajć...paskudne krosty na skórze głow

[marchefffka]

Hey, od jakiegos czasu trapi mnie paskudny problem. Na skórze głowy, pomiędzy włosami wyskakują mi brzdkie krosty. Nie na całej głowie..nad czołem, w troche dalszych okolicach skroni. Kiedy próbowałam wycisnąć intruza, wydobyła się z niego biała wydzielina. Wyglądają, jak małe pryszcze. ZAuważyłam, że po intensywnym wysiłku, a co za tym idzie wzmożónym wydzielaniem potu, są jakby zaognione. Co powoduuje ich powstawanie?? Jak zapobiec koolejnym??? Ktoś się kiedyś z czymś takim spotkał???? Z góry wielki thx za rady Jeśli taki temat już był, SORRY, nie bijcie. pozdrofffki

[sunrise]

też mam niestety taki problem po wizycie u fryzjerki
próbowałam szampon Siarkowa Moc, ale nic nie pomaga.. planuję iść do dermatologa.. nie wiem, czy pomoże, ale spróbować można..

[margop]

Zwróć uwagę czy to nie po jakimś środku do włosów (szampon, odżywka....)

[rzastin]

Tez kiedyś męczyło mnie coś takiego- może się to brać z niedokładnego zmywania makijażu przy linii włosów. Ja nie robiłam z tym nic specjalnego. Jeśli możesz, to tego nie wyciskaj, bo roznosisz bakterie- spróbuj zasuszyć. Ja zaczęłam bardzo dokładnie przemywać te miejsca tonikiem "Under Twenty" różowym, nawet kilka razy dziennie, skóra odetchnęła i raczej mnie już to nie męczy. Nosisz grzywkę? Jęśli tak, to spinaj ją, kiedy chodzisz po domu i daj skórze trochę wolności

[In_ThE_ShAdOwS]

własnie mam cos takiego przy lini włosów, na poczatku miałam takiego swedzacego strupka wiec zaczełam drapac, a teraz... zasuszam to spirytusem, pomaga i czasami stosuje masc ichitolową, to pewnie od potu okropne.

[AaniaA]

marchefffka a moze to skutek kosmetykow, ktore stosujesz na wlosy? a czy przypadkiem nie wystepuje jeszcze lupiez?

[kaYa]

też radziłabym to zasuszyć , bo to raczej od niedomytych grzebieni fryzjerki masz a nie od kosmetyków których używasz ..

[AaniaA]

Napisane przez kaYa

a nie od kosmetyków których używasz ..

za to mi zrobilo sie cos takiego po kosmetykach

[natii4]

Napisane przez kaYa

też radziłabym to zasuszyć , bo to raczej od niedomytych grzebieni fryzjerki masz a nie od kosmetyków których używasz ..

Niedomyte grzebienie Pierwsze słyszę,że coś takiego pojawia się,bo grzebień/ szczotka są brudne.

Takie wypryski u mnie to norma i niestety czasami pojawiają się nawet na głowie Jak sama mówisz-pot,czyli potówki. Również częstą rzeczą jest,że coś takiego robi się przy mieszku włosowym

[marchefffka]

Hmmm....po szamponie, odżywce??? Stosuje (od kilku lat...no...z malymi przerwami) delikatnego szamponu RAdical, odżywki-mgiełka tej samej firmy, nivea podkreślająca skręt i fale ze spłukiwaniem.... Czasem używam lakieru.

Niedokładnie zmyty makijaż w przy linii włosów-nie wchodzi w grę-ja się wogle nie maluję...mam 13 latek.

Grzywka?? Mam ją od zawsze.... Luźno spada na bok, ścięta troche na skosik...ale oki. Wlaśnie spięłam.

Rzustin, czy tym tonikiem "under twenty" moge przemywać miejsca, gdzie skóra głowy jest owłosiona??:P I czy wlosy nie są po tym tłuste???

Acha, dodam jeszcze, że łupieżu na szczęście nie mam.
Nie wiem, czy częstotliwos mycia wlosów moze miec jakies znaczenie. Ja żebym nie chodziła z przetłuszzconymi, myje co drugi dzien, ale to chyba nie jest za rzadko, a ni za często, no nie???

Pozdrawiam

[natii4]

Napisane przez marchefffka

Hmmm....po szamponie, odżywce??? Stosuje (od kilku lat...no...z malymi przerwami) delikatnego szamponu RAdical, odżywki-mgiełka tej samej firmy, nivea podkreślająca skręt i fale ze spłukiwaniem.... Czasem używam lakieru.

Niedokładnie zmyty makijaż w przy linii włosów-nie wchodzi w grę-ja się wogle nie maluję...mam 13 latek.

Grzywka?? Mam ją od zawsze.... Luźno spada na bok, ścięta troche na skosik...ale oki. Wlaśnie spięłam.

Rzustin, czy tym tonikiem "under twenty" moge przemywać miejsca, gdzie skóra głowy jest owłosiona??:P I czy wlosy nie są po tym tłuste???

Acha, dodam jeszcze, że łupieżu na szczęście nie mam.
Nie wiem, czy częstotliwos mycia wlosów moze miec jakies znaczenie. Ja żebym nie chodziła z przetłuszzconymi, myje co drugi dzien, ale to chyba nie jest za rzadko, a ni za często, no nie???

Pozdrawiam

Poczytaj trochę chorobach gruczołów potowych http://www.resmedica.pl/zdart6001.html http://kobieta.gazeta.pl/edziecko/1,54938,1335601.html

[kamaO]

Mój TŻ też takie coś miewa dermatolog rozkłada ręce: ani brak higieny (na szczęście ), ani choroba. Po prostu kiedy zwiększa wysiłek fizyczny i intensywniej się poci, to zapychają się mieszki włosowe Dlatego kiedy idzie na trening, to już wiem, że dwa dni później będzie narzekał

[AaniaA]

Napisane przez marchefffka

Nie wiem, czy częstotliwos mycia wlosów moze miec jakies znaczenie. Ja żebym nie chodziła z przetłuszzconymi, myje co drugi dzien, ale to chyba nie jest za rzadko, a ni za często, no nie???

na pewno mycie wlosow co dwa dni nie przyczynia sie do Twojego problemu .

[marchefffka]

No cóż...dzięki. Wiem przynajmniej, że nie jestem jedyna. Dzięki za przydatne linki-zaraz szpadam czytać.

[rzastin]

Napisane przez marchefffka

Niedokładnie zmyty makijaż w przy linii włosów-nie wchodzi w grę-ja się wogle nie maluję...mam 13 latek.

Grzywka?? Mam ją od zawsze.... Luźno spada na bok, ścięta troche na skosik...ale oki. Wlaśnie spięłam.

Rzastin, czy tym tonikiem "under twenty" moge przemywać miejsca, gdzie skóra głowy jest owłosiona??:P I czy wlosy nie są po tym tłuste???

To problem z makijażem odpada
Tak, ja przemywałam nawet jeśli "niespodzianka" była między włosami, tonik nie jest tłusty, więc przynajmniej u mnie nic się nie działo. Staraj się jak najmniej dotykać palcami te krostki, nie wyciskaj- to poprawiało sytuację. Możesz wybrać inny tonik- jak akurat kupiłam ten, bo nie miał alkoholu, czyli nie wysusza za bardzo, dobrze odświeża, oczyszcza i odpowiadał mi zapach. Ogólnie tonik jest bardzo sympatyczny, ale nie musi to być akurat ten, chociaż przy tak młodej cerze odradzam kosmetyki z alkoholem
Pzdr!

[marchefffka]

acha, spróbujępozdrofffki

[agatka-a]

miałam podobny problem przez wiele lat (w sumie odkąd pamiętam) + tłusty łupież. Chodziłam po demratologach i zaden nie pomógł, aż wreszcie aptekarz polecił mi szampon Ocerin http://www.wizaz.pl/news/index.php?itemid=246&catid=11, po zużyciu jednego opakowania krosty i inne problemy znikły, wiem to brzmi jak czary, ale nikt mi za reklame tego szamponu nie płaci i jest on moim bóstwem.
Po tym jednym opakowaniu przerzuciłam się na szampon Vichy i krosty wróciły. Teraz kilka miesiecy używam Ocerin Bio-Active lub Ocerin przeciwłupieżowy i problemów z włosami nie mam żadnych. To jest mój KWC
spróbuj moze ci też pomoze

[deska123]

Ja tez z chęcią spróbuję, ponieważ nad czołem wyskakują mi takie krostki i zawsze do tej pory je wyciskałam, a teraz mi się jakoś nie pojawiają. Ale będę musiała mamę namówić do tego szamponu. A ile on tak mniej więcej kosztuje?

[marchefffka]

hmmm.....jutro się wybiore na zakupki A ile ten szampon może kosztować???

[agatka-a]

ten co ja używałam 26zł, mi starczył na bardzo długo, a myłam głowe co drugi dzień, teraz myję rzadziej

[marchefffka]

Acha, dzięki

[agatka-a]

nie ma sprawy :0
wiem tani nie jest, ale naprawdę warto, używałam różnych szamponów, Vichy, LRP itd i żaden nie działał takich cud