Czy lubicie nosic nakrycie glowy?

[ilo16na]

Zakladam sonde z ciekawosci.Jak to jest z noszeniem czapek beretow( moherowych ) kaszkietow itp. u was? Lubicie? Nie nosicie wcale?Czasami.

Ja w zimie jak nie nosze czapki jestem tak chora ze juz nosze caly czas jak temperatura jest okolo 3 stopni to zakladam i szalik i gruba kurtke,nie smiac sie ja bede chora pozniej a nie inni co maja ubaw.

A czapke i szalik mam w 2 kompletach a na drutach wlasnie dorabiam sobie kolejny szalik( to raczek z nudow) .

Ten komplet z ta Pania- to moj z allegro- kupilam rok temu. jesli ktos chce kupic sluze rada.. Mam ta brazowa czepke i szalik

[kasia20a]

ja niecierpie czapek brrr oczywiscie na sobie bo na innych bardzo mi sie podobaja, ale mi niestety nie pasuja w imie zostaje mi kapuza

[m.a.r.t.a]

a nigdy w życiu, żadnej czapki, beretu, kapelusza i co tylko służy nakryciu głowy wiem wiem będę narzekac na starość

[JOANNA16]

NIE lubię
NIE noszę
ani NIE zamierzam nosić

[amika79]

Jak jest zimno, to muszę mieć coś na głowie. Czapek wełnianych ogólnie nie lubię (noszę jedynie, gdy jest bardzo bardzo zimno), więc zakładam kaptur. Kurtka z kapturem to u mnie podstawa.

A tak w ogóle to uwielbiam różne nakrycia głowy. Przymierzam namiętnie. Rzadziej kupuję. Prawie w ogóle nie noszę .



W czapkach, czapeczkach, kaszkietach, beretach itd. jest mi bardzo do twarzy. Szkoda, że są takie niewygodne w noszeniu.

[moniska]

Nie lubie
Niezbyt czesto nosze
choc w sumie powinno sie nosic ale jest tak strasznie nie wygodnie (przynajmniej mnie)
Jak jest bardzo zimno to nakładam i juz.
choc lubie czapeczki z daszkie co prawda nie jest to typowe nakrycie głowy ale zawsze jednak

[Black Isabell]

Brrrr oj nie przepadam za nakryciami głowy - jakimikolwiek. Zakreśliłam jednak odpowiedź ostatnią - bo czasem - przy -10 stopniowym mrozie jakąś czapkę założę.... A co najgorsze - wiem, że robię błąd . Moją zatoki dają poważnie o sobie znać, więc noszenie czapki powinno być moim nagminnym rytuałem. No właśnie - POWINNO, a nie jest .... Brak mi mobilizacji.

[atka83]

Zaznaczyłam,tak nosze czapkę gdy jest zimno
Ja taki zmarzluch jestem,że musze mieć czapke i wogóle ciepło się ubierać

Oj dziewczyny,nie ładnie Trzeba dbać o swoje zdrowie.



Pzypomniała mi się piosenka-skinie załóż czapke.Czapke załóż skinie.....
Nie mam nic do skinów,żeby nie było niedomówień

[wskazówka]

Nie lubię nosić (źle wyglądam, nie pasuje mi nic :| włosy mi olapują i się zaraz elektryzują! wyglądam jak chłopak w czapce gdy byłam młodsza, nie nosiłam utów na obcasie itp. często mylono mnie z chłopakiem ), przeważnie narzucam kaptur Czasami jak jest baardzo zimno zakładam czapkę, beretów żadnych nie znoszę!

[elisek]

Gdyby tylko można było zupełnie dać sobie spokój z nakryciami głowy...
A tak, gdy temperatura znacznie spada, albo jest zimny wiatr muszę coś zakładać. Coś to znaczy kaptur, czapkę wełnianą jakąś albo bejsbolówkę z grubego materiału. Kiedyś nie nosiłam wcale nawet przy wietrze, który głowę urywał. Ehh, piękne czasy Ale zauważam, że z wiekiem osłabia mi się odporność, chucham na zimne i coraz częściej noszę czapy. Może niedługo zacznę już jesienią zadawać szyku w berecie Kto wie

[patusia22]

noszę obowiązkowo -nie cierpię marznąć

[paula78]

jestem zmarzluchem ale czapek itp nie lubie ,w kazdej wygladam jak glupek ,wlosy sa bylejakie lub sie elektryzuje brrrr:-/ wole zarzucic kaptur ale taki posiadam tlyko w sportowych kurtkach .

[zizou]

nie nosze, nie lubie.
zadnych czapek, beretow, kapeluszy.
jedynie uszy chronie nauszniki to podstawa

[martina@]

zawsze kaptur , w czapkach wygladam durnowato ale ciągle poszukuję czegos fajnego

[Melvina]

Ja mogłabym cały czas chodzić w czaspce, pozatym bardzo się sobie podobam jak mam ubraną czapkę

[ahinsa]

Do tej pory nie znosiłam czapek i innych nakryć głowy
A teraz postanowiłąm kupić sobie jakąś fajną czapeczkę, głównie dlatego, że okropnie ostatnio marzne Myślę, że warto sie przełamać. Czekaja mnie dluuugie poszukiwania (oby sie zima nie zdąrzyla skonczyc ).

[Gosiutka]

Czapkom mówię NIE! ...Chociaż gdy dopisuje -15 C to no zgodnie ze zdrowym rozsądkiem trzeba założyć, ale ogólnie nie lubię czapek, wolę kaptur. Aha w lecie za to bardzo lubię czapkę z daszkiem - taką czapkę to z przyjemnością założę

[Ally83]

Nie cierpię czapek/beretów i wszystkiego, co ciasno przylega do głowy i ugniata mi włosy Co nie znaczy, że paraduję w zimie z odkrytą głową - zakładam kaptur, który jest luźniejszy niż w/w okrycia.

[201701160947]

Napisane przez atka83

Zaznaczyłam,tak nosze czapkę gdy jest zimno
Ja taki zmarzluch jestem,że musze mieć czapke i wogóle ciepło się ubierać

Ojj, ja tak samo zaraz marznę i choruję, więc muszę się ciepło ubierać .

[nom_de...]

Czapek NIGDY nie nosze, opaske owszem- najlepiej jak jest z polaru lub cienkiej welny. Jak przychodzi mroz, zakladam dodatkowo kaptur z futerkiem. Sztucznym oczywiscie...

[jaszmurka]

Przez kilka lat "nałogowo" latałam w nausznikach - jedyna rzecz jaką mamie udało się na mnie założyć Bo czapkom mówiłam stanowcze nie.
Teraz kiedy jestem starsza () noszę pilotkę jak jest mocno zimno (pada śnieg, wiatr,i inne wynalazki) a na codzień kaptur

[obca]

nie znoszę czapek, ale jako rozsądna dziewczynka i wieczny zmarźlak staram się coś mieć na głowie gdy jest zimno

na jesień np. berecik a zimą jakaś sympatyczna wełniana czapa

[karateczka000]

uwielbiam miec cos na głowie- kaptur przede wszystkim, nosze zawsze juz we wrześniu nawet gdy jest ciepło nie lubie miec takiej 'odsłoniętej' głowy

[wisienka_com]

niezbyt lubie , czuje sie jak chłopak w czapce :P jakiejkolwiek
ale gdy jest naprawde zimno zakładam ....

[nebraska]

Zaznaczyłam "czasem noszę" (choć nie znoszę). Najczęściej jest to kaptur, czapki z prawdziwego zdarzenia nawet nie mam...

[Cdz]

bardzo nie lubię. lubię miec gładko spięte włosy a po zdjeciu czapki włosy wyglądają niestety jak wyglądają jak juz jest zimno wtedy noszę czapę

[manolita]

Lubię i noszę, ale głównie z powodu ochrony własnego zdrowia

Gdy na dworze wieje , a temp. spada ponizej 10 stopni - nie wychodzę z domu bez czapki czy kapelusza

[ka_ma]

zaznaczylam odpowiedz pierwsza, nosze cala zime, nie wyobrazam sobie wyjsc na mroz bez czapki, szalika i rekawiczek

[male]

Noszę czapkę, bo mi zimno. Mam gdzieś jak wyglądam, ważne, że jest mi ciepło.

[Moniquee]

ja noszę czapki jak jest zimno - jak zmarznę to mam gdzieś jak wyglądam i jak pózniej wyglądają moje włosy- myślę tylko o tym żeby mi było ciepło. Mam różne
czapki i to nie koniecznie takie typowo "czapkowate" a i od czasu do czasu berecikiem nie pogardzę (niekoniecznie moherowym ) Myślę że dobrze dobrane nakrycie głowy jest gustownym dodatkiem tak jak torebka broszka czy buty.